Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    1 357
  • komentarz
    1
  • odsłon
    869

Entries in this blog

Arctica
Hej :)

 

Przyszło lekkie ocieplenie zgodnie z naszym chciejstwem w Lublinie +1C ale co z tego jak za okem śnieżyca :-? ..... Chyba nie o to nam chodziło.... :roll:

 

P.S Fajne zakupy zrobiłaś takie Twoje :wink: :D

Będą się fajnie komponować w domku :D

 

Buziak :*

 

Czeeee Karolciu... widać za małego chcieja mieliśmy :roll: :wink: :lol:

 

Wczoraj cały dzień padało, dziś też pada... trochę poszuflowałam, kwietniko - karmnik mojego kosika odśnieżyłam i zwiałam do chałupki. Niby ciepło, ale niefajnie jakoś jest...

 

i cho....nie boli mnie głowa :x

 

Pozdrawiam serdecznie :p

Arctica

 

 

Iza... wazoniki, to Małgosia pisała, że ma podobne świeczniki ... chociaż jak dojdą to stwierdzę ich faktyczne możliwości użytkowe ... może i na świeczniki się nadadzą

 

 

Nawet nie wiesz jak mnie ostatnio kusiły torebeczki z nasionkami w Casto... gdyby nie to, że w tym roku to i tak tylko ogórki i cukinię posieję to bym się nie powstrzymała ... ale w przyszłym roku...

Arctica
Ja tam jestem zdania, ze im jaśniej, tym lepiej dla duszy. Inaczej to deprechę można złapać.

 

A takie jak na http://www.abelite.pl to by się nie nadały? Czy Ci się nie widzą takie?

 

Ja nie należę do tych co muszą mieć jasno... no może w kuchni, ale tylko przy meblach i garach. Poza nią lubię raczaj nastrojowe, rozproszone światło, a tzw. labolatorium działa na mnie wręcz depresyjnie.

 

W Abelite... hmmm :-? ... brakuje mi duuuużych żyrandoli.... ale kinkieciki pięknieste niektóre... pasiły by mi do kuchni w komplecie ze zwsiem nad stół... pewnie bym jakiś dopasiła, ale.... nie sądzę, żeby cena była do przełknięcia (dla mnie ) :). Znasz może ceny?

Arctica
Poczekaj ,poczekaj :lol: :lol: Zaraz będziemy trzy ,myślę ,że arctica do nas dołączy :lol: :lol:

 

:-? :-? :-? jasnowidz.... czy coooo :roll:

 

Tak kombinowałam, żeby tylko trochę stylem były podobne. I te kinkiety co po dwa obok siebie na jednej ścianie będą wisiały mogły by być takie same... te na drugiej to jak by nie patrzeć 10m dalej :wink: ... ślepy nie zobaczy :wink: ...

 

moja babcia zawsze powtarza... "głupi się nie pozna, a mądry pomyśli, że tak miało być" :lol:

 

lece na all.... :lol: :lol: :lol:

Arctica

Dzięki dziewczyny... co ja bym bez Was zrobiła

 

 

Kinkiety będą... chciałam od zawsze, tylko...

 

 

na lewej ścianie musi wisieć telewizor , i nie wiem jak to będzie wyglądało ... to chyba najgorsze pudło ze wszystkich do oswojenia w takich.... starawych wnętrzach... lodówkę wpakuję do spiżarki, ale toto ... wcale nie mam pomysła .

 

 

Lampy stojące... też pewnie będą... ale to dłuższa droga, bo musiała bym wleźć na coś co mi odpowiada...

 

A i z oświetleniem jako takim też mam problem, a właściwie brak wizji... myślę, że wszystko zależy od tego jakie meble mi się znajdą, a póki co będą wisiały jakże dizandżerskie gołe żarówki... aż mnie najdzie.

 

 

Dwa żyrandole... nie bardzo mi się widzą, bo powinny być jakoś symetrycznie rozmieszczone na tym suficie. A jak symetrycznie, to nie dokładnie nad stołem by był jeden z nich... a to zdecydowanie odpada... albo idealnie "nad" albo gdzieś dalej...

