Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    1 357
  • komentarz
    1
  • odsłon
    892

Entries in this blog

Arctica

że ten, Beatko????

 

to może będzie dobrze :-?

 

Będzie na pewno dobrze

:wink: Ja jak dostałam projekt swojej kuchni ,to byłam początkowo zawiedziona :wink: Wydawało mi się za pusto ,za zwyczajnie.Później, tak jak mówisz, dojdą pierdółki,kolor na ścianie ,,oświetlenie,co dodaje uroku.Szkopuł w tym ,aby umiejętnie dobrać te elementy dekoracyjne.Sama widzę po sobie ,że nie jest to jednak takie łatwe ,jakby się wydawało. A jeżeli chodzi o upiększenie okna ,to ja u siebie zaplanowałam rolety rzymskie ,firan nie będzie w ogóle :wink: ewentualnie schuttersy ,ale chyba nie będzie mnie na nie stać,no chyba ,że będzie jakiś nieoczekiwany przypływ gotówki

 

Nie przegapiłam... czytałam...

ino się nie wypowiedziałam w temacie :roll: , wybacz większością duszy byłam na allegro, czaiłam się na szafę :roll: .

 

Rolety powiadasz???? rzymskie???? widzisz, dla mnie równie ważny jest wygląd z zewnątrz domu :-? , może jakaś nie tego jestem :-? , a rolet w dzień wcale nie widać. Ty jeszcze masz długie okna to możesz nie podciągać do końca i jakieś dolne ozdóbki będą dyndały. Generalnie lubię jak okna z zewnątrz nie przypominają czarnych dziur... no... muszę mieć firanki i już :roll: .

Teraz mam gołe szyby (kuchnia,salon) i tęsknię za szmatami :wink: .

A już w sypialni to obowiązkowo... a dwa frontowe okna będą od naszej sypialni właśnie, a chcę, żeby we wszystkich frontowych wisiało to samo... wtedy dwór się tak ładnie prezentuje 8) :roll:

Arctica

Serdecznie dziękuję wszystkim za pamięć

 

 

 

Ale tak na prawdę, to muszę Wam napisać, tylko nie krzyczcie, niecierpię świąt.

 

 

I wcale nie chodzi mi o tą całą krzątaninę, i radykalne skrócenie doby...

 

a o to, że tutaj z nikim pogadać nie można . Wszyscy tylko "Wesołych..." i fru...

 

To tak naprawdę moje pierwsze święta z forum. Niby dawno już dołączyłam, ale wcześniej to tylko obeswowałam, czasami wtąciłam swoje trzy grosze...

 

A na dobrę sprawę to rok temu o tej porze nie miałam pojęcia, że będziemy w ogóle budować dom , a co dopiero mówić o własnym dzienniku .

 

 

Cóż... poczekam...

Arctica
Wow! Ale szafa !!!!! :o :o :o Pisałaś u mnie o opatentowaniu metody...możesz zdradzić jakaż to? :oops: :oops: Bo jeżeli jeszcze raz umknie mi jakis piekny fotel, to moja samoocena spadnie do minus cos tam :roll: :lol: :lol:

Serdecznie gratuluję zakupu!!! Mebel przepiekny! 8) 8)

Ale Ty musisz mieć mega przedpokój :o :o

 

Iwuś... moją metodę na aukcjowanie opisałam u Ciebie :lol: , zaraz po tym Twoim nieszczęśliwym fotelu.

 

A przedpokój owszem owszem... 440 x 300 więc nowmalnych gabarytów szafa by zginęła :wink: , ta ma 390 cm długości :D

(muszę jeszcze podumać nad tymi 50 cm :-? )

 

A tak w ogóle cieszę się, że się Wam podoba :)

Arctica

WYGRAŁAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

 

 

Właśnie kupiłam pierwszy mebel do nowego domu!!!!!!!

 

Nic wcześniej nie pisałam, coby nie zapeszyć, walka była ostra!!!!!!

