Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    1 357
  • komentarz
    1
  • odsłon
    864

Entries in this blog

Arctica

Witaj Karolinko!

 

 

Dobrze idzie, a raczej szło... bo stopa złapało... do wiosny. Oj mogła by ona przyjść już jutro .

 

U Was za to pełną parą i do przodu. Macie prawdziwych budowlańców, nie to co my... podróby .

 

 

Z tym pozytywnym nastawieniem też różnie... już kiedyś pisałam, że co widzę światełko w tunelu to ............... pociąg.

 

Więc pewnie różowo wtedy nie było

 

 

Również pozdrawiam

Arctica

Beatko... przecież ja w gorącej........

 

 

Już w pierwszym tygodniu po kupnie działki przyjechała koparka i... fruuuu.

 

No może nie tak fru... dwa dni walczyła... niektóre głazy jak samochód były

 

Została duża kupa ziemio - śmiecio - kamieni pod lipą .

 

Może faktycznie pędzelek w rękę i .... gdzieś w najbliższej okolicy jak rozbierali dwór to dwie sztabki złota znaleźli (sąsiedzi tak mówią). Tylko co z takim złotem zrobić???? Chyba nie będę szukać... ale chętnych oczywiście zapraszam...

 

 

Moniu i Aniu...

 

 

Apropo inspiracji... właśnie dmuchnęłam kuchnię z sąsiedniego dziennika (ale przyznałam się właścicielce )

 

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/49134121a62aa65586df2c8a3a47733b,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/49134121a62aa65586df2c8a3a47733b,10,19,0.jpg

 

 

piękna nieeeee......

Arctica
Arctica przeczytałam dziennik od deski do deski i jestem w takim szoku, że jeszcze nie mogę zebrać szczęki z podłogi...

Budujesz dom moich marzeń.. zawsze marzyłam o dworku, ale takie wyglądaja ładnie tylko na dużych działkach.. a u Ciebie to normalnie raj..

Szacun dla Was również za samodzielne budowanie.. no pod wrażeniem jestem, co tu dużo mówić :D

Brawo i kibicuję ze wszystkich sił!!

 

Dzięki... za wszystko... :oops:

Rzeczywiście dwory na małych działkach to porażka...

U nas kiedyś stał właśnie dwór, tylko się był i rozleciał, a nam zostały jedynie fundamenty do zniwelowania, i duuuuuuuużo duuuuuuuuużych kamieni z nich.

 

Pozdrawiam i zapraszam

Arctica

 

Beatko, i co ja poradzę, że taka w gorącej kąpana :roll: :wink:

To kubeł zimnej wody na siebie wylej i ściągaj tę blachę z gospodarczego. :D :D

 

 

Daleko on stoi od głównego dworu?Może daszki nie będą się tak gryzły ,jak obsadzisz winobluszczem,hę?

 

Od chałupy jakieś 50 metrów, ale plan jest taki, że ma być widać wszystkie zabudowania folwarczne...

Dojazd do dwora będzie właśnie wzdłuż niego... a z drugiej strony piwniczki... dobrze, że ziemianki chociaż problemu z kolorem dachu nie ma :wink:

Arctica
Iwonko u Ciebie faktycznie sporo wykusików, u nas dach prosty kopertowy tylko z portykami z przodu i z tyłu. A robocizna nasza, więc..... bezcenna :wink:

 

Beatko, i co ja poradzę, że taka w gorącej kąpana :roll: :wink:

Super, tylko czy znasz się na dachach??? Tak żeby później nic nie ciekło??? :o

 

Czy się znam...w pierwszym nie ciekło... w drugim nie cieknie... to dlaczego teraz miało by ciec???????? 8)

Arctica
Cała menażeria się szykuje u waćpani.:o To ja tez się wpraszam na turnusik ,ale już wtedy jak porządny zajazd będzie ,cobym mogla zajechać z hukiem swoja bryką :lol:

 

Zapraszam oczywiście... na układanie bruku na dojeździe i rondzie przed domem również :wink: , taki z polnych kamieni będzie...