 

Ten właśnie problem mogę już rozwiązać w kuchni , tylko przed zrobieniem instalacji elektrycznych muszę ściągnąć meble ... i chłop o tym jeszcze nie wie

 

 

No i jeszcze jeden podstawowy problem... nigdzie nie znajdę STARYCH kompletów oświetlenia, żyrandola,- li z kinkietami, i to tyloma .... pozostają starzone

Arctica

Słuchajcie mam zagwoździa

 

 

Próbuję przymierzyć się do elektryki, gdzie gniazdka, gdzie oświetlenie, ile i jakie... i przylazłam do Was z problemem :) .

 

 

Salon... jak rozwiązać oświetlenie

 

 

Dać żyrandol na środku i po dwa kinkiety na przeciwległych ścianach

 

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/ca9ff9ad9d6001f9e45b6ba803d14033,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/ca9ff9ad9d6001f9e45b6ba803d14033,10,19,0.jpg

czy dwa żyrandole, mw. tak

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/098880576f6a8403ac398397a64ed7d9,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/098880576f6a8403ac398397a64ed7d9,10,19,0.jpg

 

i wtedy już chyba bez kinkietów.

 

 

Podpowiedzcie

Arctica

tak w temacie... trafiłam na to już ze trzy razy i za każdym razem płaczę ze śmiechu... takie prawdziwe :roll:

 

Przepis na ciasto świateczne (dla mężczyzn)

 

1' Z lodówki weź 10 jajek, połóż na stole ocalałe 7, wytrzyj podłogę, następnym razem uważaj!

2' Weź sporą miskę i wbij jajka rozbijając je o brzeg naczynia.

3' Wytrzyj podłogę, następnym razem bardziej uważaj! W naczyniu mamy 5 żółtek.

4' Weź mikser i wstaw do niego skrzydełka i zacznij ubijać jajka.

5' Wstaw od nowa skrzydełka do miksera, tym razem do oporu. Zacznij ubijać.

6' Umyj twarz, ręce i plecy. W naczyniu pozostały 2 żółtka, dokładnie tyle potrzeba na szarlotkę.

7' Oklej ściany i sufit kuchni gazetami, meble pokryj folią, będziemy dodawać mąkę.

8' Nasyp 20 dkg mąki do szklanki, pozostałe 80 dkg zbierz z powrotem do torebki.

9' Sprawdź czy ściany i sufit są oklejone szczelnie, przystąp do miksowania.

10' Weź szybciutko prysznic!

11' Weź 4 jabłka i ostry nóż.

12' Idź do apteki po jodynę, plaster i bandaże. Po powrocie zacznij obierać jabłka.

 

     Przemyj jodyną kciuk!

13' Potnij jabłka w kostkę pamiętając, że potrzebujemy 2 jabłek więc nie wolno zjeść więcej niż połowę! Przemyj jodyną palec wskazujący i środkowy.

14' Jedyne pozostałe jabłko pocięte w kostkę wrzuć do naczynia z ciastem, pozbieraj z podłogi pozostałe kawałki i przemyj wodą.

15' Wymieszaj wszystkie składniki w naczyniu mikserem, umyj lodówkę bo jak zaschnie to nie domyjesz!

16' Przelej ciasto do foremki, wstaw do piekarnika.

17' Po godzinie jeśli nie widać żadnych zmian włącz piekarnik.

18' Po przebudzeniu nie dzwoń po straż pożarną! Otwórz okno i piekarnik.

 

Po tych przeżyciach nie pozostaje nic innego jak pójść do sklepu i kupić coś z większą zawartością alkoholu.

Arctica

łakomczuchy

 

 

tylko przez tego Waszego smaka pewnie wieczorem znów będę ciasto gniotła ... żeby smakiem narobić smaka

 

 

Na pieczone trafiłam przez przypadek... rzadko robię faworki i jak już wymyśliłam, że zrobię, to proporcje chciałam znaleźć... i wlazłam na pieczone właśnie.

 

Sama świadomość, że to jednak w tłuszczu nie pływało działa odchudająco , no nie ???

