Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    77
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    243

Entries in this blog

Renata27

Przytulny III Reny i Toma

19.11.2007r. (poniedziałek) - WYLEWKI

 

 


Dziś jest ten dzień, kiedy to strasznie ubolewam, że nie ma mnie na budowie . Mianowicie (tak jak pisałam wyżej) panowie od wylewek okazali się słowni i o 8.00 stawili się na działce i wzięli się do pracy. I coś takiego to się chwali, a mnie od razu buzia sama się śmieje . Szkoda, że mnie tam nie ma i nie mogę tego wszystkiego widzieć na własne oczy. Nie wiem jak ja wytrzymam do 15 ?

Pokaż więcej  
Renata27

Przytulny III Reny i Toma

18.11.2007r.

 

 


A teraz obiecane zdjęcia drzwi wejściowych (już bez tej okropnej folii).

 


Może nie będę zbyt skromna, ale napiszę że mnie się bardzo podobają .

 

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/92f4d28e8680735930ad956c82d132c1,5,19,0.jpg

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/95d1b2230ee94c56b3be1bf8bcfba9b5,5,19,0.jpg

 


A ta góra piachu , którą widać na zdjęciach ma znikać od jutra rana w naszej posadzce .

Pokaż więcej  
Renata27

Przytulny III Reny i Toma

15.11.2007r. czwartek

 

 


Ależ się u mnie ostatnio dzieje . Budowa nabrała takiego tempa, że sama nie nadążam . Tylko nie zrozumcie mnie źle, nie martwi mnie nadmiar ruchu, ale wręcz przeciwnie - cieszę się, że wreszcze coś się dzieje w Przytulnym

 


Dzisiaj na przykład z samego rana przyjechała ekipa z drzwiami wejściowymi . Niestety nie mogłam być osobiście przy ich montażu, ponieważ "cierpię już" na brak urlopu. Wyobraźcie sobie co się ze mną działo przez prawie 8 godzin w pracy - siedziałam jak na szpilkach. Po pracy pojechałam oczywiście prosto na działkę. Byłam bardzo ciekawa jak nasz nowy nabytek prezentuje się w bryle domu? Muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona . A i w środku zrobiło się cieplej .

 


Zrobiłam kilka fotek, ale niestety robiła się już szarówka tak więc nie za dobrze je widać. Poza tym mają na sobie jeszcze tą okropną folię

 


http://foto2.m.onet.pl/_m/066e8adff213adea08dbd3f430928a7e,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/a9b236c1964b94e70c206922493bd049,5,19,0.jpg

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/2b64a849223c5416701b76d16eda28e5,5,19,0.jpg

Pokaż więcej  
Renata27

Przytulny III Reny i Toma

14.11.2007r. środa

 

 


Chłopaki tak jak powiedzieli, tak zrobili i dzisiaj zakończyli instalację podłogówki . Aż szkoda było się z nimi rozstawać . Pocieszam się jednak, bo jeszcze się zobaczymy - jak już będą wylewki i tynki to muszą jeszcze przyjechać podłączyć pompę ciepła .

 


Zobaczcie efekty ich pracy (tym razem na dole, bo poddasze pokazywałam poprzednio):

 

 


http://foto3.m.onet.pl/_m/ae32a2d49b9fabcd8c3eaa31abd3dedb,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/f4cf560a8bcc437793bac55b98a94af0,5,19,0.jpg

 


http://foto0.m.onet.pl/_m/20e1c5475534b3ca65ed674a2e64245c,5,19,0.jpg

Pokaż więcej  
Renata27

Przytulny III Reny i Toma

12-13.11.2007r.

 

 


Instalacja podłogówki wciąż trwa. Całe poddasze jest już orurowane .

