Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    15
  • komentarzy
    3
  • odsłon
    107

Entries in this blog

marta_jot

Leśnych domek pasywny

 

Dawno dawno temu... uzupełniałam ten dziennik, został strasznie zaniedbany. Ale mam postanowienie poprawy.

 

Mimo, że w dzienniku niewiele się działo sporo się wydarzyło na budowie. Niestety prace idą wolniej niż zakładaliśmy, głównie niestety przez pogodę, zwłaszcza niemiłosierne upały.

 

 

No to w skrócie co się wydarzyło: 03.08 na budowie pojawiły się dwa tiry z zapasem betonu komórkowego Termobet.

 

WP_20150803_09_42_34_Pro.png

 

 

20150816_194244.png

 

 

No i zaczęło się, pierwsza warstwa powstawała najdłużej, trzeba było ściany idealnie wypoziomować.

 

WP_20150806_20_04_22_Pro.pngP

 

 

WP_20150806_20_04_54_Pro.png

 

 

No a potem poszło jak burza, no prawie. Początki

 

WP_20150810_16_50_39_Pro.png

 

 

I już mamy parter. Na razie bez garażu, bo czekamy na zamówiony styropian, który będzie pomiędzy ścianą domu (ogrzewanego) i ścianą garażu (nieogrzewanego).

 

20150822_184517.png

 

 

Aktualnie Inwestor robi szalunki pod strop w części mieszkalnej.

 

WP_20150901_11_15_50_Pro.png

 

 

WP_20150901_14_19_33_Pro.png

 

 

A tu jeszcze wspominki z akcji: "przesuwamy ściany". Bo ją jakoś tak zniosło przy murowaniu, ale ładnie została przesunięta w ten oto sposób i znowu mam wszystkie kąty proste w domu

 

WP_20150821_12_04_26_Pro.png

marta_jot

Leśnych domek pasywny

 

Mamy stan "0"!! :) dziś beton został wylany.

 

Pogoda całkiem, całkiem - po fali upałów akurat mamy trochę deszczu. Teraz trzeba poczekać aż się beton zwiąże i rozpoczniemy murowanie.

 

 

I trochę zdjęć:

 

WP_20150713_002.png

 

 

WP_20150713_007.png

 

 

I jeszcze wzmocnienie ujścia rury kanalizacyjnej:

 

WP_20150713_005.png

marta_jot

zbrojenie cd

 

Może na pierwszy rzut oka nie widać, ale zmiany są

 

 

Tak to wyglądało jeszcze w środku tygodnia, nasz zazbrojony garaż

 

WP_20150710_005.png

 

 

I kilka fotek z wczorajszego, jakże owocnego dnia (wiadomo, inwestorka pojawiła się na budowie, to i prace idą szybciej )

 

A tak po prawdzie to kończyliśmy ostatnie przygotowania przed zalaniem betonu, grucha zamówiona na jutro na 9:00 :)

 

 

szalowanie obwodu:

 

20150711_194704.png

 

20150711_194807.png

 

 

i mój wkład w przygotowania, dostało mi się wywijanie folii i przyklejanie po obwodzie:

 

20150711_160854.png

 

 

Oraz mamy słupy, ten przy kuchni:

 

20150712_200145.png

 

i przy salonie:

 

20150712_200153.png

 

 

Jest jeszcze trzeci, między oknami w ścianie zewnętrznej, ale nie jest tak imponujący i nie zasłużył sobie na uwiecznienie na forum.

marta_jot

zbrojenie cz1

 

U nas aktualnie kręcimy zbrojenie :)

 

nawet Inwestorka we własnej osobie wczoraj w ponad trzydziestostopniowym upale miała okazję zbroić płytę.

 

Przy pierwszych 10 pętelkach radość z nowego zajęcia, około 30 pętelki satysfakcja - jest już zbrojenie, sami własnoręcznie zbroimy płytę, 50 pętelka - dochodzę do wprawy, wprawdzie ręce, kark, plecy bolą, ale coraz lepiej mi idzie..., setna pętelka - kiedy, k... będzie koniec tego kręcenia!!

 

 

I trochę zdjęć:

 

WP_20150629_004.png

 

 

pierwsze druty

 

WP_20150629_006.png

 

 

narzędzie zbrodni, hm pracy:

 

20150704_124416.png

 

 

I efekt końcowy, tak naprawdę to większość prac powstała w czwartek i piątek, po sobocie zostało do zrobienia kilka prętów na płycie budynku i garaż, ale na razie prace zostają odłożone, bo przy tych upałach siedzenie na rozgrzanych prętach może się źle skończyć, ale mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będziemy już lać beton.

