Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    101
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    110

Entries in this blog

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

Wo matko, jaki mam cięzki orzech do zgryzienia

 


Wybór płytek do łazienki do górnej łazienki

 


jedna większa umywlka czy dwie małe,

 


prysznic na górę 100x100 czy 120x80

 

 


Zastanawiam się na płytkami Nelia/Nil z Paradyż, a może Zebrano z Opoczna.

 

 


Umywalki miały być dwie. Ale tak sobie pomyślelismy, że w sumie to po co nam dwie umywalki, jedna powinna wystarczyć, obok będzie można postawić jakis słupek na kosmetyki, a tak byłyby dwie umywalki i nie byłoby już miejsca na szafkę.

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

Kiedy skończy się zima ?????? Albo chociaż mrozy.

 

 


Zaczęliśmy robić schody - na razie są zbite deski, jeszcze zbrojenie i dodatnia temperatura i będziemy zalewać. Podobno będą STRASZNIE niewygodne i nie da się zrobić lepszych.

 

 


http://images37.fotosik.pl/48/ca012c75691fe6d9.jpg

 


http://images43.fotosik.pl/48/2af8112731952c41.jpg

 


Udało nam się "zorganizować" trochę kaski, więc zrobimy też wodę i kanalizację, podłogówkę i wylewki. No ale do tego też jest potrzebna wyższa temperatura.

 

 


Na razie jeździmy palić w kozie :) (super ciekawe zajęcie :) ), karmić kota (tak poważnie to on jest taki namolny, że wywalony drzwiamy, dosłownie wraca oknem), ciąć i układać drewno w kartonach.

 

 


http://images31.fotosik.pl/436/765a4d4c753a54dd.jpg

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

No nie dobrze zaczął się ten tydzień - bank jednak nie wypłaci nam ostatniej transzy - czyli mamy lekki przestój w budowaniu. Zastanawiam się tylko, czy wszystkie banki mają taką politykę - czy tylko GE Money.

 

Ale z drugiej strony mam teraż duuużo czasu na zaprojektowanie wnętrz naszej Oliwki.

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

W tym dniu radosnym, oczekiwanym, gdzie gasną spory, goją sią rany - życzymy zdrowia, życzymy miłości. Niech mały Jezus w sercu zagości, szczerości duszy, zapachu ciasta, przyjaźni, która jak miłość wzrasta. Kochanej twarzy co rano budzi i wokół pełno życzliwych ludzi.

 

Serdeczne życzenia dla wszystkich, którzy zaglądają do naszego dziennika - zdrowych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia oraz spełnienia wszystkich marzeń - życzy Aneta z Rodzinką

 

http://images40.fotosik.pl/42/0a81bf9b665f045a.jpg" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/42/0a81bf9b665f045a.jpg

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

Wysmarowałam przed chwilą piękne pismo do banku, jutro pędze je zanieść na Plac Legionów. Zgodnie z umową mam możliwość zmiany wysokości wypłacanych transz, no to ja bym chciała zwiększyć wysokość ostatniej transzy jaką mi wypłacili o 100% :) Zobaczymy, a nóż się uda. Szkoda mi, bo mogłabym zrobić jeszcze posadzki, wtedy całość mogłaby sobie schnąć a my sprzedawalibysmy w tym czasie nasze mieszkanie.

 


A tak będę miała poczucie, że tracimy czas.

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

Mamy już okna dachowe. Pomysł naszego dekarza był niezły, dzięki temu okna są czyściutkie, nie ucierpiały podczas nakladania tynków. I wrażenie jest niesamowite, nasza łazienka będzie pewnie ulubionym miejscem wieczornych pogawędek :) Super wygląda z dwoma okienkami

 

 

 


http://images32.fotosik.pl/421/dfbf1d27c74b107a.jpg

 


http://images50.fotosik.pl/42/7ffb046f93120061.jpg

 


W sypilani okna wychodzą na wschód, pod oknami będzie nasze łóżko, więc słoneczko będzie nas rano budziło - oby nie w sobotę i niedzielę :)

 

 


http://images37.fotosik.pl/41/f0b02b94186c275e.jpg

 


Garderoba jest OGROMNA, wyszlo ponad 12 metrów powierzchni urzytkowej pomieścimy tam wszystkie nasze rzeczy, super. Trochę brakuje okna, ale przez to będzie jeszcze więcej miejsca na półki. Z resztą, okno dachowe zawsze można dołożyć. Póki nie zrobimy regipsów nic nie stoi na przeszkodzie.

