Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    114
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    161

Entries in this blog

anusik

Nasza przygoda z Oliwką

Troszkę mi wstyd, że zapomniałam o forum... owszem... zaglądałam czasami, ale jakoś nigdy nie miałam czasu, by usiąść i coś napisać...

 


Dziś może wrzucę kilka zdjęć... a o reszcie, która sie wydarzyła napiszę później...

 

 

 


1. Widok salonu od strony wiatrołapu (którego zresztą nie mamy )

 

 

 


http://images31.fotosik.pl/402/d0a6ac22810dcab0.jpg

 


2. Widok od frontu... zdjęcie jeszcze letnie...dziś już troszkę sie zmieniło...

 

 


http://images34.fotosik.pl/402/679641ae95d577f6.jpg

 


3. Łazienka na parterze

 

 


http://images25.fotosik.pl/295/bb961ef9b227e01e.jpg

 


4. Salon - tym razem od strony drzwi tarasowych - też letnie zdjęcie... :)

 

 


http://images32.fotosik.pl/402/bc1c2bcd7a610244.jpg

 


c.d.n

anusik

Nasza przygoda z Oliwką

Dzisiaj przestaniemy być odcięci od świata :), chociaż aż tak brutalnie tego bym nie nazwał, Pan nam zakłada instalację antenową. jedno mogę stwierdzić DA SIĘ ŻYĆ BEZ TELEWIZJI, troszke brakowało meczy, zwłaszcza Ani, mi może troszke Kubicy, ale ile mieliśmy czasu dla siebie i naszego domku :),

 


Może mieszkanie 2 miesiace bez telewizora czegoś nas nauczyło ??

anusik

Nasza przygoda z Oliwką

Jejku... głupio, że tak zaniedbałam ten dziennik...ale co robi własny dom... Mam nadzieje, że dzis ten post dokończę, bo wczoraj zasnęłam... Czasami to aż sama sobie zazdroszczę... No ...to wrzucam zdjęcia...

 

 


1. Najświeższa sprawa - odkurzacz centralny - ja jestem baaaardzo zadowolona...(jak na razie...) Ciągnie mocno - a tego się najbardziej bałam, że moc będzie zbyt mała... Szczerze powiedziawszy bardzo się bałam tego "ustrojstwa" - nie byłam nigdy u nikogo, kto ma takowy odkurzacz... chociaż nie wiem, czy aż tyle powinno to kosztować...?

 

 


http://images25.fotosik.pl/235/438490b01a7deb55.jpg

 


2.Nasze schody juz z poręczą...

 

 


http://images23.fotosik.pl/236/ac02f7525e27d4ac.jpg

 


3. Taras!!! Jeszcze kilka szczegółów zostało... ale cały zarys jest......Bardzo jesteśmy z niego zadowoleni... jest drewniany, fajnie się go sprząta, sprawia wrażenie "przytulngo" jest duży... miło się siedzi wieczorkiem, jak pada...(szczególnie w tej porze roku) i fajnie się na nim prasuje...ogólnie cały jest ok!!!! o poraannej czy popołudniowej kawce nie wspominając...

 

 


http://images29.fotosik.pl/235/5deae0bdc44a8ad5.jpg

 


4. Rzut oka na salon.... :)

 

 


http://images31.fotosik.pl/299/63e30e2056c7a986.jpg

 

 

 


5. Parapetówka...??? może lepiej nie... wkleję tylko dzieciaczki...

 

 


http://images31.fotosik.pl/299/3e6b4ffd9b371580.jpg

 


6. No i kuchnia...jeszcze półeczki brakują... i tą mikrofalę muszę gdzieś wywalić...

 

