Radekkow's Blog

Ogłaszam, że dekarze zrobili użytek z naszych kamieni.

Mi się bardzo podoba - pamiętaj piotr.nowy - to również Twoja robota:

http://images23.fotosik.pl/46/0e6a716864e756ed.jpg

Jutro zaczyna się znowu sajgon:

1. Kończymy ocieplenie piwnicy i murujemy słupki pod taras tak jak chciał Trochanowski..

2. Dekarze kończą obróbkę blacharską.

3. Murarz wycina wejście do piwnicy.

4. Przywożą deski na elewację.

Oj - będzie się działo Ruch to jest to co lubię Kolega z pracy spytał mnie, czy jeszcze raz budowałbym dom. Odpowiedziałem zdecydowanie: TAK. Niezła jazda bez trzymanki

A... i znaleźliśmy z Wiolą domek w Sokolnikach, gdzie będziemy mieszkać na czas budowy. Caaaała działka do naszej dyspozycji z domkiem, prysznicem, kuchnią, wyposażeniem kuchni, telewizorem etc. Za cały miesiąc 1 kpln. Od budowy jakiś 1 km. Mam skuter, rowery - będzie dobrze. Byle nie padało

Szop - Dzięki za te rynny - ale już zdecydowałem.

Likwidujemy spusty - będzie łańcuch - wszystko odprowadzone do studni, do której schodzi również drenaż. Poza tym - te rynny tylko szpecą obraz ogólny.

Który dla mnie się bardzo liczy. Poszukuję harmonii w każdym momencie nie tylko budowania domu

Dzisiaj z Wiolą przebieraliśmy kamienie na komin. Kończyliśmy, jak było ciemno. Ciekawy jestem efektu Pewnie rzucę jakieś zdjęcia... Teraz to trochę eksperymentuję.

Co do prawa jazdy: Info o mandatach z fotoradarów dostałem po pół roku! I tutaj niestety prawo działa wstecz Mówię, żeby uważać na fotoradary, bo nie wiadomo, kiedy otrzymacie informację o wykroczeniu.

Co do dachowców - są plusy i minusy - można tak... a można i tak...Są ludzie skowronki i są ludzie sowy...

No to wiadomości z trasy "Wyścigu Pokoju" (pamiętacie?)

Zamiast kolarzy mam kilka zdjęć domu z patyków i kilka komentarzy do nich:

Dach prawie gotowy

http://images27.fotosik.pl/44/d547891c58d66b1c.jpg

http://images28.fotosik.pl/44/3ce5ed1f7517e7b5.jpg

Okna dachowe to coś pięknego. Kładziesz się człowieku do łóżka a nad głową gwiazdy. "Niebo gwiaździste nade mną- prawo moralne we mnie" - tak, tak...

http://images23.fotosik.pl/44/f629a3a852ce8d84.jpg

Wspiąłem się na poddasze, żeby zobaczyć jak to będzie z tym balkonem. Z tego piasku będzie niezła skarpa. Mamy projekt ogrodu, więc już teraz widzę jak będą wyglądać poszczególne elementy z "lotu Radka i Wioli"

http://images24.fotosik.pl/44/c4facf52e692bdbd.jpg

No i jeszcze oczywiście komin

http://images28.fotosik.pl/44/dd4ae2c14106d951.jpg

I rynny

http://images30.fotosik.pl/44/28b6a6e9915cb698.jpg

I krzywa rynna - tak nie może zostać-musimy coś z tym zrobić. Dekarze twierdzą, że nie może być inaczej - a oże wy macie pomysł jak wyprostować tą rynnę?

http://images29.fotosik.pl/45/2a22688c0d80a8c2.jpg

Z dobrych wiadomości:

1. Ekipa Trochanowskiego wchodzi na budowę już w poniedziałek. Uff przynajmniej odetchnę

2. Dechy na sufity, ścianki działowe, elewację itp przyjadą w poniedziałek o godzinie 09.00

3. Znalazłem po drodze gścia, który uzbierał na swojej działce góry pięknych kamieni na komin i cokół. Gość powiedział - niech Pan sobie wybiera co Pan chce, waży(obok jest waga) i bierze . Muszę znaleźć tylko dobry klej do mocowania tych kamieni.