 

 


http://images24.fotosik.pl/307/1c7eab157c214495.jpg

 


W salonie jest mały nieporządek, na razie pełni funkcję "kotłowni", bo stoi tu koza, którą usiłujemy ogrzać domek.

 

 


http://images34.fotosik.pl/422/110327360cf2592c.jpg

 


http://images25.fotosik.pl/305/de5eeeae2b655790.jpg

 


No i zdjęcia domku od frontu i strony ogrodowej - z bramą garażową, ocieplony i zagruntowany. Bardzo mi się podoba :)

 

 


http://images48.fotosik.pl/41/fb04364334f797aa.jpg

 


http://images24.fotosik.pl/307/b8cb2ccce7bc2f8b.jpg

 


http://images36.fotosik.pl/42/60d43f808fd6f0b6.jpg

 


http://images44.fotosik.pl/42/66ee8932dd55fce6.jpg

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

Ostatnio "narzekałam" na notoryczny brak czasu z powodu budowy, za to teraz będę go miała aż nadto.

Skończyła się kasa.... niespodziewanie......

Bank nie wypłaci nam ostatniej transzy kredytu do czasu, aż nie będziemy mieli zrealizowanej inwesycji w 87%, a my tego nie zrobimy póki nie sprzedamy mieszkania, a ze sprzedażą jest problem z uwagi na kryzys finansowy, którego Polacy mieli nie odczuć......

 

Teraz będę miała dużo czasu na uzupełnienie dziennika.....

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

Dawno nie pisałam, a na budowie mnóstwo zmian :)

 

 


Po pierwsze - mamy poprowadzone przewody do wentylacji mechanicznej. Na razie tylko na parterze, góra będzie rozprowadzana, jak będą kładzione regispy. Okazało się, że nasz projekt wentylacji mechanicznej do niczego się nie przydał, bo chłopaki z GPD stwrdzili, że przepusty z piętra na parter są zbyt blisko ścian i powietrze by się do nich "przyklejało" co raczej nie jest pożądanym zjawiskiem. Wobec czego, trzeba było wiercić otwory w innych miejscach. Niestety, nasze pustaki stropowe nie wytrzymywały wiercenia i biedaki w całości spadały na ziemię :)

 

 


http://images36.fotosik.pl/35/5592a834f9473f35.jpg

 


Trzeba było jest zastąpić styropianem :)

 

 


http://images24.fotosik.pl/301/57a25dc0c3608e2f.jpg

 


Po drugie - elektryka już prawie na ukończeniu, najprawdopodobniej w środę prace zostaną zakończone i możliwe, że prąd będzie w domku :) Mamy także częściowo poprowadzone rury do odkurzacza centralnego

 

 


http://images25.fotosik.pl/299/c2c1a940a25e3e9dmed.jpg

 

 


Po trzecie - są już wykonane odwierty pod pompę ciepła. Z ziemi wystają sondy, które teraz trzeba wprowadzić do domu, a ogród wygląda "cudownie". Wszędzie błotko aż miło, nie trzeba nigdzie wyjeżdżać :) aby zażyć kąpieli błotnych :):)

 

 


http://images35.fotosik.pl/35/308a74f93c3b0b59.jpg

 


Efekt końcowy

 

 


http://images46.fotosik.pl/36/fc2b17e2e791e7a0.jpg

 

 


Po czwarte - na poddaszu "robią się" tynki, wytynkowane są już garderoba, nasza sypialnia, gabinet i pokój Ewy. Zostały łazienka, pralnia i korytarz. Na szczęście skończyły się mrozy i mam nadzieję, że nie będzie żadnych problemów.

 

 


http://images32.fotosik.pl/410/241f3fcdddf178aa.jpg

 


http://images40.fotosik.pl/36/9896ff4a6f1f79a0.jpg

 

 


Po piąte - domek jest już prawie ocieplony, brakło trochę styropianu, ale braki zostały już uzupełnione i mam nadzieję, że w tym tygodniu ocieplanie zostanie zakończone

 

 


Po szóste - w poniedziałek mogłaby być założona brama garażowa, ale niestety, w tym tygodniu na budowie możemy być tylko popołudniami, więc montaż bramy trzeba było przełożyć na następny tydzień

 

 


Po za tym, mamy nowego "przyjaciela" wiecznie głodnego i spragnionego pieszczot. Włazi do domu jak tylko nadarzy się okazja i głośnym miauczeniem domaga się jedzenia i głaskania. Głaskać go można, ale z jedzeniem to przegina - lada moment trzeba będzie go wysłać na odchudzanie :)

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

Uff, ile się dzieje :)

 

 


Jutro przyjeżdża ekipa od rekuperacji - znowu nie mamy wolnego weekendu :).