 

 

W smaku.... spróbujcie same... mi smakowały... na pewno mniej tłuste... jak jeszcze ciepłe to trochę bardziej kruche niż tradycyjne. Jak ostygły były niemal identyczne niż te gotowane w tłuszczu.... ale za wiele nie miało okazji ostygnąć

 

 

Podam Wam przepis w oryginalnych ilościach (ja robiłam 4 porcje)

 

 

PIECZONE FAWORKI

 

 

1 szklanka mąki

3 żółtka

3 łyżki kwaśnej, gęstej śmietany

1 czubata łyżka Kasi (bo to z książki "Z Kasią ci się upiecze")

 

1 łyżka spirytusu

 

 

1. ciasto zagnieść, uformować kulkę, owinąć lnianą ściereczką lub folią alu i na godzinkę do lodówki

 

2. rozwałkować jak na normalne faworki, cieniutko, pokroić i przewinąć

 

3. piec na blasze w 180 stopniach na złoto (w przepisie jest 5-7 minut, ale u nie było to dłużej)

 

4. gorące posypać pudrem

 

 

**** SMACZNEGO***

Arctica

Cieszę się, że złapałaś.... odwagę ... i witam serdecznie

 

 

Zdaję sobie sprawę, że mebelki nie wszędzie by pasowały i nie wszystkim się muszą podobać :) . Ja już dorosłam.... (zestarzałam się).... do takiego wystroju, teraz jestem tylko pełna obaw co mi z tego wyjdzie

 

 

 

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam częściej

Arctica

Faktycznie, bliskość sprzedającego to ważna sprawa... my nawet nieblisko jeździmy, bo ja muszę pomacać ... tylko szafę kupiłam bez .

 

 

Ale z łódzkiego też masz wybór http://www.allegro.pl/26227_meble.html?id=26227&price_from=&price_to=&postcode_enabled=0&state=5&distance=1&postcode=&city=&buy=0&listing=0&listing_sel=2&listing_interval=7&view=gtext&order=p&clear_cookie=0&change_view=Poka%C5%BC" rel="external nofollow">http://www.allegro.pl/26227_meble.html?id=26227&price_from=&price_to=&postcode_enabled=0&state=5&distance=1&postcode=&city=&buy=0&listing=0&listing_sel=2&listing_interval=7&view=gtext&order=p&clear_cookie=0&change_view=Poka%C5%BC" rel="external nofollow">22 strony

Arctica

Ganniu... chyba Cię nie pocieszę... też tak miałam... buduję trzeci ...

 

 

dlatego wiem co, jak i gdzie... chociaż też nie do końca

 

 

Muszę wszystko TERAZ przemyśleć i ustalić, bo później będę budować i nie będę miała czasu na zastanawianie.

 

Co innego jak ekipa buduje, a inwestorka dowozi pomysły ]

 

 

Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że już częściej będziesz się tu pojawiać

Arctica
wow macie naprawdę śliczny domek :) i szczerze nie wiem dlaczego budujecie nowy...... tak czytałam że kawa pita xxxxxxxxx razy na tym samym tarasie nie smakuje tak jak dawniej, mały ogród.....

mimo wszystko nie rozumiem może dlatego że jestem bardzo młoda ( hm...... od 2 tygodni mam 23 lata) nigdy nie miałam własnego domu czy mieszkania, teraz jesteśmy w Anglii wynajmujemy mieszkanko i tak naprawdę muszę akceptować to jak ktoś je urządził, a budując nasz domek jestem przekonana że już nie będę chciała innego, to takie nasze spełnienie marzeń. no to sobie troszkę pomarudziłam, mam nadzieję że się nie gniewasz, wyraziłam tylko swoje zdanie, pozdrawiam

 

Marudź do woli kochanieńka :D ...

 

Wiesz... kilka razy próbowałam odpisywać "dlaczego"... wszystkiego po trochu jak się okazuje... trochę za mały się zrobił... o wielkości ogrodu nie wspomnę...ciągoty do zwierzyny... najbardziej to jednak boli mnie brak przestrzeni... i coś Ci powiem...

 

Jestem na 100% pewna, że gdybym nie znalazła MOJEGO miejsca nie budowali byśmy żadnego domu, baaaa.... nawet byśmy nie rozważali takiej opcji :roll:

 

I wiesz coooo... za każdym razem spełniałam swoje marzenia... i za każdym razem byłam pewna, że to ostatni... ten chyba będzie... a to chyba :-? ... hmmm... nigdy nie mów nigdy :wink:

Arctica
ciekawe mebelki nabyłaś, Arctico :wink:

stół z krzesłami już jest, czy dopiero będzie?

 

Dzięki Moniu... stół i krzesła już są, w komplecie z resztą zmieściły się do przyczepki :D

 

Stół w kawałkach i się woskuje... znaczy się ja woskuję :D ... może na chwileczkę złożę, żeby się ponapawać to zrobię zdjęcie :)

 

Pozdrawiam Cię i ściskam Twoje anioły :p



×
×
  • Dodaj nową pozycję...