Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    41
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    76

Entries in this blog

ulinka

No to mamy już super gładkie wylewki. Panowie ze Święcianowa( Pozdrawiam i polecam innym) położyli styropian w jeden dzień a drugiego dnia idealnie wszystko zakryli. Nie wchodziłam na budowę 4 dni, ale jak już tam weszłam to powiem szczerze, że robotę wykonali w 100% idealnie.

 


Dziś mąż ma zamiar podłączyć rynny do kanalizacji i może zacząć kłaść kafelki w kotłowni abyśmy mogli kupić piec. Decyzję jaki już podjęliśmy i będzie w ostateczności na ekogroszek. A różne były opcje oj różne

 


Poza tym wujek (stolarz) ociepla i obija poddasze

ulinka

Tynki skończone po 6 dniach roboczych. Ściany gładziutkie i śliczniutkie

 


A ja mam jeszcze jedną radosną nowinę. Dziś podpisaliśmy umowę kredytową Za 5 dni powinniśmy mieć pierwszą transzę na wykończenie domu. Wizja przeprowadzki na Boże narodzenie zrobiła się bardzo realna

ulinka

No i tynkarze się dziś nie stawili. Zadzwoniłam do nich i obiecali być już na 100% w środę. Mam nadzieję,że Nas nie zawiodą. Mąż dziś zakłada wentylację i nawiewy z kominka do łazienek i Naszej sypialni.

Mam już w całości położoną elektrykę, TV i internet.

Wczoraj w Castoramie widziałam na żywo płytki do łazienki przy sypialni i chyba już jestem pewna że chcę euforię.

ulinka

No i nastała jasność Mam założony licznik na prąd i podłączenie domu

 


A poniżej znalazłam w końcu plany

 

 


przyziemie

 


http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img508.imageshack.us/img508/3505/przyziemieni0.jpg

 


Piętro

 


http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img112.imageshack.us/img112/6572/pietroas4.jpg

 


poddasze

 


http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img241.imageshack.us/img241/9558/poddaszavo4.jpg


Tu troszkę zmian. Nie ma tego korytarza. Pokój jest na całości a wejście do łazienki jest z pokoju ( Nasza sypialnia) po lewej.

 

 


i przekrój poprzeczny

 


http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img214.imageshack.us/img214/6219/przekrojpoprzecznywz2.jpg

ulinka

Dziś się okazało, że mamy miejsce w skrzynce i podłączenie na jeden licznik z elektrowni, a miały być dwa, bo mamy część handlową. Kurde teraz musimy pisać jakieś pisma do szanownych z elektrowni o zmianę. Kiedy ja w końcu doczekam się jasności na mych włościach.

 


Poza ty wciąż przeglądam forum w poszukiwaniu inspiracji na wykończenia łazienek i kuchni. Już mnie od tego głowa boli a jeszcze nic się tak na dobre nie zaczęło

ulinka

Mąż kolejną niedzielę walczył z instalacją elektryczną. Położył nawet rury do odkurzacza centralnego. Był już Pan elektryk, który wypełni wszystkie dokumenty do elektrowni i przystawi swoją pieczę pod robocizną męża. Cieszę się bo byłam pełna obaw czy ktoś się pod tym podpiszę, a co za tym idzie czy dostaniemy odbiór.

 


Jutro mają podłączyć przewód do skrzynki i witaj jasność

ulinka

Dla uważnych nowe schody, a na ścianie widać na jakiej wysokości szły stare

 


http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img501.imageshack.us/img501/6084/dscn2716uw5.jpg

 


I troszkę zdjęć z wnętrza Naszego nie do końca marzenia

 


Salon z tymczasowym kominkiem

 


http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img254.imageshack.us/img254/4580/dscn2717gy0.jpg

 


Miejsce na aneks kuchenny w tej chwili kuchnia ful wypas

 


http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img254.imageshack.us/img254/515/dscn2720uu6.jpg

 


Wczoraj założyli nam licznik na wodę. Ale rarytas

 


Instalacja wodno-hydrauliczna skończona po tynkach podłączą podłogówki i zostanie kotłownia. Nadal mamy dylemat co do pieca. Ja chce z podajnikiem mąż zwykły I cóż jak tak będzie z wyborem wszystkiego to ... rozwód jak nic

ulinka

W maju dzięki pomocy wujka( dzięki bogu zaoszczędzone 20 tys.)udało się nam też pokryć dach dachówką i wstawić okna dachowe, które leżały na strychu od zimy

 


Widok od ulicy

 


http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img254.imageshack.us/img254/7076/dscn2611bn2.jpg


i od kawałka zieleni, bo jest tego tak mało, że nie można tego nazwać ogródkiem

 

 


 


http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img254.imageshack.us/img254/1479/dscn2613nx7.jpg


Na razie dzięki uprzejmości sąsiadki, która ma zamiar się budować za 10 lat ogrodziliśmy Naszą działkę wraz z jej kawałkiem i jakoś to wygląda no i dzieciaki będą miały gdzie biegać

ulinka

Znów napotkały Nas problemy.

 


Okazało się, że w projekcie nie ma projektów przyłączy wodno kanalizacyjnych. O ile energia robi to samemu to kanalizacyjny muszę komuś zlecić. Szukałam szukałam i znalazła, ale strasznie długo to trwało. I Pan strasznie długo to robił. A potem dużo zapłaciłam za ich wykonanie tylko do granicy działki, a co dalej???

