Bentul's Blog

Nowe wieści są następujące:

- geodeta wytyczył dom, okazało się, że spadki terenu są dość znaczne... No cóż, taki urok działki...

- prąd podłączony do skrzynki budowlanej,

- "bonanza" podstawiona (tzw. buda na kółkach dla robotników z podręcznym magazynkiem),

- cementu jeszcze nie ma, ale mam nadzieję, że się pojawi jutro - cena 408 zł za tonę (chcę wziąć 1,6 tony, bo tyle wchodzi na samochód - 35zł transport - i tyle się zmieści do bonanzy...).

Najnowsze fotki z placu boju:

http://bentul.ovh.org/11.jpg" rel="external nofollow">http://bentul.ovh.org/11.jpg

http://bentul.ovh.org/12.jpg" rel="external nofollow">http://bentul.ovh.org/12.jpg

http://bentul.ovh.org/13.jpg" rel="external nofollow">http://bentul.ovh.org/13.jpg

http://bentul.ovh.org/14.jpg" rel="external nofollow">http://bentul.ovh.org/14.jpg

http://bentul.ovh.org/15.jpg" rel="external nofollow">http://bentul.ovh.org/15.jpg

No cóż... W ostatnim tygodniu sporo się działo:

- działki (moja i kuzyna) ogrodzone (wspólnie czyli razem) siatką leśną,

- bramy wjazdowe zrobione,

- bloczki betonowe w ilości 1000 sztuk dowiezione,

- stal 12-stka 12-sto metrowa żebro i 6-stka 6-ścio metrowa walcowana są na działce (6-stka w garażu u sąsiadki ),

- dwa zbiorniki (jeden mój a drugi kuzyna) po 1000l każdy stoją i czekają,

- humus zdjęty (znowu działka wygląda niezbyt ciekawie - jest to jednak trudny teren...),

- licznik w skrzynce elektrycznej zamontowany,

- kluczyk od szopki sąsiadów (jeszcze nie mieszkają w swoim domu) na betoniarkę robotników załatwiony.

Tyle zostało zrobione.

Jutro przyjeżdża "buda" dla robotników i ew. narzędzi, stawia się geodeta i szef od prac do wytyczenia budynku, podłączam prąd do skrzynki budowlanej, napełniam wodą zbiorniki, kupuję cement i... cóż chyba wszystko będzie gotowe na wejście ekipy. Chcę jeszcze podpisać umowę z dachmanem (dekarzem) na pokrycie dachu.

Zobaczymy jakie niespodzianki przyniesie czas przyszły... Zdjęcia wkleję jutro - dzisiaj po prostu mam już dość.

Od ostatniego postu wydarzyło się troszeczkę, ale nie aż tak wiele...

Kierownik podpisał co trzeba, nadzór powiadomiony, rozeznanie co do stali jest, transport bloczków i stali (fi12) załatwiony na środę (wykorzystuję samochód o dł. odpowiedniej do przewiezienia 12m prętów...), podkładki dystansowe na fundamenty zakupione (w ilości 250 sztuk), dekarz w dobrej cenie (22zł/m2) wstępnie obgadany (polecany przez Braasa na stronie i polecany przez znajomych), materiał w postaci belek i desek (ok. 0,8 kubika drewna modrzewiowego w prezencie od mojego taty ) przywieziony na działkę, budowa czasowego ogrodzenia rozpoczęta dzisiaj siłami moimi i kuzyna-sąsiada (niestety pogoda "pod psem" nie pozwoliła na zbyt wiele), no i jest jeszcze jeden zakup... Ponoć bardzo ważny na czas budowy i potem:

http://bentul.ovh.org/hak.jpg

Oryginalny hak Toyoty z elektryką do mojego modelu w idealnym stanie za 255zł z przesyłką (z allegro). Myślę, że to dobry zakup.

Ruszyliśmy też ostro z kredytem. Zdecydowaliśmy się na ING Bank Śląski. Przede wszystkim z uwagi na to, iż można bez prowizji spłacić kredyt przed czasem i nie ma prowizji za udzielenie kredytu. Ma być w złotówkach.

Dodatkowo mam podpisaną umowę z energetyką i czekam na podłączenie prądu.

Jedyne co mi spędza sen z powiek (może przesadzam) to zbiornik na wodę, który jeszcze nie do końca mam załatwiony (taki jak i widać na zdjęciach u Kamila), ale za to ma być za bardzo dobre pieniądze...

Aha i jeszcze jedno: stal kupuję tylko na razie na fundamenty a przecież od kwietnia idzie w górę... Po prostu muszę zacząć uważać na wydatki...

Jutro ma ponoć być lepsza pogoda (i mam nadzieję, że na dłużej) i dlatego ostro popracujemy z kuzynem nad ogrodzeniem). Efekty naszych wysiłków pokażę na fotkach.

Dzisiaj dokonałem zakupu poszycia dachowego Braasa.