 


http://images33.fotosik.pl/299/5626734ec7b66b8a.jpg

 


http://images30.fotosik.pl/236/c0d61364e628c54a.jpg

anusik

Nasza przygoda z Oliwką

Zdjęcia to ja jednak zostawię Ani :), ale troszkę przybyło !!! Mianowicie są zamontowane fronty od kuchni !!!! radość wielka. Stolarz zrobił szafkę pod umywalkę w dolnej łazience i zamontowałem umywalkę. W poniedziałek przyszedł zamówiony odkurzacz, wczoraj go podłączyłem i...... działa !!!! czy warto wydawać tyle pieniędzy na odkurzacz..... moim zdaniem nie ale jak będzie opisywała Ania to napewno napisze coś innego :) A i juz zostały "tylko 4 lampy do zamontowania (nie liczę garażu i stryszku :)). Cały czas zastanawiam się co z ogrodzeniem, Co chwila to inny pomysł .
anusik

Nasza przygoda z Oliwką

O rany ale dziennik zaniedbany !!!!! Jako że Ania rozpoczyna niedługo wakacje to te kilka dni przy takich zaległościach to pikuś .

 


Przez ten czas to niewiele się zmieniło, a może wiele ???, przybyły poręcze na schodach, listwy przypodłogowe, jakieś 2 tygodnie temu przyjechały fronty kuchenne, niestety jeszcze nie zamontowane, ale wczoraj po 3 tygodniach pojawił się nasz majster od "wszystkiego" więc może będziemy mieli co pokazać. Pojawiła się konstrukcja do drewna do kominka i przybyło drewna.... Powiesiłem w międzyczasie kilka lamp, jeszcze kilka brakuje, ale już niedużo, część czeka na swoją kolej na zawieszenie. A i prawie że jest zrobiony taras.....

anusik
oj dostało mi sie za to "zagonienie" , ale efekt jest - są zdjęcia. Tak nie całkiem z tym tarasem Ania napisała, bo dopiero dzisiaj powstał szkielet tarasu, na koniec dnia włożyliśmy deski na cześć tarasu i jak Ania przyjechała ze sprawdzania matur to była mała niespodzianka. Poza tym w kuchni zawisł okap.... No dzisiaj naurabiałem sie troszkę betonu by pozalewać wspornki do tarasu i do naszej wiaty dla drewna...
anusik

Jeszcze podłoga...

 

 


http://images33.fotosik.pl/255/f5e0041fc7160e5f.jpg

 


http://images34.fotosik.pl/255/315d4893e1d58b4d.jpg

 


Dzieciaki podczas czynu społecznego - prezentują "bablajde" (świetna zabawa dla niewtajemniczonych ) Antosia w ulubionym, żółtym sweterku po mamusi... :)

 

 


http://images25.fotosik.pl/213/3cd064d494e2b345.jpg

 


i na tym koniec... sprawdzanie matur czeka ... weekend wyjęty z życiorysu... żeby tylko jeden...

anusik

Zapędzić....???

 


Trochę sie ociągam z tymi zdjęciami, bo tak naprawdę nic nie jest zrobione do końca... wszędzie jakieś braki...

 


Poręcz miała być gotowa na 15 kwietnia, a tu już po 15 maja a jej jak nie było tak nie ma... Fronty od kuchni - moooooże przyszły tydzień...

 


Ale za to "robi się" wiata do drewna :) Tomek z naszym "nadwornym" majstrem walczą nieźle... Wczoraj na swoim miejscu znalazły sie legary pod podłogę na tarasie. (nie wiem czy wszystkie... ale coś tam przewiercali i mocowali...)Przedwczoraj wysłali mnie po ten nieszczęsny korek w płynie do wypełnienia szczeliny między podłogą a płytkami, obdzwoniliśmy okoliczne branżowe sklepy ...i nic... nawet w Castoramie pan o takim ustrojstwie nie słyszał Dostałam go w Sęku na Wilczaku. Najlepsze jest to, że miałam wrażenie, iż majstrowie pierwszy raz tego używają... na szczęście wyszło dobrze... tak jak sobie wyobraźaliśmy...

 


No dobra wstwię jakieś zdjęcia...