 

WP_20150703_008.png

marta_jot

rzuty

 

I jeszcze wrzucam rzuty parteru i piętra. Dom jest z użytkowym poddaszem, prostokątny z dwuspadowym dachem. Bardzo podobny do stodoły sąsiada widocznej czasem na zdjęciach

 

 

Parter:

 

parter.jpg

 

 

piętro:

 

pi%2525C4%252599tro.jpg

marta_jot

Leśnych domek pasywny

 

U nas na razie mały przestój pręty na zbrojenie mają być dopiero w poniedziałek. Aktualnie na terenie budowy mamy basenik:

 

20150627_151424.jpg

 

20150627_151427.jpg

 

 

Obecnie to pewnie jest prawdziwy basen, bo niestety od wczoraj pada. Ale mąż już wymyślił sposób na wyciągnięcie wody ze styropianu, będzie odkurzał odkurzaczem przemysłowym. Jutro zobaczymy, czy patent działa :)

marta_jot

styropian

 

Minęło kilka dni na budowie i zrobiło się biało

 

WP_20150622_002.jpg

 

 

 

To były początki, dzisiaj już są dwie warstwy po 10 cm, Styrodur 3035CS, lambda 0,035 i boki też Styrodur tylko 5cm, 0,033

 

WP_20150625_016.jpg

 

 

Pierwsza warstwa:

 

WP_20150625_011.jpg

 

I druga warstwa:

 

WP_20150625_018.jpg

 

 

I tu jeszcze patent męża na mocowanie krawężników ze styropianu. Po wyschnięciu kleju śrubki były wykręcane.

 

WP_20150625_010.jpg

 

 

 

No i pojawiła się jeszcze jedna ważna rzecz: WODA :)

 

Rano przyjechała ekipa wykopali dół i przewiercili się pod drogą. Przyłącze wody było ukryte w dzikich chaszczach nieużywanej działki sąsiada - ale ekipa nie poddawała się i wkrótce dotarli do naszego (a raczej gminnego ) źródełka:

 

WP_20150625_004.jpg

 

 

WP_20150625_003.jpg

 

 

I jeszcze zdjęcie przecisku. niestety niewyraźne. Ale przynajmniej mam co zamieścić w dzienniku, zazwyczaj mąż przywozi z budowy max dwa zdjęcia. Górą nad wodą będzie poprowadzony kabel z prądem, ale niestety na przyłącze na razie czekamy.

 

WP_20150625_005.jpg

marta_jot

Leśnych domek pasywny

 

 

Ehh, namachałam się przy nowym wpisie, a w międzyczasie wylogowało mnie z forum i wpis wcięło, w będzie w skrócie - styropianu jeszcze nie ma, ale za to mamy podłoże już pięknie wypoziomowane i zagęszczone.

 

 

 



Oto jedne z najpotrzebniejszych narzędzi wczoraj na budowie:

 

 



20150620_150552.jpg.3123ee4ddad9fbad6c6b7b299393fad6.jpg

 

 

 



A tutaj przykład prac, do których były używane (akurat chwilę przed zdjęciem zostały zdjęte, więc trzeba mi uwierzyć na słowo ):

 

 



20150620_134017.jpg.adef2ed1dfcb581dc46f365cb3971861.jpg

 

 

 



I efekt końcowy - już prawie mamy stan zero, zostały tylko drobiazgi, takie jak kilkadziesiąt ton stali i betonu....

 

 



20150620_154305.jpg.87674a865fbb49a99e75bc0d59f72505.jpg

20150620_150552.jpg.3123ee4ddad9fbad6c6b7b299393fad6.jpg

20150620_134017.jpg.adef2ed1dfcb581dc46f365cb3971861.jpg

20150620_154305.jpg.87674a865fbb49a99e75bc0d59f72505.jpg

20150620_150552.jpg.3123ee4ddad9fbad6c6b7b299393fad6.jpg

20150620_134017.jpg.adef2ed1dfcb581dc46f365cb3971861.jpg

20150620_154305.jpg.87674a865fbb49a99e75bc0d59f72505.jpg

20150620_150552.jpg

20150620_134017.jpg

20150620_154305.jpg

20150620_150552.jpg

20150620_134017.jpg

20150620_154305.jpg

marta_jot

Leśnych domek pasywny

 

 

Nie było mnie na budowie od weekendu, a tam praca wre. Zostały umieszczone pozostałe rury - kanalizacji i dopływ wody.

