Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    349
  • komentarz
    1
  • odsłon
    492

Entries in this blog

tryllu

no sorry

 

Poprawię się

 

Nie dałem rady z braku czasu. Ale pierwszy parapet już zaszpachlowany, w weekend szlifowanie i malowanie. Wygląda bosko

tryllu

pierwszy parapet

 

Wczoraj obsadziłem swój pierwszy w życiu parapet drewniany

 

Zdjęcia dzisiaj lub jutro.

 

Tak samo sesja przedstawiająca profi instalację elektryczną na poddaszu!

tryllu

Drzwi wewnętrzne

Drzwi wewnętrzne zamówiliśmy w firmie Stolmmat http://www.stolmmat.pl/" rel="external nofollow">http://www.stolmmat.pl/" rel="external nofollow">http://www.stolmmat.pl/" rel="external nofollow">http://www.stolmmat.pl/

 

Polecam z jednym wyjątkiem - dali ciała w doborze kolorów parapetów.

 

 

Ale od początku - wybór szybko padł na Włoszczowę. Liska babcia jest z Włoszczowy

 

 

Szybko też znaleźliśmy drzwi - model Castel http://www.stolbud.pl/pl/drzwi/708/714" rel="external nofollow">http://www.stolbud.pl/pl/drzwi/708/714" rel="external nofollow">http://www.stolbud.pl/pl/drzwi/708/714" rel="external nofollow">http://www.stolbud.pl/pl/drzwi/708/714

 

 

http://www.stolbud.pl/pub/Image/m_drzwi/castel1_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.stolbud.pl/pub/Image/m_drzwi/castel1_d.jpg

 

Lite dębowe, woskowane.

 

 

Do tego zamówiliśmy od razu dębowe parapety, tyle że nie zwróciłem na jedno uwagi - czy w pełni ich kolor zgadza się z kolorem drzwi. Zamówiliśmy parapety w kolorze dąb lazur, i tutaj mam żal do pracownika Stolmmatu, że nie zwrócił uwagi że to nie jest jednak ten sam kolor.

 

Mój błąd to to, że nie przymierzyłem w ferworze zamawiania jednego do drugiego. Albo, że nie kazałem zamówić parapetów woskowanych. No a zamówienie poszło...

 

 

Jak Liska zobaczyła parapety to myślałem, że się popłacze biedna dziewczyna.

 

 

Parapety wydawało mi się, że będą takie jak w prawym dolnym rogu

 

 

http://www.stolbud.pl/pub/Image/m_okna/parapety_2.jpg" rel="external nofollow">http://www.stolbud.pl/pub/Image/m_okna/parapety_2.jpg

 

a przyjechała taka kupa, że dramat.

 

 

Nie zdecydowałem się na ich montaż, założone zostały tylko drzwi. A chyba najlepiej widać je na zdjęciach. Cudne są

tryllu

jeszcze o podłogach

Podłogę wykonała nam firma Stylowe Podłogi z Lublina

 

 


http://www.stylowepodlogi.pl/" rel="external nofollow">http://www.stylowepodlogi.pl/

 

 


Pan Przemek był bardzo zaangażowany i chyba mocno zadowolony z efektu końcowego.

 


Nieczęsto ludzie wybierają taką podłogę jak nasza, raczej zwykły parkiet.

 

 


Podłogę ułożyliśmy w trzech pomieszczeniach: w salonie/jadalni, w korytarzu i korytarzyku i w pokoju gościnnym. W pokoju gościnnym z racji jego mniejszej powierzchni bardziej by pasowała deska 2 lub 3 lamelowa ale już zdecydowaliśmy się że wszędzie będą takie same dechy

 

 


Układanie trwało może ze 3 dni i efekt był porażający :) szczególnie jak jeszcze żadne meble nie stały. Po prostu cudo.

