dom pod dobrą górą's Blog

Ostatnio nie miałem czasu zaglądać na nasze Forum.

Stan prac wygląda następująco:

Na zewnątrz budynku:

1. trwają prace przy tynkowaniu. Niestety ściany wymagają dodatkowego wyrównania = dodatkowej warstwy kleju.

2. czekamy na montaż balustrad.

3. została wykonana przydomowa oczyszczalnia ścieków, przy okazji udało się wkopać zbiornik na deszczówkę.

Wewnątrz budynku:

1. prace wykończeniowe idą pełną parą. Na parterze ściany i sufity są gotowe do gruntowania. Na poddaszu trwa montaż płyt GK

2. Hydraulicy montują "kotłownię" na którą składa się kocioł gazowy Thermagen, kominek z płaszczem wodnym Lechma oraz 1000 l zbiornik buforowy firmy RBB.

Jesteśmy już umówieni z wykonawcą oczyszczalni ścieków.

Tak się szczęśliwie złożyło, że producent przydomowych oczyszczalni - firma euro szakk jest praktycznie naszym sąsiadem - ma do nas kilka minut jazdy.

Projektant przewidział zbiornik o pojemności 2100 litrów

oraz drenaż rozsączający 3x 13 metrów z rury DN110

Ruszyły prace wykończeniowe.

Równocześnie pracują dwa zespoły fachowców.

Pierwsza ekipa przykręca ognioodporne płyty G/K bezpośrednio do ścian z CLT.

Druga ekipa stopniowo ociepla poddasze rozkładając wełnę między krokwiami.

Muszę przyznać, że tempo przykręcania płyt G/K jest imponujące. Drewniane ściany są równe i przykręcenie płyty nie wymaga pionowania i poziomowania.

W kilku miejscach potrzebne były kilkumilimetrowe korekty na styku dwóch pionowych ścian.

Ocieplenie poddasza w zasadzie również idzie bez problemów. Niestety wygląda na to, że zamówiłem za mało wełny o grubości 24 cm i będzie trzeba jeszcze trochę dokupić.

Dodatkowych zabiegów wymagało ocieplenie bocznych ścian korytarza na poddaszu.

Ponieważ korytarz sięga aż do "szczytu dachu", a inne pomieszczenia poddasza mają sufity na poziomie jętek, dwie krótsze ściany wymagały docieplenia.

Po konsultacjach z wykonawcą ustaliliśmy, że te ściany zostaną ocieplone 30 cm wełny ułożonej w dwóch warstwach po 15 cm każda i porządnie "zasznurkowane".

Po zrobieniu sufitów w sypialni i pokojach dzieci nie będzie już dostępu do tej przestrzeni, więc jakiekolwiek poprawki nie wchodzą w grę.

W tym tygodniu udało się też zakończyć układanie kanałów wentylacji mechanicznej.

Okazało się, że na poddaszu mamy na tyle mało miejsca, że http://comair.pl/uniflexplus-kanaly-wentylacyjne" rel="external nofollow">http://comair.pl/uniflexplus-kanaly-wentylacyjne" rel="external nofollow">kanały Uniflexplus+ o średnicy 63 mm weszły "na styk" i schowają się pod płytą G/K.

Dobrze, że nie zdecydowaliśmy się na kanały metalowe typu SPIRO, ponieważ nie znaleźlibyśmy na nie miejsca - dodatkowe elementy obudowane karton-gipsem zepsuły by nam efekt odkrytych jętek.

Nareszcie!

Wylewki zostały zrobione. Polaliśmy je wodą, przykryliśmy folią budowlaną

dzięki czemu praktycznie zakończyliśmy etap BUDOWY i WYKOŃCZENIE.

Ekipa wykończeniowa teoretycznie pracuje od wczoraj, ale w praktyce byli na budowie może godzinę próbując "ogarnąć" zakres i kolejność tego co jest do zrobienia.

Niestety w mijającym właśnie tygodniu nie udało się zrobić wylewek.

Co prawda został rozłożony styropian, ale okazało się, że rozłożenie ogrzewania podłogowego potrwa 3 dni.