Wybraliśmy dachówkę Celtycką Lumino koloru brązowego. Całkowity koszt to 16.925zł W cenę wchodzi całość na dach ale bez gwoździ dachowych. Firma przechowa nam wszystko do odpowiedniego momentu (czyli prawdopodobnie do czerwca). Gwarantują dostawę, pełną obsługę i ewentualny zwrot niewykorzystanych elementów. Firma nam się spodobała. Poświęcono nam między innymi czas na to żeby objechać okoliczne osiedla i zaprezentować nam jak wyglądają domy pokryte poszczególnymi poszyciami w różnych kolorach... Cena jaką otrzymaliśmy pochodzi jeszcze sprzed podwyżki, która nastąpiła 15 marca i uwzględnia możliwe do osiągnięcia rabaty. Jesteśmy zadowoleni z obsługi i z faktu, że ten element budowy mamy "załatwiony". Słyszałem od kilku osób, że należy się liczyć z tym iż za 2-3 miesięcy może brakować dachówki na rynku podobnie jak teraz brakuje materiału ściennego (w czasie naszego 30-40 minutowego pobytu w składzie budowlanym pojawiły się trzy osoby szukające gazobetonu lub czegokolwiek na ściany... ). 11zł/bloczek to ponoć standard w naszym regionie...

Mam nadzieję, że nasza decyzja była słuszna. Na bloczkach z Solbetu już "zarobiliśmy" blisko 2.000zł...

Dzisiaj odbyłem rozmowę z jeszcze jednym kandydatem na Kierownika budowy... Chyba oszalał... chciał 4.500zł netto

A za inspektora nadzoru - 3.000zł oczywiście netto. Chyba już niektórym SZAJBA odbija (przepraszam za to określenie). Aha i to przy założeniu, że dwie budowy (obok nuduje się kuzyn). Zdecyduję się chyba na Kiera z Lubasza (adaptował mi projekt). Facet jest rozsądny cenowo. Chce 1000zł + dojazdy. Jedyne co mnie martwi to fakt, że jest jednak ok. 50km od budowy... .

Mbank zgarbował ze mnie 50zł (trochę dużó z uwagi na bardzo "dobrego" klienta jakim niewątpliwie jestem) za opinię o karcie kredytowej i czas oczekiwania 15 dni ! Już chciałem rezygnować z tej karty a może i banku, ale... nie mam teraz na to czasu. W każdym razie - minus dla nich długi, że "końca nie widać" (jak u Szymona... :) ).

Po pierwsze:

UPAWOMOCNIŁA SIĘ DECYZJA. Jednym słowem mamy już w 100% POZWOLENIE NA BUDOWĘ!

Po drugie, na działce pojawiły się dwie śliczne "kupeczki" piachu i żwiru:

http://bentul.ovh.org/10.jpg

Uznałem, ze pogoda sprzyja i trzeba te materiały umieścić na działeczce... :) (boję się dojazdu - jak jest mokro robi się nieciekawie... ). Mam nadzieję, że nie jest to zbyt "chodliwy" towar...

Inspektor w postaci mojej małżonki stwierdził, że trudno powiedzieć ile tego piachu rzeczywiście tam jest...

Kolejna sprawa - rozmawiałem z dwoma wykonawcami od dachu. Pierwszy przyjął jakiś dziwny sposób wyliczania kwoty za zrobienie dachu... na roboczogodziny... Nie przekonał mnie, mimo iż jest to osoba z polecenia i liczyłaby "dobrze"... Drugi to fachowiec polecany przez Braasa - z ich strony i polecany przez "ludzi". Ten mi się spodobał. Cena jaką mi podał też wydaje się być dobra: 22zł/m2 (dla takiego "prostego" dachu). "Wcisnąłby" mnie też w czerwcu ale tylko dlatego, że to kładzenie samej dachówki bez więźby).

Byłem w jednym z pilskich składów budowlanych - mają mi wyliczyć dach w dachówce Braasa. Na dzisiaj podano mi jeszcze starą cenę - 24zł/m2. I jeśli się zdecyduję to będą liczyć jeszcze w tej starej cenie. Mało tego przechowają mi do czerwca ten towar!

Zobaczymy ile im wyjdzie i jeśli będzie to przyzwoita cena to chyba wezmę... Słyszałem, że za 2-3 miesiące może być taki problem z dachówką jak dzisiaj z cegłami bo ludzie zaczną budować dachy (ci co wykupili materiał na ściany...). Więc chyba trzeba brać...

Aha i jeszcze jedno. Już 4 fachowców odradzało mi dachówkę Robena . Ponoć ma teraz beznadziejną jakość. Ten dekarz, który mi się spodobał twierdzi, że już dwa dachy wymieniał na nowe na koszt Robena (na dachówkach po kilku sezonach zaczęły pojawiać się odpryski). A myślałem, że ceramika jest zawsze najlepsza...