 

 


http://foto0.m.onet.pl/_m/d9086680d2a3bf8b69b785644189bb20,5,19,0.jpg

 


http://foto2.m.onet.pl/_m/b46dc79b8ab39251f907910eb07e7576,5,19,0.jpg

 


http://foto3.m.onet.pl/_m/941b5dc4cf3bd9f0376bcbf026356f73,5,19,0.jpg

 


Założyli mi też jakieś dziwne urządzonka w kotłowni

 


http://foto0.m.onet.pl/_m/d1296172bff915368c4d66e5f89e28b0,5,19,0.jpg

 


Są to kolejne elementy niezbędne do funkcjonowania pompy ciepła. Niestety tak skomplikowane, że nawet nie próbowałam zapamiętać jak się nazywają i do czego służą . Najważniejsze żeby wszystko razem wzięte sprawnie działało. Już nie mogę się doczekać jak będzie wszystko zainstalowane i popłynie ciepełko w naszym Przytulnym .

 

 


Chłopaki uwijają się jak pszczółki i mówią, że jutro skończą - zobaczymy

Pokaż więcej  
Renata27

Przytulny III Reny i Toma

Nareszcie mam chwilkę żeby usiąść i dokończyć poprzedni post. Odnośnie tego ruchu na budowie to już wyjaśniam. Od 08.11.2007r. czyli od czwartku jest u nas ekipa od pompy ciepła i ogrzewania podłogowego. Bardzo fajne chłopaki . Jakby wszystkie ekipy były takie sprawne i solidne to budowa byłaby zakończona w mgnieniu oka.

 


Poniżej kilka fotek:

 


http://foto0.m.onet.pl/_m/0bcce02edd404387c5ca6da7b8a49f64,5,19,0.jpg

 


http://foto0.m.onet.pl/_m/b0c34d96e9ad936a8ed9b1eae0af859c,5,19,0.jpg

 


http://foto3.m.onet.pl/_m/3ac5a687baa28e0281ef599b5a1ec163,5,19,0.jpg

 


http://foto3.m.onet.pl/_m/bb12b4eeacf8eba5dd7d6ccb510a41f7,5,19,0.jpg

Pokaż więcej  
Renata27

Przytulny III Reny i Toma

12.11.2007r. moje imieninki

 

 


Najlepszy prezent jaki mogłam dostać to chyba taki, że na budowie znów jest ruch i coś się dzieje

 

 


W czwartek (08.11.2007r.) mój dzielny mąż wstawił w naszym Przytulnym luksfery. Nie było tego strasznie dużo (całe 12 szt. ) ale otwór na wysokości spocznika na schodach już nie straszy

 


Oceńcie jak się prezentują (jeszcze chwilową są bez białych fug, ale wszystko będzie co ma być ), a ja lecę bo mam kolejnych gości

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/02a707a2802264648f69181fb3c77a85,5,19,0.jpg

 


http://foto3.m.onet.pl/_m/1ea5fa2a68e464ac91aef8776d13e2e7,5,19,0.jpg

Pokaż więcej  
Renata27

Przytulny III Reny i Toma

03.11.2007r. (sobota)

 

 


Wczorajszy dzień upłynął nam pod znakiem porządków. Po elektrykach i hydraulikach (którzy robili niezłe kucia w ścianach) nazbierało się trochę tego

 


Pozamiataliśmy z mężem całego Przytulnego, że aż miło popatrzeć. Stwierdziliśmy, że właściwie to możemy już wnosić meble

 

 


Poniżej zaległe fotki z pracy hydraulików:

 


http://foto0.m.onet.pl/_m/10f203020ec7aebbc2540553b3b2d6b8,5,19,0.jpg

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/0a830512a8727f0ee20c7c3599166f71,5,19,0.jpg

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/79a1a4bda58b42657d3a6ead63a6b7c9,5,19,0.jpg

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/4afc7a0d06fbe8ea99266c4f315fad69,5,19,0.jpg

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/e59c2bc0a8f3c68ef7091b25035b1711,5,19,0.jpg

Pokaż więcej  
Renata27

Przytulny III Reny i Toma

16-17.10.2007r. (wtorek, środa)

 

 


