Arctica's Blog

Nawet nie czasami Moniu, tylko często można kaflowe piece kupić na allegro... jak pisałam, chłop swego czasu mocno śledził...

tylko powiedziałam, że jak piec to bez żadnych przeróbek... a jednak fajnie jest na ogień popatrzeć ... i chyba zrezygnował

U nas właśnie będzie narożny... i tak sobie myślałam, żeby więcej tego rogu zabudować nie tylko tyle co na wkład i żeby wkład zlicować ze ścianą. Wiem, że będzie się ta ściana brudziła... ale mogę sobie przecież po sezonie odnowić . Myślałam też żeby cały narożnik zabudować właśnie cegłą, taką ręcznie formowaną... ale chyba za bardzo przytłaczająco będzie

...chyba że może bielona

Dużo jeszcze przemyśleń .....

A ten wkład co opisujesz to mi trochę na "skandynawski" wygląda ... drzwiczki wypukłe miał?

Kaluś... dzięki

Moniu...u mnie to chłop taki strasznie napalony był na kafle... ceny go troszku ostudziły. Jakoś nie bardzo podobają mi się piece kaflowe z wkładami , piec to piec i taki powinien zostać... ale to moje osobiste odczucia

Ten co wkleiłaś... ładny, ale dla mnie za bardzo pałacowy... skoro nie dałyście mi kupić ryflowanych kolumn

Ja to chyba najbardziej to chciała bym w ogóle bez obudowy, tylko wkład wlepiony w ścianę... stojący bezpośrednio na podłodze...

Generalnie to podobają mi się ogromne, otwarte kominki, takie w których Święty Mikołaj mógłby spokojnie wylądować... takie hamerykańskie

Ale żon veto postawił na otwarty

Niestety nie pamiętam Hawkmoonowego kominka, albo nie wiem, że pamiętam

A widziałaś gdzieś jeszcze podobne wkłady?

Moniu, Noxi... to jest Kornak12, znalazłam go na allegro, ale widzę, że gdzie indziej też można kupić. Monia ma rację, że Profit to sprzedawca, bo nie sądzę, żeby dwie firmy produkowały identyczne.

U Hawkmoona kiedyś byłam, ale teraz to już prawie żadnych zdjęć nie widać

Wybierając ten wkład w ogóle nie myślałam o kW , taki mi się podoba i tyle . Kominek będzie służył jako sprzęt relaksacyjny, a nie grzewczy. Salon mam spory, ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić, żeby mogło by tam być zimno przy rozpalonym kominku . Dla mnie to od samego patrzenia na ogień jest ciepło .

Moniu, jak popatrzyłam na tego Kornaka6, to sobie przypomniałam, że już go widziałam, i nawet mu zdjęcie zrobiłam, w Leroyu, o zobacz, ten?

http://foto3.m.onet.pl/_m/ae68ec8119797de10459a09068cdcedb,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/ae68ec8119797de10459a09068cdcedb,10,19,0.jpg

Jak dla mnie za bardzo ozdobny...

A tak właściwie, to niewielki wybór w tego typu wkładach jest, chyba tylko te dwa udało mi się znaleźć

Moniu... a masz już upatrzoną, czy wymyśloną jakąś obudowę?

Wkład pięęęękny

cieszem siem że Ci się będzie podobał mój kominek

 

Miał faktycznie tańszy, ale eko to min 800zł tona, a drewno mamy free, i jeszcze dosadzimy w tym właśnie celu wierzby energetycznej...samowystarczalne bedziem... a coooo

 

 

Arcica, co Ty mówisz? My płaciliśmy dosyć drogo w tym roku, bo późno kupowaliśmy, po 640 zł/tona. I to naprawdę dobrej jakości.

Widocznie taki region, bo u nas nawet kiepściutki wungiel w tym roku po 840zł tona . A jakości nie wiem jakiej bo kupiliśmy brykiet... drzewniany

Miśka dzięki za kolejna lekturę dla chłopa... mnie jakoś wcale to nie obchodzi ....

ups, oszukałam... obchodzi.... wkład wybrałam, o taki

http://foto0.m.onet.pl/_m/3e3d09f22337ad245163714c39055e04,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/3e3d09f22337ad245163714c39055e04,10,19,0.jpg

ale Ty to widzę łoblatana jesteś w tym ogrzewaniu , przewidujemy w chałupie temp. właśnie ok 20 stopni, chociaż jak bym mogła wybierać to gorące 36,6 poproszę , zmarźluch ze mnie straszny .