 


Jutro też przyjeżdża pan od odwiertów na wizję. Dzisiaj się dowiedziałam, ku mojemu zaskoczeniu, że oni owszem, zrobią odwierty, założą sondy, wypełnią je płynem i uszczelnią, ale już sond do domu nie wprowadzą. Kurcze, czy sami damy radę to zrobić? Przepusty do domu są, ale trzeba jeszcze przedostać się przez fundament tarasu. Hm...

 

 


Wczoraj podpsaliśmy umowę z firmą od alarmu - będzie można spać (czyt. budować) spokojnie :)

 

 


Co jeszcze...

 

 


Elektryka się robi, super, kabelki ładnie porozprowadzane :)

 

 


No i hit tej budowy - wczoraj odbyła się bardzo poważna operacja pt. obrócenie wstrętnie wystającego ze ścianek działowych na poddaszu słupa potrzymującego kalenicę. Ten słup, podobnie jak schody wewnętrzne, to słaby punkt projektu. Pomysłów na to, jak to zrobić, żeby tak bez sensu nie wystawał było kilka:

 


- jeden nie przeszedł u kierownika (zamiana słupa drewnianego na węższy betonowy),

 


- drugi nie przeszedł u mnie (zamiana słupa drewnianego na węższy stalowy),

 


- trzeci, samo przesunięcie, nie dawał pożadanych efektów,

 


- a czwarty, odkryty przez Super Genialnego Wykonawcę Tomasza w ostatniej chwili, najprostrzy z nich wszystkich i chyba najtańszy (nie potrzeba było dodatkowych materiałów) okazał się strzałem w dziesiątkę :) Słup został obrócony o 90 st., jest zlicowany ze ścianą od strony korytarza a u Ewy w pokoju wystaje 4 cm, co da się bez problemu zakryk płytami G/K.

 

 


tak było

 

 


http://images27.fotosik.pl/296/2a38288de1bfbc7c.jpg

 


a tak jest teraz

 

 


http://images50.fotosik.pl/32/f7e19d5679243869.jpg

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

Podobno wczoraj na budowie był taki ruch..... jak w ulu :) ocieplanie, elektryka, działówki - wszystko na raz. Szkoda, że mnie ta nie było, lubię takie widoki :)

 

 


Ale nie ma tak dobrze, brakło kilku paczek styropianu, styropian nie jest standardowy i trzeba na niego czekać około tygodnia - trudno, jakoś to przeżyjemy.

 

 


Za to zaskoczyłam Pana od rekuperacji. Umawiałam się z nim od jakiegoś czasu, on powiedział, że może zaczynać jak będą dachówki i wstawione okna, dziaisja do niego zadzowniłam z informacją, że tak naprawde może zaczynać, bo okna są, dach jest, tynki zaczynają się w nastepnym tygodniu - nie był na to przygotowany. Chyba w takim razie będą zaczynali w sobotę, dla mnie to lepiej, bo w tygodniu nie mogłabym tam być.

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

Spędziłam dzisiaj na budowie caaały dzień - było zimno, a będzie jeszcze zimniej brrr

 

 


Ale, domek się ociepla, fajnie, okna już są, fajnie, alektryk zaczyna w poniedziałek, fajnie, ale nie mamy schodów..... i wszystkich ścian działowych, i okno w gabinecie otwera się na złą strobę (ja tak chciałam, a jak chciałam zmienić to bylo za późno)

 

 


Ale jest super :)

 

 


http://images35.fotosik.pl/30/73e97a2c98074af1.jpg

 


http://images33.fotosik.pl/404/2e8246bb06655c9f.jpg

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

Zaniedbałam dziennik, ale ostatnio w ogóle nie mamy czasu - jak wszyscy co się budują :)

 

 


