Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    0
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    30

Entries in this blog

Kaśka73

Dziennik Kaśki.

Obiecuję uzupełnie dziennik słowo harcerza ale te płytki muszę wkleić bo wpadły mi w oko od pierwszego spojrzenia, zdjęcia słabe ale widziałam je w realu, boskie

 

 


http://www.muratorplus.pl/media/image/20548/image/1035bc5490b5959470afbd7141c13943d7809435_300x0_romiar-niestandardowy.jpg

 


http://www.muratorplus.pl/media/image/20555/image/a0d50fe783fb661ee5fe11043175b7f8c3065cdb_500x0_romiar-niestandardowy.jpg

Kaśka73

Dziennik Kaśki.

Już kiedyś pisałam ekipa jest zaklepana zaczynają 14 września !!! wyceny miałam różne:

 

 


p. Darek 33.400 + 16.600 dach= 50.000

 


p. Tomek 35.000

 


p. Sławek 38.000

 


p. Bogdan 42.000+ 22.000= 64.000(dostarcza materiał)

 


p. Jarek 54.000 + 25.000= 79.000( dostarcza materiał)

 


p. Radek 74.000+ 16.000= 90.000 (ten to mnie wkurzył SMS- a mi wysłał)

 

 


jak to zwykle bywa najtańsza i najdroższa firma odpadła, ale wybór nadal był trudny, ekipy sprawdzone, polecane na forum.

 


W wyborze pomogli nam sąsiedzi u których p. Sławek już budował mówiac że: są bardzo pracowici = szybcy i ogólnie jakoś przypadliśmy sobie do gustu no i cenowo też ok.

Kaśka73

Dziennik Kaśki.

Uzgadnianie zjazdu część 4.

 

 


Mapy były na 13- tą tak jak się umówiłam (koszt 90pln ) Przemo zawiózł je do gminy, pana od decyzji nie ma, ale decyzja będzie po południu, albo jutro, no ok.

 

 


O 14 telefon, że decyzja jest do odbioru no to w samochód i do gminy, a z gminy do starostwa do p. od PnB.

 

 


Pani od PnB w lekkim szoku, że już załatwione i że teraz to już tylko PnB, oby

Kaśka73

Dziennik Kaśki.

Uzgadnianie zjazdu część 3

 

 


w gminie idziemy prosto do kierownika (podpisywał 1 decyzję), patrzy na dokumenty na mapę lekkie zdziwienie, potwierdza że decyzja starostwa będzie odmowna i jedyne wyjście to druga decyzja uzgadniajaca dojazd do drogi gminnej, zrobią to od ręki, ale potrzebujemy mapy do celów opiniodawczych

 

 


Umawiamy sie na jutro i jedziemy po mapę.

 


Nawet nikt nas nie przeprosił za swój błąd( p. od PnB było przykro) ba w stwrostwie leży wniosek bo nawet go nie wycofałam.

 


Jestesmy wściekli na max. porażajaca nie kompetencja i jedynie wizja że sprawę jednak pchniemy do przodu trzyma nas w pionie.

 

 


W katastrze ok po moich prośbach mapa będzie szybko ale jutro.

Kaśka73

Dziennik Kaśki.

Uzgadnianie zjazdu część 2

 

 


1 września

 


po 2 telefonach i 2 wycieczkach do gminy ( bo nie miał kto podpisać) odebraliśmy postanowienie!? o przekazaniu sprawy do starostwa bo zjazd dotyczy drogi powiatowej!!!!!

 

 


Jedziemy do starostwa wściekamy sie na architektkę, na p. urzednik od pozwolenia i na p. urzednik z gminy od uzgodnień, że nie odróżnia drogi gminnej od powiatowej!!!

 

 


W starostwie ok p. rzuca okiem na dokumenty ok decyzja będzie za tydzień , proszę dzwonić, no to ok.

 

 


Jak już jestem w starostwie to idę pogadać do p. od PnB że sprawa się przeciągnie bo czekamy na to uzgodnienie zjazdu.

 

 


Rozmawiamy ładnie pięknie i ja tak pytam z zawodowej ciekawości jak oni te uzgodnienia wydają bo my pomiędzy naszą działką a drogą powiatową mamy prywatną droge sąsiada

 

 


Tu pani patrzy na mapę mruga oczami i mówi że my dostaniemy decyzję ale ODMOWNĄ bo nie mamy służebności przejazdu!!!

 

 


Ja już się gotuję, pytałam o to już parę razy wszystkich, ale co może wiedzieć petent.

 


Resztką przytomności mówię że z działki jest również wyjazd w drugą stronę na drogę. Pani nam to uprzejmie sprawdza, no oczywiscie jakoś wcześniej nie popatrzyła, tak droga gminna zjazd ok przez droge której jesteśmy współwłaścicielem, ale decyzja jest dalej potrzebna i mamy wrócić do urzedu gminy i zaczynać od poczatku.

 

 

 


Jestesmy wściekli jedziemy z powrotem do gminy.

Kaśka73

Dziennik Kaśki.

Uzgadnianie zjazdu część 1.

24 sierpnia,

złożylismy osobiście wniosek w gminie o uzgodnienie zjazdu z działki na drogę gminną, pani rzuciła okiem kazała zaznaczyć że po drodze jest działka sasiada i ok mamy dzwonić do 31 sierpnia papier będzie.

 

Po wkurzalismy się na naszą architekt jak mogła to przrgapić i na panią w starostwie wkońcu projekt leży tam już chwilę a ona dopiero teraz wyskakuje z tym zjazdem.

Ale poczekamy jeszcze tydzień i bedzie ok.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...