Dzisiaj słówko o instalacjach. Na początek pójdzie ta od ogrzewania. Jak już kiedyś wspominałam, w naszym Przytulnym będziemy mieć ogrzewanie przez Pompę ciepła. Ze względu, że mamy dość dużą działkę, tak więc można dolne źródło zrobić w poziomie (a nie tak jak w niektórych przypadkach ze względu na małą działkę - pionowe), tak więc do sedna. Panowie od prac ziemnych stawili się w umówionym terminie (co już na początku mnie ucieszyło ), a następnie szybciutko zabrali się do pracy. Wszystko poszło im tak sprawnie, że prawie nie zauważyłam, a oni przyszli i mówią, że ten etap już jest zakończony. Teraz ma wejść kolejna ekipa, ta z kolei ma położyć podłogówkę (o terminie nie piszę żeby przypadkiem nie zapeszyć). Opiszę to wszystko, jak już przyjadą , a tymczasem wkleję fotki z instalacji etapu ziemnego:

 

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/e98fb70e30ed20992e167319b35eba95,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/4785c2f9b96ceb48923b834100d2f08e,5,19,0.jpg

 


http://foto2.m.onet.pl/_m/7605dc50fd3aa911a441a08f6b09e082,5,19,0.jpg


http://foto2.m.onet.pl/_m/1f328c4a38a4b165bf25370f4f7ea00a,5,19,0.jpg

 


Na początku trochę się przeraziłam jak zobaczyłam te wszystkie wykopy na mojej działce. Jednak jak zaczęłam się przyglądać jak pracują Panowie. którzy to robią to uspokoiłam się, bo okazali się kompetentni w tym co robią. Doskonale wiedzieli co w danej chwili robić, co po sobie ma następować - i tak powinno być na każdym etapie budowy, prawdą?!.

Pokaż więcej  
Renata27

Przytulny III Reny i Toma

17.10.2007r. (środa)

 

 


Dziś mam chwilkę wolnego, tak więc napiszę jakie mamy postępy w Przytulnym.

 


Najważniejsze jest dla mnie to, że od 15.10.2007 (poniedziałek) mam już zamontowane okna. SUPEEEEEER

 

 


Sami oceńcie jak się prezentują:

 

 


http://foto3.m.onet.pl/_m/8e0353bd054e8ac760e8dad0e4b1fb0f,5,19,0.jpg

 


http://foto2.m.onet.pl/_m/4fa38b63e97ab4b726fd47a9fdc77eda,5,19,0.jpg

 


http://foto0.m.onet.pl/_m/65ac7039016842f9933425dff5f4a440,5,19,0.jpg

 


Zrobiłam zbliżenie, żeby lepiej pokazać kolor, ale tak jak inni na forum muszę napisać, że niestety zdjęcie nie oddaje tego koloru. W rzeczywistości jest to ciemny brąz, a na zdjęciu wydaje mi się jakby te okna były bordowe

 

 


Poza tym mam już zrobią całą "pajęczynkę" do oświetlenia. Jeszcze tylko rozdzielnia i możemy załatwiać formalności. Nie mogę niestety tego etapu poprzeć zdjęciami, bo niestety nic na nich nie widać - ściany mam białe i przewody też są białe tak więc wszystko się zlewa

 


Myślałam już nawet żeby porobić linie sprayem wzdłuż wszystkich przewodów i dopiero porobić zdjęcia, ale niestety brakuje mi czasu.

 

 


To tyle tymczasem, o kolejnych etapach na budowie postaram się napisać jutro.

Pokaż więcej  
Renata27

Przytulny III Reny i Toma

15.09.2007r. (sobota)

 

 


Moja radość dzisiaj sięgnęła zenitu. Po wielu stresowych i bardzo męczących sytuacjach prace na dachu Przytulnego III zostały zakończone.

 

 


HURAAAAAAAAAAA!!!

 

 


Niestety nie mogę polecić wykonawcy. Mam tu na myśli oczywiście właściciela, bo do panów, którzy fizycznie pracowali na dachu nie mam najmniejszych zastrzeżeń.

 

 


Najważniejsze jednak jest to, że ten etap mam już za sobą i obym już nigdy nie miała z kimś takim do czynienia

 

 


Teraz możemy zaczynać kolejny etap na budowie

 


Właściwie to już zaczęliśmy, a mam tu na myśli Panów elektryków, przed którymi chylę czoła bo działają sprawnie i solidnie.

