Miedzy Sosnami - M20
Przez mkkafe,
Ławy zalane. Yupiiiii!!!!
Bylo dzis sporo zamieszania:
Umowieni bylismy dzis na ok 10 - mial przyjechac beton. Poniewaz ten beton zalewal zbrojenie - zbrojenie przed zalaniem mial odebrac kierownik budowy...
Jemy sniadanko o 9 - telefon z budowy od p. L. - przyjechal beton gruszka i sie zakopal - nastepny transport musi przybyc z pompa. Zamawiac - pyta. Zamawiac.
Przemek wsciekly - chcial byc przed zalaniem zobaczyc co zalewaja - a tu juz jeden z trzech sie rozladowuje Dopijamy w nerwach kawe, pakuje dzieci i jedziemy.
Na miejscu bylismy za 20 minut. Jeszcze z nadzieja ze kierownik budowy jest. Nie bylo... Nie lubie jak Przemek ma taka mine jak mial: rzadko to sie zdarza i nie wrozy nic dobrego. Majster szybko zadzwonil do kierownika i jakos go namierzyl. Czekamy. Widze jak gorne krawedzie law sie osypuja Chlopaki wszystko robia jak trzeba - przybijaja na nasze zyczenie dodatkowe szalunki aby lawa miala znow scianki...
Przemek zniknal na chwile - pojechal po paliwo do pradu. W tym czasie nadjechal kierownik. Nie przekonany do tego ze ja mam racje - bezczelnie cos tam burczal - i pytal czy chce aby byl tutaj kierownikiem Qzwa - ja nie bede pilnowala jego roboty...Ech... Chce - ale odpowiedzialnego faceta
W tym czasie Jago ucieka mi po polu, obczaja jak niepostrzezenie wejsc do wielkiej japy ktora koparka wykopala w poszukiwaniu zwiru...Agata biega jak szalona po gorce czarnej ziemi - juz nawet nie zwracam na to uwagi..
Potem jeszcze dostalam tel ze gotowa zaprawa z betoniarni przedrozy mnie o kilka setek za transport - i zaczelam zalatwiac osobno wapno, cement i zwir - cudem sie udalo - to dosc trudne jesli zalatwia sie o 13 a ma byc na jutro rano....
W koncu w innej betoniarni dali cene tak dobra ze musialam odkrecic to co zamowilam wczesniej...Wcisneli nasz jeszcze wczesna godzine ranna:6:30 . Uffffffff
P mial jechac na 12 do pracy - w ogole nie pojechal
Ogolnie bardzo ciezki dzien - niestety na budowie jestesmy zawsze z dwojka dzieci - co wszystko utrudnia - zwlaszcza w przypadku mlodszej corki - wszedzie wlazi i ucieka
usze chyba najac jakas opiekunke, bo nie wyrobie
Wieczorkiem pojechalismy oczywiscie zobaczyc efekt koncowy - serce nie kazalo siedziec w domu
Rozladunek pierwszego transportu. Betoniara sie zakopala - nastepny transport bedzie konieczny z pompa - szkoda tylko ze zdecydowalismy sie na nia tak pozno - przyszlo mi za nia slono zaplacic - prawie 900 zl - bo stala i dlugo czekala na ostatni transport betonu
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img123.imageshack.us/img123/3339/kofi2.jpg
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img48.imageshack.us/img48/4141/njubr1.jpg
Drugi transport - przybyla pompa
rozklada sie
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img111.imageshack.us/img111/3871/gbck1.jpg
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img250.imageshack.us/img250/2849/bhom9.jpg
Agata wszystko rejestruje
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img117.imageshack.us/img117/8957/dlco7.jpg
sledzi kazdy ruch pompy ktora nazwala "trabka"
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img123.imageshack.us/img123/6113/bvem0.jpg
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img160.imageshack.us/img160/5678/vggd0.jpg
Kuchnia i jadalnia po prawo (zdjecie robione od wejscia)
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img251.imageshack.us/img251/3759/ffjn4.jpg
Salon
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img59.imageshack.us/img59/6452/jjjeu1.jpg
garaz po lewo i mala lazienka
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img126.imageshack.us/img126/5030/hjjz8.jpg
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 19 wyświetleń