 


1. 1- majowy czyn społeczny

 

 


http://images29.fotosik.pl/212/5cb305e37aa79a29.jpg

 


2. Schody (bez poręczy )

 

 


http://images30.fotosik.pl/213/56accdb6a52fb4a2.jpg

 


3. Łazienka (poddasze)

 

 


http://images25.fotosik.pl/213/486b8b3aa2ab143f.jpg

 


4. Szafa u Antosi (na razie jeszcze bez uchwytów)

 

 


http://images26.fotosik.pl/214/2628647d594202a0.jpg

anusik

Achh.... codzienniei coś się dzieje, a u nas w dzienniku cisza !!!, a najważniejsze że nie ma zdjęć..... Choćby dzisiaj - mamy podłogę w salonie... troszke w całości jest jaśniejsza jak pojedyńcze klapki ale i tak wygląda ślicznie , w dodatku jak zwykle Ania jak zwykle pozostawiona sama na placu boju wszystko załatwiła cudownie i wspaniale , wczoraj z Frankiem zamontowalismy lampy na zewnątrz domu i przyjechały deski na taras.. dzisiaj zaczęliśmy ciąć drewno na opał.

 


w sobotę z resztek płyt z regałów w szafach postawiłem regał w kotłowni!!! i cały stoi, Ania nawet dzisiaj na nim rozplanowała część rzeczy które będziemy trzymać w kotłowni.

 

 


Jeśli uda mi się dzisiaj Anię "zapedzić" do wgrania zdjęć to może się jakieś pojawią.

anusik

Ale zaległości nam się porobiły...

 


Może przy sobocie troszkę sie uda nadrobić... Tomek wrócił dziś z wyjazdu służbowego o 4.30 i tak jakoś juś mi isę spać nie chce i zaraz pewnie wstanę, bo tyyyyyyyyyyyle roboty............. :) Jakoś mi się lepiej "ogarnia" cały ten bałagan jak Go nie ma... Chyba się za bardzo na wzajem rozpraszamy... Wczoraj naprawdę pocięgnęłam robotę do przodu! Garaż oprózniony, strych zapełniony (nie wiem, gdzie byśmy to wszystko pomieścili, gdyby nie pomieszczenie nad garażem...) i został tylko 1 karton do ułożenia!!!

 


1 majowy czyn społeczny wypalił i przerósł nasze oczekiwania!!! Pogoda dopisała, uczestnicy także i na dziłce zrobiło się znacznie "równiej" , ale jeszcze 1 wywrotka ziemi zamówiona... Dzisiaj chciałam posiać trawkę, przed domem, muszę jeszcze przejrzeć forum na ten temat...

 


W domku powoli przybywa nowych "sprzęto - mebli" - regały w gabinecie gotowe (nawet książki już na nich są...), Tośki szafa także - tylko uchwytów brakuje... Jeszcze tylko ta nieszczęsna kuchnia i podłoga w salonie... wieczorkiem wrzucę zdjęcia. Muszę wstawać, bo rano pan od rolety (za krótkiej ) się zjawia... A swoją drogą - fajne te rolety z silniczkami - szkoda, że mamy tylko 2 Jeśli ktoś się zastanawia, to polecam - drugi raz założylibyśmy przy wszystkich oknach :)

anusik

Nasza przygoda z Oliwką

Mieszkamy!!!

 


Pierwsza nocka już za nami... Właśnie trwa druga Po przeprowadzce oczywiście nic nie możemy znaleźć i co chwilę czegoś szukamy... ale powoli ... jeszcze trochę i wszystko zanajdzie się na swoim miejscu... tylko najpierw to miejsce musi powstać... :) np. szafa dzieciaków, regały na książki.... i wiele wiele innych sprzętów. Przy sprzyjającym wietrze, który przygna naszego majstra do nas, możliwe, że jutro - tzn. dziś uda się skręcić regały i szafy... dechy leżą już w naszym garażu :) Jutro również, jak przystało na święto 1 maja organizujemy "czyn społeczny" - musimy zagospodarowć ziemię na działce!!! Rodzinka zwołana, jak nam pódzie... kto to wie...? byleby pogoda dopisała...

