Ale była też dzisiaj i smutna niespodzianka, a nawet dwie
1. Pojechalam rano do Inspektoratu Nadzoru Budowlanego coby złożyć zawiadomienie o rozpoczęciu robót i co... i pocałowałam kalmkę, bo czynne od 9-tej. No dobra, to jeszcze mogłam przeżyć, ale patrzę, a moje zawiadomienie wygląda trochę inaczej niż wzory na tablicy... Mój druk zawiera jednocześnie i zawiadomienie i oświadczenie kierownika budowy. Fajnie Ale dobra, myślę sobie pojadę do pracy, zadzownię jak będzie czynne, dowiem się czy mogę złozyć to co mam i pojadę znowu. No bo na oświadczeniu jest podpis kierownika a tak, to musiałabym jechać do niego po nowe oświadczenie. Pani mi mówi, że mogę i pyta, czy mam wszystkie załaczniki. I co? I ja nie mam wszystkich załączników, bo mam Zaświadczenie o przynależności do właściwej izby samorządu zawodowego kierownika budowy ale nie mam Decyzji stwierdzającej przygotowanie zawodowe kierownika budowy. A przecież kierownik nie może dostać takiego zaświadczenia nie mając takiej decyzji. Bez sensu.
I nie zawiadomiłam Inspektoratu o rozpoczęciu budowy
2. A druga rzecz dobiła mnie zupełnie. Wczoraj złożyliśmy dokumenty w GE Money Bank. Czekać na kasę będziemy conajmniej 3 tygodnie. To dużo za długo, ale cóż zrobić. A dzisiaj zadzownił pan z banku i powiedział, że musimy dostarczyć nowe zaświadczenia o dochodach, bo te co daliśmy są na starych drukach obowiązaujących do 30 kwietnia. Ja mogłam dać nowe zaświadczenie natychmiast, natomiast u mojego Mężunia w pracy to nie lada problem. Księgowej nie ma od lutego (jest chora), szef raz jest raz go nie ma i okazało się, że być może to zaświadczenie dostanie dopiero za dwa tygodnie. No ręce mi opadły... Dobrze, że siedziałam... Błagam gościa prawie na kolanach, żeby przekonał analityków, żeby zaczęli rozpatrywać nasz wniosek na starych zaświadczeniach a nowe dostarczymy tak szybko jak się da. A on, że nie, bo oni się nie zgadzają, bo to, bo tamto. Dopiero za trzecim telefonem udało mi się go ubłagać. Mam nadzieję, że w poniedziałek jednak będzie Mężunia szef i zaświadczenie podpisze. Już je sama własnoręcznie przepiszę, w końcu robię takie rzeczy codziennie :) Swoje też wypisywałam :)