Miał faktycznie tańszy, ale eko to min 800zł tona, a drewno mamy free, i jeszcze dosadzimy w tym właśnie celu wierzby energetycznej...samowystarczalne bedziem... a coooo

Ps. tak zupełnie to nie zniknę... nie wytrzymam , ale jak by nie patrzeć Wy codziennie do własnej chałupki wracacie, do córci... a my tak na wygnaniu będziemy... dobrze, że chociaż u siebie na tym wygnaniu.... chociaż bez synka

Arctico, Ty tu nie strasz, że znikniesz od wiosny!

Wszyscy będą ciekawi fotek!

Moniu kochana... nie straszę... jak będziemy niedzielnymi gośćmi w domu to macierzyńskie obowiązki będę nadrabiać , na forum zostanie mi 5 minut tygodniowo ... fotki zdążę wrzucić , najwyżej grafomanić nie będę

lucjanmarku spotykałam się już z różnymi maniami prześladowczymi... ale żeby liczby . Jak dla mnie liczb jest na tyle dużo, że do każdego ich zlepku można teorię dopisać . Bo pomyśl, jakbyś ten post napisał minutę wcześniej to było by 22,21.... czy już odliczają? , jakby minutę później 22,23... tak po kolei.... śledzą mnie ... jakby dwie min później, 22,24... dlaczego tylko parzyste , zawsze można sobie spisek dopisać .

To tak jak z przepisami.... dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie .

Z dziennikiem absolutnie nie czekaj, jak się na działce zacznie dziać, to nie będzie ani czasu ani chęci do pisania.... bynajmniej u mnie . Teraz bywam tu często, ale od wiosny to przy dobrych wiatrach raz w tygodniu zajrzę i nie wiem czy będę miała siłę cuśkolwiek maznąć . Tak że wydajność postów zdecydowanie zmaleje .

Jestem na forum dość długo, jeszcze od poprzedniej budowy, ale jak zaczynałam pisać dziennik... wcale nie tak dawno... to chyba coś koło 300 postów było, więc niewiele :) , przy dzienniku się nadrabia

Agatko... większość postów teraz to życzenia... nadrobisz szybciutko , i dzięki za życzenia

Iwuś... dzięki za cudne życzenia

lucjanmarek... dzięki i witam u mnie. Pozwolenie widziałam w galerii, a gdzie dziennik zapytowywuję

Mąż mi podpowiada ze jak ktoś chce piec na jakiekolwiek paliwo stałe, to powinien założyć sobie zawór czterodrożny. I oby broń bozie nie skusić sie na piec 19 kW, jaki Zębiec robi dla Castoramy specjalnie (Casto daje wtedy dosyć dobrą cenę na niego) bo jest kiepskiej jakości, jest dużo gorszy sterownik i układ podajnika.

 

Mąż siedział na tym forum http://forum.info-ogrzewanie.pl/ i szukał informacji o piecach.

 

A teraz życzę miłej zabawy i do pieców wrócimy w 2010 roku

Wioluś dzięki za szczegółowe info, i za lekturę dla mojej większej połowy .

Ja jakoś niespecjalnie lubię wgłębiać się w te sprawy . W podziale obowiązków to chłopu przypadło utrzymywanie przyjemnych temperatur w chałupce . A ja niestety z piecuchów... jak latam na szmacie to może być i 16 stopni, ale częściej lenię się i wtedy nie ma takiej temperatury, żeby mi było za ciepło . Jak siedzę to marznę...

No to mamy ROK 2010

Pewnie Wam jeszcze nie pisałam... niespecjalnie lubię sylwester. I wcale nie chodzi tu o starzenie... o rok starsza... nie, nie, nie!!! Mierzi mnie sztuczna zabawa, sztuczne uśmiechy, bo tak wypada . Jak mam ochotę się zabawić to "pierwszy wtorek w tym tygodniu" jest równie dobrą okazją jak sylwester. Chyba oportunistka jakaś ze mnie

No i szkoda mi zwierzaków, które nie wiedząc co i dlaczego, doprowadzane są co roku do stanu przedzawałowego.

