
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 93 wyświetleń
Dziękuję w imieniu drugiej połówki... teraz to jak paw będzie chodził .
Tylko mi nie mów ,że to jeszcze będzie jeździć .?
Nie będzie... szkoda nam było kaski na silnik . Chłop woli te 1,5 tys. dorzucić do chopperowej skarbonki
czy Ty chcesz mnie dobić na dobre????????
a byłam pewna, że już mnie niczym nie zaskoczysz!
i on tak sam sobie lutuje, wygina itp. na podstawie fotki ciuchci?
lutuje, wygina, klei, skręca.... na podstawie uwaga!!!! 574 fotek, zrobionych w muzeum kolejnictwa ...
obsługa się śmiała, że powinien kilka dopłat za fotografowanie zapłacić przy taaaaakim hurcie
Nu i jak tam piłą cięcie było?
bedzie.... jutro
Dzisiaj pokarzę Wam, czym zajmuje się moja druga połowa jak ja dziurgam, znaczy się krzyżykuję :) .
Ostatni sezon pozabudowlany zaowocował takim czymś
http://foto3.m.onet.pl/_m/0954ae4bea8e2a5e7c5beebb3239c357,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/0954ae4bea8e2a5e7c5beebb3239c357,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/11f01daae9abfd9645ed57d4add7bbf5,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/11f01daae9abfd9645ed57d4add7bbf5,10,19,0.jpg
wszystko zrobione jest ze zwykłej blachy miedzianej, drucików, pręcików, rureczek, itp...
Witaj... wszystko kupione????
hej
wszystko co trzeba kupione
w dzienniku napisałam jak chcesz to skocz ( mówiłam że w tym tygodniu coś tam skrobnę, więc to zrobiłam)
jeszcze jedno.... do końca wakacji chcesz się przeprowadzić? no ładnie..... znając życie chcesz i będziesz mieć
pozdrawiam
Wszyscy mówią, że nierealne
...
Sprawy beznadziejne i niewykonalne to nasza specjalność
Również pozdrawiam
A ja nie wiem, czy chce mi się wytoczyć działa... bo som przecie sposoby
Wszak poniedziałek tak samo dobry ...
no troszkę
Powiedz mi, ale tak szczerze... w niedzielę to nie wypada z piłą spalinową po sadzie w środku wsi latać ... takiej prawdziwej wsi
nooooo doooobra....
widziałam pączki na czereśni
Zrobiłam zaokienny rekonesans ... wszyscy chwalą się hicyntami, tulipanami, rozchodnikami... a u mnie na tych ostatnich 20 cm śniegu ... wyprowadzam się!!!
Róże poprzemarzały i to prawie do kozioniów, niskich iglaków jeszcze nie widać, baaa... nawet leszczyna jeszcze śpi ...
a od środy mrozy w dzień zapowiadają... to co będzie nocą
eeee... idę stąd, bo smutaszę
No co Ty... Izuś...
Tak mi to łaziło po głowie, bo ja już tak mam, bzika zwierzakowego i tyle... dobrze, że wypisałaś się, może troszkę lżej Ci się zrobiło... po to mamy to forum, żeby przyłazić ze zmartwieniami, tutaj możemy je zagadać, tfu zaklikać :)
Na dobre to może nie, ale też mam zamiar nosa z chałupy wyściubić... przejaśnia się trochę :) ...
Tylko u nas nadal wszystko pod śniegiem ...
Plany na dziś mieliśmy ambitne...
Nawet budzik o 6 zadzwonił ... bosheeeee, toż to środek nocy.... jak ja się przestawię ...
Wstyd mi okropny... ale z przyjemnością przyjęłam wiadomość, że pada deszcz ...
Teraz raz kropi raz nie, ale ogólnie wilgotno i niefajnie ...
Wielkie chlastanie przełożone na poniedziałek
Smutno... tak w skrytości powiem, że wczoraj wieczorkiem przeczytałam Twój wpis, tylko nic nie pisałam ...
tak zapadł mi w muzgownicę, że pół nocy mi się po snach szwendał ...
Też mam niemiłe wspomnienia w temacie ...
Zawsze uwielbiałam wkurzać mamę jeszcze za czasów świeżości mojego prawa jazdy, kiedy to przekonywałam , że wolała bym rozjechać człowieka niż zwierzę :) .