I jeszcze jedno - chyba zdecydowaliśmy się już na kredyt hipoteczny w Ing Banku Śląskim. Mają teraz dosyć dobrą ofertę (jak na nasze potrzeby). I myślę, że weźmiemy kredyt w złotówkach.

Dzisiaj poczta dostarczyła zakupioną na allegro tablicę budowlaną....

Jeśli chodzi o inne sprawy to rozmawiałem z kandydatem na kogoś kto przewiezie mi przyczepę (na bazie zwykłej przyczepy ale przystosowanej do pobytu ludzi, nawet z "kozą") do wsi w której się buduję ze wsi z której ją mam zabrać (14km). Jest to przyczepa wypożyczona z koła łowieckiego na okres 2 miesięcy... Miała służyć za "bazę" dla budowlańców. Mój kandydat niestety odmówił, bo jego ciągnik jest zbyt słaby . Muszę szukać innego przewoźnika lub zmienić koncepcję... Rzeczywiście przyczepa jest bardzo solidna i ciężka... Byłaby extra, ale problem jak zwykle jest związany z transportem.

Pieniądze na zaliczkę zostały wpłacone na konto Wiązarów Burkietowicza.

Budowlana skrzynka elektryczna została uzupełniona o brakujące elementy. Elektryk podpisał wniosek. Teraz trzeba złożyć w ENEA.

Dzisiaj rozpoczęły się pierwsze prace ziemne. Generalnie chodziło o wyrównanie terenu (niwelacja). Czas pracy - 3 godziny (chociaż tyle nie było...). Kwota - 240zł. Efekty na fotkach poniżej:

http://bentul.ovh.org/7.jpg

To coś przyjechało to pracy (caterpillar).

http://bentul.ovh.org/6.jpg

http://bentul.ovh.org/8.jpg

http://bentul.ovh.org/9.jpg

W sumie to jestem zadowolony z wyników. Jedyne co mnie martwi to coraz gorsza droga dojazdowa do działki... Będzie kłopot jak będzie mokro.

Na szczęście działka nie stanowi problemu gruntowego (pod warstwą humusu jest głównie piach, ale zobaczymy co będzie głębiej).

A poza tym czekamy na uprawomocnienie się Decyzji. Geodeta w ostatnim tygodniu marca, pierwsze materiały budowlane też.

Wariactwa ciąg dalszy...

Dzisiaj dowiedziałem się, że podrożała stal. Aktualna cena za 1kg (np. fi12 lub fi16) to 2,9zł/kg (brutto). Ponadto drożeją dachówki Braasa oraz już chyba zdrożał Euronit...

Wpłaciłem zadatek na bloczki betonowe w wys. 2000zł oraz mam pierwszą wycenę dachu. Jedna z firm za położonie folii, dachówki itp. + obróbki blacharskie, ale bez rynien zażądała 9600zł (ok. 34zł/m2)... dzisiaj jeszcze nie wiem czy to dużo czy mało... Jeśłi chodzi o materiał to przy dachówce Braasa dzisiaj (przed podwyżką) byłoby to ok. 16.500zł (z jednym kolektorem słonecznym Viessman-a za złotówkę bo taka jest promocja ale trzeba zakupić cały zestaw kolektorów ). Mam też ofertę dachówki ceramicznej Robena w promocji za 32,5zł/m2 (średzkiej falistej plus w kolorze miedzianym). Chyba dobra cena i wszyscy zachwalają ceramikę, ale cena dachu rośnie...

Byłem też porozmawiać o kredycie w BGŻ, ale nie wiem jeszcze co o tej ofercie myśleć...

Wczoraj odebrałem list polecony z Odolanowa z umową i fakturą do wpłaty zaliczki. Trzeba to podpisać i jeden egzemplarz odesłać. Do czwartku mam też termin wpłaty zaliczki w wys. 4280zł (z VAT-em). Od momentu wpłaty zaliczki - wchodzę w plan produkcji. Termin odbioru i montażu więźby to okres między 28 maja a 9 czerwca 2007r. Teraz muszę załatwiać dekarzy tak na połowę czerwca...

Dzisiaj po południu spotykamy się z Szefem firmy, która ma u nas budować... Zobaczymy jakie ma uwagi do projektu umowy, który mu przedstawiliśmy (miał przeczytać i nanieść ew. uwagi)...

Zrobiłem wstępny harmonogram prac budowlanych. Jeśli wszystko się uda (hmmm... ) to stan surowy zamknięty na koniec czerwca jest realny. Pożyjemy, zobaczymy...

W przyszłym tygodniu (lub za dwa) mam zamiar wysłać do boju caterpillar coby trochę teren wyrównał, potem zbiornik na wodę, prąd, barakowóz no i pierwsze materiały do fundamentów. Koniec marca ma być początkiem budowy (pozwolenie się uprawomocni i nadzór zdążę powiadomić).

No cóż... Dzisiaj wielki dzień z dwóch powodów. Pierwszy - awansuję na forum (to już setny post). Drugi o wiele bardziej znaczący:

dostaliśmy POZWOLENIE NA BUDOWĘ!