Ze złych wiadomości:

- Musiałem oddać prawo jazdo za przekroczone punkty(strzeżcie się fotoradarów). Egzamin dopiero 13.09 ale może coś da się zrobić. Teraz podróżuję skuterem - nie można tym, tym, tym niczego przewieźć, bo już dzisiaj przywiózł bym kamienie na komin(a piękne są).

- Zabrakło blachodachówki To mnie zdenerwowało - przecież człowiek, który sprzedaje towar na podstawie projektu powinien wiedzieć, ile potrzeba dachówki, żeby pokryć cały dach!? Niekompetencja na każdym kroku Mówię - "DZIKI ZACHÓD" i indianie. Dachówka będzie we wtorek. Dekarze przyjadą. To są porządni ludzie - polecam, chociaż trzeba po nich zbierać butelki od wódki.

- W sobotę muszę domurować słupy pod taras. Damy radę?

Była jeszcze historia z kapinosem jak go dokładnie mocować?- ale to nieważne...

NO I WIADOMOŚĆ DLA SZOPA - stary - bardzo mi pomogłeś - i jestem Ci wdzięczny. Za wiele użytecznych rad, które wykorzystam. Pewnie spotkamy się na parapetówce - sylwestrze u nas

No... to faktycznie był szalony weekend. Wyobraździe sobie: 11 chłopa i każdy czegoś chce. Trzeba podjąć ok 10 decyzji w jednej chwili. I weź tu się człowieku nie pomyl. Dobrze, że mam poprządnego kierownika, który przyjechał, kiedy było trza Allllllllle błędy wyjdą pewnie później

Po kolei:

07.00 - pojechałem do Rzgowa odebrać pustaki na komin(40 km od Sokolnik). Oczywiście miałem do dyspozycji DAFA.

09.00 - Dekarze zaczęli wstawiać okna dachowe. Parę pytań się pojawiło. Czy np. okno dachowe musi być centralinie w sypialni? Powiedziałem, że niekoniecznie. Czy okno dachowe musi być w garderobie? Zrezygnowałem z tego dachowca!

09.00 - Murarz zaczął murować komin. Pytanie - jak daleko wynurować od bali? Telefon do Trochanowskiego - wystarczy 2,5 cm. Czy wyczystka ma być z lewej czy z prawej strony. A skąd mam wiedzieć - musi być: 1. bezpiecznie, 2. wygodnie 3. ładnie. Aha - teraz wiedzą. Czy kominek będzie z boku komina czy z przodu? Wolałbym z boku, bo miejsca się zaoszczędzi, ale tak znowu nie da się rury do komina przeprowadzić, żeby ... itd... No i jeszcze obróbka komina(dom siada, komin nie). Co zrobić, żeby dach nie popękał, kiedy balę będą osiadać...Musi być specjalna obróbka, o której dekarze nie pomysleli, bo nie sądzili, że dom z bali osiada jakieś 15 cm

09.00 Przyjechała moja rodzina(tata i szwagrowie). Będą robić ocieplenie piwnicy. Pytanie - kiedy będą materiały. Znalazłem szybko hurtownie, gdzie zakupiłem:

- klej do styropianu

- dysperbit

- klej do siatki

- siatkę

- kątowniki z siatką

- folię kubełkową

- trzy łopaty

- szczotki do dysperbitu

Wszytsko razem 1100 PLN.

11.00 Wziąłem jedną z łopat i zacząłem odkopywać drzwi do piwnicy.

Wszytskie prace szły bardzo płynnie - muszę powiedzieć. Komin piął się do góry, okna dachowe nagle rozjaśniły wnętrze domu, mój ojcie coraz lepiej radził sobie z ociepleniem. Efekty:

Okna dachowe i komin

http://images29.fotosik.pl/42/ba6f7a56a872eb59.jpg

Izolacja i ocieplenie piwnicy. Na pierwszym planie mój szwagier Rysiek. A wszystkie Ryśki to porządne chłopy. Zresztą mój ojciec też Rysiek

http://images23.fotosik.pl/42/f7bcadac17b7bcd3.jpg

Z tego okienka zrobię wejście do piwnicy:

http://images28.fotosik.pl/42/157d50525e1f22bc.jpg

A u tej gospodyni brałem dzisiaj jajka i mleko(polecam! ):

http://images23.fotosik.pl/42/c9bddc9a2b66c206.jpg

To tak w telegraficznym skrócie. Wszystkiego nie da się opisać.