 

 



rury1.jpg.4db2c6d95fb69f907c3f9701776b6195.jpg rury2.jpg.ba85752942ca9c7d2248e52c69e469ea.jpg

 

 

 



Mamy już również ławę fundamentową. Ponieważ będziemy mieć 2 osobne płyty, jedną pod ogrzewany dom (lepiej zaizolowaną) i drugą pod nieogrzewany garaż - pod nimi na łączeniu zrobiliśmy (znaczy mąż, ja tylko oglądam zdjęcia ) zbrojoną ławę.

 

 



322aw1.jpg.101a368c9239ed2da2e34f1fa6d29160.jpg 322aw2.jpg.e9b19114e6533ef99aeb21353ba6c361.jpg 322aw3.jpg.a79b15aaf94197cb0397fda98fd8e66a.jpg

 

 

 



Na ostatnim zdjęciu stan aktualny. Zalana betonem ława, zagęszczone kruszywo. Na jutro mamy zamówioną kolejną dostawę kruszywa, bo jeszcze brakuje do poziomu docelowego paru centymetrów. I w weekend czeka nas układanie styropianu.

rury1.jpg.4db2c6d95fb69f907c3f9701776b6195.jpg

rury2.jpg.ba85752942ca9c7d2248e52c69e469ea.jpg

322aw1.jpg.101a368c9239ed2da2e34f1fa6d29160.jpg

322aw2.jpg.e9b19114e6533ef99aeb21353ba6c361.jpg

322aw3.jpg.a79b15aaf94197cb0397fda98fd8e66a.jpg

rury1.jpg.4db2c6d95fb69f907c3f9701776b6195.jpg

rury2.jpg.ba85752942ca9c7d2248e52c69e469ea.jpg

322aw1.jpg.101a368c9239ed2da2e34f1fa6d29160.jpg

322aw2.jpg.e9b19114e6533ef99aeb21353ba6c361.jpg

322aw3.jpg.a79b15aaf94197cb0397fda98fd8e66a.jpg

rury1.jpg

rury2.jpg

ław1.jpg

ław2.jpg

ław3.jpg

rury1.jpg

rury2.jpg

ław1.jpg

ław2.jpg

ław3.jpg

marta_jot

Leśnych domek pasywny

"Najpierw powoli, jak żółw ociężale,

Ruszyła maszyna po szynach ospale..." - powoli coś się dzieje na naszej budowie.

 

W upalny weekend Inwestor rozpoczął układanie kanalizacji.

Temperatura na placyku podejrzewam, że osiągała 40*, a my budowaliśmy, jak to określił kolega, "aquapark dla g...". Wszystko to przez ilość zakrętów :)

 

kan1.jpg.80747917ccf607a5ad464b3aa71b0394.jpgkan3.jpg.6af793c153f0a345ad84e36aef31e686.jpg

 

A Inwestorka z siostrą bawiły się tym oto urządzeniem:

kan2.jpg.adf7a8d536cc06c08c2bba325fb1f67d.jpg

 

Przebierałyśmy piasek z kamieni, prawie jak Kopciuszek, tylko taki z łopatą ;). To magiczne sito, pozwoliło nam uzyskać drobniutki piasek potrzebny do obłożenia rur.

Więcej zdjęć w następnym poście, bo mam na innym aparacie.

marta_jot

Leśnych domek pasywny

I już sama końcówka, pomiary poziomu zrobione bystrym okiem Inwestora z małą pomocą odpowiedniego sprzętu.

niw.jpg.f18a0f09bb1e461033a62119ba834b0c.jpg

 

A oto dzisiejszy efekt prawie końcowy. Jeszcze w poniedziałek rano nas (w sensie Inwestora) czekają dwie rundki zagęszczarką - tak na wszelki wypadek.

konc.jpg.8e96851115cbd3c71ab86e911aa74052.jpg

 

Ale weekend był długi i oprócz postępu w pracach budowlanych nadrabialiśmy również w innych dziedzinach:

ogrodowych - mój nowy nabytek, i kulinarno-rozrywkowych - nasz pierwszy grill na działce :)

le380.jpg.6386cf3fb848cef5eb5b1f319bd0bde7.jpg grill.jpg.198a747fe1f5197282fe09c67a7931dc.jpg

marta_jot

Leśnych domek pasywny

W długi weekend nadrobiliśmy trochę budowlanych zaległości. Wszystko się rozciąga w czasie z powodów zawodowych inwestora.