A skoro już mamy Nowy Rok to mam nadzieję, że uda się zrealizować chociaż połowę planów, i chociaż połowa z tych zrealizowanych okaże się strzałem w 10!

Czego i WAM życzę z całego serca

a co to za piec, Wioluś?

 

no właśnie?? Też się zastanawiam nad piecem..

Dom w którym obecnie mieszkamy ma ponad 350 m2, więc powierzchni go ogrzania jest trochę

W nowym donku też chciałam na ekogroszek, ale troszkę mnie podłamała ilość jaką ten nasz piec przepala - ok 5 kg na godzinę..

Nie wiem czy jest funkcja ekonomicznego spalania, pewnie to super sprawa

No właśnie i jeszcze nie zapytałam Wioli "co to za piec?".... skleroza

Ganniu... 25kW wystarcza na 350 m2 powierzchni? zawsze myślałam, że to trzeba pow/10 i tyle kW . Może dlatego tyle tego idzie, że cały czas na maxa musi palić, żeby zadaną temperaturę utrzymać? No dobra nie wymądrzam się bo się nie znam .

Też będziemy ogrzewać mw. 350 m2 i myśleliśmy o 33 kW , na dole podłogówka, a góra - kaloryfery, ale nie wiem czy ma to jakiekolwiek znaczenie

Witanko

Arctica czym będziesz grzac domek?

 

czym się da .

Mamy zamiar kupić kociołek na drewno i węgiel... myśleliśmy o ekogroszku i piecu z podajnikiem, ale chyba się nie zdecydujemy . Cały czas jesteśmy w domu więc podkładanie do pieca nie będzie problemem, a drzewa mamy mnóstwo i jeszcze wierzbę energetyczną planujemy posadzić.

 

mieliśmy przez kilka lat piec na węgiel i ekogroszek bez podajnika.. w mrozy trzeba wstawać dwa razy w nocy, żeby dołożyć.. niefajnie

Ponieważ jednak u nas mało nie skończyło się pożarem, teraz mamy taki z podajnikiem na ekogroszek.. ale żre tego towaru cholerstwo...

 

WItam

To może i ja napiszę o piecu. Mamy na ekogroszek z podajnikiem i jest super. Wystarczy nastawić na ekonomiczne spalanie na noc- bo w gorącym źle się śpi- i wtedy, kiedy wychodzimy z domu i tyle. Wcale tak dużo nie żre, no ale my mamy 15 kW to moze dlatego wymaga mniej opału.

Wioluś, a ile to jest "nie tak dużo"?.

Jak sobie przeliczyłam u Gannii, to 5kg na godz, 120 kg dziennie, 3,6 t. miesięcznie po min. 800 zł daje ok. 2800zł/miesiąc.... sporo

A jeszcze jaką powierzchnię ogrzewacie 15 kW i jaką średnio macie temperaturę. Przepraszam, jeśli pytania zbyt osobiste

Arctica ja tam napisze jeścio raz - RAZ i RAZ... Mi się podoba takie łożę

 

Może dlatego, że sama mam nie małe.... nie trzeszczy -a to najważniejsze

 

Ale moje to taka sofa - rozkłada podobnie jak wersalka i spokojnie mogą spać na niej 3 osoby -mają luz Jak znajdę ulotkę i nazwę firmy (bo zabyłam) to Ci wkleję - teraz wiem, że będzie złozone w salonie w przyszłości - stąd mierzyliśmy ścianę, czy się zmieści...

 

Najlepiej jak 2 lata temu pojechaliśmy do salonu - wiesz wielkie te pomieszczenia to i owe łózko dość, że materiał extra do czyszczenia, to wydawało nam się nie takie duże...

Przywieźli nam łóżko pod dom- 3 chłopa je wniosło - i ... kurczę... takie duże było, a sąsiad mówi tak: - a mniejszego nie było?

Był sam w szoku...

Ma 2,45 długości - z dwoma bokami, a 1,65 szerokości -jak rozłożone

 

Babcia Miśka ma dębowe -podobne do Twojego zakupionego -ale nie ma takich rzeźbień... ale do takiego łózka trzeba większą sypialnię... taka prawda...