Na 5 cm styropianu fachowcy ułożyli 5 cm matę pod podłogówkę

i rury TECE PERT/AL/PERT o średnicy 16mm.

Mam nadzieję, że wylewkarz rozpocznie pracę we wtorek.

http://dpdg.pl/ART/ogrz_1.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/ogrz_1.jpg

http://dpdg.pl/ART/ogrz_2.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/ogrz_2.jpg

http://dpdg.pl/ART/ogrz_3.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/ogrz_3.jpg

http://dpdg.pl/ART/ogrz_4.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/ogrz_4.jpg

http://dpdg.pl/ART/ogrz_5.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/ogrz_5.jpg

więcej informacji na http://dpdg.pl/technika" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/technika" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/technika" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/technika

Przez ostatnie dwa tygodnie ekipa hydraulików, elektrycy oraz instalatorzy wentylacji

pracowali dosyć intensywnie, choć z przerwami, nad tymi elementami instalacji, które zostaną przykryte wylewką.

Wczoraj rozmawiałem z wylewkarzem, który ma zacząć pracę w przyszłym tygodniu i ułożyć styropian.

W naszym domu wylewka cementowa będzie miała 6 cm grubości i zostanie ułożona na 10 cm styropianu stanowiącego izolację termiczną.

W styropianie zostaną ukryte rury instalacji hydraulicznej, przewody instalacji elektrycznej oraz http://uniflexplus.pl/" rel="external nofollow">http://uniflexplus.pl/" rel="external nofollow">kanały wentylacyjne Uniflexplus+

dlatego także na poddaszu warstwa styropianu ma 10 cm, choć mogła by być mniejsza.

Przy 6 cm grubości styropianu kanały wentylacyjne wejdą "na styk" , ale ma przecięciach z innymi instalacjami mogło by być ciasno.

Skrzynki rozdzielcze instalacji wentylacyjnej mamy w garderobie.

W sumie zaskoczyła nas duża ilość kanałów - w sypialni zajmują znaczną część podłogi. Na szczęście kanały wentylacyjne Uniflexplus+ są solidne i można po nich chodzić, więc do czasu wykonania wylewki nie musimy się o nie martwić.

Podłoga poddasza wygląda obecnie tak:

http://dpdg.pl/ART/wen_1_2.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/wen_1_2.jpg

http://dpdg.pl/ART/wen_1_3.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/wen_1_3.jpg

Od tygodnia na naszej budowie widać, że są wakacje.

po pierwsze ... mniej się dzieje

fachowcy od hydrauliki i CO wyjechali na urlop. [o terminie urlopu informowali wcześniej]

fachowcy od elektryki "urwali się" na inną robotę [ o czym oczywiście nie byłem wcześniej informowany]

po drugie ... upał

temperatury powyżej +30 C nie sprzyjają pracy na słońcu.

Ekipa ocieplająca budynek ucieka do cienia, dobrze, że dach jest już gotowy.

Co udało się zrobić w ostatnich dniach:

1. komin został wykończony marmolitem,

2. ułożono stopnie kominiarskie,

3. dachy płaskie zostały wyklejone membraną EPDM,

4. zamontowano do końca rynny i rury spustowe,

5. nareszcie mamy drzwi wejsciowe ,

6. cała elewacja jest przygotowana do ostatecznego wykończenia, w części, która będzie tynkowana ściany są "zaciągnięte klejem", pod elewację drewnianą ułożono membranę fasadową i ruszt drewniany

Dom prezentuje się obecnie tak:

http://dpdg.pl/ART/dom_day_19_panorama.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/dom_day_19_panorama.jpg

Korzystając z weekendu uzupełniam informacje dotyczące okien i ich montażu.

Okna zamówiliśmy w firmie BORKOWSKI, profil PCV Aluplast IDEAL 400, pakiet z 3-szubowy.

Od zewnątrz w kolorzeszary antracyt [podobne do RAL 7016] od wewnątrz biały.

Okno tarasowe w systemie HST [podnoszono -przesuwane] profil aluminiowy PONZIO

w kolorze RAL 7016[matowy].

