Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    1 357
  • komentarz
    1
  • odsłon
    551

Entries in this blog

Arctica
Ja też zaliczam się do kobiet budujących. Razem z moim Niemężem sami zaczeliśmy budować domek.

Od lipca przebrnęliśmy, przez robienie zbrojenia, zbijanie szalunków, wylewanie betonu, budowanie ścian fundamentowych z betonitów, malowanie dysperbitem, przyklejanie styropianu, zatapianie siatki w kleju, znowu malowanie, a w środę w czasie całodziennej śnieżycy ubijanie stopą wibracyjną piasku w fundamentach.

No i organizm trochę to odcierpiał. Od kilku dni straszniście boli mnie ręka, że w pracy (w tej na pierwszy etat) nie mogę utrzymać myszki :(

ALe coś się zaczyna dziać i to cieszy najbardziej:)

Chociaż jak to będzie powstawało w takim tempie, to może na emeryture się wprowadzimy :)

Pozdrawiam i życzę nam obu dużo siły i wytrzymałości:)

 

Witaj.... bratnia duszo!!!! Bo już powolutku nie wiedziałam, czy przypadkiem nie powinnam sie wstydzić tego mojego "zboczenia" :wink: :roll:

 

Jesteście widać bardziej zaciętymi budowniczymi niż my, nas pogoda pogoniła :evil: , ale obiecują wiosnę, więc od pn. ruszamy!!!!!!!!!!!!!!!

 

Mój organizm już chyba się przyzwyczaił. Tylko po noszeniu bloczków strasznie bolały mnie kompleksy.... bicepsy? :wink: (bardzo lubię tą reklamę :roll: ).

Później już było ok., chyba pomogła ta całozimowa siłownia :roll: .

 

Zdecydowanie namawiam na dziennik. Tak, tak... też się broniłam.... a teraz moje chłopy muszą jajecznicę na obiad jeść... i to jak sobie zrobią :wink:

 

Życzę wytrwałości w dążeniu do celu, dacie radę!!!! Pozdrawiam

Arctica
Pierwszy raz znalazłam się w twoim dzienniku, myślę,że będę odwiedzać regularnie.

Na początek powiem tylko: piękna, cudowna, wspaniała, niesamowita działka. O takiej sobie marzę wieczorami. Trzymam kciuki żeby stanął na niej szybko równie piękny dom.

Pozdrawiam

 

Cieszę się, że moge Cię witać.

U mnie też najpierw były marzenia (MARZCIE LUDZIE, MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ!!!!!!), o przestrzeni, o drzewach, dużych drzewach, o miejscach i to MOICH miejscach gdzie będę mogła uciec przed całym światem, ale z kotem i z psami, i..., i... itd. A i o tarasie na którym będę mogła zasiąść TYLKO z naturą.... Samotnik chyba ze mnie :roll: .

 

No i znalazłam, i od pierwszego kroku po tej działce wiedziałam...... moje miejsce....

 

Pozdrawiam serdecznie

Arctica

Kaluś... witanko z... ranka pod południe?

 

Kolumny to będę zamawiać prawdopodobnie w najbliższym tygodniu, ale dostęp do świata i do WAS kochane kończy mi się wraz z wyjazdem. Muszę pomyśleć o osobistym laptoczku, synka nawet nie chcę pytać bo to ważniejszy przedmiot niż łóżko.

 

 

Aniu... Koncepcję jako taką mam, tylko nie jestem pewna jak to będzie wyglądało, jeszcze nie urządzałam wnętrz w tym stylu. Kolumny będą bardzo widoczne, właściwie będzie sie na nie właziło z wiatrołapu i dojście do kuchni wzdłuż nich będzie... Zobaczymy...

 

W najgorszym wypadku żłobienia zaciapię gipsem i będzie prosta . Dobrze że nie wpadła mi w oko głowica koryncka/jońska , gorzej by było przerobić .

Arctica
Hej kobietko-Hemanie :D , podziwiam, podziwiam, podziwiam! :o :D

Jak patrzę na naszych chłopców budowlanych i na to, jaka to ciężka praca dla faceta, a co dopiero dla kobitki...

Podobno człowiek jest wieczorem najszczęśliwszy, jak za dnia się porządnie spoci. :lol: No więc ja zadroszczę, też bym tak chciała się zmęczyć, jaka to musi być satysfakcja! :D

 

Witaj! Dzięki za miłe słówka :p . Satysfakcja rzeczywiście, jak już niejednokrotnie pisałam..... nieziemska, tym bardziej, że większość ludzi na babę przy betoniarce reaguje tak :o :o :o :o :o :o :o

 

Gdzieś na pierwszej stronie zapytałaś, czy było warto - ja rozumiem, że to pytanie czysto retoryczne?! :lol: Wasza ziemia jest piękna! Cudowne miejsce, wyobrażam sobie jaki tam musi być klimat.