Teraz trzeba odczekać dwa tygodnie, potem nadzór budowlany i do dzieła!

Nie obyło się po drodzę bez małego kłopotu... Zabrakło jednego małego zdania w projekcie mówiącego o tym, że wszystko zostało wykonane w zgodzie z wiedzą i sztuką budowlaną (takie małe przeoczenie...), a ponieważ byłem przez ostatnie dni w delegacji, wszystko musiałem zgrać telefonicznie. No ale w końcu: UDAŁO SIĘ!

Zakupiłem od kolegi skrzynkę na prąd na budowę. Jest trochę zdekompletowana ale cena bardzo atrakcyjna - 80zł. Samoróbka, ale u niego dzielnie służyła podczas budowy, więc u mnie pewnie też będzie ok. Jest tam licznik, dwa gniazda 230V i jedno 380V z wtyczką przygotowaną na możliwość podpięcia "na krótko" jakby gniazdko nie pasowało...

Muszę uruchomić elektryka, żeby sprawdził, dał protokół i podbił wniosek o przyłączenie instalacji odbiorczej do sieci... Ciekawe ile takie coś kosztuje?

Od 2 dni dzieje się bardzo dużo...

Po pierwsze obdzwoniłem okoliczne hurtownie i... jestem załamany...

SZALEŃSTWO!!!

Czegoś takiego nie było od lat. Obdzwoniłem chyba wszystkie hurtownie w pobliżu (do 30km od Piły) - tak między 20 a 30. Praktycznie tylko w dwóch był dostępny beton komórkowy od zaraz. W innych - niestety nie. Mało tego, można się zapisać na BK ale nie wiadomo po ile będzie!? W jednej hurtowni zaoferowano mi Ytonga za ok. 70,71 zł/m2 (brutto) , w drugiej zaoferowano mi SOLBET OPTIMAL (na paletach, zafoliowane) za 8,45 zł brutto na sztukę (okazało się później, że szef się pomylił i powinien policzć za 8,69zł, czyli można powiedzieć rabacik... ). I wiecie co się stało - KUPIŁEM ten http://www.solbet.pl/solbet_optimal__600.php" rel="external nofollow">beton (bez pióra i wpustu ale przechowają mi go do drugiej połowy kwietnia, nie ma niestety transportu)! Już dzisiaj wiadomo, że Solbet planuje podwyżki w marcu i potem w kwietniu. Ponoć dojdzie do ok. 10zł/m2 . Znalazłem też tańszy BK (produkcji Xelli ze Stobna pod Piłą) za 7,5zł ale luzem, bez uchwytów, o mniejszej dokładności wykonania i do końca marca musiłabym całość złożyć na budowie (co mnie za bardzo nie urządza).... W Czarnkowie chcieli mnie zapisać na Solbet na maj !! Ludzie co się dzieje? W jednej hurtowni powiedziano mi, że wszystko idzie na Wschód, a tak właściwie na Ukrainę . Trochę pewnie sami to napędzamy (tzn. my inwestorzy)... Mam więc BK w cenie 59,15zł/m2 i powinienem się ponoć cieszyć... SZOK!

W poprzednim poście pisałem o bloczkach betonowych w cenie 3,1zł... Pisałem... ale to było 3 dni temu!!! Dzisiaj jest już po 3,4zł !! O co w tym wszystkim chodzi? Tak się wkurzyłem, że pouruchamiałem tzw. układy... No i mam bloczki za 2,8zł brutto (tzn. w sobotę wpłace pół kwoty i mam nadzieję, że tym razem cena się nie zmieni) ... ale bez dowozu niestety ... Bloczki będą do odbioru w Czarnkowie i transport pochłonie pewnie z 400-500zł... Jednak przy ilości ok. 2100sztuk i tak się opłaca, a poza tym nienawidzę NIESŁOWNYCH drani (a do takiej kategorii zaliczyłem tego co mi podniósł cenę w ciągu 3 dni o 10%)...

To spowodowało, że zadzwoniłem do Odolanowa i myślę, że w przyszłym tygodniu będę miał podpisaną umowę z nimi (dlatego, że wyjeżdżam w delegację, bo inaczej byłaby podpisana już w czwartek...).

Podsumowując - nastały ciężkie czasy dla inwestorów, i raj dla pośredników i producentów materiałów budowlanych.

Po moich doświadczeniach - życzę wszystkim budującym wytrwałości i zdrowia!

Mam ofertę na podbitkę (z Odolanowa). Powierzchnia: 70m2, szer. 80 lub 100 mm:

- długa 1,9-3,0 m - 1.490zł + VAT

- krótka 0,3-1,8 m - 1.370zł + VAT

Co myślicie o tej ofercie?