Montaż wykonała firma polecana przez producenta okien. Czterem fachowcom zamontowanie 14 okien zajęło pełne dwa dni robocze. Starałem się dopilnować,aby prace zostały wykonane starannie i solidnie. Już wcześniej uzgodniliśmy, że przy ciepłym [mam nadzieję] montażu zostaną zastosowane taśmy paro-przepuszczalne i taśma rozprężna.

Fachowcy przywieźli taśmę SOUDAL SWS wewnętrzną i taśmę Soudaband Acryl.

Przy rozładunku okien widać było, że duże okna są bardzo ciężkie i do ich przeniesienia na miejsce

potrzeba było 4 ludzi.

Sam montaż przebiegał bardzo sprawnie. Widać było, że ekipa dokładnie wie co robi.

Okna wyglądają rewelacyjnie, dokładnie tak jak to sobie wyobrażaliśmy [albo nawet lepiej].

Najwięcej uwagi poświęciliśmy otwieraniu i zamykaniu okna tarasowego, które mimo sporych rozmiarów [całość 3m szerokości i 2.33 m wysokości] i ciężaru da się bez wysiłku obsługiwać jedną ręką,

Bardzo fajnie wygląda niski próg okna tarasowego. Teraz jeszcze nie ma wylewki,więc trudno to dokładnie ocenić, ale wygląda na to, że próg będzie jedynie minimalnie wystawał.

Zaraz po zamontowaniu okien rozpoczęliśmy ocieplanie budynku wełną drzewną.

Fachowcy zadbali toto, aby ocieplenie zachodziło ok 2 cm na ramę okienną, co ograniczy straty ciepła.

http://dpdg.pl/ART/okna_5.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/okna_5.jpg

Więcej zdjęć i informacjina http://dpdg.pl/blog" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/blog" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/blog" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/blog

Koniec tygodnia skłania do podsumowana efektów:

w tym tygodniu udało się:

w 80% ocieplić ściany zewnętrzne wełną drzewną

w 70% zaciągnąć ściany klejem i siatką [pod tynk]

dokończyć układanie dachówki

wymurować komin wraz z obróbką dekarską

zrobić instalację kanalizacyjną

dokończyć montaż pergoli

w 40% wykonać instalację elektryczną

rozpocząć montaż instalacji wentylacji mechanicznej z rekuperacją

nie udało się:

dokończyć ocieplania ścian

ułożyć membranę EPDM na dachach płaskich

zamontować drzwi wejściowych

w sobotę 25 lipca dom wygląda tak:

http://dpdg.pl/ART/domday_16_panorama.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/domday_16_panorama.jpg

Na naszej budowie wiele rzeczy dzieje się jednocześnie:

1. fachowcy kończą ocieplanie elewacji

2. hydraulicy rozpoczęli montaż instalacji wod-kan.

3. elektrycy układają kable

4. stopniowo powstaje instalacja wentylacji mechanicznej

Na szczęście ekipy sobie nie przeszkadzają.

Korzystając z dobrej pogody fachowcy zabrali się za ocieplanie naszego domu wełną drzewną STEICO. Sama wełna drzewna została dostarczona na paletach w takich prostokątnych "kostkach". Grubość izolacji wynosi 20 cm i pojedyncze elementy izolacji

trochę ważą. Prace postępują dosyć szybko, wełna drzewna STEICO dobrze się [na moje oko] obrabia zarówno ręczną piłą [koniecznie o dużych zębach] jak i pilarką stołową a nawet piłą łańcuchową.

Po pierwszym dniu - z przerwą spowodowaną brakiem prądu - udało się praktycznie zrobić jedną ścianę a całość wygląda dzisiaj tak:

http://dpdg.pl/ART/dom_day_12_panorama.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/dom_day_12_panorama.jpg

więcej zdjęć na naszym profilu: https://www.facebook.com/dompoddobragora" rel="external nofollow">https://www.facebook.com/dompoddobragora" rel="external nofollow">https://www.facebook.com/dompoddobragora" rel="external nofollow">https://www.facebook.com/dompoddobragora

W piątek fachowcy skończyli układanie dachówki na dachu dwuspadowym.

