
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 95 wyświetleń
Miałam wkleić kawałek mapy...
Miej więcej tak to ma wyglądać
http://foto3.m.onet.pl/_m/5f54175fa3296e483b9789dc5895e473,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/5f54175fa3296e483b9789dc5895e473,10,19,0.jpg
Drzewa, które rosną przy piwnicy są ogromne, a ich konary sięgają nad drogę, dlatego mam obiekcje co i gdzie
Mąż mnie namawia na podbitkę z tynku
a tak samo jak Ty Jego na maszynę do pieczenia chleba?????
I jaki rezultat
O jarzębinie owszem... nawet taka wielkość najbardziej mi pasuje, tylko ta woń kwiatów - spory minus, ale za to korale można by robić
.
Zapisuję na listę
No widzisz, że ładne...
Chciałam takie do środka... i mnie przegłosowali....
Hmmm.... jeszcze ich nie mam
A dwór super, mój też bez ścianki kolankowej , i "moja" podbitka
Dzięki
Nooooo... od 6 roku życia , a niby z miasta
Korzenie...
Yyyyyyyyy.... jeździć koparką?????? a, i spawać nie potrafię
A ten obrazek najbardziej pracochłonny, 200 x 260 krzyżyków, 124 kolory i ......... pół roku pracy
Dzięki...
Bo te moje aniołki to mało grzeczne widać...
Zastanawiałam się czy do tej galeryjki wkleić naszą mozaikę z salonu, też sama tłukłam i układałam, tylko mi jakoś do serwetek nie pasiła
A zdolności... "to po ... babci mam"
sama nie wiem jak tu trafiłam, ale trafiłam, więc wypada się chociaż przywitać.. a że od razu wciągnęło mnie tak, że przeczytałam wszystko od deski do deski to napisze coś więcej - siedzę i zbieram szczękę z podłogi.. byłam pod wrażeniem już po przeczytaniu pierwszego wpisu - trzeci dom??? ja mam dosyć budowania pierwszegoa jak doszłam do tego, że on własnymi rencami poczyniony to mi mowę odebrało! gratuluję zdolności, samozaparcia i wytrwałości w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi!
![]()
![]()
doradzić nie doradzę, bo o dworkach pojęcia nie mam, ale będe dopingować!
pozdrawiam lawendowo!
B. się cieszę, że trafiłaś. Dzięki za wszystkie miłe słowa
U nas, przy budowie pierwszego domu też niekt nie przypuszczał, że jeszcze raz i ... jeszcze raz ... ten obecny to już na bank miał być "do śmierci".
I gdybym nie odkryła "mojego kawałka świata", to by pewnie był.
Również pozdrawiam i zapraszam
Witam!Od początku podglądam Twój dziennik, ale jakoś z krzaków do tej pory
Macie piękną działkę i strasznie zazdroszczę, że taka dużą...Też chciałam taką, a skończyło się na 28 arach
![]()
Super plany macie z tymi zwierzątkami, już się nie mogę doczekać, kiedy będą
Życzę powodzenia w dalszym budowaniu i nie omieszkam zaglądać
![]()
Witam !!!!
Ja właściwie też najbardziej to czekam na zwierzyniec....
Pozdrawiam i zapraszam
Nawet jak ich nie posadzę wzdłuż podjazdu to i tak Cię poczciwa 300- letnia przywita... od wjazdu nie za daleko![]()
A pod lipą jest odpowiedniej wielkości kamień? Było by jak w Czarnolesie za Kochanowskiego
Nooo... jest tylko jak w Czarnolesie to nie będzie, bo są tam wszystkie kamienie z fundamentów starego dworu. Niektóre słusznych rozmiarów tylko mnogość okropna
Jak umiesz dłubać szydełkiem to tu jest instrukcja
http://www.teddys-handarbeiten.de/xweihn-t-gehaekelter_weihnachtsengel.htm" rel="external nofollow">http://www.teddys-handarbeiten.de/xweihn-t-gehaekelter_weihnachtsengel.htm" rel="external nofollow">http://www.teddys-handarbeiten.de/xweihn-t-gehaekelter_weihnachtsengel.htm" rel="external nofollow">http://www.teddys-handarbeiten.de/xweihn-t-gehaekelter_weihnachtsengel.htm
a jak nie, to jak wpadniesz na kawkę i się wcześniej zapowiesz i przypomnisz, to dostaniesz w prezencie
Wierzby chociaż szybko by urosły , a o klonach myślałam... o globozach...
