Mam pomysł, zadzwoń do projektanta, czyli do pana Arendarskiego. My tak zrobiliśmy jak się okazało że nie ma wentylacji w kuchni i wykaz stolarki okiennej różni sie o jedno okno którego nie ma w projekcie. Gościu nam odpowiedział i pzrsełal poprawne szkice.
Dziękuję za zdjęcia, uspokoiłam się trochę bo wygląda że jest dużo miejsca i się spokojnie wszystko zmieści. A tak w ogóle to się okazało że nie mamy jeszcze wykrojonej więźby i możemy zmieniać długość krokwi. Chciałam od samego początku zrobić ścianki kolankowe przynajmniej o jeden bloczek ale bałam sie że bryła się zniekształci i dach pójdzie do góry, ale rzeczywiście wydłużając krokwie nic sie wizualnie nie zmieni Super!
Mówisz że robisz dwie garderoby w tej dużej sypialni, jedną dla siebie drugą dla męża, czy jedną dla Was a drugą dla dzieci?
Ja dotąd mieszkałam w małym mieszkanku i wszystko miałam pod ręką, a zresztą zawsze chciałam mieć garderobę i łazienkę tylko dla siebie i z wejściem z sypialni, taka ze mnie egoistka a to był jedyny projekt który dawał taką mozliwość.
Druga łazienka będzie dla dzieci i ewentualnie gości.
Co do zmiany przebiegu schodów ja chyba zostanę przy pierwotnym układzie, bo częściej schodzę z sypialni do kuchni i na odwrót niż odrazu z wejście do sypialni. Poza tym obawiam sie że zostanie za duże przejście między salonem a kuchnią, a że planuję zostawić kuchnię otwartą to chociaż od salonu odgrodzą je trochę schody.