 

 


Tak wiem, to kosztuje tyle co niezły parkiet albo lite dechy.. Ale parkietu nie położy się na podłogówce

 

 


W ziemie niewielkie szparki się pojawiły, takie na 0,2mm, ale jak się teraz przyglądałem to zniknęły. Więc jest OK.

 

 


Aha. I jeszcze listwy - zakładałem sam Nie chciałem ich przyklejać na klej montażowy (bo i tak odpadnie) i nie chciałem na wskroś przykręcać wkrętami (bo obrzydliwie to wygląda). Wszystkie listwy zamontowałem na Barlinkowe klipsy i jestem bardzo zadowolony z tego rozwiązania. W tym celu nabyłem piłę kątową stanleyowską http://www.stanleyworks.pl/product_detail/PRZYR%C5%BBNIA+NASTAWNA/SkuDetail.ctlg?ObjectID=20-800#" rel="external nofollow">http://www.stanleyworks.pl/product_detail/PRZYR%C5%BBNIA+NASTAWNA/SkuDetail.ctlg?ObjectID=20-800#

 

 


http://www.stanleyworks.pl/CatalogImages/1334_prev.jpg

 


dzięki, której naprawdę było to łatwo pociąć. Nie wierzcie w przyrżnie plastikowe. Fuj. Też taką kupiłem na początku i poleciała od razu do kosza.

 

 


Hint: Mocując długą listwę do ściany na klipsy proponuję co następuje:

 


1. dociąć jeden róg

 


2. odmierzyć pożądaną długość

 


3. dociąć drugi róg

 


4. zamontować skrajne klipsy (tak 10 cm od brzegu)

 


5. obrócić listwę do góry nogami, położyć na zamocowanych klipsach i podsuwając po kolei klipsy pod listwę pomontować je

 


6. zamontować listwę solidnie dobijająć

 


Dzięki tym krokom na pewno wszystkie uchwyty będą na jednej wysokości czego nie da się zapewnić montując kolejne klipsy od lewej do prawej

 


Pozwolicie, że nie będę wspominał o propozycjach rysowania linii na ścianie . To takie nieinżynierskie

tryllu

Układanie podłogi

Powrót do przeszłości

 

 


Październik 2009

 

 


Po wielu rozmyślaniach, oglądaniu, liczeniu itp. zrezygnowaliśmy z podłogi Kahrs (koszty!)

 


i postanowiliśmy zawierzyć polskiemu producentowi tj. Barlinkowi.

 


Ale nie jakiejś taniej desce z supermarketu tylko porządnej desce.

 

 


Konkretnie wybraliśmy Dąb Fazowany, Szczotkowany, Jednolamelowy, szer. 180mm, lakierowany w macie.

 

 


http://www.barlinek.com.pl/Produkty/deska-barlinecka/katalog-produktow/linia-exclusive/lakier-uv/nowosc-podloga-dab-szczotkowany-fazowany-lakier-mat-1-lam-180mm/imageContent_290_290

 


Konkretnie coś takiego.

 

 


http://www.barlinek.com.pl/Produkty/deska-barlinecka/katalog-produktow/linia-exclusive/lakier-uv/nowosc-podloga-dab-szczotkowany-fazowany-lakier-mat-1-lam-180mm" rel="external nofollow">http://www.barlinek.com.pl/Produkty/deska-barlinecka/katalog-produktow/linia-exclusive/lakier-uv/nowosc-podloga-dab-szczotkowany-fazowany-lakier-mat-1-lam-180mm

 

 


Do tego doszły listwy przypodłogowe model P50, też w kolorze dąb.

 

 


Do dwóch pomieszczeń poszły listwy przypodłogowe model P30 w kolorze Dąb Espresso.

 

 


Deska została na całej powierzchni przyklejona do podłogi.

 


W miejscach gdzie Mikołaj zostawił dylatacje w podłogówce, te same dylatacje zostały odtworzone z taśmy korkowej (czasami z lekkim przesunięciem).

 

 


Efekt?