 

Tylko nie wiem czy Waćpani diamenty i inne takie z karocy nie poodpadają... nierówno może być :wink: :lol: :lol: :lol:

 

Teraz też fajnie... Bogumił z Barbarą czuli by się jak u siebie :roll: :lol:

 

Gdzie eee.taaam .Ja i diamenty.Mnie to raczej zobaczyłabyś w bryczesach i ze szpicruąa w dłoni i ja bardzo lubię mocne wrażenia ,więc kocie łby mi nie straszne :lol: :lol:

 

Dobrze, że nie z .................................... pejczem :wink: :lol: :lol: :lol:

 

Wierzchowce też będą.... tylko damskiego siodła dla Waćpani nie przewidujemy :wink: :lol: , jakby co to na oklep...

Arctica
dzien dobry kochana ,wchodze do twojego dziennika a tu prosze dom rosnie jak na drożdżach,szalejecie hihihi :D :D :D

 

Witaj!!!! Dom właśnie przestał rosnąć i to aż do wiosny... sen zimowy czy co????????

 

nie martw sie nawet jak zaczniecie konczyć wiosną to i tak go wybudujecie :wink: :lol: :lol: ,wy przynajmniej już macie sciany domku ,a u mnie na razie nic ,i ja muszę czekać aż do wiosny a to jeszcze 4 miesiące :roll: kiedy to minie :-? 8)

 

To była nasza decyzja, że już koniec... mało wytrawne z nas budowlańce... w łapki zimno :roll: , w pyszczek zimno :roll: , brrrry :x , a na wiosnę to zawsze jakoś chce się żyć :roll: .

 

Nie kłopotaj się, aby do świąt... a później to sama nie będziesz wiedziała kiedy to minęło :roll: . U nas co prawda ściany już są, ale przecież wprowadzamy się razem :D .

Arctica
Arctica wpadam z rewizytą :) :) i muszę przyznac ze masa ciekawych rzeczy sie u ciebie dzieje. Pomysl na dworek z prawdziwego zdarzenia i to jeszcze w takim krajobrazie jest genialany poprostu. Ja lubię wszystko co choc trochę jest dworkowate. Nie moge sie doczekac na efekt koncowy :p

 

Hej... to Ty jednak nie na wywczasach??????? Aaaaaa... wróciłaś właśnie :wink: .

 

W tym moim dworze to chyba tylko krajobraz będzie z prawdziwego zdarzenia... no i Zośka :wink: .

Okna plastikowe, na dachu blachodachówka... a i w środku chociaż będzie stare nie starzone to raczej mało dworskie... Nie lubię aż tak surowych wnętrz...

 

Pozdrawiam i zapraszam

Arctica
Cała menażeria się szykuje u waćpani.:o To ja tez się wpraszam na turnusik ,ale już wtedy jak porządny zajazd będzie ,cobym mogla zajechać z hukiem swoja bryką :lol:

 

Zapraszam oczywiście... na układanie bruku na dojeździe i rondzie przed domem również :wink: , taki z polnych kamieni będzie...

 

Tylko nie wiem czy Waćpani diamenty i inne takie z karocy nie poodpadają... nierówno może być :wink: :lol: :lol: :lol:

 

Teraz też fajnie... Bogumił z Barbarą czuli by się jak u siebie :roll: :lol:

Arctica

Wybudujem dwór, kupim lamy/alpaki... a później szlachtę będziem zgrywać . Moja babcia choć Donata nie Hortensja to też szlachcianka pełną g.... muszę uważać na ten testament , a raczej na zwierzyniec .

 

 

Tymczasem przedstawiam Zośkę, taka ma być

 

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/1d32b29b1bc5c2338746497f5872b91d,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/1d32b29b1bc5c2338746497f5872b91d,10,19,0.jpg

 

czyż nie słodka....

Arctica

A w ogóle to witam serdecznie....

 

 

Rudolf ze swoimi paniami, a lam kilka... wszystkie odcienie brązowych sweterków lubimy ... Pieski... trzy planowane (ciekawe ile się jeszcze przypałęta ) i kotek... już nawet imię ma - Antonio - chociaż kotka jeszcze nie ma bo boję się humorków psicy...

 

 

a Zośka... na pierwszym miejscu chciejstw - od zawsze



×
×
  • Dodaj nową pozycję...