 

 


Żebym nie była gołosłowna to oczywiście załączam fotki Przytulnego III w czapeczce:

 


http://foto3.m.onet.pl/_m/f77206fbefb5f13c913a9daabc97d3e7,5,19,0.jpg

 


http://foto0.m.onet.pl/_m/de8c198deddbb3c33e12aa254bcec944,5,19,0.jpg

 


http://foto3.m.onet.pl/_m/1358a94db8fecfe551bbe62643d9e7cb,5,19,0.jpg

 


A okienka od środka prezentują się następująco:

 


1) w łazience:

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/fcf1719ec4a18c7947a0107871b4982d,5,19,0.jpg

 


2) w jednym z trzech pokoi (w dwóch pozostałych są lukarny):

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/85d8c768a1cbf08431c605505afa1c81,5,19,0.jpg

Pokaż więcej  
Renata27

Przytulny III Reny i Toma

28.08.2007r.

 

 


Wtorek przeszedł już do historii, a zapisał się jako kolejny dzień z rozwiązywaniem więźby. Chłopaki tak się uwijają, że od jednej strony mógł już wejść murarz żeby zrobić podmurówkę. Długo zastanawiałam się po co się to robi, a wystarczyło zapytać fachowca z kielnią

 


Jak się okazało, to głównie chodzi o to żeby zimową porą zapobiegać stratom ciepła od wewnątrz, a od zewnątrz żeby nie przedostawało się zimne powietrze do środka.

 


To taki jakby szaliczek do czapeczki na Przytulnym

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/40d06a9c32d8701a73a92cc277ce1e95,5,19,0.jpg

 


A w tak zwanym międzyczasie wdrapałam się na wyżyny, żeby zobaczyć jak prezentuje się nasza działeczka i okolica z lotu ptaka

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/13ce706f266f23559eec61a8687d5d6d,5,19,0.jpg

Pokaż więcej  
Renata27

Przytulny III Reny i Toma

27.08.2007r.

 

 


Znów widać ruch na budowie.

 


Pojawili się panowie od dachu, tak więc już niebawem nasz Przytulny III będzie miał swoją czapeczkę. Zaczynałam się już martwić, że jak tak dalej pójdzie z terminowością tych fachowców to zastanie nas zima bez stosownego okrycia.

 

 


A wygląda to tak:

 


http://foto2.m.onet.pl/_m/9dcc592c3367236a094189d49bb1aee6,5,19,0.jpg

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/27d1a0e43f9a418df1f684700db81ce9,5,19,0.jpg

 


Z każdym dniem jest tego coraz więcej:

 


http://foto3.m.onet.pl/_m/9484e159b54aaf6ef8e6393bc96c4d6f,5,19,0.jpg

 


http://foto2.m.onet.pl/_m/b69fd4985cb1757c43e2b4716b1d745e,5,19,0.jpg

Pokaż więcej  
Renata27

03.06.2007r.

 

 


Od czasu do czasu jadę sobie na naszą działeczkę do naszego domku i układam w myślach co gdzie będzie stało, jaki wystrój i takie tam małe drobnostki. Też tak macie? Powiedzcie, że tak, bo pomyślę, że coś ze mną nie tak.

 

 


Aktualnie (jeszcze bez dachu) nasz Przytulny III prezentuje się tak:

 


http://foto0.m.onet.pl/_m/bf1c6e7550732e086b6d28d7b52dd8a8,5,19,0.jpg

Pokaż więcej  
Renata27

31.05.2007r.

 

Dzisiaj ciąg dalszy historii z tartakiem. Z samego rana, tak jak byliśmy umówieni stawili się na miejscu wszyscy fachowcy. Zwarci i gotowi do cięcia drzewa. Aż miło było popatrzeć jak uwijali się z robotą. Taką firmę to aż się chwali: pracowici, a przede wszystkim SŁOWNI.