 

 


Proszę bardzo:

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/19554ab86cae3036.html" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/280/19554ab86cae3036m.jpg


Wykusz od korytarza

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/db61cd429a3e5704.html" rel="external nofollow">http://images48.fotosik.pl/284/db61cd429a3e5704m.jpg


Korytarz

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/708ef10ed2de15be.html" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/284/708ef10ed2de15bem.jpg


Korytarz

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/58b13430b984fbaf.html" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/279/58b13430b984fbafm.jpg


Salon

 

 


Po pół roku mogę powiedzieć jedno - nie żałujemy.

 


Zauważyłem dwie wady: jedna deska w korytarzu podczas przyklejania dębu do podkładu została zbyt mocno dociśnięta przez wałek (albo niedociśnięta równomiernie) przez co jest widać takie fale. Delikatnie ale widać.

 

 


Oprócz tego to od jednej z desek, w środkowej jej części odkleiła się wierzchnia warstwa i deska wydaje głuchy odgłos przy chodzeniu (lekko pracuje przy nacisku).

 

 


Wiadomo, że nie jest to parkiet i nie jest takie trwałe jak parkiet ale można przykleić to na podłogówce i to jest najważniejsze.

 

 


PS Na zdjęciach widać też drzwi. A o nich wkrótce

tryllu

UWAGA UWAGA

 

 

Od tego momentu dziennik będzie aktualizowany w Dzienniku Budowy (blog), czyli w nowym dodatku forum Muratora.

 

 

http://forum.muratordom.pl/entry.php?58218-SZKIELETOWIEC-Tryllowe-budowanie-z-McDomus" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/entry.php?58218-SZKIELETOWIEC-Tryllowe-budowanie-z-McDomus" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/entry.php?58218-SZKIELETOWIEC-Tryllowe-budowanie-z-McDomus" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/entry.php?58218-SZKIELETOWIEC-Tryllowe-budowanie-z-McDomus

 

 

Ten wątek forum już nie będzie uaktualniany.

 

Dziękuję i zapraszam do bloga-dziennika!

tryllu

Data wpisu 25-03-2010

 

Panowie od gładzi zaproponowali jedną fajną rzecz: żeby dać ładną listwę podsufitową - wtedy nie będzie tak widać pękającego łączenia sufitu ze ścianą.

 

Po ich namowach zdecydowaliśmy się na bardzo dobre listwy z firmy Bovelacci (Włochy), seria Italstyl, model 701.

 

O takie:

 

http://sztukaterialublin.pl/images/701.PNG" rel="external nofollow">http://sztukaterialublin.pl/images/701.PNG

 

http://live.ksl.pl/szczegoly.php?przedm=261740" rel="external nofollow">http://live.ksl.pl/szczegoly.php?przedm=261740

tryllu

Data wpisu 24-03-2010

 

 


Po zakończeniu prac przez Pana Zygmunta (wrzesień) do zrobienia zostało:

 

 


-położyć podłogę (wykładzinę)

 


-położyć deskę barlinecką

 


-zainstalować drzwi

 


-olistwować listwami przypodłogowymi pokoje

 


-obsadzić drewniane parapety

 


-zainstalować docelowe aparaty elektryczne

 


-zainstalować kabinę w małej łazience

 


-zrobić oświetlenie w małej łazience

 


-zainstalować brodzik i kabinę w dużej łazience

 


-wyszpachlować pas nad dodatkową ścianką w dużej łazience

 


-pomalować na beżowo ścianę w dużej łazience

 


-połączyć kable w puszkach i zakryć dekielkami

 


-elegancko ułożyć okablowanie do pieca

 


-przymocować kilka rurek w PG

 


-zrobić cokolik przy rozdzielaczach w PG

 


-przymocować przyłącze wody do ściany w PG

 


-skończyć instalację elektryczna

 


-zrobić docelowy kontaktron w drzwiach wejściowych

 


-otapetować ścianę z drzwiami wejściowymi

 


-zakryć specjalnymi tapetowanymi korytami kable do rozdzielni

 


-poprawić fragment płyty GK w garażu (musiałem dołożyć jedną puszkę rozdzielczą i przewierciłem sobie kurde kable; potem musiałem wygryźć kawałek GK, naprawić kabel i zostało wymienić fragment płyty GK + szpachlowanie i malowanie

 


-poprawić krzywy parapet w garażu

 


-uszczelnić łączenia listew odpływowych w garażu.