 


a tak w sumie - to fajowo w swoim domku...

 


zaległe zdjęcia - tylko kilka... od wczoraj aparatu nikt nie widział (może i dobrze.... )

 

 


1. Dojazd do naszej posesji ( a dziś dowiedziałam się, że nr domku to 13!!! )

 

 


http://images29.fotosik.pl/205/b4a74a135f40b2a7.jpg

 


2. Pokój Frania - tzn jedna ściana

 

 


http://images30.fotosik.pl/205/cbb7252324978b72.jpg

 

 


3. Szafa w przedpokoju

 

 


http://images25.fotosik.pl/204/79b547ef284d15dc.jpg

anusik

Nasza przygoda z Oliwką

Coś zaniedbałam dziennik... ale w związku z tym, że tyle się dzieje - chyba jestem usprawiedliwiona

 


Malowanie zakończone...z efektów jesteśmy zadowoleni :) ,może pomijając maźnięcia kolorem na suficie, czy oderwanie taśmy wraz z farbą jest naprawdę przyzwoicie - jeszcze 1 domek pomalowany i możemy szukać zatrudnienia w branży wykończeniowej...

 


Teraz sprzątamy... myjemy okna - tzn. ja myje!!!, Tomek walczy z listwami na poddaszu...

 


Dziś zamówiliśmy fronty do naszej kuchni... troszkę późno... Mieliśmy na oku inną firmę, ale po pierwsze koszt wyższy o 300% i okres oczekiwania 10 tygodni oszaleli!!! Teraz niby mamy czekać ok. 3 tyg. - pożyjemy, zobaczymy!!! najważniejsze, że będą!!! Szkielet kuchni stoi, wczoraj majser zamocował blat. Wygląda bardzo, bardzo...

 


Robimy także pod wymiar szafę do pokoju Tośki oraz regały do "gabinetu". Jutro muszę jeszcze zamówić drzwiczki do szafek łazienkowych - takie tam szklane w aluminiowej ramce...

 


Mamy nadzieję, że niebawem zjawi się Pan od poręczy na schodach... Od przedwczoraj mamy już jedną ofiarę tych schodów... Antośka spadła... nie wiemy z jakiej wysokości, w każdym razie skończyło się na guzie i olbrzymim strachu... Dzieciaki zadomowiły się na całego, przywiozły zabawki i świetnie się czują na tej przestrzeni... ale niestety wczoraj już ich nie zabraliśmy. Jeśli każde z nas robi coś, to wiadomo, że nie mamy ich cały czas na oku... a jak już doświadczyliśmy, może być niebazpiecznie!

 


Tomek od czwartku bierze urlop, więc prace przyśpieszą...!!!

anusik

Nasza przygoda z Oliwką

Wczorajszy dzień upłynął pod kryptonimem "Malowanko i sprzątanko..." Dzieciaki odstawione do babć, a my na placu boju...

 


Dość dużo udało nam się wczoraj zrobić... Korytarze i klatka schodowa pomalowane... Z salonu powoli znikają wszystkie niepotrzebne tam sprzęty... Podłoga coraz cieplejsza :) i czystsza... :)

 


Garderoba już gotowa, by w niej znalazły się ciuchy... :) Tomek wczoraj położył panele w pokoju Antosi i zaczął u Frania...

 


Myślę, że przyszły tydzień będzie przełomowy i już powoli zaczniemy przeprowadzkę... Daliśmy sobie jeszcze 2 tyg. ale jak dobrze pójdzie może nastąpi to wcześniej...

 


Dojazd do domku zrobiony!

 


jeszcze brakuje nam paru sprzętów, mebli... ale to spokojnie, jak sfinalizujemy sprzedaż mieszkania to wtedy dokupimy potrzebne rzeczy...