Dodatkowo w piątek objeździłem kilka miejsc. I tak:

- caterpillar (koparko-ładowarko-spycharka) - 80zł/h. Sprzęt wygląda solidnie. Wcześniej znalazłem też ofertę na koparkę za 60zł/h ale musiałaby dojechać (dod. 1 h) i nie wiem co to jest za sprzęt.

- producenta betonu komórkowego - niestety nie sprzedają betonu komórkowego bezpośrednio (tylko poprzez hurtownie). Ponadto zostali wykupieni przez Xellę i nie oferują już bloczków z piórem i wpustem .

- skontaktowałem się z producentem bloczków betonowych i okazało się, że są zapisy . Najwcześniej mogę się zapisać na połowę kwietnia... W sumie chyba może być (przy założeniu, że ruszę od koniec marca to będzie akurat). Cena: 3,1 zł/szt. Cena zawiera transport. Wyliczyłem, że będzie potrzebnych 2000 szt. (mam nadzieję, że dobrze...) ale dorzucę jeszcze z 50.

- byłem w u wytwórcy betonu towarowego Lafarge. Cena (beton B-15): 219zł/m3 netto z dowozem. Pompa za godzinę pracy - 240zł netto + 6zł/km za dojazd. Ponieważ będzie ok. 15m3 to wyjdzie ok. 4.000zł brutto.

- najtańszy cement jaki znalazłem to 380zł/tonę brutto. Zamówię ze dwie tony i postawię w garażu (przewidują znowu kłopoty z cementem).

- odwiedziłem hurtownię i zadzwoniłem do drugiej. Są oczywiście zainteresowani dostarczaniem materiałów kompleksowo. Oferują wtedy zniżki i pełną elastyczność. W pierwszej za bloczek betonu kom. zażądali 7,95zł a w drugiej 8,5zł. Cena mnie trochę przeraziła...

- jeśli chodzi o stal to najtaniej znalazłem w cenie 2,2zł netto (fi12), ale musiałbym załatwić jakiś transport. Pręty mają 12m długości. Może ktoś ma pomysł jak to przewieźć?. Czy można np. je przeciąć na pół (będzie łatwiej)?

Zima wróciła... Za oknami śnieg i mróz ale ja korzystająca z dnia wolnego wydzwaniam i załatwiam to co mogę...

Po pierwsze rozmawiałem z ENEA w kwestii prądu i przestawienia skrzynki energetycznej, która jak się okazało stoi na terenie mojej działki (słupek geodezyjny wyraźnie to pokazuje). Pan się zdziwił i poprosił o oficjalny wniosek w tej sprawie. Był jednak miły i wykazał wolę "załatwienia" problemu. Rozmawiałem też w sprawie wody. Kolejny życzliwy Pan z gminy poradził mi żeby nie robić żadnego czasowego przyłącza (niepotrzebne koszty), tylko po wybudowaniu stanu zero zrobić od razu przyłącze docelowe. Ponoć dzisiaj na budowie nie potrzeba aż tak dużo wody. U mnie beton bedzie lany z gruchy, więc może to i racja...? W związku z powyższym załatwiłem sobie zbiornik plastikowy o poj. 1000l (nie wiem tylko jak go przywieźć 40 km?). Co o tym myślicie?

Podjąłęm też dodatkowe ustalenia w sprawie więźby. Okazuje się, że rzeczywiście powinno być 7% podatku. Niestety Pani, z którą rozmawiałem nie potrafiła mi powiedzieć ile wynosi gwarancja na więźbę (twierdziła, że chyba 3 lata...). Jutro mam rozmawiać z kimś kto da mi też wycenę podbitki (to za radą Kamila) i słupa drewnianego podtrzymującego belkę przy tarasie (o który wcześniej zapomniałem zapytać).

Dzwoniłem też do Starostwa - i niestety jest boom na pozwolenia... Mój wniosek czeka sobie grzecznie na rozpatrzenie, aczkolwiek był już w geodezji gdzie przeszedł pozytywną weryfikację (to chyba oznacza, że nie jest to grunt rolny na którym nie wolno byłoby budować domu...). Nie jest to żaden sukces, ale jakiś tam etap ma on za sobą... Mam się kontaktować z nimi w przyszłym tygodniu.

Kilka uwag dotyczących wyborów, które poczyniłem do tej pory.

Ponieważ moja działka jest dość duża (1424m2) więc dom parterowy. Niestety nie jest korzystnie położona względem kierunków geograficznych (wjazd od południa), stąd kilka istotnych zmian w projekcie. M. in. przeniesienie kuchni na stronę północną, zmiana wielkości i położenia okien (duże okna od południa, tylko dwa małe okna od północy). Problemem mojej działki jest też jej ukształtowanie (ale problemem technicznym, bo działki ze spadkiem bardzo mi się podobają).