 

My planujemy piec w przyszłości na miał i z podajnikiem - ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu...

Wiesz Miśka... z tym naszym wyrkiem to nawet podobnie było, hihihi...

Jak go zobaczyłam, to stał w takim dużym a'la hangarze, otwartej przestrzeni tak pewnie ze 200m2. Nawet pytałam o rozmiar, bo wcale się takie duże nie wydawało ... dopiero jak tak na szybko rozłożyliśmy w naszym salonie.... ... urosło po drodze, czy co?????

Noooo spore jest , sypialnia będzie ponad 20m2... może nie będzie wyglądało na przerośnięte , będę się martić później .

Napisz mi proszę cuś bliżej na temat tego pieca. Jeszcze się nie spotkałam z miałowym z podajnikiem.... myślałam, że są tylko zasypowe na miał

Ps. śprytna ta Twoja ptaszyna , to sikorka chiba

ufff

wszystko przeczytałam

z zazdrości (o łózko i inne takie) to tylko życzenia NOWOROCZNE złożę

"przylecę" w 2010 roku

Witam i serdecznie zapraszam

Byłam też u Jaśnie Czarownicy we dworze.... ale ledwie zdjęcia udało mi się łoblecieć , obiecuję poprawę bo bardzo bliski serduchowi wątek .

Również życzę spełnienia chociaż pierwszych 1000 marzeń w Nowym Roku, reszta może w następnym ...

O ile dobrze pamiętam, podłogówka kosztowała nas ok. 85 pln/m2 - robocizna z materiałami. wydaje mi się, że lepiej aby hydraulik kupował materiały, bo nigdy do końca nie wiadomo ile i jakich złączek będzie potrzeba...

Hej. Muszę się jeszcze zorientować, ile tak naprwdę kosztuje materiał na m2, bo hydraulicy, bynajmniej ci o których znalazłam co nieco na fm, kupują te materiały cholernie drogo . Nie wiem, czy na tym przy okazji też zarabiają , ale z kosztorysów przedstawionych w co po niektórych dziennikach widzę, że większość materiałów duuuuużo taniej można kupić. A tutaj firma to firma i nie ma problemu z chińszczyzną , czy podróbkami.

Czeeeeeść !My za podłogówkę płaciliśmy 80złociszy za metr2-materiał+robocizna

Hej! dzięki za info... przewaliłam całą podłogówkę w "listach płac" i ceny są tak zróżnicowane , chociaż zauważyłam spadek w ostatnim czasie .

Zarzuciłam sieci u kilku hydraulików... pożyjom uwidzim , może nie zedrą skóry

Witanko

Arctica czym będziesz grzac domek?

czym się da .

Mamy zamiar kupić kociołek na drewno i węgiel... myśleliśmy o ekogroszku i piecu z podajnikiem, ale chyba się nie zdecydujemy . Cały czas jesteśmy w domu więc podkładanie do pieca nie będzie problemem, a drzewa mamy mnóstwo i jeszcze wierzbę energetyczną planujemy posadzić.

Dziękuję wszystkim serdecznie za życzenia

nadchodzący rok faktycznie mocno życzeniowy będzie

A wszystkim tu zaglądającym... wytrwałości w dążeniu do celu :)

http://foto1.m.onet.pl/_m/71cb00eea34bfdc18757872a1b044f8d,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/71cb00eea34bfdc18757872a1b044f8d,10,19,0.jpg

Powiedzcie mi ile płaciliście za podłogówkę?

Jak to się rozlicza ? za m2, za sekcje? z materiałem? czy lepiej samemu materiał?

Próbowałam dopasować kaloryfery ale ni cholery mi nie pasują, i wymyśliłam, że na dole zrobimy podłogówkę. Tylko kaloryferki sami byśmy dali radę, ale podłogówki nigdy nie byliśmy świadkami jak to się robi itd... noooo nie znamy się i nie chcemy spartolić . Musimy się podeprzeć obcą siłą roboczą

Podpowiedzcie...

wpadłam sie przywitac..........i dobranoc powiedzieć

Kaluś... ło tej porze to ja już drugi boczek obsypiam , śpioch jestem bo rano też przed 10 ciężko mi się wstaje ....

ale po 12 godzinach sama się budzę , i nie płaczę