Moje dylematy na dzisiaj: Jak zrobić obróbkę blacharską przy podwalinie - dawać blachę na bal czy pod bal? Może ktoś madry podpowie...

Czym mocować kamień naturalny na kominie? Coś jak łupek...Gdzie można znaleźć rysunek obróbki blacharskej komina w domu z bali?

kasia_sloneczko przyjeżdżaj z tą Panią Wiesz, że dobry układ w gminie to połowa sukcesu. Bo może w piwnicy jakiś pubik kiedyś założę - żeby każdy mógł cieszyć się widokiem tych patyczków

No to kilka zdjęć

1. Połać dachu pokryta blachodachówką

http://images25.fotosik.pl/39/98d1c5477395ec04.jpg

2. To samo z innej perspektywy

http://images23.fotosik.pl/39/3d20e11613a51fbb.jpg

3. No i zbliżenie

http://images23.fotosik.pl/39/d0543194246707de.jpg

4. Jeszcze rynny(dla mnie trochę krzywo przybite, ale spadek musi być

http://images30.fotosik.pl/39/178660cd476bc119.jpg

Co do dekarzy - to znajomy, który ich polecał powiedział, że bardzo dobrze robią, tylko bez kielicha to na dach nie wejdą, bo się boją. Ciekawa grupa społeczna Zdjęcie numer 3 zrobiłem z ich perspektywy - nogi się trochę zatrzęsły - pewnie też bym pił A dachóweczka piękna co?

A jutro to będzie sajgon

Na placu budowy będzie ok. 11 osób

3 dekarzy, 2 murarzy, którzy postawią komin, który dojedzie na godzinę 09.00, mój ojciec, 2 szwagrów(zrobimy ocieplenie i izolację piwnicy), ja i oczywiście moja Wiola, która będzie zabawiała wszystkich rozmową

Potem przyjadą moi znajomi(nie mogą pomóc, bo przyjadą z daleka), spanko w namiotach i tak...minął urlop

No i jeszcze przylepili obiecane tabliczki ochroniarskie Tak dla świętego spokoju.

Ok

Dzisiaj dekarze zrobili orynnowanie z jednej strony i położyli parę rządków pięknej blachodachówki Ahi Roofing - zdjęcia jutro, bo z wrażenia nie zrobiłem.

Spotkałem się też gościem z firmy ochroniarskiej. Całość instalacji będzie mnie kosztować 2,5 kpln i co miesiąc 70 kpln. Porządny gość - powiedział, że będą monitorować plac budowy do momentu założenia czujek. Gratis I dostarczy mi jutro dwie tablice ochroniarskie. Muszę powiedzieć, że okolica bardzo spokojna. Trzymam na działce i styropian i drewno na opał i dachówkę i łaty i namiot i hamak i piwko schłodzone...Nie mam z jednej strony ogrodzenia i nic nie ukradli Polecam to miejsce

Piękny domek! I ślicznie wkomponowuje sie w otoczenie. Chyba jak będziemy przejeżdzac przez Sokolniki to rozejrzymy się za Twoim domkiem, chętnie obejrzałabym go na zywo Tempo budowy też niczego sobie... Ciekawa jestem jak chcesz wykończyć ściany od wewnątrz, w większości pomieszczeń pewnie będą widoczne bale? A czy domek będzie jakoś ocieplony (ściany)?

Pozdrawiam

Dzisiaj byli u mnie nawet goście z mafii(poobwieszani łańcuchami, złoto itp. - wiecie sami ) i pytali za ile ten dom. Powiedziałem 600 kpln. Odpowiedzieli niedrogo Zajrzyjcie - tylko z cegłą na podjazd, żebym wiedział, że jesteście z forum.