 

Prace przedstawiały się następująco:

http://foto2.m.onet.pl/_m/9e6f1190b1951ad284d3fce1cc0ba446,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/9e6f1190b1951ad284d3fce1cc0ba446,5,19,0.jpg

 

do pocięcia były takie kloce...

http://foto1.m.onet.pl/_m/98254c6d796703d68bb6e8ada69d4e85,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/98254c6d796703d68bb6e8ada69d4e85,5,19,0.jpg

 

...które na zakończenie prezentowały się tak:

http://foto3.m.onet.pl/_m/187540b895ed1e0e2a3dcf4417ffe1bb,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/187540b895ed1e0e2a3dcf4417ffe1bb,5,19,0.jpg

Pokaż więcej  
Renata27

30.05.2007r.

 

 


Czekania ciąg dalszy. Cały czas wydzwaniam do faceta, który miał mi pociąć drzewo na więźbę. Ma szczęście, że mieszka w znacznej odległości ode mnie, bo gdyby było bliżej to już dawno pojechałabym do niego i wygarnęła mu wszystko co o nim myślę!!! Jestem już u kresu wytrzymałości. Jak można być tak niesłownym???

 

 


Dzisiaj pojawiła się iskierka nadziei, mianowicie dostałam namiary na inny (sprawdzony) tartak, który przyjeżdza ciąć drzewo na miejsce do klienta.

 


Już pogodziłam się z co najmniej 2-3 tygodniowym przesunięciem terminu (tyle mniej więcej trzeba czekać, bo terminy są pozajmowane).

 

 


No to co, mam numer to dzwonię. Rozmawiam, rozmawiam i na koniec z drżącym sercem pytam kiedy miałby wolny termin, żeby do mnie przyjechać.

 


I wiecie co mi odpowiedział??? Że jest w mojej okolicy i jutro mógłby przyjechać.

 


To ja mu na to że: SUPER!!! Ucieszyłam się jak nie wiem co!

 

 


Prace na budowie znów nabiorą tempa.

Pokaż więcej  
Renata27

13.05.2007r.

 

 


Po wczorajszym zalewaniu nasze schody prezentują się tak:

 


http://foto2.m.onet.pl/_m/637c17c7de2e6da26e933cc160ffcbfa,5,19,0.jpg

 


http://foto2.m.onet.pl/_m/9f47391d9529747749184b2d40c3b5a2,5,19,0.jpg

 


Ubolewam, że jeszcze nie mogę sobie po nich pochodzić

 


Rozsądek jednak mi podpowiada, że szkoda byłoby zmarnować tyle pracy innych. Jeszcze zdążę się po nich nachodzić

Pokaż więcej  
Renata27

10.05.2007r.

 

Dzisiaj, kiedy już wszystkie ścianki są wymurowane wzięliśmy się za zbijanie formy pod schody. W projekcie są schody drewniane, jednak my podjęliśmy decyzję, że zrobimy je murowane, a dopiero później obłożymy drewnem.

Wymurujemy ściankę, wstawimy drzwi, a przestrzeń pod schodami wykorzystamy jako "schowanko" na różne rzeczy, dla których często brakuje miejsca w domu, np. odkurzacz itp.

 

A teraz jeszcze kilka fotek:

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/3d61a88b4f5bda241cf2abc08e55a90b,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/3d61a88b4f5bda241cf2abc08e55a90b,5,19,0.jpg

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/a9596205665603666981d60df381874c,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/a9596205665603666981d60df381874c,5,19,0.jpg

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/2a7d8dcfdc30ec5e067caec7dc1c84e7,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/2a7d8dcfdc30ec5e067caec7dc1c84e7,5,19,0.jpg

Pokaż więcej  
Renata27

05.05.2007r.

 

Dzisiaj stanęło przed nami zadanie bojowe, a mianowicie zalewanie wieńca. Zorganizowaliśmy trochę większą ekipę niż zwykle i wzięliśmy się od rana ostro do pracy.

