Mama Mimi's Blog

Po dwóch latach leżakowania w garażu, moja kuchnia marzeń zamontowana! W prawdzie trwało to baaaardzo długo, bo panowie zaczęli w piątek o 10 a skończyli w sobotę o 22 ale jest! Łazienka też gotowa, ale nie mam zdjęć...

jeszcze nie jest zrobiony na amen, więc mam szansę na ewentualne korekty.

Półka grubości 10 cm, wysokość zabudowy 150 cm.

Podoba mi się jego prosta forma, mam jednak dylemat co dalej. W planie mam pomalowanie ścian na bladoszary, różową płytę też, natomiast na zabudowę mam kilka pomysłów :

a) pomalować ją na ciemnoszary i zwieńczyć grubą białą dechą parapetową

b) pomalować na ciemnoszary i zamowić 'imitację kominka' z białego drewna by otoczyła go i nadała szyku

c) wyłożyć białymi mugatami na szarej fudze

help!!!

1 i 2 - sypialnia - brakuje listew, drzwi, oświetlenia no i porządnego sprzątanka ^^

3 i 4 - pokój Mimi - wnęka to będzie garderoba, ściany w dwóch szarościach i bieli

Moje cudeńko! <3 ściana zafugowana i wyczyszczona szczotką na wiertarce. Nie wiem co teraz... na mokro szczotą z detergentem? Potem samą wodą i impregnacja? Panowie radzili by zaimpregnować gruntem do ścian , takim zwykłym jak pod farbę. Ale mam wątpliwości. Może ktoś w Was coś doradzi?

Generalnie góra już prawie gotowa. Wszystko zagipsowane, gładź niemal wszędzie już wyszlifowana. Został przedpokój z ceglaną ścianą do oczyszczenia. Od nowego tygodnia Panowie zamontują parapety (drewno) , wstawią kontakty, pomalują ściany i ułożą panele. Liczę, że od 6 lipca zaczniemy prace na parterze.

Czyli tak jak chciałam, 120 cm mugaty - początek i zwieńczenie czarnym. Pytanie teraz co z fugą - biała, szara czy w ogóle bez?

W stanie istniejącym jest jeszcze dosyć głęboka wnęka nad kibelkami, ale chcę ją zabudować. Z kolei dekoracyjna wnęka z otoczakami i ledem nie wiadomo czy powstanie, bo trzeba by dołożyć sporo KG co na naszą mikro łazienkę wydaje się nierozsądne. Chyba ,że okaże się, że ściana rzeczywiście jest nierówna - ale to musi poczekać. aż pan płytkarz wróci z urlopu :)

Kolor ścian jeszcze nie jest zatwierdzony, nie wiem, czym mogłabym to przełamać - pomysły mile widziane! :)

Jednak się okazało, że ruskie szkarady kupiliśmy w Obi. Byłam dziś z mężem w sklepie, i pan powiedział, ze nie zwróci nam kasy za płytki ale możemy wymienić na inny towar w tej lub większej cenie <3 cudowna informacja!

Jutro powinny być wymienione. Ja natomiast planuję udać się do Leroy Merlin do pani od projektowania łazienek, możne mi coś podpowie. Wizję już mam :)

Kuchnię, jak już pisałam mamy kupioną, wygląda niemal identycznie jak ta pierwsza poniżej z tym, że u nas nie będzie górnych szafek a otwarte drewniane półki:

Podłoga będzie cz-b jak na kolejnej fotce, listwa przy podłodze od mebli kuchennych też jest czarna - będzie ładnie wyglądać <3 AGD też mam z Ikei. Szkoda, że nie zdecydowałam się na zabudowaną lodówkę.

Fartuch z kafelków na ścianie w kuchni będzie z białych, mugatopodobnych kopii z paradyża, ułożonych w cegiełkę. Zastanawiam się nad fugą, planowałam szarą ale czytałam, że poleca się układanie tych kafli w ogóle bez fugi... hm.

Płytki kupiliśmy już dwa lata temu (tak samo jak kuchnie z Ikei) i od tego czasu zimują w garażu u teściów. Nie wiem, co mną wtedy kierowało ale w tym momencie nie podobają mi się nic a nic! Co więcej, szukając w necie wizualizacji z tymi szkaradami, wyświetlają się tylko strony pochodzą z ruslandu! POLSKAYA-PLITKA.RU no dramat. Z resztą zamieszczam ich zdjęcia :

MA -SA-KRA! W prawdzie plusem jest to, iż takie pionowe ułożenie optycznie wydłuży niską łazienkę... Kupiliśmy podłogowe beżowe kwadraty, prostokąty beżowe na wysokość 3 płytek, potem dekor ten węższy i do sufitu kremowe płytki. Najgorsze jest to, że ten układ ciężko jest dopasować do funkcjonalności łazienki. Lustro, umywalka, nie wiem, jaka wysokość ciemnego pasa zwieńczonego dekorem będzie odpowiednia... eh brzmi to chaotycznie, ale naprawdę słabo z dopasowaniem.

Ale mam pomysł... spróbuję je zwrócić lub wymienić. Wiem, że minęły dwa lata, ale nie zaszkodzi spytać. Jeśli się nie uda, to wyłożę nimi pralnię i spiżarnię.