W ciągu minionego tygodnia padało prawie codziennie i strasznie cierpiałem

widząc jak woda leje się na słabo zabezpieczony dach i dom.

Teraz mamy już prawie gotowy dach z orynnowaniem, więc deszcz już nie jest taki straszny.

Jesteśmy bardzo zadowoleni z dachówki - Braas Tegalit w kolorze ciemny grafit-

oraz z pracy ekipy, która bardzo starannie wykonała wszystkie obróbki.

Wcześniej oglądaliśmy z żoną kilka dachów z płaską dachówką i zauważyliśmy, że

przy oknach dachowych i kominie dachówka ma tendencje do podnoszenia się i wygląda to fatalnie.

Na naszym dachu udało się uniknąć tych problemów - wszystkie dachówki leżą płasko.

Dach wygląda świetnie, kolorystycznie dachówka, rynna [tytan cynk] oraz kolor blachy obróbkowej pasują do siebie.

http://dpdg.pl/ART/dom_day_11_panorama.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/dom_day_11_panorama.jpg

Zmontowałem krótki film podsumowujący pierwszy dzień montażu

naszego domu.

Jak tylko znajdę chwilę czasu powstanie dłuższa wersja z większą ilością szczegółów.

Zdjęcia z pierwszego dnia montażu:

http://dpdg.pl/ART/dd_17.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/dd_17.jpg

http://dpdg.pl/ART/dd_18.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/dd_18.jpg

http://dpdg.pl/ART/dd_19.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/dd_19.jpg

http://dpdg.pl/ART/dd_21.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/dd_21.jpg

http://dpdg.pl/ART/dd_22.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/dd_22.jpg

więcej informacji na http://www.dpdg.pl" rel="external nofollow">http://www.dpdg.pl" rel="external nofollow">http://www.dpdg.pl" rel="external nofollow">http://www.dpdg.pl

Prace budowlane idą zgodnie z planem.

Zakładaliśmy, że do końca tygodnia trzeba będzie przykryć dom membraną dachową.

Pogodę mamy ostatnio bardzo dynamiczną, więc warto zabezpieczyć budynek przed deszczem.

Cały plan został wykonany i dzisiaj w południe ekipa zakończyła układanie membrany.

we wtorek wieczorem płyta fundamentowa wyglądała tak:

http://dpdg.pl/ART/przed_mont_panorama.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/przed_mont_panorama.jpg

Po pierwszym dniu pracy dom wyglądał tak:

http://dpdg.pl/ART/dom_day_1_final.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/dom_day_1_final.jpg

Pod drugim dniu:

http://dpdg.pl/ART/dom_day_2_final.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/dom_day_2_final.jpg

Po trzecim dniu:

http://dpdg.pl/ART/dom_day_3_final.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/dom_day_3_final.jpg

Wczoraj na koniec dnia:

http://dpdg.pl/ART/dom_day_4_final.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/dom_day_4_final.jpg

Aż trudno uwierzyć ile można zrobić w 4 dni.

poszczególne etapy prac można zobaczyć na https://www.facebook.com/dompoddobragora" rel="external nofollow">https://www.facebook.com/dompoddobragora" rel="external nofollow">https://www.facebook.com/dompoddobragora" rel="external nofollow">https://www.facebook.com/dompoddobragora

Wczoraj rano ekipa rozpoczęła montaż naszego domu.

Pomimo nienajlepszej pogody udało się - zgodnie z planem - postawić wszystkie ściany

parteru - zewnętrzne i wewnętrzne.

Rozpoczęcie konkretnych prac budowlanych potraktowaliśmy jak rodzinne święto.

Spędziliśmy na budowie cały dzień.

A było co oglądać!

Gotowe ściany z drewna CLT przyjachały na specjalnej ciężarówce [ szerokość 3m]

pięknie zapakowane w czerwoną folię.

Folia przydała się nie tylko jako miejsce reklamy producenta CLT

ale także jako zabezpieczenie przed deszczem, który padał przez pół dnia.

Po wyjęciu ściany z paczki cały proces ustawiania i mocowania przebiegał błyskawicznie. Najdłuższą, ok. 14 metrową ścianę zmontowano z 3 części w mniej więcej godzinę.