 

Sprzedający pocieszył mnie informacją, że jest 32 obserwujących

 

Dałam rade

 

 

Tadam.... szafa do mojego przedpokoju

 

 

 

http://images39.fotosik.pl/242/1f543dffb8caf5cd.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/242/1f543dffb8caf5cd.jpg

 

http://images43.fotosik.pl/245/b376010d0ce00967.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/245/b376010d0ce00967.jpg

 

ach.....

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przepraszam, że tak wylałam swoje uczucia, ale jestem przeszczęśliwa...

 

 

WSZYSTKIM SERDECZNIE DZIĘKUJĘ ZA ŻYCZENIA

Arctica
Ale widzę pięknie będzie w kuchni. Bardzom ciekawa, jak ten dekor się będzie z resztą prezentował.

 

Mam nadzieję, że jakoś to będzie wyglądało... no, jakoś będzie, ale żeby jakoś nieźle :wink: :roll: :D :-? .

Narazie jakoś surowo i pusto w tej kuchni (projekcie), ale jak przyjdą firanki, zasłony (może :-? ), i krzaczory to może będzie dobrze :-?

Arctica
Witam :wink:

 

No proszę... pomysł na kuchnię już jest!

 

Jejku to ja tylko coś tam mam w tej łepetynie, ale jaki kolor :roll: A szafki itp. to w ogóle pustka... Jakoś bardziej skupiłam się na ogrzewaniu -ścianach, łazience -gdzie jest malutki zarys płytek.

Nu ale u Ciebie widzę już zarys -plan, jest!

 

A jak tam kaszel? Mija?

 

Tylko nie przezięb się!

 

A mi coś strasznie zimno już 2 dzień :o

Zaraz uciekam się popluskać -wygrzeję się i skoczę pod kołderkę...

A tak cieplutko w domku.. sama też chodziłam i podkładałam w końcu do pieca -teraz Misiek podkłada... :roll:

 

Hej!

Pomysła mam, a właściwie to kluje się dopiero :roll: . Teraz jak mam czas to mogę pomyśleć, wybrać, rozesłać do wyceny, zamówić płytki, ..., ....

Później, jak ruszymy z budową, to do chałupki znów będziemy ściągać na niedzielę i to przy dobrych wiatrach, więc nie będzie czasu na pirdóły, tylko jeden telefonik i zamówienie się zrealizuje, ale wcześniej trza wiedzieć co jak i gdzie :D .

A że kuchnia babie najbliższa, to od niej zaczęłam :D, ale zaraz lezę do łazienek... chociaż tam muszę tylko instrumenta porozstawiać, bo glazury nie przewiduję :roll: , a terakota ta co na reszcie podłóg. A meble poustawiać muszę, bo projekt kanalizy i wody muszę zrobić, żeby też później się nie zastanawiać co i gdzie.

 

Kaszel nie mija jakoś, familia do lekarza goni :-? , a jak mi zimno to najczęściej do sauny właziłam, ale teraz z kaszlem to jeszcze bardziej mnie dusi i nawet porządnie wygrzać się nie mogę :x .

 

Pozdrowionka cieplutkie

Arctica
hej!

hm.... nie mogłam sie powstrzymac :) zobacz na co się przez przypadek natknęłam

powiedz że śliczny

 

Pewnie Aniu, że śliczny :p

Dobrze, że mi przypomniałaś, jeszcze jednego muszę ukrochmalić, bo leży taki "bez ducha" na półce :) , zapomniała bym...

Dobrze, że bawiłam się w te ozdóbki wcześniej, bo teraz doba jakoś się skurczyła :roll: :roll: :roll: , nawet na fm nie mam czasu :(

 

Dzięki, że pamiętasz o moim "zboczeniu" :p :p :p

Arctica
ależ sliczne te dekorki!!! :o :o

co to za producent???