 


Jutro mają być zamówione sprzęty kuchenne! Aż mnie korci, żeby dziś też pójść i troszkę porobić.... ale bez przesady :) dziś dzień dla dzieci... tym bardziej, że w końcu słoneczko wychodzi... :) więc po obiedzie może rowerek... wracam do garów...

anusik

Nasza przygoda z Oliwką

Powoli, powoli domek nabiera cech domu mieszkalnego... choć w środku jeszcze kuuuuuuuuuuupa roboty.... na nasze szczęście możemy troszkę przesunąć przeprowadzkę, więc spokojnie pracujemy... (spokojnie to chyba niezbyt dobre sformułowanie ) Co przybyło w ostatnim czasie...?

 


1. garaż gotowy - płytki zafugowane :)

 


2. piec chodzi.... podłoga się osusza... choć na razie nie czujemy zbyt dużego ciepła bijącego od podłogi...

 


3. na poddaszu za to cieplutko - kaloryfery działają jak należy :)

 


4. cała góra pomalowana... panele pojawiły się wczoraj w garderobie..., drzwi do łazienki i do pomieszczenia nad garażem wstawione

 


5. dziś Marek nałożył tynk strukturalny w wiatrołapie- jakoś nie jestem przekonana na 100%... zobaczymy jaki będzie efekt po pomalowaniu...

 


6. Tomek właśnie "walczy" z sufitami w kuchni i w salonie...

 


7. wczoraj przyszły roślinki do ogrodu :) ... matko, nie mam ich gdzie posadzić...., bo ziemia nawieziona, ale jeszcze nie rozgarnięta...

 


8. od wczoraj mamy również nawiezioną szlakę, z której miasto robi nam tymczasową drogę do naszej działki... - ciekawe jak długo będzie taka "tymczasowa"...?

 

 


A to nasza elewacja :) już gotowa w pełnej okazałości...

 

 


http://images31.fotosik.pl/212/832b17772e9ab840.jpg

 


http://images34.fotosik.pl/212/eb2edc9f81b9b72e.jpg

 

 


http://images29.fotosik.pl/193/32992285acaf0615.jpg

anusik

Nasza przygoda z Oliwką

Grzeje... w domu już czuje się ciepełko ... jest 17,5 stopnia :) A oto zdjęcia:

 

 


1. Zaczątki kuchni

 

 


http://images23.fotosik.pl/190/1e71d5459624c8a1.jpg

 


http://images33.fotosik.pl/208/8190f2e933cde811.jpg

 


2. "górna" łazienka - ale czy tu coś widać...?

 

 


http://images29.fotosik.pl/190/e150410be6f0323e.jpg

 


3. Nasza sypialnia :) już w kolorze...i z podłogą...

 

 


http://images33.fotosik.pl/207/6fc88569f2e223f4.jpg

 


4. Mili Goście

 

 


http://images30.fotosik.pl/191/d37dd176aea2d096.jpg

anusik

Nasza przygoda z Oliwką

JEST JEST JEST !!!! działa kocioł , narazie tylko działa i jest ciepła woda, choć w pomieszczeniach gdzie są grzejniki czuć ciepełko :). Narazie licznik z gazem zwariował !!! cały czas się kręci no ale nic dziwnego jak w domu 10 stopni to ma co grzać.....Oprócz tego pojaiwją się kolejne kolory, ale myślę ze ten opis zostawie Ani....
anusik

Nasza przygoda z Oliwką

A więc....

 


Ania i owszem dała radę... i od piątku mamy w domku gaz!!! Co prawda nie obyło się bez małych problemów ... ale najważniejsze, że panowie od instalacji licznika okazali litość i nie odjechali, gdy okazało się, że nie ma "zaślepki" na rurze mającej doprowadzać gaz do kuchenki i w momencie, gdy nie było uszczelki i gaz spokojnie ulatniał się w skrzynce... Jednak z uruchomieniem kotła musimy poczekać do soboty - wtedy zjawi sie serwisant i w końcu zrobi się cieplej... :) bo jak dotąd, to zimno, zimno - znacznie chłodniej niż na dworze.