Ogrzewanie jakie wybrałem to piec na paliwo stałe (na gaz mam alergię ), a konkretnie na pellety, ekogroszek i drewno (na razie myślę o tym z firmy http://www.kostrzewa.com.pl/kotly_pellets.php" rel="external nofollow">KOSTRZEWA lub http://www.klimosz.pl/lingduo.htm" rel="external nofollow">KLIMOSZ - ten drugi jest dodatkowo na owies ale nie ma elektrycznej zapalarki). Dlatego też w projekcie powiększyłem kotłownię. Co do ew. braku prądu uważam, że najlepszym rozwiązaniem jest agregat (odpowiednio zaprojektowana sieć elektr. pod to urządzenie). Kombinowanie z przystosowywaniem instalacji pod ciepło rozchodzące się grawitacyjnie nie jest chyba najlepszym rozwiązaniem w przypadku nowoczesnych instalacji, szczególnie jeśli ma być ogrzewanie podłogowe (u mnie w większości pomieszczeń będzie).

Wentylacja jaką wybrałem, to wentylacja nawiewno-wywiewna z rekuperatorem (np. http://www.dospel-comfort.pl/?lang=pl" rel="external nofollow">DOSPEL Economic 300 II WATER lub http://www.rekuperatory.pl/stork/modeleg90.shtml" rel="external nofollow">STORKAIR 300-G90 lub G91) z możliwością podłączenia w przyszości do GWC (powstają nowe rozwiązania, np. GWC z glikolem, które pewnie się rozpowszechnią np. za sprawą Dospela o czym poinformował mnie Kamil lub GWC płytowe np. firmy http://www.wymiennikgruntowy.pl/" rel="external nofollow">Pro-Vent). Generalnie powodem jest próba osiągnięcia jak największej energooszczędności (ale oczywiście w granicach rozsądku ), stąd m.in. powiększenie ociepleń na wszystkich przegrodach. Kominek będzie używany tylko okazjonalnie, choć będzie z DGP (w razie czego).

A teraz kilka słów o więźbie dachowej.

Po pierwsze - więźba prefabrykowana. Dlaczego? Z kilku przyczyn...

Po pierwsze, lepsze i trwalsze wykonanie takiej więźby gwarantuje zadowolenie przez długie lata (przynajmniej mam taką nadzieję ).

Po drugie, szybki montaż (2 - 3 dni) polegający na zmontowaniu gotowej więźby na miejscu przez wykwalifikowaną ekipę.

Po trzecie w końcu - pewność, która oznacza obliczenia dla konkretnych warunków, przygotowanie projektu pod kątem zmian (których u mnie sporo).

Po czwarte, co wynika z trzeciego, możliwość zlikwidowania słupka podtrzymującego koszową, który występuje w oryginalnym projekcie i możliwość wygospodarowania stryszku na poddaszu na lekkie przedmioty (np. kartony, których nigdy nie ma gdzie trzymać, a które ja mam w zwyczaju trzymać po kupnie nowych "sprzętów" czym doprowadzam żonę do czarnej rozpaczy... ).

Trochę informacji na temat montażu wiązarów prefabrykowanych znajdziesz http://www.multigrip.pl/instrukcje/index.htm" rel="external nofollow">tutaj.

Więźba monowana w sosób tradycyjny, nigdy nie będzie tak dobra jak ta prefabrykowana, jej montaż trwałby przez wiele dni, a koszt nie byłby wcale aż taki mniejszy...

Wysłałem zapytania do pięciu firm zajmujących się budową więźby prefabrykowanej (adresy do innych tego typu firm znajdzisz http://www.mitek.pl/producenci.htm" rel="external nofollow">tutaj):

1) http://www.eurotimber.com.pl" rel="external nofollow">EUROTIMBER z Poznania,

2) http://www.cordes.pl" rel="external nofollow">CORDES z Gniezna,

3) http://www.partner.szczecin.pl" rel="external nofollow">PARTNER ze Szczecina,

4) http://www.inter-lers.pl" rel="external nofollow">INTER-LERS z Kłecka k. Gniezna,

5) http://www.burkietowicz.pl/wiazary" rel="external nofollow">WIĄZARY BURKIETOWICZ z Odolanowa k. Ostrowa Wlkp.

Jakie uzyskałem oferty poniżej (cena uwzględnia zmiany polegające na wygospodarowaniu stryszku i likwidacji słupa metalowego podtrzymującego koszową):

Firma nr 1:- konstrukcja dachu - 22 880 zł netto

- koszt transportu (kilkanaście kilometrów od zakładu w Człopie do budowy!!!) i montażu - 6 000 zł netto

- w cenie: projekt, wyprodukowanie wiązarów, impregnacja,

- drewno suszone, niestrugane, klasy C27, impregnowane,

- VAT - chyba 7% (brak informacji w ofercie).

Firma nr 2:

Brak oferty! Krótko mówiąc - olali moje zapytanie mimo mojego telefonu do nich! Omijajcie z daleka!