 

Kaluś, to POLOCORIT... przewaliłam chyba ze sto stron z kuchenną glazurą, i wróciłam do tych (a były na drugiej chyba stronie).

Ten dekor co pokazałam jest na 6 płytek, a są jeszcze trzy małe, jednopłytkowe, które są wycinkami tej dużej.

Jak nie lubię się napalać, zazwyczaj da mi się cuś przetłumaczyć, to w tym wypadku nic z tego....

Ma być ta i tylko ta ... i basta!!! :wink:

 

No i cenę mają w porządku, bo ja rozsądna dziewczynka jestem przecie... :roll:

Wrzucę link to oblukasz sobie te małe dekorki, bo jak kopiuję i wklejam zdjęcia, to strasznie niewyraźne wychodzą.

 

http://www.eplytki.pl/polcolorit.html

 

A fronty... mogą być??? :roll:

Arctica

Wybrałam fronty... takie bendom

 

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/84b02a0b3d24eee2e636deb15140219e,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/84b02a0b3d24eee2e636deb15140219e,10,19,0.jpg

 

 

 

 

 

 

a z rozmachu to wybrałam też glazurę na stanowisko piecowe, muszę jeszcze podliczyć i zamawiam

 

 

Tam gdzie w projekcie wiszą patelnie i łyżki będzie taki dekor

 

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/9b206edc4b3fbfd324275d4f1bbceab4,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/9b206edc4b3fbfd324275d4f1bbceab4,10,19,0.jpg

 

Do tego są jeszcze trzy pojedyńcze dekorki, takie na jedna płytkę. Niestety ani ich, ani płytki podstawowej Wam nie pokażę, bo złe zdjęcia mają... poszukam lepszych , i wstawię.

Arctica
hej Arctica:D

W kwestii frontów ja jestem za MDF. Ja co prawda nie miałam drewnianych tylko właśnie MDF tyle,że lakierowany i jestem bardzo zadowolona! Natomiast zarówno moi rodzice jak i znajomi mają drewniane fronty i powiedzieli,ze nigdy więcej... rozsychają się w niektórych miejscach a w okolicy zlewu "puchną"... Napewno zalezy to od rodzaju drwena, firmy która to wykonuje itp. i pewnie są takie ktore sprawują się super... :roll: no ale ja pisze o przypadkach które znam :wink:

Także przemyśl sobie jeszcze... no i napewno poradzą Ci jeszcze mądrzejsi .... :wink: Niewątpliwie to ważny wybór!

 

Dzięki Karolcia...

Właśnie mi przypomniałaś jak drewniane fronty wyglądały u teściowej po 4 latach użytkowania... niby nic... niby to cały urok drewna... ale takiego właśnie uroku to ja chyba nie lubię. :-? :roll:

 

Zdecydowałam, fronty będą z Mdf-u patynowanego. Nawet nzalazłam dokładnie takie jakie chcę, zaraz poszukam zdjęcia to wkleję.

 

A jak tam benio? nie zamazł? dawno nie byłam, idę podejrzeć :wink: pa

Arctica

No właśnie o tym pomyślałam - tam jest półka i całkiem fajnie to wygląda.... myślę, że ta póleczka nie będzie się tak kurzyła. Jest OK!! tak myślę, ale ja się nie znam :wink: :wink: :wink:

 

 

Przecież tutaj sami znawcy... to nie trzeba się znać, żeby powiedzieć co się komu podoba a co nie :roll: . Ile ludzi tyle gustów... a kto pyta nie błądzi :wink:

 

Ps. półka będzie, dzięki :D

Arctica
Bry weekendowe :D :D choć ja dziś będę "pracować" do póxna ale co tam :roll: :roll:

 

kuchnia widzę rodzi się piękna, a półeczkę też chcę :D :D

i już wiem co tam postwię 8) 8)

 

nie mogę się doczekać realizacji u ciebie :oops: :wink: :p

 

Bry...

Już późno... weekend już????