Od wewnątrz:

Piwnica - ocieplona styropianem 10 cm + deski+kamień

Parter - bez ocieplenia bale+kamień(obudowa kominka) - pomiędzy bale włożona jest wełna owcza, której na zewnątrz nie widać.

Poddasze - wełna + deski+kamień(kamienia niedużo, żeby powtarzał się pewien motyw przewodni)

Kamień to albo otoczaki albo ten łupek, którym zawrócił mi w głowie piotr.nowy. Dostęp do otoczaków czy kamieni polnych mam nieograniczony...

I jeszcze jedno - żadne zdjęcie nie odda piękna tego domku - to trzeba zobaczyć na żywo

Mam pytanie natury logistycznej właśnie:

Kiedy ty sypiasz skoro w dzień budowa a zdjęcia wklejasz przed 5 rano ?!

Podobno Leonardo da Vinci tylko drzemał Ucinał sobie 15 minutowe drzemki w ciągu doby

Poza tym dzięki za pomysł z tym łupkiem. Chyba kupuję

Ależ masz cudną chatkę, strasznie ci zazdroszczę. Ja dopiero jadę na spotkanie z wykonawcą.

Podziwiam też zdolności logistyczne, to jest ta część której najbardziej obawia się mój małżonek.Dogranie tych wszystkich majstrów to wyższa szkoła jazdy

Powiedz mężowi, że to nie takie straszne. Najtrudniej podjąć decyzję - potem już MUSISZ to zorganizować Jak przygotowanie do klasówki I do tego mam odpowiedzialną pracę. No...teraz do końca tygodnia mam urlop

Czas na dekarzy!

RT wyszli z budowy w piątek a od poniedziałku już nowa ekipa. Materiały zwiezione zostały w piątek. Łaty(2 kpln), dachówka, okna dachowe, rynny(24 PLN) - jeszcze nie zapłaciłem I dobrze, bo brakowało dwóch Velluxów. Na środę mają dowieźć pustaki do komina.

W sobotę spotkanie z dekarzami, a od poniedziałku do wczoraj zostało zrobione:

Przygotowanie folii

http://images29.fotosik.pl/37/b0f8575ffb0f49d1.jpg

Pierwsze koty za płoty

http://images29.fotosik.pl/37/f964403c16b300ed.jpg

Efekt pierwszego dnia - folia na jednej połaci położona, łaty i kontrłaty przybite. Mieło być 3 dekarzy, ale jeden stwierdził, że mu się nie chce przyjeżdżać i zostało dwóch.

http://images29.fotosik.pl/37/456eafe89c2a88ae.jpg

Wtorek 24.07 - Folia położona na całym dachu Cieszę się, że bale zostały zabezpieczone. Zwróćcie uwagę, że okapy zostały daleko wysunięte, żeby ochronić bale przed zacinającym deszczem.

http://images23.fotosik.pl/36/5453f439dc38c8c9.jpg

Dzisiaj dekarze mają wolne, jutro robią komin i kładą rynny... - do końca przyszłego tygodnia kończą bo już wchodzą murarzo-tynkarze dokończyć piwnicę - robię drzwi bezpośrednio z zewnątrz do piwnicy, czego nie było w projekcie - a co tam - nie bedę rowerów wprowadzał przez parter.

Dziasiaj bedzie małe sprzątanie na działce.

No i 3 dzień:

Chłopaki kończą wiatę

http://images28.fotosik.pl/36/98a4bdc06a3df5c5.jpg

Małe wykończenie w środku - łuk nad wejściem do salonu. Zobaczcie, że strop idzie wzdłuż budynku

http://images28.fotosik.pl/36/694287834a74fdab.jpg

Róg salonu

http://images26.fotosik.pl/36/3dc4b6a85f406911.jpg

Powieszona została wiecha - to ten mały krzaczek

http://images26.fotosik.pl/36/cc0c315441edda00.jpg

Na koniec odbiliśmy szampana, grill, pweczko.. Tutaj ekipa w komplecie

http://images26.fotosik.pl/36/9d473798cfa5bcc3.jpg

I już

Trochanowski pracuje z tą samą ekipą od 4 latach. Tak sprawnie zorganizowanej pracy dawno nie widziałem. Pryzjadą teraz 13.08 - a do tego czasu sporo pracy

