Wykonawca kanału sanitarnego robi pomiary, w środę ma dostać nagrania z monitoringu, więc w przyszłym tygodniu dokumentację przekaże do ZWIKu. To jednak zdecydowanie ponad moją cierpliwość. Odwiedziłem dziś ZWIK i poszedłem porozmawiać z Dyrekcją:
1. W lipcu zeszłego roku z inspektorem ZWIK liczyliśmy, czy uda się zrobić przyłącze do końca roku i odpowiedź była pozytywna.
2. Dwóch Wykonawców weryfikowało po stronie ZWIK możliwość wykonania kanału i podłączenia kanalizacji.
3. ZWIK nie sugerował, że podłączenie może się przeciągnąć w czasie.
4. Bazując na tych informacjach szukałem Wykonawcy, który może nas najszybciej podłączyć do kanalizacji (niekoniecznie najtańszy).
5. Już po zleceniu prac okazało się, że wcześniej wykonany kanał sanitarny zamiast w listopadzie został odebrany z końcem maja.
6. Procedura wykonania kanału sanitarnego obejmuje czasochłonne pomiary i odbiory
Mam poczucie, że dałem się wrobić w kanał... Jeden z Wykonawców sugerował, że to może potrwać, ale uzasadniał to np. niekorzystnymi warunkami pogodowymi. Gdybym miał tę wiedzę rok temu, to albo bym wybrał szambo, albo na spokojnie poszukał najtańszego wykonawcy (i nie liczył, że wprowadzę się w kwietniu/maju).