Od urodzenia taka zwierzyńcowo zakręcona jestem ... pamiętam jak kiedyś pojechaliśmy do dziadków na wieś... i ... niewiele brakowało, a w niedzielę nie było by obiadu bo mała Ania w płacz jak dziadek koguta pod pachą niósł... wiadomo po co ... dobrze, że babcia jakąś chabaninę w zamrażarce miała
Ja to w ogóle nic nie planuję... poza przeprowadzką najpóźniej do końca wakacji... jakoś nie do ogarnięcia mi się to wszystko wydaje...
Chciałam dużą działkę, zgoda... ale myślałam o 3 - 5 tys. metrów a nie 50
![]()
![]()
O tyle dobrze, że zdążę się zestarzeć i jeszcze będzie coś do zrobienia
... jest po co żyć
Matko
![]()
![]()
![]()
do końca wakacji
...co za tempo
to ja juz MOCNOOOOO zaciskam kciukasy
![]()
Pozdrawiam i szybkiej wiosny zyczę
Dzięki... za kciukasy... a wiosna to większości tutaj by się już przydała , a do końca wakacji to jeszcze pół roku przecież
... zdążymy... spacerkiem... noooo, może truchcikiem
Również pozdrawiam... dwukrotnie
sąsiadeczko ja tak czytam i stwierdzam że za chwile ktoś Ci napisze że trzeba projekt zmienića tak poważnie to myślę że jeśli to zasłonisz to będzie wszystko ok
pozdrawiam
Witaj... wszystko kupione????
Projektu nie zmienię... jeszcze mi się podoba
Taaaa.... prąd, wodę i kanalizę...
ale mi przypomniałaś, jeszcze podłogówki nie zrobimy sami
nooo, kochana, to zaoszczędzicie min.60 tys.
![]()
Suuuuuper!
+ min. 60 za stan surowy
Taaaa.... prąd, wodę i kanalizę...
ale mi przypomniałaś, jeszcze podłogówki nie zrobimy sami
Hej! Wiatm się wieczorową porąCo do firanek i zasłon w kuchni... to...
... nie wiem, zgłupiałam, nie umiem doradzić
No ale na pewno coś wymyślisz, poza tym masz tu tyle pomocnych inwestorek,ze jestem spokojna o wystrój Twoich okienek
![]()
![]()
Mam nadzieję,że ta nieśmiało zaczynająca się wiosna juz z nami zostanie, ale coś o ochłodzeniu od wtorku mówią
oby się mylili... bo na dworze tyle roboty mamy i pogody nam trzeba, nasze ogrodzenie frontowe w proszku albo jeszcze słabiej bo dopiero fundamencik zalany, całe murowanie przed nami, montaż przęselek i reszty, nie wspomnę już o kostce brukowej, a jak tu my to zrobimy jak u nas taka breja ???
![]()
![]()
Fajnie,że znowu będziecie działać na waszej posiadłości!!!
![]()
![]()
![]()
Buziaki :***
Witaj wieczorową porą... niebrunecie
Właśnie niedawno chłop coś krzyczał o tym ochłodzeniu ... ja nie kcem
Z ogrodzeniem i kostką.... spoko, do czerwca zdążycie... a jakby co to mamy kalosiki ... a Wy ważniejsze rzeczy na głowach
Ps. jak mi ładnie napisałaś "posiadłość" ... za parę... paręnaście lat... może
Pozdrawiam
Mam... moja ekipa w wyrku właśnie zaległa... z książką
U nas tylko tynkarze będą... wstępnie zaklepani, nie mogę konkretnie się umówić, bo niedowierzałam w tą Twoją wiosnę , i nie znam konkretnej daty :)
Będziem czynić cuda
Ja to w ogóle nic nie planuję... poza przeprowadzką najpóźniej do końca wakacji ... jakoś nie do ogarnięcia mi się to wszystko wydaje...
Chciałam dużą działkę, zgoda... ale myślałam o 3 - 5 tys. metrów a nie 50
O tyle dobrze, że zdążę się zestarzeć i jeszcze będzie coś do zrobienia ... jest po co żyć
chrzęszczące.... mniam
u nas ścieżką będzie nieregularny 5-8 metrowy pas.... trawy
może chociaż konkretnie piękny egzemplarz na skalniak
mam taki jeden upatrzony, tylko sprzęta muszę sprowadzić , aaa... i jeszcze jeden... takie ooooogromne jajo przłupane wzdłuż... będzie fajowy stolik... albo gnomon ... albo coś
![]()
![]()
działowa... i jeszcze jej nie ma... ale nie każcie mi negocjować z chłopem zmniejszenia i tak już okrojonej kotłowni
Przyjemności nigdy za wiele
![]()
![]()
jeszcze tyle pomysłów mam do przeforsowania