 


Majstrowie - jak to majstrowie... :) no coments... Jedni się zjawiają, innych trzeba bombardować telefonami, których zresztą bardzo często nie odbierają, inni nie przychodzą... Jeśli chodzi o stan prac na dziś to:

 

 


1. Poddasze

 

 


a. pokoje pomalowane na kolory (wyprawki są potrzebne - szczególnie w miejscach malowanych przeze mnie ) - ale ogólnie całkiem, całkiem...

 


b. łazienka pomalowana - efekt ok :)), wszystkie sprzęty na swoim miejscu; brakuje szafek - no i Tomek dziś ukręcił przy gwincie słuchawkę prysznicową... i trzeba kupić nową...( Jak On to zrobił????

 


c. w kolejce czekają panele - dziś zostały położone w sypialni

 


d. Korytarz - kolor wybrany, więc jutro pewnie znajdzie sie na ścianach...

 

 


2. Parter

 

 


a. zabudowane schody płytą pips -karton - od strony kuchni

 


b. zrobiony szkielet szafy w wiatrołapie

 


c. kafelki położone w pomieszczeniu gospodarczym - dziś Marek zaczął je kłaść w garażu

 


d. rozstawione szafki kuchenne - na razie bez frontów... - musimy je dopiero kupić... są wybrane... a to sukces...

 

 


3. Elewacja

 

 


Gotowa!!! Cały domek otynkowany i pomalowany - od wczoraj zrobione są również balustrady na drzwiach w pokojach dzieciaków... Wyglądają właśnie tak, jak sobie wymyśliliśmy!!!

 

 


A tak wogóle to... sajgon... i na budowie...bałagan nieziemski... i tak mało czasu... no jakieś 12 dni!!!

 


Dzieciaki w dodatku chore i nie do końca można się skupić na budowie...ale... jest sukces...!!! Mój mąż w końcu wziął urlop!!! Myślałam, szczerze mówiąc, że nigdy to nie nastąpi... a jednak...

 

 


Jutro dorzucę fotki!!!

anusik

Nasza przygoda z Oliwką

I znowu troszkę do przodu..... Choć jestem przerażony że tak mało zostało czasu Ale .... pojawiły się pierwsze kolory, pokój Tośki, częsciowo pokój Franka oraz dolna łazienka!!!. Mam nadzieję że ania w wolnej chwili pokaże zdjatka :). rzecz jaka mnie martwi to gaz.... nadal go nie mamy:( może w tym tygodniu... A ja niestety znowu w tym tygodniu wyjeżdżam i to w dodatku do niedzieli, z pozytywnych rzeczy to zawsze jak wyjadę to się dużo dzieje Ania da radę !!!.
anusik

Nasza przygoda z Oliwką

UFF zaczeło się malowanie całą parą!!!!. A ja znowu wyjeżdzam (znowu cała budowa na głowie Ani) zaczęliśmy malować na kolory. Sufity do góry w pokojach pomalowane !!. W dodatku całą sobotę walczylismy z Ania z wałkami i farbą. A i zaskoczenie Panowie od ociepleń wkońcu zaczęli robić tak jak mówili na początku przed rozpoczęciem robót 3 ściany juz mają tynk . A i Marek nie próżnuje górna łazienka nabiera wyglądu. Myslę że Ania wklei zdjęcia.... bo jest i co pokazać
anusik

Nasza przygoda z Oliwką

Panowie od ocieplenia uwijają sie z robotą... domek już cały obłożony siatką i zagruntowany (zostało tylko parę metrów nad garażem) - dzisiejsza pogoda nie sprzyjała pracom na zewnątrz... w marcu jak w garncu... :) Prace zakończył instalator - piecyk i zasobnik zainstalowane, grzejniki na swoim miejscu - teraz czekamy tylko na odbiór przez gazownie...