Dobrze, że do wiosny jeszcze trochę czasu
Widzę w podglądaczu, że pytasz o mulinę. Tak, dzieli się... Cała ma 6 niteczek, i w zależności od gęstości kanwy szyje się odp. liczbą nitek. Instrukcja niepotrzebna, próba wystarczy... jak nie ma prześwitów to jest ok.
W GK jest jeszcze fajniej... kolory tworzy się z dwóch różnych mulin, jedna niteczna z jednej druga z innej , ale spoko jest tabelka
Ćzy oby one wszystkie wyszywane?![]()
Nu pikneeeeeeeeeeee, pikneeeeeeeeeeeeeee
Wszystkie, wszystkie...
Teraz też wyszywam, i to dwa duże (małych nie lubię ) z Golden Kite, a to już wyższa szkoła jazdy... ponad 150 kolorów...
Te w galerii to pierwsze kroki były
mam pytakno czy ty to wszystko zrobiłaś sama?? chodzi mi o te prace w galerii na fotosiku
Tak, to moja dłubanina... sa to tylko egzemplarze ozdobne, jeszcze sporo użytkowych ubranków wydłubałam
hmmmmmmm....no tego to już nie wiem![]()
ale fakt....u niego te graby stare są, więc pewnie od dawna rosną
![]()
![]()
ale może sa jakies szybsze odmiany???
![]()
![]()
może jakieś krzyżówki z wierzbą, ale nie słyszałam
Tak, tylko szpaler z przylegającymi raz z jednej raz z drudiej strony dużymi drzewami...
Mąż tez jest za lipami.... srebrzystymi
Cały dzień szukam pomysła na obsadzenie drogi dojazdowaj do chałupy. Będzie tego ze 100 metrów, szerokości 4 - 5 m. Zaczyna sie bramką z duuużych jesionów, kończy tak samo, tylko z jednej strony jest jeszcze mniejszy jesionek.
Jutro w dzień zrobię zdjęcie mapy do celów projektowych to będzie lepiej widać.
Podjazd powinien być wysadzony lipami, ale wokół są już ogromne drzewa i obawiam się że będzie to źle wyglądało, i mogą nie chcieć rosnąć miejscami bo cień. A jak będą różnie rosły to już w ogóle kicha.
Myślałam aby po obydwu stronach obsadzić różą pomarszczoną.
Może nawet nie kwitnąć (cień), wystarczy zdrowa zieleń samoobronna (Zośka ).
Co myślicie?????????????/
Ps. wiecie może jak zapisać zdjęcie z zumi, żeby później go tu wkleić?
Hej!
Ten 2011 to dlatego, że wcześniej nie damy rady zwierzyńca ściągnąć, ale jak Ty ze swoim... to na wiosnę mogę wpisać... na kawkę...
A ja nie lubię... po prostu.Jak mus to mus, ale wolę nie. Najgorzej wspominam właśnie tą robotę... no może poza sufitami... bo śmiechu było więcej niż... tynku
![]()
A więźba to sama przyjemność, rośnie w oczach
, a już najfajniejsze jest przybijanie łat. W końcu jest po czym chodzić
![]()
![]()
w takim razie podziwiam
![]()
ja ze swoim lękiem wysokosci i przestrzeni wylądowałabym prosto z dachu wśród moich kwiatków
![]()
Też pięknie , chociaż te Twoje róże
A ja nie lubię... po prostu.
Jak mus to mus, ale wolę nie. Najgorzej wspominam właśnie tą robotę... no może poza sufitami... bo śmiechu było więcej niż... tynku
A więźba to sama przyjemność, rośnie w oczach , a już najfajniejsze jest przybijanie łat. W końcu jest po czym chodzić