 


-zrobić cokół z tynku mozaikowego

 


-zrobić wywiewkę na dachu

 

 


Tak z grubsza

 

 


To było we wrześniu

tryllu

Data wpisu 24-03-2010

 

 


Sierpień. Akcja zrywanie Mapegum.

 

 


Trochę się pospieszyłem i w pewnym momencie kazałem mapegumem zamaziać podłogę w dużej łazience. No i parę dni po tym walnąłem się w czoło, że przecież nie sprawdziłem wilgotności a właśnie odpalona została podłogówka.

 


Tak więc zrobiłem test "foliowy".

 


Zgadnijcie jaki był wynik

 

 


Jest sobota. Myślę co robić. Szybka jazda do castoramy. Zakup skrobaka oraz opalarki elektrycznej. Jazda na budowę i dwa dni skrobania. W drugim dniu padła opalarka. Jak ją oddawałem to Pan nawet nie mrugnął tylko oddał z miejsca kasę :)

 

 


Potem osuszacz, zafoliowanie drzwi, włączona podłogówka na 50 stopni i po paru dniach miałem te upragnione 1.7%.

 

 


Mała łazienka już była zrobiona więc temat olałem Bo cóż można zrobić

tryllu

Data wpisu 24-03-2010

 

 


Wracamy do chronologii czasowej.

 


W sierpniu ekipa gładziowa zakończyła prace i pojechali. Został sam Pan Zygmunt i musiał ostro zasuwać (typu 06-22:00) żeby w miarę się wyrobić - i muszę powiedzieć, że widać było po nim już pod koniec, że ma dość. Zupełnie mu się nie dziwię. Jego brat ugrzązł na jakiejś budowie i nie mógł mu pomóc.

 

 


Więc podsumujmy na czym się skończył etap gładziowy i co zostało Panu Zygmuntowi.

 

 


Zrobione:

 


- wygładzone i pomalowane wszystkie sufity

 


- wygładzone i pomalowane prawie wszystkie ściany

 


- nałożone odpowiednie kolory

 


- obsadzone puszki

 


- obniżone sufity w łazienkach

 


- otapetowane ściany

 


- tam gdzie miały być kafle nie było szpachlowane i gładzone (chyba że powyżej kafli)

 


- zbudowane dwie ścianki w kuchni

 

 


Do zrobienia:

 


1. obudowanie stelaża w małej łazience

 


2. położenie kafli w małej łazience

 


3. zainstalowanie brodzika i kabiny

 


4. obudowanie stelaży w dużej

 


5. zbudowanie przedścianki w dużej łazience (nisza)

 


6. obsadzenie wanny

 


7. obsadzenie brodzika i kabiny

 


8. położenie kafli

 


9. położenie kafli w pomieszczeniu gospodarczym

 


10. położenie kafli w kuchni

 


11. położenie kafli w wiatrołapie

 


12. położenie kafli w garażu

 


13. płytki klinkierowe na elewacji

 


14. płytki klinkierowe w salonie

 


15. asysta przy montażu drzwi

 


16. tapetowanie ściany z drzwiami wejściowymi

 


17. obsadzenie parapetów wewnętrznych w tym tych z kafli.