W tym czasie (od ostaniego wpisu) "wymurowały się" prawie wszystkie ścianki działowe, elektryk poprowadził kable w garażu, garaz został wytynkowany i czekamy na brame garazową (będzie za 2 tygodnie mam nadzieję) i mamy już dachówki na przodzie domku i zrobiona jest 1/3 tyłu. Niestety, ale padła wciągarka i nie można było dzisiaj położyc calego tyłu (to chyba kara za pracę w święto )

 

 


http://images36.fotosik.pl/29/7332bf2516cfdf6e.jpg

 


http://images39.fotosik.pl/29/6e6cf9004b849bb6.jpg

 


Wytynkowany, schnący garaż

 


http://images31.fotosik.pl/398/64537f15126021a2.jpg

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

Niestety, nie udało się dzisiaj zacząć układać dachówki, ale dach już przygotowany, i mam nadzieję, że jak pogoda się nie zepsuje, to w następnym tygodniu dachówki zmienią miejsce z ziemi na dach .

 

 


Pogoda była cudna, więc dzisiaj posprzątalismy na budowie, posegregowaliśmy pozostałe drewno na takie do kominka (na razie do kozy) i do wykorzystania np. przy podbitce, sprzątneliśmy w garażu z myślą o przyszłym elektryku, tóry układanie instalacji zacznie właśnie tam, aby można było wytynkować ściany i zamontować bramę garażową.

 

 


Właśnie, elektryk - wczoraj mielismy spotkanie z elektrykiem poleconym przez naszych wykonawców. Hm..... myślimy i mysśimy i ja jestem coraz bardziej na tak. Jeszcze jak by nam tak obnizył troszeczkę swoją wycenę to już chyba nie miałabym wątpliwości. Bo w sumie jak nasi wykonawcy go polecają, to musi być dobry :)

 

 


I mamy już wymurowany komin, ładny jest, chociaż i tak nie będzie go widać (tylko z ogrodu).

 

 


http://images37.fotosik.pl/23/86fb84c2dde343e0.jpg

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

No, przeszłam na drugą stronę, mogę wklejać nowe zdjęcia.

 

Ołacony dach

 

http://images26.fotosik.pl/287/682ecb4a74920da7.jpg" rel="external nofollow">http://images26.fotosik.pl/287/682ecb4a74920da7.jpg

 

http://images35.fotosik.pl/23/f31aa9086551c807.jpg" rel="external nofollow">http://images35.fotosik.pl/23/f31aa9086551c807.jpg

 

Poddasze

 

http://images43.fotosik.pl/23/f38355bbf136206a.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/23/f38355bbf136206a.jpg

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

Chyba z drugim elektrykiem też się nie dogadamy. Wstępnie powiedział, że za instalacje elektryczne w domkach bierze z materiałem od 20 do 30 tyś. Mój budżet niestety nie przewiduje takiej kwoty . Mam z nim spotkanie w poniedziałek, wtedy będziemy ustalać dokładną cenę, ale wydaje mi się, że i tak nie będzie nas stać na niego.

 

 


Ale w końcu dodzownilam się do elektryka, który robił nam rozdzielnie na cele budowlane. On już jakiś czas temu zgodził się, żeby Mariusz mu pomagał (wtedy cena będzie niższa), więc jest szansa, że jednak bedziemy mieli prąd . Wysłałm mu nasze pomysły na elektrykę, szumnie zwane projektem i czekam na ofertę.

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

Dach już prawie cały ołacony - niestety, brakło jakieś 15 metrów foli i nie można było skończyć pracy. Jest też kilka.....naście dziurek do zaklejenia

 

 


Skończony jest też komin, bałam się, że bedzie za wysoki, a od frontu w ogóle go nie widać. Kolor jest ładniutki, ciekawe, czy będzie ładnie wyglądał na dachu z ceglastymi dachówkami Bo kolor komina to nie ceglasty.

 

 


I robi się ocieplenie na ścinie szczytowej między domem a garażem. Niestety, styropian trzeba w wielu miejscach szlifować, więc nie dało się dzisiaj ocieplić wszystkiego. Jutro Grzegorz będzie kończył kłaść płyty a w poniedziałek, mam nadzieję, przyklei siatkę.

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

Część dachu jest już przykryta folią i ołacona. Na górze można pomalutku poczuć się jak to jest pod skosami. Mam nadzieję, że pogoda dopisze i w tym tygodniu dach będzie zakończony.