Firma nr 3:

- cena to ok. 17 000 - 18 000 zł netto,

- bez montażu - Pan sugerował samodzielne znalezienie firmy montującej i podal przybliżony koszt - 18 - 20 zł/m2, czyli 6 000 zł,

- bez transportu, przybliżony koszt transportu wg. interlokutora ( ) to ok. 1 000 zł (2,8zł/km),

- tarcica skandynawska, czterostronnie strugana, suszona komorowo, badana maszynowo, klasy C24, nieimpregnowana (ponoć nie trzeba ),

- VAT - chyba 22% (brak informacji w ofercie).

Firma nr 4:

- konstrukcja z transportem i montażem - 26 000 zł netto,

- tarcica suszona, impregnowana, klasyfikowana wytrzymałościowo,

- VAT - 7%.

Firma nr 5:

- wiązary, stężenia, okucia, murłata, montaż konstrukcji z dźwigiem - 19 160 zł netto,

- łaty, kontrłaty, deska czołowa - 2 120 zł netto,

- transport - GRATIS,

- RAZEM - 20 200 zł (suma się nie zgadza, bo jest rabacik ),

- drewno iglaste klasy C27, suszone, strugane, impregnowane metodą zanurzeniową środkiem WOLMANIT CX-H 200,

- VAT niestety 22% (ciekawe dlaczego), ale przecież można odzyskać różnicę!

Teraz macie wszystko jak na talerzu!

Wybór mógł być tylko jeden! WIĄZARY BURKIETOWICZ. Na drugim miejscu - firma INTER-LERS.

W tym miejscu chcę znowu podziękować Kamilowi (Kamil1967) za przetarcie szlaków rok temu i podpowiedzi w tym zakresie. Cena jest właściwie jego zasługą, a ja można powiedzieć, podczepiłem się pod tamtą ofertę... .

Wykonawcy, z którymi rozmawiałem:

FIRMA nr 1:

Wycenili mi robociznę za pewne roboty, tzn. wykonanie fundamentów (w tym częściowo schodkowych ze względu na spadek; fundamenty wylewane z gruchy), wykonanie ścian zewnętrznych,, wykonanie kominów (prefabrykowanych) oraz wylanie wieńca (ręczna robota). Ocenili koszt ww. robót na 11 500 zł (w tym fundamenty 4 500 zł). Facet zatrudnia 5 pracowników i twierdzi, że wykona te roboty w ciągu ok. 1,5 miesiąca. Sprawia wrażenie szczerego. Byłbym też pierwszym klientem w przyszłym roku, czyli roboty ruszyłyby po zejściu ew. mrozów w marcu 2007 (ponieważ bardzo mi zależało i zacząłem rozmowy odpowiednio wcześnie; teraz byłoby to niemożliwe...).

FIRMA nr 2:

Ok. 20 000 - 22 000 zł za budowę, ale do etapu - stan surowy zamknięty (czyli z położeniem dachówki), ale bez montażu więźby (bo po co, skoro będzie prefabrykowana?). Firma polecana, bardziej sprawdzona w boju (zatrudnia 11 osób), właściciel twierdzi, że ma już 5 zleceń na budowę...

FIRMA nr 3:

1. Fundamenty:

- zdjęcie humusu, wytyczenie geodezyjne - 700zł,

- wykopy, zbrojenie, ławy fundamentowe, ściany, izolacje termiczne i wilgociowe - 8000zł.

2. Ściany nośne parteru (24cm - gazobeton), nadproża, kominy do więźby - 7000zł.

3. Wieniec obwodowy - 3000zł.

4. Krycie dachówką + obróbki blacharskie + rynny - 25zł/m2.

5. Ścianki działowe - 12zł/m2.

6. Chudy beton (poziom "0") - 10zł/m2.

7. Kanaliza zerowa (wewnętrzna) - 1000zł.

ROBOTY WYKOŃCZENIOWE:

1. Docieplenie zewnętrzne:

- styropian, siatka, klej - 20zł/m2,

- struktura - 12 zł/m2,

- rusztowania - 2 zł/m2.

2. Docieplenie poddasza - 10zł/m2

Sufit podwieszany z dociepleniem - 30zł/m2.

3. Tynki gipsowe - 12zł/m2 (maszynowe).

4. Posadzki - 14zł/m2.

5. Murowanie komina z klinkieru - (ponad więźbę dachową) - 2,5 zł/szt.

Dość drogo i jestem przekonany, że szef nie do końca mówi prawdę...

Prawdopodobnie zaryzykuję i wybiorę wykonawcę nr 1 (oglądałem jak wykonali budynek, szef był na działce, rozmawiałem z jednym z klientów, no i co ważne - będę pierwszy, czyli ruszam "jak zejdą mrozy" - myślę, że w marcu).

Wykonawca nr 2 byłby niezły, ale mógłby ruszyć z robotą dopiero w czerwcu...

Wykonawca nr 3 - chyba cwaniak i stara się wyciągnąć jak najwięcej od klienta...

Dzisiaj złożyłem w Starostwie Powiatowym w Pile wniosek o uzyskanie pozwolenia na budowę (wraz ze wszystkimi niezbędnymi papierzyskami oczywiście... )! Zobaczymy czy niczego nie przeoczyłem i po jakim czasie otrzymam to pozwolenie...