 

 


No i teraz po kolei:

 

 


1. zrobione

 


Tutaj ciekawostka. Nie wiem po jakiego czorta zdecydowałem się na połączenia wyrównawcze. No i w stelażach zostawione są listwy połączeń wyrównawczych, które schodzą się do rozdzielni. Profesjonalnie. Drut bodajże 10 czy 16mm2. Tylko do czego to podłączyć? Do plastikowego syfonu?

 

 


2. zrobione

 


Tutaj zdecydowaliśmy się na płytki z kolekcji Zienia (dla Tubądzin). Ogólnie dom jest lekko w stylu angielskim (jak to koleżanka mówi wyspiarskim).

 


Na podłodze w małej łazience leżą płytki Brixton Black 30x30 z czarną fugą.

 


Na jednej ścianie biały Big Ben oraz Oxford White 30x60 (też na stelażu). Na trzech ścianach z kolei Picadilly White 4.

 


http://www.tubadzin-zien.pl/" rel="external nofollow">http://www.tubadzin-zien.pl/

 


Kupowane w salonie łazienek na Radzymińskiej.

 

 


3. połowicznie

 


brodzik jest, ale kabina dotarła później i Pan Zygmunt już jej nie założył.

 


Poza tym w łazience nie zrobiłem jeszcze oświetlenia i z niej nie korzystamy :)

 

 


4. zrobione

 

 


5. zrobione

 


Sam tutaj pomagałem :) W sobote z Panem zygmuntem machnęliśmy ściankę. A ile się nauczyłem :) W ściance poprowadzone przewodu do podświetlenia niszy (2x2,5mm2 drut)

 

 


6. zrobione

 


Zdecydowaliśmy się na wannę RIHO Modena 180x80.

 


http://www.riho.pl/CWNG_Riho/front/index.asp?Type=33&CatID=183&SubID=192&PaginaID=2058&Letter=1" rel="external nofollow">http://www.riho.pl/CWNG_Riho/front/index.asp?Type=33&CatID=183&SubID=192&PaginaID=2058&Letter=1

 

 


7. niezrobione.

 


Brodzik nie dotarł na czas (fabryka nie robiła ich przez jakiś czas)

 

 


8. zrobione

 


Tutaj mamy Impronta Italgraniti seria Urbana. Na ścianach 45x45 Beige i Wenge. Na podłodze 45x45 Wenge. Wanna obudowana 30x60 Beige Mosaico.

 


Kupowane w Yeti w TTW Opex

 

 


9. zrobione.

 


Na podłodze Tubądzin P-Pastel 1 zieleń 33x33cm a na ścianach Tubądzin Pastel 13 (biały) 20x20. Parapet z płytek. Kupione w salonie łazienek na Radzymińskiej

 

 


10. zrobione.

 


Tutaj nie pamiętam co to za gres. sprawdzę. Ale 60x60cm.

 

 


11. zrobione

 


Mirage Workshop WS06. Prześliczne! 60x60cm. I moje ulubione.

 


http://www.arcer.pl/katalog/produkt/40/" rel="external nofollow">http://www.arcer.pl/katalog/produkt/40/

 


Kupione w Ceramice Primus w Radomiu. 30% taniej niż w Wawie.

 

 


12. zrobione

 


W garażu położyliśmy gres Tubądzin Tartan 11 (jasnoszary) 33x33cm.

 


+cokolik ok. 20cm.

 

 


13. zrobione

 

 


14. zrobione

 

 


15. zrobione

 

 


16. nie zrobione.

 

 


17. zrobione tylko ceramiczne. w garażu krzywo

tryllu

Data wpisu 24-03-2010

 

 


Chwilowy powrót do 07.2009

 

 


Instalacja rekuperatora przez Klimat dom. Wracam do tematu bo zdjęcia znalazłem

 

 


Na zdjęciach widać, że podłoga jeszcze wilgotna. Panowie weszli rano dnia pierwszego i skończyli dnia trzeciego

 


Ustaliliśmy gdzie będą zamocowanie anemostaty, co i jak z czerpnią i wyrzutnią i ustaliłem z nimi sposób przepuszczania przewodów powietrznych przez strop.

