Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    1 357
  • komentarz
    1
  • odsłon
    886

Entries in this blog

Arctica

ooooooooooooo :o

zoo to rewelacyjny pomysł :) :)

wieczorne bry zostawiam :D

 

 

kilka kilometrów od nas jest mini zoo

są w nim kozy, daniele i cos tam

i to w zabitej dechami wsi

 

Bry... z ranka :roll:

 

Nasza wieś dosyć blisko sporego miasta, 10 kilosków... ale też zabita dechami :D . Teraz pod domem mi polną drogę odśnieżają, a tam ... powiatowego asfaltu nie :roll: . Wrony zawracają widocznie :wink:

 

Zoo będzie... tak czy siak... po to właśnie się wyprowadzam ze wsi... na wieś :D . Tylko nie jestem przekonana do upublicznienia :-?

Arctica

Wiem ... alpaki najdroższe, ale jak im sie oprzeć

 

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/d48a82559aef7596c31f8f65a96304bb,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/d48a82559aef7596c31f8f65a96304bb,10,19,0.jpg

 

Mini zoo dla wnuków bedzie jak znalazł, a sąsiedzi pewnie bedą boki zrywać z nas ... dzieci nie puszczą bo to wiadomo kto może mieć takie durne pomysły...

 

 

już jak powiedziałam, że nasza sunia w domu mieszka, to dziecię śmiechem parsknęło... a jak peruwiankę będę odchowywać

 

 

inny świat normalnie

Arctica

Ganniu... dzięki

 

 

Aguś... inwentaryzacja inwentarza jeszcze nie zakończona... tego w myślach

 

 

Do kobyłki na pewno: kobyłka, kuc, Zośka, świnka peruwiańska, Rudolf ze swoimi paniami (daniel z 3 łaniami), alpaki, kury, kaczki, pawie .... a i muflony chłop ostatnio wymyślił

 

 

a do chałupy dwie dożyce i nasza sunia

Arctica
To ja zapraszam do Konina :wink:

 

Nie wyjdzie "kilometrowo sprawiedliwie" ale tarasik bedę miała na zachód słońca. Wysiorbiemy kawkę albo tatanki (czyt. żóbrówkę) :lol: :lol: :lol:

 

Dziękuję... cudne klimaty u Ciebie... na pewno skorzystam... kiedyś :roll:

 

Ale trafiłaś z tym trunkiem :roll: , ino z soczkiem... jabłkowym :wink: , mniam szarloteczka :D

 

A sprawiedliwie to przecie będzie.... ja mam do Ciebie tyle samo co Ty do mnie :lol: :lol: :lol:

Arctica
No budynek gospodarczy to Wam się pięknie udał :o Już się nie mogę doczekać domu :wink: :lol: Tylko coś ta wiosna nie bardzo chce przyjść...chociaż zima ostatnio u nas bardzo ładna, nie powiem... :wink: :D

 

:lol: Dom będzie taki sam :lol: ... dach - kąt nachylenia i pokrycie, elewacja w obu biała, okna zamawiam razem...

ino drzwi w domu białe a w stajni..... inne :D

 

A wiosna... idzie... pietruszka w lodówce listki puszcza :o , nic tylko wiosna idzie :wink:

 

Chociaż ostatnio słyszałam, że marzec w tym roku będzie..... biały :o , i tak im nie wierzę :evil:

Arctica
Wow, kawał dobrej roboty z tymi zabudowaniami.... Wyglądało to beznadziejnie - bardziej do wyburzenia niż remontu :o

 

A tak z innej beczki: jak ci idzie projektowanie ogrodu? Wrzuciłaś trochę traw - bardzo ładnych zresztą i co dalej???

 

Byłaś w dzienniku Dandi3? On ma kominek obudowany białą cegłą.

 

I traktorek superaśny. Może uda ci się przekonać męża, żeby go jakoś odlotowo polakierować?

 

Łoj... leży i kwiczy :roll: ... że projekt znaczy sie :D

 

Tak naprawdę, to działka drugiej połowy była... coś tam zmalował, nawet dużo nawsadzał... ale jakoś serca nie mam do tego, jak pomyślę, że czas na ogród znajdziemy na wiosnę, ale następną :-? ... to :x echhhh... szkoda gadać...

 

Dzięki za Dandiego, byłam, widziałam, upewniłam się... a i bruk mój widziałam :roll: , szkoda tylko, że gospodaż już nie zagląda :(

 

A traktorek.... zmaluję :wink:

Arctica
Ale te zabudowania gospodarcze masz zaiste! Zazdroszczę Ci! :-?

 

Before nie było tak kororowo :roll: , zobacz

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/a9b55b8070e41205e1fb7ab2482f4af7,10,19,0.jpg

 

dopiero po miesiącu naszej pracy jest tak ładnie 8).

Miałam nie wklejać, ale niech będzie w jednym poście :wink:

 

After

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/8bc19b3b4fc4d10fe98dfd6508507b8f,10,19,0.jpg

Arctica

Zobaczymy...

 

Obecny dom budowaliśmy od wiosny do.... połowy września. Dom co prawda mniejszy, ale wiosną mieliśmy tylko fundamenty, a tu patrzaj... mury stoją

 

A i z dachem, a właściwie dachówką się miesiąc bujaliśmy, a blacha to tydzień i oblecimy :) .

 

 

To gdzieś Ty dokładniej... że tak blisko... rzut beretem normalnie, nawet nie odrzutowym

Arctica
Ale Ty dokładna jesteś :-? ... jak wiosna przyjdzie jak obiecałaś... to zdążymy :D

 

a pomieszkiwać to i szybciej mamy zamiar... przecież nie będziemy codziennie 200 km robić :)

 

Pożyjom uwidzim :wink:

o matko i córko :o

200km :o

to jak Wy tę działeczkę wyniuchaliscie tak daleko :o ?

Super :wink: Będę chuchać i dmuchać, żebyś miała dobrą pogodę na budowanie :wink:

 

eeeee.... w necie znalazłam... :roll:

 

Dzięki za pogodę :D , bo samej Królowej to natura chyba nie odmawia :D

Arctica
:lol: U mnie kury i wszelkie zwierze miałyby 100% dożywocie :lol: Ja nawet myszy przed kotami ratuję :oops: :roll: Nic na to nie poradzę :roll: Najlepsze jest to, że mój synuś po mamusi te cechy odziedziczył i razu pewnego całą noc nie spalismy, bo w słoiku przyniósł kilka maleńkich myszątek uratowanych przed kotem, który chwilę wcześniej pożarł matkę :-? Cudem, po dobrych 2 godzinach, przekonałam synusia, żeby myszy spały w słoju na balkonie. Dostały serek, kilka szmatek do spania i ... po godzinie snu stanęliśmy na równe nogi, gdy Pawełek stwierdził, ze zaczął padać deszcz i myszki zatoną w słoiku :roll: . Kolejną godzinę spędziliśmy na robieniu zadaszenia dla słoika :lol: . Kolejnego dnia myszki zamieszkały na polach koło naszej działki i w następnym roku widziałam je (lub potomków) kiedy kot próbował jedną zamęczyć - tym razem ja ją uratowałam :lol: A skąd wiem, że to jedna z Pawełkowych myszy? Były specyficzne - nigdy wcześniej takich nie spotkałam - ciekawe czekoladowe futerko, z czarnym prążkiem przez cały grzbiet.

 

Moniu... to leśne myszki :)



×
×
  • Dodaj nową pozycję...