Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    1 357
  • komentarz
    1
  • odsłon
    858

Entries in this blog

Arctica

Dziękuję w imieniu drugiej połówki... teraz to jak paw będzie chodził :roll: .

 

Tylko mi nie mów ,że to jeszcze będzie jeździć .?

 

Nie będzie... szkoda nam było kaski na silnik :roll:. Chłop woli te 1,5 tys. dorzucić do chopperowej skarbonki :wink:

 

czy Ty chcesz mnie dobić na dobre????????

 

:lol: :lol: :lol:

 

a byłam pewna, że już mnie niczym nie zaskoczysz!

 

8) 8) 8)

 

i on tak sam sobie lutuje, wygina itp. na podstawie fotki ciuchci?

 

lutuje, wygina, klei, skręca.... na podstawie uwaga!!!! 574 fotek, zrobionych w muzeum kolejnictwa :roll: ...

obsługa się śmiała, że powinien kilka dopłat za fotografowanie zapłacić przy taaaaakim hurcie :lol: :lol: :lol:

 

Nu i jak tam piłą cięcie było?

 

bedzie.... jutro :roll:

Arctica

Dzisiaj pokarzę Wam, czym zajmuje się moja druga połowa jak ja dziurgam, znaczy się krzyżykuję :) .

 

Ostatni sezon pozabudowlany zaowocował takim czymś

 

 

 

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/0954ae4bea8e2a5e7c5beebb3239c357,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/0954ae4bea8e2a5e7c5beebb3239c357,10,19,0.jpg

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/11f01daae9abfd9645ed57d4add7bbf5,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/11f01daae9abfd9645ed57d4add7bbf5,10,19,0.jpg

 

wszystko zrobione jest ze zwykłej blachy miedzianej, drucików, pręcików, rureczek, itp...

Arctica
Witaj... wszystko kupione????

hej :)

wszystko co trzeba kupione :)

w dzienniku napisałam jak chcesz to skocz ( mówiłam że w tym tygodniu coś tam skrobnę, więc to zrobiłam)

jeszcze jedno.... do końca wakacji chcesz się przeprowadzić? no ładnie..... znając życie chcesz i będziesz mieć :)

pozdrawiam

 

:lol: :lol: :lol: Wszyscy mówią, że nierealne :roll: ...

Sprawy beznadziejne i niewykonalne to nasza specjalność :D

 

Również pozdrawiam :p :p :p

Arctica

Zrobiłam zaokienny rekonesans ... wszyscy chwalą się hicyntami, tulipanami, rozchodnikami... a u mnie na tych ostatnich 20 cm śniegu ... wyprowadzam się!!!

 

 

Róże poprzemarzały i to prawie do kozioniów, niskich iglaków jeszcze nie widać, baaa... nawet leszczyna jeszcze śpi ...

 

 

a od środy mrozy w dzień zapowiadają... to co będzie nocą

 

 

eeee... idę stąd, bo smutaszę

Arctica

Plany na dziś mieliśmy ambitne...

 

 

Nawet budzik o 6 zadzwonił ... bosheeeee, toż to środek nocy.... jak ja się przestawię ...

 

 

Wstyd mi okropny... ale z przyjemnością przyjęłam wiadomość, że pada deszcz ...

 

 

Teraz raz kropi raz nie, ale ogólnie wilgotno i niefajnie ...

 

 

Wielkie chlastanie przełożone na poniedziałek

Arctica

 

 

Smutno... tak w skrytości powiem, że wczoraj wieczorkiem przeczytałam Twój wpis, tylko nic nie pisałam ...

 

tak zapadł mi w muzgownicę, że pół nocy mi się po snach szwendał ...

 

 

Też mam niemiłe wspomnienia w temacie ...

 

Zawsze uwielbiałam wkurzać mamę jeszcze za czasów świeżości mojego prawa jazdy, kiedy to przekonywałam , że wolała bym rozjechać człowieka niż zwierzę :) .

 

 

Od urodzenia taka zwierzyńcowo zakręcona jestem ... pamiętam jak kiedyś pojechaliśmy do dziadków na wieś... i ... niewiele brakowało, a w niedzielę nie było by obiadu bo mała Ania w płacz jak dziadek koguta pod pachą niósł... wiadomo po co ... dobrze, że babcia jakąś chabaninę w zamrażarce miała

Arctica
Ja to w ogóle nic nie planuję... poza przeprowadzką najpóźniej do końca wakacji :-? ... jakoś nie do ogarnięcia mi się to wszystko wydaje...

 

Chciałam dużą działkę, zgoda... ale myślałam o 3 - 5 tys. metrów a nie 50 :o :-?

 

O tyle dobrze, że zdążę się zestarzeć i jeszcze będzie coś do zrobienia :D ... jest po co żyć :wink:

 

Matko :o :o :o :o do końca wakacji :o ...co za tempo :D to ja juz MOCNOOOOO zaciskam kciukasy :D

 

Pozdrawiam i szybkiej wiosny zyczę :wink:

 

Dzięki... za kciukasy... a wiosna to większości tutaj by się już przydała :) , a do końca wakacji to jeszcze pół roku przecież :roll: ... zdążymy... spacerkiem... noooo, może truchcikiem :wink:

 

Również pozdrawiam... dwukrotnie :wink:

Arctica
Hej! Wiatm się wieczorową porą :)

Co do firanek i zasłon w kuchni... to... :roll: ... nie wiem, zgłupiałam, nie umiem doradzić :-? No ale na pewno coś wymyślisz, poza tym masz tu tyle pomocnych inwestorek,ze jestem spokojna o wystrój Twoich okienek :wink: :lol:

 

Mam nadzieję,że ta nieśmiało zaczynająca się wiosna juz z nami zostanie, ale coś o ochłodzeniu od wtorku mówią :-? oby się mylili... bo na dworze tyle roboty mamy i pogody nam trzeba, nasze ogrodzenie frontowe w proszku albo jeszcze słabiej bo dopiero fundamencik zalany, całe murowanie przed nami, montaż przęselek i reszty, nie wspomnę już o kostce brukowej, a jak tu my to zrobimy jak u nas taka breja ??? :o :o

 

Fajnie,że znowu będziecie działać na waszej posiadłości!!! :D :D :D

 

Buziaki :***

 

Witaj wieczorową porą... niebrunecie :wink: :roll: :lol:

 

Właśnie niedawno chłop coś krzyczał o tym ochłodzeniu :x ... ja nie kcem :( :(

 

Z ogrodzeniem i kostką.... spoko, do czerwca zdążycie... a jakby co to mamy kalosiki :wink: ... a Wy ważniejsze rzeczy na głowach :wink:

 

Ps. jak mi ładnie napisałaś "posiadłość" :roll: ... za parę... paręnaście lat... może :roll:

 

Pozdrawiam :p

Arctica

Ja to w ogóle nic nie planuję... poza przeprowadzką najpóźniej do końca wakacji ... jakoś nie do ogarnięcia mi się to wszystko wydaje...

 

 

Chciałam dużą działkę, zgoda... ale myślałam o 3 - 5 tys. metrów a nie 50

 

 

O tyle dobrze, że zdążę się zestarzeć i jeszcze będzie coś do zrobienia ... jest po co żyć



×
×
  • Dodaj nową pozycję...