 

Kcem wiedzieć .... coooo :( ..... nooooo.... na tą półkę :cry:

 

Na realizację przyjdzie Ci jeszcze trochę poczekać :D ... oby do wiosny... później to już z górki :wink:

Arctica

Jestem Moniu kochana, jestem...

 

Trochę jeszcze niedomagam , kaszel mnie tak męczy, że aż głowa mi odpada

 

 

Winobluszcz nie niszczy??? Pozwolicie, że będę miała własne zdanie w temacie... Macki nie do wyskrobania z "baranków", czy tam innych jakiś "korników", a wlezą wszędzie...

 

Na poprzednim domku to nawet pod obróbkę dachową toto wlazło i pod gąsiorem jakieś 3 metry dalej wylazło... dobrze, że już mnie to nie porasta .

 

 

Niby nie niszczy, ale jest bardzo.... wszędobylskie

 

 

A i jeszcze zwierzyna, ta drobna... lotna...

 

Fajna sprawa jak rankiem świergota toto, zwłaszcza wiosną, gdy jesteśmy wyposzczeni na takie dźwięki, ale całe ferajny w tym siedzą, a jak siedzą to i niefajne ślady tej swojej bytności zostawiają... nie tam, żeby mi jedno małe g..... przeszkadzało, ale 945786356286281657 małych g.... to już tak , a jak jeszcze owocki wszelakie granatowe raczą dojrzeć .

 

 

Tak jak pisałam, też przemycę cuś na elewację, ale będzie to najprawdopodobniej Hedera. Aaaaa... no i glicynia

Arctica

Macie może jakieś doświadczenia z drewnianymi frontami ...

 

 

Drewno wiadomo naturalne bla bla bla, ale sporo złych opini słyszałm o nich...

 

A to się paczy, a to rozsycha... wiem dobrze wyschnięte nie powinno, ale w Fabryce wnętrz chyba powinni wiedzieć z czego mają robić, a na wystawce mają taki ze 2 mm rozsech... co przy białych meblach niefajnie wygląda...

 

 

Narazie rozpatruję dwa warianty: albo drewno, albo mdf patynowany...

 

i naprawdę sporo przemawia za tą drugą opcją

 

 

Poradźcie cuś

Arctica
Arctico, mam dla Ciebie piekną elewację, żywą :lol: :wink:

 

Iwonko... piękna :roll: ...

W pierwszym domu taką miałam :D , tylko bryła trochę inna była... winko na pięterku mogłam zrywać :roll: . Ale tam był siding, więc nic nie szkodziło to "zielsko" elewacji... teraz i później niestety nie da rady...

Chociaż takie mniej inwazyjne na kolumienki z przodu planuję... tylko chłop jeszcze o niczym nie wie :wink: , aaaa... i z tyłu będę walczyć z glicynią :)

 

pożyjom uwidzim :D

Arctica
Tylko problemem jest ostatnie okno, którego krawędź licuje się ze ścianą... nie będzie jak podpiąć do boku :-?

Nie czytałam uważnie moich komentarzy :wink: :wink: Czyż nie przestrzegałam przed tego typu sytuacją?

 

A właśnie, że czytałam :evil: ...

Dlatego kuchnia straciła jedno okno i meble poleciały na tamtą ścianę :D

 

A ja mam problem "tylko" z firankami :D

Arctica
OOOo ,już brykasz ,to dobrze ,znaczy ,że jesteś zdrowa. :D Na razie tylko se na chwilkę luknęłam na Twoja kuchnię i tak a pierwszy rzut oka ze zlewem od razu uciekłabym pod okno ,żeby se190 chociaż popatrzył podczas zmywania na swoje włości ,a nie wzrok wlepiał w ścianę :wink: Kuchnia jest duża ,więc swobodnie poszalałabym z wolnostąjacym kredensem(niespełnione moje marzenie z powodu braku metrażu).Masz jeszcze dużo czasu ,na pewno stworzysz niepowtarzalną kuchnię.