Dzięki shafireq - to nie jest dom tylko dzieło sztuki. Na razie to wycieczki przyjeżdżają, żeby to oglądać - chyba bilety wprowadzę

Ale dalej: 2 dzień czwartek - 19.07

Może tylko jedno na zakończenie dnia tak to wyglądało. Zwróćcie uwagę na zielone drewniane wiatrownice(sam robiłem) i piękne słupy od wiaty. Okna z przodu jeszcze nie wycięte.

http://images24.fotosik.pl/35/8f78ef5aa8ae785b.jpg

I jeszcze urządzenie do podnoszenia bali

http://images25.fotosik.pl/35/2c1a13f24572aef4.jpg

Sluchajcie - od srody praktycznie mieszkamy na dzialce - nie ma tam niestety internetu Poza tym te zdjęcia na fotosik ładują się i ładują

Ale w końcu kilka udało mi się wrzucić

1. dzień(wtorek - 17.07) - zalano piwnicę i słupki pod wiatę.

http://images24.fotosik.pl/32/832266743dfd268c.jpg

Dom został przygotowany na przyjazd bali.

2. dzień(środa - 18.07)

Bale przyjechały raniutko, przyjechał też dźwig:

http://images29.fotosik.pl/32/7da4f52cec0678e4.jpg

Piękne są?

http://images26.fotosik.pl/32/59d935ae0c762e20.jpg

Podwalina położona

http://images25.fotosik.pl/31/401b8cf793ddda7a.jpg

Pierwsza runda poszła na podwalinę.

http://images23.fotosik.pl/31/7824cd7f974cb0a4.jpg

Pasowanie bal do bala - ten gość, co mierzy to Trochanowski

http://images25.fotosik.pl/32/2aa6a62888fc6a75.jpg

Deseczki przygotowane

http://images29.fotosik.pl/32/e33e794b7eeb4be7.jpg

Od razu peszle zostały położone

http://images26.fotosik.pl/32/0e2ae51648f7ef78.jpg

Wchodzi druga runda

http://images25.fotosik.pl/32/8140d0b5fcd5aa19.jpg

O 16.45 wyglądało to wszystko tak

http://images24.fotosik.pl/32/63acaa4a2ede393b.jpg

O 17.50 był gotowy strop i teraz robią konstrukcję balkonów.

http://images28.fotosik.pl/35/0c08c8e2322e6dc3.jpg

O 19.00 poszła pierwsza konstrukcja dachu. Piękny ten trójkącik

http://images29.fotosik.pl/35/cca9a5779eff2cee.jpg

I jeszcze jedna fotka ze środka

http://images30.fotosik.pl/35/f302cb2df089bfca.jpg

I jeszcze łączenie stropu ze ścianą

http://images25.fotosik.pl/35/8350b22b6eb8447e.jpg

Na tym dzień się skończył.

A teraz muszę lecieć na działkę ... Proszę jeszcze o trochę cierpliwości.

Dodam tylko szybciutko, że dzisiaj działają dekarze.

Uff... ale gorąco

Podoba mi się ta działka, bo brzozy skutecznie bronią dostępu do mojej skóry.

Dzisiaj przyjechał beton, pompa i dotarli murarze. I tu coś niespotykanego: Grucha była umówiona na 10.00 ale dotarła na 08.30(ich szef się pomylił). Zalanie piwnicy poszło sprawnie. Wymurowanie słupów również.

Na tą chwilę przygoda z murarzami dobiegła końca. Rozliczenie nastąpiło. Podaliśmy sobie ręce - spotkamy się pewnie na początku września, żeby dokończyć piwnicę(styropian, wylewki itp.)

W sobotę był u mnie znajomy z forum "Majki" po deski. Chwilę pogadaliśmy. W porzo gość. Też ma przeboje z fundamentami. Niestety - moralność u murarzy=0,5 w skali do 10. Oni kierują się wyłącznie swoją wygodą (a kto się nie kieruje??? ). Myślę, że jeszcze wiele wody upłynie, zanim wykonawcy zaczną myśleć w ramach jakieiś tam eteyki, moralności. Na razie to jest DZIKI ZACHÓD!