Oryginalny projekt:

http://projekty.muratordom.pl/pliki/dom_77_20.jpg

Teraz trochę o zmianach w stosunku do oryginalnego projektu.

Są to przede wszystkim:

• Zmiana usytuowania komina w pokoju dziennym.

• Przesunięcie komina w kotłowni.

• Zmiana ilości, wielkości i usytuowania oraz rodzaju otworów okiennych i drzwiowych oraz likwidacja wykuszy.

• Powiększenie garażu poprzez rozsunięcie ścian i obniżenie wieńca. Powiększono również bramę wjazdową (z 4,5m do 5m).

• Przesunięcie wejścia i sieni (konsekwencja wynikająca z punktu powyżej).

• Podniesienie poziomu garażu (o 19cm, ze wzgl. na ukształtowanie terenu).

• Zmiana sposobu wentylacji pomieszczeń na wentylację nawiewno-wywiewną z rekuperacją, a co za tym idzie zmniejszenie liczby kanałów wentylacyjnych i rezygnacja z nawiewników w oknach.

• Zmiana rodzaju ogrzewania na piec na paliwo stałe (ekogroszek, pellety) lub na pompę ciepła. Wymiary kotłowni po zmianach pozwalają na ich zastosowanie.

• Zmiana usytuowanie ścian wewnętrznych (działowych).

• Zmiany w instalacjach wewnętrznych (kanalizacyjnej, wodnej i elektrycznej).

• Zmiana wielkości podcienia przy tarasie.

• Zmiana wielkości i technologii wykonania tarasu.

• Zwiększenie grubości izolacji termicznych budynku (styropian: ściany zewn. – z 12cm na 15cm; fundamenty – z 8cm do 10cm; posadzki w części mieszkalnej – z 10cm do 15cm; posadzki w garażu – z 2cm na 5cm; wełna mineralna: strop – z 18cm na 25cm).

• Rezygnacja z deskowania międzyokiennego.

Po zmianach wnętrze będzie wyglądało mniej więcej tak:

http://bentul.ovh.org/5.jpg

Czas wreszcie zacząć dokumentować to, co dzieje się z planowaną jeszcze budową domu w moim przypadku. Od dawna mam zamiar zacząć tworzyć taki dziennik, jednak dopiero od niedawna tempo działań zaczęło się nasilać.

Zapraszam wszystkich do zaglądania tutaj. Być może komuś to co pokażę i napiszę tutaj pomoże w jego dążeniu do własnego domu. Dla mnie lektura dzienników budowy innych forumowiczów (a szczególnie jednego - Kamila1967, którego chcę w tym miejscu szczerze pozdrowić), bardzo pomogła w wielu momentach i jestem przekonany, że jeszcze wiele razy mi pomoże...

Jeśli macie jakieś komentarze do moejgo dziennika, to proszę umieszczać je w http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=93439" rel="external nofollow">Komentarzach do dziennika Bentula.

Dom, który zamierzamy (ja + małżonka + syn) wybudować to http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=77&IdKolekcji=" rel="external nofollow">D24 , a właściwie D24L (bo w wersji lustrzanej) z kolekcji Muratora. Mam jednak wprowadzonych mnóstwo modyfikacji o których napiszę później, w związku z czym nie jest to typowy dom "Z wykuszami" (tym bardziej, że będzie bez wykuszy :) ).

Trochę danych na temat działki:

- kupiona w czerwcu 2006r. w miejscowości http://miejsce.targeo.pl/,,,Szydlowo,340725,591201,2" rel="external nofollow">Szydłowo (8km od centrum Piły),

- pow. 1424m2,

- ukształtowanie - ze spadkiem (mi się podoba, ale będzie trochę kłopotów) ok. 3 m różnicy poziomów na długości ok. 53m,

- położenie względem kierunków geogr. - niestety najbardziej nielubiany wariant: wjazd od południa (i znowu dla mnie to nie problem, ale trzeba było zmienić pod tym względem projekt domu),

- odległość od miasta (Piła) ok. 8km (i tyle mniej więcej mam do pracy, żona trochę dalej - 18km),

- uzbrojenie: prąd - jest, woda - jest, kanaliza - jest, ale w planach na ten rok (2007), a jak będzie to się okaże..., gaz - brak (idzie w pobliżu, ale inni mieszkancy nie wyrazili ochoty o to by się starać i ja już chyba też nie chcę tego gazu... Są już inne tańsze i bardzo ciekawe alternatywy).

Działka i planowane położenie domu na niej:

http://bentul.ovh.org/0.jpg

Zdjęcia działki (wykonane latem 2006r.):

http://bentul.ovh.org/1.jpg

http://bentul.ovh.org/2.jpg

http://bentul.ovh.org/3.jpg

Jeszcze jest ściernisko, ale będzie San Francisco...