 

To ja chlastając "małchefke" mam wlepiać wzrok w ścianę, żeby Mój przy zmywaniu mógł podziwiać :evil: :roll: ???? :wink:

 

A tak serio, to zelew musi tam być, bo zaplanowałam jedno letnie źródło ciepłej wody dla kuchni i małej łazienki, która jest za ścianą. Jeden podgrzewacz mniej... parę stówek w porywach do tys. mniej :D

 

Nad kredensem też myślę... tylko nie chcę takiego nowego, zrobionego przez stolarza, a nie wiem, czy znajdę coś pasującego do mebli...

Powinien być właściwie całkiem inny, bo wiadomo, że dokładnie takiego samego nie dobiorę...

 

albo... najpierw kupię kredens... idę na allegro oblukać co mają :D

Arctica
Zatem przesunęłabym szyflady bliżej pieca, żeby szybciej sięgać po sztućce, chochelki i inne cedzaki podczas gotowania :wink:

Okna - wszystko zależy jaki będzie styl kuchni, podłoga, ściany, stół i krzesła. Jeśli będą w formie starych mebli, to np. długie firany upięte "w teatrzyk", lub same zasłony, bez firan upięte po bokach, z ładnym lambrekinem. Jeśli będzi styl mieszany, to w zasadzie bez znaczenia, czy będą firany, zasłony, rolety, czy inne. Oczywiście dałabym jeszcze jakiegoś wielkiego kwiatka typu filodendron :D

 

Kfiotki to podstawa, tylko program nie przewidział :D

Z oknami mam problem, ponieważ chcę we wszystkich oknach elewacji frontowej dać takie same. Moim zdaniem będzie to dobrze wyglądało z zewnątrz. A oprócz kuchni, po drugiej stronie, to będzie pokój gościnny (on nie stanowi problemu) i nasza sypialnia... i tutaj chciała bym poszaleć.

Wybór mam taki... albo w kuchni nastrojowe niekuchenne, albo w sypialni - kuchenne... :-?

 

Myślałam nad firanami, ale w wersji którą podałaś dla zasłon... podpięte do boków i z lambrekinem. Tylko problemem jest ostatnie okno, którego krawędź licuje się ze ścianą... nie będzie jak podpiąć do boku :-?

Arctica
Uffff, nasza arctica na fali... :wink: :wink: :wink: :wink: Kuchnia ..... duża!!! :wink: jest duże pole do popisu. Z tą półką to też bym się zastanowiła - faktycznie kupa tłustego kurzu, fuj! Obrzydlistwo! Może tę póleczkę umieść nad blatem roboczym, czyli po lewej stronie , pod szafkami wiszącymi , ale ja tam się nie znam :oops: :oops: A zaraz, zaraz... ten komin jest wystający?? nie będziesz uderzać głową??? o tą półkę? No chyba,że źle widzę i mam kiepski zmysł :oops: :oops: :oops: :oops:

 

Dziękuję kofana :p :p :p

 

Kuchnia to nawet trochę za duża mi się wydaje :oops: :-? , może dlatego, że w programie nie mieli większego stołu :roll:

 

Komin, spójrz to będzie cuś takiego, tylko bez tych frędzelków i koronek :wink: . Obłożony nie drewnem, tylko kaflami.

 

Łepetyna mi się zmieści :D

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/321aad2beb32f748b33c78b2e6874861,10,19,0.jpg

 

Oooo... półka też tu jest... myślicie, że tam będzie się tak bardzo kurzyć... daleko od okapu :-?

Arctica
Jak dla mnie, to w ogóle za dużo szuflad. Wolałabym w miejsce 1 pionu szuflad np.winiarkę lub mini winiarnię, a zamiast 2-go np. otwartą wnękę z półką w środku i wstawionymi wiklinowymi koszykami na jarzyny :wink: Nie bardzo widzę gdzie będzie zmywarka? Koło pieca chyba nie za bardzo?