Ale niedługo zajmie się budową na 100%.

 

Tymczasem pojawiły się pierwsze problemy. Okazało się po zagęszczeniu drugiej warstwy, że w naszej pospółce (rodzimy grunt z Dziury w Ziemi) znalazły się placki gliny. Po deszczach nasiąknęły wodą, a to spowodowało powstanie miękkich poduszek pod zagęszczoną ziemią. Mimo zagęszczenia ziemia uginała się pod ciężarem człowieka. Przeprowadziliśmy "stress test" naszym samochodem - Inwestor i szwagierka Inwestora ochoczo przejechali przez mój salon, kuchnię i zaparkowali w garażu.

 

Niestety testy tylko upewniły nas w decyzji - zamawiamy koparkę i cztery wywrotki pospółki. W sobotę ponownie zaczęło się kopanie dziury.

kop1.jpg.24cdc5c086e6668f7f3b4f0407b4e91f.jpgkop2.jpg.c72539a70798e9d663cedf610bd65254.jpg

 

Oraz ponowne jej zasypywanie i zagęszczanie:

kop3.jpg.7595d478d287627ba2527ed2ef5a4f8f.jpg zag1.jpg.a4ed988d2a6569ac97a2f846710f1ee9.jpg

marta_jot

cisza przed burzą

 

 

Na razie cisza na placu budowy, zagęszczarka ugrzęzła po deszczach więc zmian żadnych nie ma. Pojawiła się za to żółta tablica informacyjna i garaż blaszak (jest się gdzie schować przed deszczem :)).

 

 



gar.jpg.17ce59655f9648cf391a9dd66040a08d.jpg

 

 



Za to kredyt coraz bliżej uruchomienia, więc mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu ruszamy jak burza.

gar.jpg.17ce59655f9648cf391a9dd66040a08d.jpg

gar.jpg.17ce59655f9648cf391a9dd66040a08d.jpg

gar.jpg

gar.jpg

marta_jot
Rozpoczynamy dziennik budowy naszego domku. Dom ma być w sam raz, nie za mały nie za duży, pasywny, tani w budowie i utrzymaniu, a jaki będzie zobaczymy.

 

Tak naprawdę to linia startu była gdzieś trzy lata temu, kiedy zdecydowaliśmy się na zakup działki i zaczęliśmy jej intensywnie szukać. Ta prawie idealna (prawie, bo na idealną niestety nas nie stać) znalazła się całkiem szybko. Telefon do właściciela, umowa przedwstępna i...

 

No właśnie i zaczęło się: urzędy oraz czekanie. Najpierw podział działki, potem ponad rok na warunki zabudowy, kolejne 3 miesiące czekania na projekt domu. Uzyskanie pozwolenia na budowę zajęło raptem 8 miesięcy. Potem czekanie na uzgodnienia i archeologa.

 

Ok, jest marzec 2015, piękna pogoda, nic tylko się budować. To zostało jeszcze tylko uzyskanie kredytu, ale to przecież pikuś, na pewno jesteśmy klientem idealnym - oboje zarabiamy, chcemy co miesiąc grzecznie płacić bankowi niemałe odsetki przez najbliższe 30lat. Nic tylko brać. Ale jak zwykle nastąpiło zderzenie z rzeczywistością. Bo to nie taki zwykły kredyt - ale ten z dofinansowaniem dla domów energooszczędnych. A takich już nie rozdają na prawo i lewo. No nic czekamy...

 

Nastał maj, czekamy dalej. Ale ponieważ prace powoli już ruszają, na działce coś się dzieje może to dobry czas na dołączenie do forumowiczów i wrzucenie kilku zdjęć z placu boju.

tycz.jpg.569a0481fdb81175369c423f5c5214be.jpg

stan z marca 2015, inwestorzy pobawili się w geodetę i wytyczyli zielonymi palikami miejsce pod dom

marta_jot

 

 

W pozwoleniu na budowę znalazł się zapis o nadzorze archeologicznym przy zdejmowaniu humusu, nasza działka leży na granicy stanowiska archeologicznego. W marcu zamówiliśmy koparkę i zaczęła powstawać Dziura w Ziemi.

 

 



kop.jpg.fe4f7cbee7a1bce849fa1d8ea1e52902.jpg

 

 

 



Po godzinie przyjechał archeolog.

 

 



arch.jpg.46feb544bb9c6ca9e35be5a9b744dfc0.jpg

 

 



Bystrym wzrokiem mierzy naszą Dziurę. Przemierzał ją tam i z powrotem. Tutaj fotka, tam fotka. "Niech Pan tu pokopie głębiej" - do koparkowego. Co jakiś czas czubkiem buta odkopnie kamyczek.