 

Jutro muszę pozałatwiać kilka spraw - telefon do Lakbudu w sprawie okien (muszę sprawdzić, jaką wysokość posadzki wzięli na okno tarsowe - czy oby nie za mało i nie zmieszczę z 15 cm styropianu na podłodze) oraz bardzo ważna sprawa REKUPERATOR. Firma Intelplast chyba nie jest taka fajna, dwa tygodnie temu poprosiłam o ustalenie terminu, kiedy mogliby robić instalację i cisza. Zadzownię jeszcze do polecanego Opola. Podobno u nich jednostka jest zdecydowanie mniej prądożerna od Mistrala i działaja szybko.

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

Jaka dzisiaj była paskudna pogoda - ani robić dachu, ani komina. Wiało jak kieleckiem na dworcu. Masakra.

 

 


A dachówka czeka.

 

 


Miałam dzisiaj spotkanie z elektrykiem. Miły Pan. Mam nadzieję, że da miłą ofertę. Bo jestem już po pierwszej wycenie i TRZEBA KONIECZNIE SZUKAĆ DALEJ.

 


Ale nie martwię się, bo jak szukałam wykonawcy do stanu surowego, to też miałam takie oferty, że budować się odechciewało - a ostatecznie stan surowy bez okien na parterze pownien zamknąć się w 205 tyś, czyli o jakieś 40 tyś mniej niż tamte wyceny. A, i jeszcze będzie zwrot VATu. No, ale wszystko załatwiam sama. I dobrze :)

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

Ten weekend spędzilismy baaardzo aktywnie. Aż za bardzo - wszystko mnie boli

 

 


W sobotę oddaliśmy pustaki stropowe i palety w Betardzie i osobiście wymienilismy pustaki kominowe, bo "specjaliści" z Betardu nie mogli sobie z tym poradzić - my chcieliśmy pustaki 38/52/xx a oni uparcie dawali nam 36/50 , chociaż na fakturze było to co powinno być. Trzeba było pojachać tam osobiście i z miarką sprawdzić, czy dają to co trzeba.

 

 


Potem pojechalismy na drugi koniec miasta do Gai, żeby kupic cegłę klinkierową na nasz najpiekniejszy komin we wsi :) Tak mówi nasz Wykonawca - że będzie najpiękniejszy. Mam nadzieję, że poradzi też sobie z kolorem , bo kupiliśmy czerwoną cegłę Robena + brązową zaprawę a dach jest raczej pomarańczowy (BRAAS) i istnieje ryzyko, że to nie będzie pasować.

 

 


Potem pojechaliśli do Castoramy, żeby kupić lakierobejcę na deski okapowe i farbę na naszego cudnego HEBa. Deski będą orzechowe. HEB jakiś brązowy.

 

 


A potem pojechalisśmy na budowę i wzięliśmy się za malowanie. Niestety, nie udało nam się pomalować wszystkiego w sobotę i musielismy kończyć dzisiaj. Dzisiaj zabraliśmy jeszcze nasze dzieciątko (14-letnie) żeby też miała swój wkład w budowaniu domku :) A co :)

 

 


Teraz padam z nóg. I autentycznie, bolą mnie nogi, chociaż malowałam rękami Ale w kuckach.

 

 


Takich desek pomalowałam jakieś 30 metrów

 

 


http://images35.fotosik.pl/19/ae7ad769bfcfb669.jpg

 


A Mężuś szalał z HEBem :)

 

 


http://images44.fotosik.pl/19/b2eef80e13d3b793.jpg

 


A w tym tygodniu chłopaki pościągali stemple, wykończyli ściany szczytowe (bardzo ładnie wykończyli :) ), dokończyli komin i wmurowali wspornik pod cegłę klinkierową.

 

 


I tak o teraz wygląda

 

 


http://images33.fotosik.pl/384/5a626227c094d1famed.jpg

 


http://images34.fotosik.pl/379/8db1971fc2fe550b.jpg

 


http://images49.fotosik.pl/19/794ff75d57f7cec1.jpg

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

Hm, nasz Oliwka ma już daszki nad wejściem i tarasem, a ja nie mogę ich zobaczyć, bo siedzę od rana do nocy w pracy - masakra.