No i teraz wiadomość dnia - już przyjechał Trochanowski! Jutro do końca dnia wszystkie bale mają być postawione! Będą zdjęcia Już zacieram ręce Tym bardziej, że mam urlop

Generalnie chcę zachować spójność elementów: dom, działka, wnętrza muszą zawierać element charakterystyczny, który się powtarza już od bramy wjazdowej. Zdecydowaliśmy się na kamień polny, lub jego imitacja. Chcę przemycić sporo tych elementów. Cokół, obudowa komina, brama wjazdowa, furtka, ściana barku i...chyba komin będzie z takiego kamienia(Już uzbierałem niezłą górkę - resztę dostarczy mi zaprzyjaźniony sąsiad). Na komin to oczywiście kupię jakąś imitację w Castoramie, bo inaczej dekarze mieli by mały problem.

Z wydarzeń dnia dzisiejszego tylko dobre wieści:

1. Pogoda ma się poprawić od soboty.

2. W sobotę murarz bedzie przygotowywał podmurówkę pod słupy do wiaty.

3. We wtorek przyjeżdża grucha i zalejemy piwnicę i słupy.

4. Kupiłem komin Zapel(2,5 kpln)

5. Kupiłem deski na elewację, ścianki działowe, sufit, taras(10 kpln). Deski z małą sinicą, ale da się przeżyć.

Jest dobrze

No to od jakich wiadomości mam rozpocząć od dobrych czy od złych

Od dobrych... jak zwykle

1. Komin zrobią mi dekarze!

2. Byłem z dźwigowym na działce - da sę wszystko ładnie ustwić do przenoszenia bali.

3. Termin montażu na działce został przesunięty na przyszłą środę - zyskałem na czasie!

4. Robotnicy oczyścili dół z gliny.

5. Kupiłem 4 m tuby szalunkowej, żeby łatwiej można było zrobić podmurówkę pod słupy.

A teraz ta gorsza strona:

1. Leje

2. Leje

3. Leje

4. Dzisiaj miała przyjechać grucha do zalania piwnicy - musiałem ją odmówić, bo w piwnicy stoi woda.

5. Muszę organizować cement i betoniarkę, żeby zrobić podmurówkę pod słupy do wiaty. Lub umówić gruchę np. na przyszły poniedziałek.

6. Murarzowi wszystkie terminy się rozjechały - nie zrobi mi do końca izolacji.

7. Mam dylemat, czym wykończyć komin? - może macie jakieś propozycje w domu z bali?

KIEDY przestanie LAĆ

AHA - komentarze możecie pisać tutaj nie w "Komentarzach" - brakuje mi ciągłości...!

Właśnie wróciłem z działki. Jedna ściana piwnicy jest jeszcze nie zasypana. I wyobraźcie sobie, że pracownicy, którzy przygotowywali piwnicę do zalania betonem wyrzucali glinę do niezasypanego dołu, w którym trzeba poprawić jeszcze izolację pionową.

Po prostu tragedia. Teraz rozumiem, dlaczego psioczy się tak na wykonawców - chyba w większości nie mają mózgów.

Dobra informacja - zamówiłem w końcu nieobrzynaną deskę elewacyjną - bez impregnacji

Muszę jeszcze na 23.07 zorganizować komin systemowy, bo bez tego, dekarze nie zrobią dachu

Terminy są niezłe: 16.07 - wchodzą bale, 23.07 wchodzą dekarze(kiedy mam postawić komin?), 06.08 - wchodzi znowu Roman.

Oj... mało czasu - dużo roboty - ale od 16.07 mam urlop

No - teraz realia.

Podjrzewam, że największe niebezpieczeństwo dla inwestora to płynność finansowa. Przy tych rosnących cenach trzeba mieć zabezpieczenie, żeby się budować. Biurokracja banków jest większa niż w naszym Państwie. Bank nie rozumie - przynajmniej mój - że trzeba zamówić materiały, wpłacić zaliczki...Bo za dwa tygodnie będzie drożej. Dla banku ważne jest to, co na budowie widać.(GE)

Dobrze, że miałem jakąś rezerwę.