Jestem zachwycony precyzją wykonania elementów z CLT,

Na budowie wszystko pasowało jak ulał. Nawet nasz architekt był zaskoczony,

kiedy ostatnia ściana zewnętrzna "spotkała" się w narożniku z pierwszym elementem

i wszystko pasowało co do milimetra.

Na budowie mówi się często, że coś dobrze pasuje, ale dokładność wykonania CLT jest niesamowita. Składanie ścian mających po kilka metrów przypomina bardziej skręcanie mebli niż prace budowlane.

Cały dom wygląda lepiej, niż sobie to wyobrażaliśmy na podstawie planów.

Pierwszy spacer po nowym domu robi wrażenie, które trudno opisać słowami.

Jak tylko znajdę chwilę czasu wrzucę zdjęcia z montażu.

Na razie zapraszam na http://www.dpdg.pl" rel="external nofollow">http://www.dpdg.pl" rel="external nofollow">http://www.dpdg.pl" rel="external nofollow">http://www.dpdg.pl

oraz na : https://www.facebook.com/dompoddobragora" rel="external nofollow">https://www.facebook.com/dompoddobragora" rel="external nofollow">https://www.facebook.com/dompoddobragora" rel="external nofollow">https://www.facebook.com/dompoddobragora

Do ocieplenia skośnej części dachu wybrałem wełnę KNAUF Unifit 0,035.

Będzie 24 cm wełny między krokwiami oraz 10 cm pod krokwiami.

Na początku myślałem o ISOVER 0.033 ale KNAUF występuje w idealnej dla nas grubości 24 cm.

Dzisiaj o 8.00 rano ZE założył nam licznik.

MAMY PRĄD na działce!

W przyszłym tygodniu zaczynamy montaż, bez prądu byłoby niewesoło.

W piątek dostaliśmy pismo z ZE o odbiorze przyłącza.

Czekamy jeszcze tylko na fakturę, umowę i licznik.

Nowy film:

Na urządzeniach elektrycznych wisi czasami tabliczka, Nie zbliżać się, wysokie napięcie! Ja bym się chętnie zbliżył wreszcie do niekoniecznie wysokiego, ale jednak napięcia elektrycznego na naszej działce.

Jest ruch w tej sprawie:

Mijający tydzień przyniósł nam ... przyłącze elektryczne.

Mimo, że umowę z ZE podpisaliśmy już dawno prądu nadal nie ma.

Podobno teraz, po tym jak fachowcy ułożyli prawie 100 m kabla i ustawili skrzynkę

w granicy działki, sprawa samego założenia licznika i finalnego podpięcia kabelków

nie powinna trwać długo.

Idąc za ciosem kupiłem skrzynkę budowlaną, kabel miedziany 4x10mm2, dwie sondy wbijane do uziemienia oraz linkę 1x16mm2 do uziemienia.

Na budowie pojawił się elektryk, który ustawił i podłączył skrzynkę budowlaną.

Dostałem też papiery do ZE niezbędne do "uruchomienia prądu".

Czekamy na ruch ze strony ZE. Podobno najpierw dostaniemy fakturę za przyłącze,

podpiszemy umowę i po kilku dniach będziemy mogli cieszyć się elektrycznością.

Mamy mało czasu. W lipcu montaż domu. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli kupować generatora.

W niedalekiej przyszłości będziemy musieli zdecydować, czy i jak zabezpieczymy drewnianą część elewacji i taras drewniany.

Ponieważ najlepiej przekonać się na własne oczy

kupiliśmy dwie małe puszki oleju Remmers do tarasów

i postanowiliśmy wykonać próbę koloru i odporności na czynniki atmosferyczne.

Elewacja będzie wykonana z desek modrzewiowych [modrzew syberyjski],

deski tarasowe również będą z modrzewia syberyjskiego, więc do testów

wykorzystamy kawałki modrzewia zaolejonego na kolor Teak oraz na kolor Bangkirai.

Dla porównania pomalowaliśmy olejem także zwykłe deski sosnowe.