Dzisiaj Cieśla skończy więźbę a chłopaki z TSG ściągną stemple. W czwartek będą kończyć ściany szczytowe i w następnym tygodniu będzie można przykrywac dach folią, zakładać łaty i kontrłaty, dachówkę.

Super.

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

Dawno nic nie pisałam, a sporo się wydarzyło prze te półtorej tygodnia.

 


Drewno już nie leży na paletach, tylko tam, gdzie jego miejsce :)

 


Wkopaliśmy też szambo, nie wiem, może zrobiliśmy to zbyt wcześnie (trochę rozkopaliśmy działkę i trzeba było zwozić tłuczeń - w sumie i tak trzeba było to zrobić), ale jakoś tak wyszło.

 

 


Tak domek wygląda obecnie :) Mi się bardzo podoba, a będzie jeszcze ładniej :)

 

 


Martwi mnie tylko jedna rzecz, ale na razie o tym nie piszę, bo to może żaden problem i niepotrzebnie zawracam sobie tym głowę.

 

 


http://images31.fotosik.pl/374/0fd753e90152df48.jpg

 


http://images46.fotosik.pl/17/b42b7f298e9cf165.jpg

 


http://images46.fotosik.pl/17/53a96d866b23e13b.jpg

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

No i koniec murowania.... na razie

 


Ścianka kolankowa jest (nad garażem także ), wieciec jest, ściany szczytowe są, drewno przywiezione, HEB180 także, od poniedziałku można stawiać więźbę. Tylko pogoda nie dopisuje. Ciągle mży, pada i jest zimno brrrr.

 

 


Oczywiście nie obyło się bez kolejnych akcji, tym razem z pustakami kominowymi - w Betardzie wydali nam pustaki o innym wymiarze niż zamawiałam. Różnica 2cm, nie wiem w ogóle po co jest takie zróżncowanie, no ale jest i jakaś sierota na placu wydała nam 50 cm zamiast 52. I jeszcze próbowali zrzucić winę na nas, czyli odbiorców, że to my nie wiemy co kupić mamy. I komina jeszcze nie ma. Będzie murowany później.

 

 


NOWE FOTKI

 

 


Strona ogrodowa i powiekszony taras. Wahalismy się, wahaliśmy i jednak powiekszyliśmy. Na pewno nie będziemy żałować.

 

 


http://images37.fotosik.pl/14/f5092f3043d343f7.jpg

 


I front domku

 

 


http://images28.fotosik.pl/278/bb95861e4f0d89b8.jpg

 


jedna ze ścian szczytowych

 

 


http://images43.fotosik.pl/13/a8ab2c3b791abed2.jpg

 


i drewno na więźbę

 

 


http://images38.fotosik.pl/14/4b1a84067b375cfb.jpg

AnetkaS

OLIWKA_domek na Chmielnej

Ostatnio mamy same akcje:

 


- akcja ze stalą - zabrakło 50 czy 60 prętów fi 12 - trzeba było na gwałt organizowac transport

 


- druga akcja ze stalą - brakło stali na strzemiona Mój dostawca średnio się sprawdził, w zasadzie się nie sprawdził, bo fi 12 przywoziłam własnym transportem a fi 6 w ogóle nie miał i kupowałam w Anerze.

 


- akcja z prętami gwintowanymi ocynkowanymi fi 16 - miały być na dzisiaj rano na budowie (potrzebne przy zalewaniu wieńca), ale jak na złość nie było ich na Bielanach w żadnej z hurtowni (dzień wczesniej były), godz. po 19 i "normalne" hurtownie pozamykane, więc pędziłam do Korony po pręciki

 


- 23:00 wieczorem - nowa niespodzianka - odkrywamy, że nad garażem mamy płatew stalową HEB180 (matko boska - co to jest ??). Drewno zamówione, przyjeżdża w sobotę, chłopaki po nocach murują, żeby wyrobic się z terminem (lekko przekroczonym hi hi) i żeby cieśla mógł zaczynac prace nad dachem a tu wyskakuje mi jakieś coś HEB180. Całą noc mi się to śniło. Dzisiaj jestem mądrzejsza o nowe pojęcie Dwuteownik HEB180, jest to takie coś co waży 51,20kg/m, ja potrzebuję 6 metrów, co daje 307,20 kg i koszt 1200 zł netto plus transport. A co.

 


Niestety, nie można tej płatwi stalowej zamienic na drewnianą - Kierownik nie zaleca, architekt też.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...