 


Poszukiwania majstra do wykonania instalacji w domku. Energetyczną robi mąż sam, a hydraulika musieliśmy znaleźć. Rozpiętość cenowa była spora oj była. Od 2,500 do 15,000. połasiliśmy się na tego za 2,500. Na początku wydawał się ok. Rozpisał sobie wszystko dokładnie. Zamówił szybko towar. I.... Zaczęło się Nasze oczekiwanie na telefon od niego, że już zaczyna. A tu d..... W końcu zadzwonił, któregoś dnia z rana i mówi po obiedzie zaczynam( miesiąc chyba minął od dnia dostawy zamówionego przez niego towaru). Ja przeszczęśliwa czekam do popołudnia, a ten dzwoni, że ni da rady teraz niech zrobią tynki, a on po tynkach wejdzie Chyba się z głupim na rozum zamienił-pomyślałam i powiedział mu spadaj

 


Jest połowa maja.

 


Znów poszukiwanie rozsądnego Hydraulika, który nota bene zrobi wszystko do 15 czerwca, bo właśnie na ten dzień miałam już zaklepanych tynkarzy

 


W między czasie miałam jeszcze jeden problem. Mianowicie budowlańcy spartaczyli schody i dwa stopnie wychodziły mi w korytarzu. Walczyłam z nimi o ich naprawienie i dopiero po konfrontacji z projektantem podjęli się naprawy, ale co było przy tym nerwów to tylko ja wiem, bo mi to najbardziej zawadzało

 


Schody naprawione, hydraulicy znaleźli się w miarę szybko i całkiem przyzwoici.

 


Teraz mąż kończy elektrykę, odkurzacz centralny, tv i internet, a za tydzień wchodzą tynkarze. Na moje szczęście w nieszczęściu im też się terminu poprzesuwały

ulinka

Poszukam gdzieś planu i rozmieszczenia pomieszczeń to wkleję

 


A teraz mury dalej pną się do góry

 


salon z kuchnią i mini balkon No ale cóż zawsze to balkon

 


http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img134.imageshack.us/img134/470/dscn2139do0.jpg


Góra, dwa pokoje( dzieci)

 


http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img185.imageshack.us/img185/8358/dscn2142br0.jpg


Jeszcze przed zimą staliśmy się szczęśliwymi posiadaczami córeczki i udało się nam pokryć dach, wstawić oka i bramę.

 


http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img501.imageshack.us/img501/1551/dscn2476gl7.jpg


i

 


http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img294.imageshack.us/img294/6871/dscn2478qz8.jpg

ulinka

W między czasie jeszcze załatwiałam wszystkie pozwoleni i.t.p, ale ponieważ Pan Z jest znanym i szanaowanym projektantem, a ja byłam z dużżyymm brzuszkiem, poszło to niemal, że w ekspresowym tempie, no i oczywiście pociągnęło za sobą spore koszty

 


Ale na początku września 2007 mieliśmy już wszystkie pozwolenia i wybraną ekipę.

 


I tak 12 września geodeta wyznaczył linię zabudowy, a 13 wbito pierwsze łopaty. Oj nakopali się Panowie, nakopali, ale koparką nie mogli, bo kroczył koło nich przez cały dzień pan Archeolog w poszukiwaniu skarbów Jako, że to centrum miasta w pobliżu Zamku

 


Skarbów nie znaleziono, i można było zacząć działać z fundamentem

 


I teraz to już tylko patrzyłam jak rosną nasze mury

 


Zdjęcia takie pobieżne i nie ma z kopania fundamentów

 


stoi już pierwsza kondygnacja

 


http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img390.imageshack.us/img390/1515/dscn2055in6.jpg


widok na sklep i wejście do domu

 


od tyłu widok na kotłownię i garaż

 


http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img501.imageshack.us/img501/7358/dscn2058dc5.jpg

ulinka

Zaczęło się od tego, że chcieliśmy kupić działkę w centrum miasta pod sklep, który prowadzi mm. Co prawda działka malutka, bo tylko 178 m/2, ale pod działalność idealna. Potem okazało się, że projekt musi być indywidualny i pieczęć nad nim sprawuje Pani konserwator zabytków

 


Zaczęłam szukać projektanta, który podejmie się takiego wyzwania. Znalazłam . Okazało się, że to mój kuzyn. No i zaczęły się schody. Kuzyn wymyślał coraz to nowe problemy niby dotyczące prawa budowlanego i spoczęło na tym że wcale nie powinnam się tam pobudować Poszłam do urzędu miasta, do Pana który się zajmuję wyznaczaniem działek i na spokojnie wyjaśniłam mu na czym rzecz polega. I tu nastąpił zwrot sprawy i zmieniłam projektanta Tak to się z rodziną wychodzi

 


Pan Z zabrał się od razu ostro do pracy i po 3 tyg miałam gotowy projekt. Troszkę inaczej wyszedł niż planowaliśmy ale i tak nawet mi się podobał. Nie mogło być tak całkiem jak chciałam bo Pani konserwator się nie zgadzała, ale nie jest najgorzej

 


Potem zaczęliśmy szukać ekipy budowlanej.I tu okazało się że nie jest tak łatwo jak myśleliśmy. Wszyscy dobrzy fachowcu uciekli do UK, a Ci co pozostali to albo zajęci albo ceny z kosmosu sobie wzięli

 


CD.... nastąpi , bo wyjec marudzi



×
×
  • Dodaj nową pozycję...