 

Efekt końcowy wygląda mniej więcej tak:

http://foto0.m.onet.pl/_m/a2bb72ebcd2234fa4768e81cb4a959b0,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/a2bb72ebcd2234fa4768e81cb4a959b0,5,19,0.jpg

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/c737153b2e80feda63aef7de539bf1de,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/c737153b2e80feda63aef7de539bf1de,5,19,0.jpg

Pokaż więcej  
Renata27

Nasze ściany na poddaszu dalej pną się do góry. Aż miło popatrzeć jak to wszystko rośnie. Chylę w tym miejscu czoła przed naszym murarzem, bo naprawdę jest to fachowiec z prawdziwego zdarzenia. Przede wszystkim cieszy nas to, że nie miga się od pracy (jak to nieraz czytałam w dzienniczkach innych, że muszą strofować swoich murarzy), a nawet pogania pomocników, żeby szybciem się uwijali. Taki fachowiec to skarb.

 

A tak się prezentują nasze ścianki na poddaszu:

http://foto0.m.onet.pl/_m/8203648594ac8b92d0cd699039f22e70,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/8203648594ac8b92d0cd699039f22e70,5,19,0.jpg

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/ed7f0b15d0746edb95f26b9a3e0b60d2,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/ed7f0b15d0746edb95f26b9a3e0b60d2,5,19,0.jpg

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/d4e948a80cd5ce5de50ce80e6dd9e5a8,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/d4e948a80cd5ce5de50ce80e6dd9e5a8,5,19,0.jpg

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/ea5600defb58a0c2c99986aa63e671b7,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/ea5600defb58a0c2c99986aa63e671b7,5,19,0.jpg

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/52e29ad6233e9be29c446220b655429d,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/52e29ad6233e9be29c446220b655429d,5,19,0.jpg

Pokaż więcej  
Renata27

Po kilku dniowej przerwie znów powracamy na plac budowy. Musieliśmy "chwilę" odczekać po zalaniu stropu.

 


W tym czasie było tylko polewanie.... stropu wodą oczywiście. Nic innego nie miałam na myśli

 

 


Dzisiaj zaczęliśmy murowanie ścianek na poddaszu.

 


Na wcześniejszym etapie (projektowania) podjęliśmy decyzję o podniesieniu o 2 pustaki, celem lepszej funkcjonalności pomieszczeń tam się znajdujących. Myślę, że to była jedna z lepszych decyzji.

 

 


A wygląda to mniej więcej tak:

 

 


http://foto2.m.onet.pl/_m/06eb9b268ccaa9d0584e193cae03b79a,5,19,0.jpg

Pokaż więcej  
Renata27

26.04.2007r.

 


I znów mam powód do radości. Dzisiaj zalewaliśmy strop w naszym Przytulnym.

 


Po przeczytaniu licznych opowieści Forumowiczów o niesolidnych i nieterminowych fachowcach, to byłam pełna obaw jak to będzie u nas. Czy znów coś pójdzie nie tak? Czy gruszka z betonem dojedzie na czas? Masa pytań pozostawionych bez odpowiedz, aż do dnia dzisiejszego.

 

 


Z fachowcami umówieni byliśmy na 7.00. I co???

 


WSZYSCY STAWILI SIĘ NA CZAS!!! Mało tego, prace poszły tak sprawnie, że ok. 11 nie było już co robić, czyli fajrant. Teraz już tylko pozostaje nam lanie wody … na strop oczywiście .

 


Nic innego nie miałam na myśli.

 

 


A żeby nie było, że jestem gołosłowna, to teraz kilka fotek:

 


1) na początek ustawienie sprzętu

 


http://foto3.m.onet.pl/_m/77a041c86a6cf0c5e5433b8bb3dbce27,5,19,0.jpg

 


2) no to zaczynamy

 


http://foto2.m.onet.pl/_m/f9508c56eddddcea31342533b4c22cae,5,19,0.jpg

 


3) pierwsza gruszka za nami

 


http://foto0.m.onet.pl/_m/713ceabbe95072434f87e8c8bd231e24,5,19,0.jpg

 


4) a tak wygląda strop po zakończeniu zalewania

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/632538bf318a32a54386cdc903b10be9,5,19,0.jpg

 


I jak może być??? Mnie się podoba. Teraz niech się dobrze wiąże i trzyma na lata, lata, lata...

Pokaż więcej  


×
×
  • Dodaj nową pozycję...