Poza tym - dzisiaj murarze "oczyścili" podłogę w piwnicy. Współczuję - w takim deszczu dymać

Z moich wpadek:

Ten hydraulik, który zrobiał tak dobrze drenaż - miał również zasypać wykop. Tak zasypywał, że chyba zasnął - bo zsunęła się folia z izolacji pionowej, a koparka cały czas sypała piach. Dobrze, że przyjechałem i go obudziłem. Przerwałem zasypywanie i zadałem mu krótkie pytanie:

"Czy gdyby Pan budował sobie ten dom, to też by Pan tak zasypał wykop?"

Aż żal mi sie go trochę zrobiło, kiedy spuścił głowę - dam mu jeszcze jedna szansę

No ale do przodu - w poniedziałek przyjeżdża grucha. Jeszcze zalejemy stopy pod słupy do wiaty i oczywiście piwnicę. Potem tylko podciągnąć słupy pod taras i...już idą bale

Pamietajcie 16.07 będą zdjęcia już z mojej budowy.

A i jeszcze ANNNJA pytała o koszt drenażu - razem ze studnią wyszło ok. 2,5 kpln. Nie wiem, czy to dużo, ale na fundamentach nie mozna oszczędzać.

No i jeszcze kilka zdjęć:

1. Stan aktualny u Trochanowskiego

http://images25.fotosik.pl/17/6f8c018e03242115.jpg

2. A taki będzie płot

http://images21.fotosik.pl/129/e4ab5b819027cbbc.jpg

Wracam!

Słuchajcie. Drenaż zrobiony na cacy. nawet po wielkich deszczach woda schodzi jak marzenie Dzisiaj murarze przygotowywali piwnicę na wylanie chudziaka. Podobno klęli jak jasna cholera. W tym deszczu pracować to się nie dziwię.

Ważna sprawa - drewno na więźbę trzeba impregnować bezbarwnie przy domu z bali, bo podczas deszczu bale zmienią swój kolor

Bale dowiozą 16.07 - trzymajcie kciuki. 23.07 zostanie położony dach. Już nie mogę się doczekać. O akrobatyce z bankiem nie będę wspominać

Własnie otrzymałem kolejne zdjęcia z budowy. Proszę

Oto widok od wejścia

http://images12.fotosik.pl/70/b6918f6fbac34aff.jpg

Tak wygląda kuchnia. Ściany są przetarte ze względu na zabudowę, glazurę itp.

http://images11.fotosik.pl/71/450212a5a26bced0.jpg

A to łazienka - ta sama zasada co w kuchni.

http://images12.fotosik.pl/70/185446c4f9b90b76.jpg

A poza tym to szukam płukanego kruszywa do drenażu w okolicach Łodzi. Wszystko poszło na drogi

Hydraulika

Zrobione szambo 2x 4000 m(8 kpl z robocizną). STOP

Zrobiona studnia do której bedzie zbierana woda z rynien i drenażu. STOP

Czekam na żwirek do drenażu. STOP

Czuję się dobrze. STOP

W piątek robimy przyłącze wody. STOP

BALE SIĘ BUDUJĄ !!!!!! STOP

Montaż domku u mnie - 12.07.2007

Do tego czasu muszę zrobić: Podmurówkę pod wiatę, zalać beton w piwnicy po odpompowaniu wody, dokończyć drenaż, podłączyć wodę i prąd do piwnicy, przekopać dół pod GWC, zasypać wszystko. STOP.

Aha - zakupiłem dach - całość(łącznie z rynnami, dachowcami itd) z monatażem - 28 kpl

http://images21.fotosik.pl/359/d44d62e6389afe62.jpg

Co jeszcze?

Można już mieszkać???

http://images12.fotosik.pl/64/db03e425510afb37.jpg

Dalej wiadomo,

Na ściany lepik, na to styro FS 70 na to folia. Znalazł się nawet pierwszy domownik

http://images22.fotosik.pl/136/c1c3f8e7c19bdd0a.jpg

Powstały jeszcze słupy pod słupy drewniane i konstrukcję tarasów

http://images21.fotosik.pl/359/f2ea87092452905f.jpg