 

 



A mi serce staje - a nuż pod tym kamyczkiem leży kawał czachy średniowiecznego chłopa, albo błyszczy monetka z podobizną jakiegoś króla - i cała nasza budowa w pizdu... Ale na szczęście skończyło się tylko na stresie. Nic nie wykopano możemy budować.

 

 

 



Dziura w Ziemi została pogłębiona. A nieco później nasze gustowne zielone patyczki zostały zamienione profesjonalnym tyczeniem geodety.

 

 



wykop.jpg.1ae915588d5fabce00f079c02ba6c5ed.jpg

 

 

 



Wczoraj w przepięknych okolicznościach przyrody (jak na złość padało cały dzień) zabraliśmy się za zagęszczanie. I obecnie Dziura została częściowo zasypana i zagęszczona pierwszą warstwą piasku.

 

 



zag.jpg.db3db30735a45068fd27f32ee517a29b.jpgob.jpg.acce6e961a0ff25838de9572635e2905.jpg

kop.jpg.fe4f7cbee7a1bce849fa1d8ea1e52902.jpg

arch.jpg.46feb544bb9c6ca9e35be5a9b744dfc0.jpg

wykop.jpg.1ae915588d5fabce00f079c02ba6c5ed.jpg

zag.jpg.db3db30735a45068fd27f32ee517a29b.jpg

ob.jpg.acce6e961a0ff25838de9572635e2905.jpg

kop.jpg.fe4f7cbee7a1bce849fa1d8ea1e52902.jpg

arch.jpg.46feb544bb9c6ca9e35be5a9b744dfc0.jpg

wykop.jpg.1ae915588d5fabce00f079c02ba6c5ed.jpg

zag.jpg.db3db30735a45068fd27f32ee517a29b.jpg

ob.jpg.acce6e961a0ff25838de9572635e2905.jpg

kop.jpg

arch.jpg

wykop.jpg

zag.jpg

ob.jpg

kop.jpg

arch.jpg

wykop.jpg

zag.jpg

ob.jpg

marta_jot

 

 

No to start. Zaczynamy.

 

 



Rozpoczynamy dziennik budowy naszego domku. Dom ma być w sam raz, nie za mały nie za duży, pasywny, tani w budowie i utrzymaniu, a jaki będzie zobaczymy.

 

 

 



Tak naprawdę to linia startu była gdzieś trzy lata temu, kiedy zdecydowaliśmy się na zakup działki i zaczęliśmy jej intensywnie szukać. Ta prawie idealna (prawie, bo na idealną niestety nas nie stać) znalazła się całkiem szybko. Telefon do właściciela, umowa przedwstępna i...

 

 

 



No właśnie i zaczęło się: urzędy oraz czekanie. Najpierw podział działki, potem ponad rok na warunki zabudowy, kolejne 3 miesiące czekania na projekt domu. Uzyskanie pozwolenia na budowę zajęło raptem 8 miesięcy. Potem czekanie na uzgodnienia i archeologa.

 

 

 



Ok, jest marzec 2015, piękna pogoda, nic tylko się budować. To zostało jeszcze tylko uzyskanie kredytu, ale to przecież pikuś, na pewno jesteśmy klientem idealnym - oboje zarabiamy, chcemy co miesiąc grzecznie płacić bankowi niemałe odsetki przez najbliższe 30lat. Nic tylko brać. Ale jak zwykle nastąpiło zderzenie z rzeczywistością. Bo to nie taki zwykły kredyt - ale ten z dofinansowaniem dla domów energooszczędnych. A takich już nie rozdają na prawo i lewo. No nic czekamy...

 

 

 



Nastał maj, czekamy dalej. Ale ponieważ prace powoli już ruszają, na działce coś się dzieje może to dobry czas na dołączenie do forumowiczów :) i wrzucenie kilku zdjęć z placu boju.

 

 



tycz.jpg.1c8a9942c3da03b08e468b3b2990da56.jpg

 

 



stan z marca 2015, inwestorzy pobawili się w geodetę i wytyczyli zielonymi palikami miejsce pod dom

tycz.jpg.1c8a9942c3da03b08e468b3b2990da56.jpg

tycz.jpg.1c8a9942c3da03b08e468b3b2990da56.jpg

tycz.jpg

tycz.jpg



×
×
  • Dodaj nową pozycję...