 

Moniu... szuflady to jest to co tygryski lubią najbardziej... zaraz po brykaniu :wink:

 

Winka do jadalni/salonu, a jarzynki w lodówce trzymam...

Otwarte półki to mój wróg nr.1 :D

 

A zmywarkę.... mam samobieżną, ponad sto kg wagi i prawie 190 cm wzrostu 8) 8) 8)

 

A co z oknami???? :roll: :-?

Arctica
Widzę, że nie próżnowałaś :D

Nie bardzo wiem, co ci napisać na temat kuchni - masz już doświadczenie z poprzednich domów, więc pewnie wiesz czego ci potrzeba.

Jak dla mnie szuflady są za wąskie - ja zdecydowanie wolę co najmniej 60 cm, albo nawet 80 - wtedy są dużo bardziej pakowne.

Nad półeczką na okapie to bym się poważnie zastanowiła, bo tam niestety tłusty kurz będzie się zbierał, więc czyszczenie non stop gwarantowane :roll:

A okna? Mi najbardziej pasują w kuchni/jadalni rolety rzymskie, ale podejrzewam że do dworku to raczej słabo....

 

Ano nie próżnowałam :D , neta mam w stacjonarnym to i na fm nie byłam, ale laptoczka pod kołderkę wtachałam i dałam radę :D

 

Nad szufladami faktycznie muszę jeszcze podumać, chociaż założenie było takie, że będą tam tylko sztućce i te wszystkie przewracaki, deski, torebki (kisiele/budynie/przyprawy/itp). Teraz mam duże i głębokie szuflady i duży bajzel w nich :oops: :oops: :oops:

Wymyśliłam, że jak będą małe, to wszystko będzie na swoim miejscu :-? ... muszę się z tym przespać :roll:

Aaaa... i o symetrię jako-taką mi tez chodziło :roll: :-?

Arctica

Już jestem

 

 

Chociaż ledwie żywa, ale chłop mnie goni sprzed tv bo głos prawie na maxa musi brać, bo chorernie kaszlę i nic bidak nie słyszy .

 

Dobrze, że wygonił ...

 

 

Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa, jednak nie żadne lekarstwa, tylko forumowa życzliwość najlepiej leczy... jeszcze raz dzięki

 

 

Tak sobie chorowałam, ale bylko jednym boczkiem, bo drugim...

 

 

kuchnię projektowałam

 

 

Spójrzcie... co zmienić????

 

(kolor ścian, podłóg...itp - przypadkowy)

 

 

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/550961c6cfb674b971f0448394769490,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/550961c6cfb674b971f0448394769490,10,19,0.jpg

 

Stanowisko piecowe (kuchniowe) narysowałam tylko na tyle na ile pozwolił program. Będzie to zabudowa z OSB/sklejki/kartongipsu obklejona glazurą.

 

 

Brakuje tutaj jeszcze listew wieńczących, ale tego tez program nie przewidział. Aaa... i na tym "kominie" dam chyba półeczkę w kolorze mebli, taką na pirdółki...

 

 

 

 

I podpowiedzcie jeszcze jakąś fajną aranżację tych okien , bo jakoś nie mam pomysła

 

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/0700d7601e09276f9972666e111e4a82,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/0700d7601e09276f9972666e111e4a82,10,19,0.jpg

Arctica

Podobno dobra... nie wiem, nie próbowałam... spróbujemy razem

 

 

Z dobrych wieści, to mogę napisać, że chłop mi zmiękł co do drzwi...

 

"mogą być dwuskrzydłowe" (aż tak bardzo się nie starałam )

 

 

A ze złych.... wpadłam nadrobić zaległości forumowe, ale bardzo mi przykro nie dam rady... synusiowa zaraza na mnie chyba przelazła, bo ledwo na ślepka patrzę ... idę do wyrka...pa



×
×
  • Dodaj nową pozycję...