Ale nie powiem, odważnie zadziałałaś! :D

 

Dom będzie super się komponować z tym krajobrazem.

A to ciekawe, jak gusta się zmieniają - z nowoczesnych wnętrz do stylowego dworku. :D Mam dokładnie to samo (tyle że w drugą stronę), tyle że u mnie chęć zmiany zaczęła się już teraz, na etapie jeszcze nie ukończonego domku i chyba powstanie u nas w środku domu niezły misz-masz stylowo-nowoczesny. :lol:

 

Ja zapisuję się na podglądanie kuchni. To co pokazałaś już mi się podoba :lol:

 

Pogoda na pewno się poprawi, więc będę wypatrywać fotek z kolejnych Waszych działań. :D

 

PS. Jeśli salon elegancki, z błyszczącymi marmurami itp to kolumna pierwsza po prawej. :D

 

Co do pogody, to mam taką skromną nadzieję. W poniedziałek ruszamy :wink:

 

I dzięki za głosowanie. Nie wiem czy będą marmury.... raczej o granitach myślałam... ale nie lubię błyszczących posadzek więc pewnie poszukam jakiejś sensownej terakoty / gresu, bo drewna też nie lubię :roll: .

Arctica
Ja dałabym zarówno do środka, jak i na zewnątrz gładkie :wink: Dawniej nie było takich wzorzystych kolumn w dworach. Kolumny były formowane ręcznie i miały kształt zupełnie prosty, rozszerzany ku dołowi lub beczkowaty (rzadziej). Oczywiście, jeśli Ci się podobają tamte ozdobne, to nie ma nad czym debatować :wink:

 

Jest nad czym, bo jak się okazuje podobają się tylko mi, więc może źle kombinuję :roll: .

Arctica
ja też wybrałabym te proste kolumny....

...ale Ty kochana napewno w główce masz juz ułożoną wizje wystroju wnętrza i bedą Ci pasowały te kolumny bardziej ozdobne prawda??? :lol: :lol:

 

Nooooo :wink:

 

 

Chciała bym, żeby ten salon był taki bardziej salooonooowy, elegancki :lol: . A przecież te frezowane nie są chyba za ozdobne :roll: .

 

 

 

Beatko, meble bretońskie może rzeczywiście trochę zalatują wsią, ale mają bardzo bogate, przestrzenne rzeźbienia.

Arctica

Nooo... Żon też chce proste, ale ... osioł jestem i tyle, uparta...

 

Meble pałacowe nie będą na pewno, bo nie podobają mi się kapiące złotem. Bardziej, i tutaj z mężem sie zgadzamy podobaja nam się meble "bretońskie".

 

Nie wiem, czy do tego będzie pasowała kolumna frezowana, ale przy prostej formie i prostej doryckiej głowicy wydaje mi się ok. Jest dla mnie taka.... elegancka . A poza tym nie zamierzam ślepo dążyć do dworskich wnętrz... są dla mnie zbyt ... muzealne.

Arctica

Aż poleciałam do Ciebie, oblukać. Rzeczywiście masz takie.... ładne te okienka, wąskie. Jakoś wcześniej nie zauważyłam. Też zastanawiałam się czy nie zwęzić jeszcze, tak do metra, ale są jakie są. Za to znowu wciągnęły mnie Twoje inspiracje. Już nie mogę się doczekać wykończeniówki, u Ciebie oczywiście bo szybciej niż u mnie będzie

 

Tak, i Monia i Beatka już zaglądały, tylko wydaje mi się że brały pod uwagę kolumny na zewnątrz. Więc Dziewczynki...... co do środka plissssssssssss

Arctica

Dzięki kochana utrzymujesz mnie na powierzchni .

 

W projekcie to całkiem napaprali, to taki "dworek upiorek", "dworek nie dowrek", "pseudodworek"...

 

Już nawet pomijając doklejony z przodu garaż, to okna były 150 na 150, po dwa z każdej strony, koumny niby beczkowate mają być, ale jak by pasowały do tych okien? A może to nie miał być dworek? Weź tu zgadnij "co autor miał na myśli".