A zamiast tej szkarady zrobimy mugaty na szarej fudze do wysokości 1,2m a powyżej szara farba łazienkowa , podłogę w czarno-białą szachownicę karo, taka też będzie w kuchni. Pod prysznicem mugaty do wysokości szyby. Mniejszym formatem płytki łatwiej jest manewrować. Poza tym taka łazienka wygląda o niebo lepiej, będzie też pasować do stylistyki domu no i raczej jest tymczasowa.

INSPIRACJE :

1) i 2) salon

3) kuchnia

4) mikro łazienka; sufit jest tu znacznie niżej niż w pozostałych pomieszczeniach

1) zdj z wejścia; wiem, słabo wygląda okno balkonowe osadzone niżej niż okno zwykłe... ale zrobiliśmy błąd przy zamówieniu :/ od strony balkonu zakryje to pergola, a od strony pokoju domaluję biały pasek albo karnisz z firanka na oba okna?

2) drzwi od wewnątrz (zostaną ceglane) a ściana będzie wytynkowana, myślałam o pomalowaniu jej tablicową farbą... ale boję się, że będzie za ciemno w pokoju.

3) ściana działowa i ta vis a vis niej zostaną surowe z obwódką

Dziś też byli panowie od drzwi. Popatrzyli, pomierzyli i doradzili :) Zdecydowaliśmy się na drzwi porta model royal.

oto one:

Zdjęcia sypialni, marnej jakości bo już ciemno było no i telefonem...

1) i 3) ceglana ściana działowa, między sypialnią a pokojem Mimi, z sufitu będą podświetlały ją dwa jupiterki

2) ściana vis a vis ceglanej ; na jej tle będzie łóżko z wezgłowiem

4) otwór drzwiowy (rury będą zabudowane KG)

Zdjęcia zrobiłam wczoraj, a dziś już panowie położyli KG na sufity <3

W sypialni całość muru będzie wyeksponowana, przy suficie i podłodze planujemy jeszcze obwódkę z tynku + gładź.

Z góry przepraszam za mierną jakość , ale musiałam przerobić 'po chłopsku' albo w sumie, po babsku... w paincie print screen'y z PDF. W dodatku znalazłam tylko jakieś stare wersje i za pomocą prostych narzędzi tegoż edytora wyszło co wyszło. Taki mój prymitywny AutoCAD

[ATTACH=CONFIG]318543[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]318549[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]318545[/ATTACH]

PIWNICA:

1) miejsce na kotłownię, piec i węgiel ( a jakże - Górny Śląsk!)

2) pralnia , suszarnia, prasowalnia i miejsce na rower stacjonarny, odkurzacze itd

3) spiżarka z wymarzoną zamrażarką 'sklepową'

PARTER :

1) salon z kominkiem, głównie wypoczynkowy ale będzie też biureczko dla mnie

2) kuchnia

3) łazienka wersja mikro, już wiem, że kafelki które wybraliśmy i kopiliśmy 2 lata temu przestały mi się podobać... cała nadzieja w wykonawcy

4) korekta ganku, na razie jest to po prostu podest, ale planujemy zabudować, bo przedpokój się aż prosi, no i balkon na górze też.

PIĘTRO :

1) sypialnia - na czerwono zaznaczone wyloty ciepłego powietrza z kominka. Ściana działowa między pokojami od strony sypialni będzie ceglana, podświetlona z sufitu jupiterkami <3

2) przedpokój

3) pokój córci - wszystkie ściany z cegły rozbiórkowej, w sensie tworzące jej pokój. Część będzie zatynkowana, część wyeksponujemy. Ściany już stoją!

4) balkon nad łazienką i gankiem

Na dziś tyle. Jutro pocykam fotki i umieszczę. W dalszej perspektywie wrzucę moje inspiracje i plany na każde pomieszczenie.

No to start!

Wreszcie, bo po ponad 2 latach zwłoki ( przepychanki urzędowo-sąsiedzkie, bezpodstawne a jakże!) ruszyła nasza budowa! Budowa to może za duże słowo, jednak generalny remont starego budynku będzie bardziej adekwatnym terminem.

Tu będą zdjęcia postępów w pracy, inspiracje i masa niekończących się wątpliwości - zapraszam!

Słowem wstępu :

Remontujemy prostokątny, dwupiętrowy, podpiwniczony domek z lat 60-tych. Typowy dla górnego śląska.

Mam nadzieję, że gdy będę pisała tutaj ostatnią aktualizację, to nasz nowy dom nie będzie ani troszkę przypominał pierwotnej postaci.

Wszystko robimy z mężem sami, on zajmuje się projektowaniem i planowaniem ( w końcu inż! ) a ja urządzaniem, dekorowaniem. Elementy funkcjonalne podlegają burzliwym dyskusjom <3

Wnętrza będą proste, schludne, wypełnione skandynawską praktycznością ale w angielskim szyku w skrócie - dużo drewna, sporo bieli, trochę cegły i kamienia oraz detale z duszą.

Dzisiaj elewacja , jak znajdę na kompie męża rzuty piwnicy, parteru i piętra to uzupełnię. Na ścianie bocznej, z drugiej strony ( południowy zachód ) będą, jedno nad drugim, dwa dwumetrowe okna balkonowe.

[ATTACH=CONFIG]318482[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]318483[/ATTACH]

Tak wygląda obecnie, nie ma barierki ani daszku; drzwi do piwnicy już są pod schodami(po lewej) a po prawej moja wersja z dobudowanym gankiem i balkonem z pergolą, która będzie, mam nadzieję, gotowa do końca roku.

Praca w środku wre! Na piętrze kończy się murować ściana z cegły rozbiórkowej <3