 


Marek walczy" w łazience na poddaszu - płytkami obłożona jest wanna i ścian do niej przylegająca. Na weekend zaplanowaliśmy akcję "wielkie sprzątanie"... Tomek dziś szlifował ściany w łazience - jutro malowanko podkładówką...

 

 


1. Obudowana wanna... :)

 

 


http://images28.fotosik.pl/175/ac07120e14f0a6f6.jpg

 


2. Kibelek i grzejnik w łazience na parterze

 

 


http://images26.fotosik.pl/175/a46c3e625525a4ef.jpg

 


3. Kotłownia :)

 

 


http://images27.fotosik.pl/174/86954c936610c16c.jpg

anusik

Nasza przygoda z Oliwką

Oj dzieje się dzieje.... Marek wykończył dolną łazienkę...I obmurował wannę w górnej. Instalator prawie zainstalował kocioł, nawet mu to sprawnie poszło, mysle że jutro skończy. I co najważniejsze ekipa od ocieplania... JEST i robi . Co do bramy, no niestety musielismy wezwać serwis, ciekawe ile to będzie kosztowało .

 


Jeszcze jedna ważna sprawa... musimy załatwić sobie dojazd do naszego garażu (w końcu autko musi stanąć w garażu :).

anusik

To może krótki komentarz...

 

 


łazienka na parterze już prawie gotowa... kabina osadzona... jeszcze troszkę szczegółów zostało, ale powoli... Jutro pewnie Marek osadzi lustor i zrobi cokolik przy scianach. Szafka pod umywalkę zamówiona u stolarza, kolorek na ściany wybrany...

 


A to kabina...

 

 


http://images33.fotosik.pl/172/b950e8ceb69eb517.jpg

 


Wczoraj stolarz skończył schody :) - szkoda, że musimy je zabudowywać... ale gdzieś musimy zmieścić lodówkę i piekarnik - choć stolarz zdecydowanie odradza... ze względu na ciepło wydzielane podczas użytkowania...) teraz czuję się jeszcze przestrzeń... a po zabudoowaniu to wrażenie pewnie zniknie... Stolarz jeszcze zrobi nam parapety i "półeczki" za kominkiem -

 


a to nasze schody - niestety przykryte kartonami - na razie inaczej się nie da...

 

 


http://images32.fotosik.pl/171/5872755fcb6a1bb2.jpg

 


Od wczoraj mamy także wstawione 2 pary drzwi - widoczne na zdjęciu powyżej...

 

 


Uwija sie także nasz instalator - przyłącze gazowe już zrobione... czekamy na pozwolenie z gazowni i zaczynamy grzać... a to 1 z zainstalowanych grzejniczków

 

 


http://images23.fotosik.pl/173/3776477782916a38.jpg

 


i ...skrzyneczka gazowa...

 

 


http://images30.fotosik.pl/173/83ad32026538a6fa.jpg

 


No i jeszcze kostka przed domkiem...

 

 


http://images29.fotosik.pl/173/8db97cba2a8917a5.jpg

 


... i ... Ktoś - przepraszam, ale już nie pamiętał kto, prosił o zdjęcia zabudowy kanałów wentylacyjnych... - proszę bardzo... :) :) :)

 

 


Mały pokoik na parterze....

 

 


http://images27.fotosik.pl/173/9e8757d9bb0f90c2.jpg

 


i ...salon...

 

 


http://images24.fotosik.pl/174/40eb1613aec74f74.jpg

 

 


...a... w piątek zjawiła się również ekipa od ocieplenia i położyła siatkę na ścianie od ogrodu... - zjawili się dzięki szwagrowi..., gdyż szef jest jakimś krewnym... i dopiero po Jego interwencji raczyli się pokazać i chyba coś majstrowali przy bramie, bo nie idzie jej otworzyć jutro się z nimi rozmówimy... (o ile oczywiście raczą przyjść...)

 

 


łał... ale nawklejałam... :)



×
×
  • Dodaj nową pozycję...