 

Dzięki jeszcze raz za poparcie mojego wyboru, widzę powoli świateło w tym tunelu .

Arctica
No przecie podglądałam . Planuję Waszą mieszankę, pionowe paski jak u Jankamy i siatka (nie wiem czy podwójna ) jak u Ciebie. Wymiary pewnie też będą podobne, zobaczę jak to wydzie w praniu . A te gotowe to do środka, na zewnątrz mam 8 szt. i przy gotowych i jeszcze odpowiedniej grubości bym zbankrutowała. A tak to se sama wystrugam
Arctica

Teraz odnośnie kolumn. Oczywiście wszystkim serdeczne dzięki za sugestie .

 

Kolumna którą pokazałam na zdjęciu będzie DO ŚRODKA. W salonie zamiast kawałka ściany wstawiam dwie kolumny i właśnie takie mam zamiar.

 

 

Beatko, Moniu i Aniu zielona kolumna będzie pierwowzorem dla kolumn zewnętrznych. Narazie zalejemy takie zwykłe tuby (35 najprawdopodobniej) a później inwestorka zdolna (podobno) to sobie dostruga takie właśnie jak u Jankamy .... u Ciebie Moniu chyba też????....

 

 

Z zewnątrz nie wyobrażam sobie innych, byle nie zielonych , a w środku chciałam tak bardziej salonowo .

 

 

Beauty tylko szczerość , nic innego nie biorę pod uwagę

Arctica
Wiatm! Patrzę, czytam i podziwiam :D sami działace i to z jakim sutkiem! SUUUPER :D Co do kolumienek pierwsza z prawej jest jak najbardziej ok :wink: Swoją drogą projekt Waszego domku po Twoich zmianach podoba mi się o WIELE BARDZIEJ! :D

My za stan surowy otwarty, ale bez dachu ekipie płacimy 35 000 zł wymiar domku 19,5 x 12,2 .

Pozdrawiamy :)

 

Witam i ja :lol: .

Efekty pracy rzeczywiście widoczne, zobaczymy jak będzie dalej. Dziś już słyszałam, że to chwilowy kaprys pogody, więc dobrze będzie. W planach na ten rok stan surowy otwarty, jak się da :wink: .

Pozdrawiam i zapraszam :p

Arctica
Podziwiam Ciebie :wink: i bardzo żałuję, że nie zdecydowaliśmy się sami na murowanie fundamentów :-?

Zresztą teraz to co możemy robimy już sami :wink:

 

Bo to tak jest, że mury to widać (naprawdę :roll: ) jak rosną, więc nawet jak się za to płaci, to tak nie żal, bo widać za co. Gorzej zaczyna się przy wykończeniówce, bo wtedy to widać, ale tylko to jak kaska z konta ucieka :wink: :lol: :lol: :lol:

Arctica

Pędzę z pierwszą rozterką, co z kolumnami????

 

 

Do środka chyba wybrałam takie

 

 

http://images46.fotosik.pl/213/3733418b8f7c6e44.jpg" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/213/3733418b8f7c6e44.jpg

 

tylko nie stożkowe, a proste i z głowicą taka jak na pierwszej, czyli dorycką.

 

 

Problem natomiast dotyczy zewnętrznych. Jakoś nie mogę się zdecydować na wielkość. Mają być zwykłe tuby (wiadomo finanse ), później obrobione, coś jak u Jankamy. Powolutku skłaniam się do 35, doradźcie

Arctica
Umiem czytać ze zrozumieniem, w związku z czym widziałam, że 70 tys. dotyczy stanu surowego, ale często sami fachowcy posługują się pojęciami "stan surowy bez dachu" i "stan surowy z dachem", ale być może tylko w moich stronach. Jeśli chodzi o "stan surowy z dachem" to u nas tzw. "stan surowy otwarty". Biorąc pod uwagę, że ta kwota dotyczy całęgo stanu otwartego, to jest to cena normalna za taki dom (nie należy do małych, a dach z kolei należy do skomplikowanych). Nasz stan surowy otwarty kosztował ok. 72 tys. - dom chyba mniejszy, ale z kolei z piwnicą.

 

Jeżeli poczułaś się urażona to przepraszam.

Po przestudiowaniu forum cena wydawała mi się ok, tym bardziej, że robiliśmy trzy wyceny i były naprawdę zbliżone. A że jeszcze brygada potrzebna była na już, więc pewnie straty za zerwnie innych umów doliczono :wink: . Trudno nie zarobią, zrobimy sami :wink: :roll:



×
×
  • Dodaj nową pozycję...