Witam, postanowiłam wreszcie zacząć nasz budowlany dziennik.
Jesteśmy małżeństwem od 2004 roku, mamy dwuletniego synka Sebastianka. Budowe planowaliśmy już wczesniej, najpierw w planach był piękny, duży dom z czterospadowym dachem z pracowni HG Atellier, później, jak doszlismy do wniosku, że fundusze chyba nie te, postanowilismy budowac Zręcznego, albo Skrzata, a jeszcze później pan Biryło zaprojektował domek w którym zakochalismy się od pierwszego wejrzenia - Barwny! Okazało się jednak, że na naszej działce nie możemy wybudowac domku z kopertowym dachem, rok trwała nasza walka z gminą pozwolenie, w końcu przegrani postanowiliśmy zakupic Delikatnego, ponieważ parter ma identyczny jak delikatny, tylko poddasze wieksze ze względu na dwuspadowy dach.
Jako, że budowa nasza opóźniła sie znowu o rok ze wzgledu na mega podwyżki zeszłej wiosny, trochę w tym naszym delikatnym pozmienialiśmy ;o)
Na dzień dzisiejszy mamy zakupiony materiał na ściany, fundamenty, garaż blaszak, zrobione przyłacze elektryczne. No i podpisaną umowę kredytową z Polbankiem. 260 tys na 30 lat... Jak to w życiu bywa, od razu jak wzielismy kredyt, pojawiły się małe zawirowania w pracy męża i teraz żyjąc troszkę w stresie czekamy na wiosnę, żeby zacząć fundamenty
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 1 129 wyświetleń