Dodatkowo kawałek deski elewacyjnej i kawałek deski tarasowej zostawiliśmy

w stanie surowym, co pozwoli przekonać się, jak starzeje się to drewno.

pierwsze zdjęcie - rozpoczęcie testu:

http://dpdg.pl/ART/test_wood_pano_1.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/test_wood_pano_1.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/test_wood_pano_1.jpg" rel="external nofollow">http://dpdg.pl/ART/test_wood_pano_1.jpg

kolejne zdjęcia zamierzamy robić co kilka dni.

Płyta ma tydzień i nie widzę pęknięć.

W pierwszych dniach polewaliśmy 3x dziennie, ale był upał, płyta w pełnym słońcu

wysychała w oczach. Od czwartku polewaliśmy solidnie 2x dziennie.

Korzystając z dłuższego weekendu zmontowałem filmy prezentujące poszczególne etapy prac nad płytą fundamentową:

W poniedziałek, przy znacznie lepszej pogodzie udało się zakończyć przygotowania.

W samo południe pojawiła się pompa do betonu i rozpoczęło się zalewanie.

Wylaliśmy 4 pełne gruszki, po 9 m3 oraz jedną niepełną gruszkę, która przywiozła 5 m3 betonu, w sumie 41 m3.

Gdyby nie przerwy w dostawie betonu [ na szczęście niezbyt długie] to całe zalewanie

dało by się zrobić w 3 godziny.

Ze względu na upał pierwsze polewanie płyty jeszcze tego samego dnia ok. 20:00.

Płyta wygląda dobrze, wylana równo. Nie znam się na tym i poza tym co widzę na własne oczy niewiele mogę stwierdzić.

Ciekaw jestem, czy fachowcy montujący elementy domu, też będą zadowoleni z jakości pracy specjalistów od płyty fundamentowej.

Od wtorku do piątku udało się [prawie] przygotować płytę do zalewania.

Na szczęście prace przebiegały bez większych problemów i to mimo dosyć paskudnej, szczególnie jak na maj, pogody.

Wątpliwości pojawiły się przy okazji układania folii do izolacji przeciwwilgociowej.

Biorąc pod uwagę posadowienie budynku na piasku oraz spadek terenu fachowcy

zrezygnowali z wywinięcia folii na boki płyty.

Sam nie wiem, czy ma to znaczenie. Informacje jakie udało mi się zebrać są niejednoznaczne. Trochę mnie to niepokoi, żałuję, że się wcześniej nie przygotowałem

w tym temacie.

Prawdopodobnie w poniedziałek zalewamy!

Pogoda ma się poprawić na tyle, że zaczynam się interesować problemem polewania zastygającej płyty fundamentowej w czasie upałów.

Niestety, wody na działce jeszcze nie ma. To znaczy przyłącze jest, ale wodomierza brak i woda nie płynie.

Obawiam się, że przynoszenie wody w wiaderkach z pobliskiej rzeki raczej nie wchodzi w grę.

Dzisiaj rozpoczęliśmy prace przy płycie:

1. wybraliśmy humus aż do gruntu rodzimego - na szczęście mamy po spodem piasek jak z kopalni piasku.

Zgodnie z projektem płyty wybraliśmy ziemię po ok. 1m szerzej niż wymiar płyty.

2. wyrównaliśmy grunt rodzimy i zagęściliśmy - tak naprawdę nie trzeba było zagęszczać ale KierBudka chciała zobaczyć jak się ten grunt rodzimy/piasek zachowuje.

Wcześniej były robione badania geologiczne, więc wiedzieliśmy, że piasek jest OK,

ale KierBudka się uparła i w sumie to nie był zbyt duży problem.

3. nawieźliśmy piasku na podsypkę w sumie 6 wywrotek po 12 Ton każda

i zagęściliśmy warstwami - teoretycznie jedna warstwa powinna mieć 15 cm i na oko tyle było.

4. ustaliliśmy finalny punkt zero i wysokość płyty [działka ma trochę spadku]

5. przy okazji przyjechał styropian TermoOrganika Gold - będzie pod płytą 2x10 cm układane na zakładkę, a po bokach 8 cm

6. przyjechała też stal siatki/pręty do zbrojenia.