 

 


Niestety niezastosowanie się do tego jednego elementu to był właśnie minus który musiałem im dać. Szkoda tylko, że szef to trochę zbagatelizował. Ale koniec końców poprawili

 


A o co chodziło? Otóż powiedziałem, że kolejność prac ma wyglądać następująco:

 


1. zdjęcie płyty GK z sufitu (jeszcze nie poszpachlowane)

 


2. wywiercenie dziury w podłodze poddasza

 


3. wybranie wełny

 


4. przełożenie przewodu

 


5. dokładne sklejenie taśmą przewodu z paroizolacją w suficie

 


6. założenie GK

 

 


Niestety punkt 5 w jednym miejscu w ogóle nie został zrealizowany.

 

 


Ale to był jedyny minus. Na szczęście podczas kładzenia gładzi konieczne było zdjęcie właśnie tej jednej płyty sufitowej :) I jak zdjąłem i zobaczyłem to czem prędzej zakleiłem i sprawdziłem pozostałe. Było OK :)

 

 


Panowie zostawili mi miejsce na dodatkowe obłożenie wełną przewodów. Standardowo ocieplają to wełną 3cm. A ja dodatkowo obłożę to 20cm.

 


Niestety nie ma fajnej wełny pokrytej folią w takiej grubości - nawet nie ma 10cm. Więc opracowałem pomysł obłożenia kanałów wełną 10cm (podwójnie na zakładkę a następnie owinięcie wszystkiego membraną wysokoparoprzepuszczalną, tak żeby wełna nie pyliła. Pomysł będę realizował w lecie

 

 


Teraz fotki (niestety kiepskiej jakości bo z iphone'a).

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/df1b0e020882fcc3.html" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/276/df1b0e020882fcc3m.jpg


Jeszcze mokra posadzka.

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/74adb4516e87667e.html" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/271/74adb4516e87667em.jpg


I tu też.

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/3ccc7c70db919fd8.html" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/272/3ccc7c70db919fd8m.jpg


Jeszcze nie oklejone przejście przez strop.

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/647208b151c567a3.html" rel="external nofollow">http://images48.fotosik.pl/276/647208b151c567a3m.jpg


Kształtki

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a4b29094cd43b15c.html" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/276/a4b29094cd43b15cm.jpg


Strych

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/2bf8bebbe9bd345e.html" rel="external nofollow">http://images44.fotosik.pl/276/2bf8bebbe9bd345em.jpg


i znowu strych

 

 


Instalację uważam, za jedną z najfajniejszych rzeczy w domu i uważam, że grawitacyjna to nieporozumienie. U nas w domu jest zawsze świeże powietrze! Nieporównywalny komfort oddychania. Nie ma zaduchu, naprawdę rewelacja.

 

 


Niestety nie zdążyłem ocieplić kanałów w jesieni więc podczas największych mrozów miałem istotne straty ciepła na kanałach. Dodatkowo nie mam GWC jeszcze tak więc jak było -20 to nawiew stawał i trzeba było rozszczelnić okna żeby dostarczyć do domu świeże powietrze. A tak to od jesieni w ogóle okien nie otwierałem :) Chyba że dla funu.

 

 


Raz zmieniałem już filtry. Były zafajdane. Kupiłem teraz jednorazowe - koszt 40PLN.

 

 


Polecam!

tryllu

Data wpisu 22-02-2010

 

 


Zwrot nadpłaconego podatku pit nastąpi po 10 dniach

 


:)

 


Czad, co nie?

 

 


Zeznanie złożyłem (oczywiście przez internet), w dniu 14 lutego, w niedzielę wieczorem.

 


W dniu wczorajszym zaglądam na konto, a tam nieoczekiwany zupełnie przypływ środków (za wcześnie na pensję). Zaglądam w historię, a tam "US Warszawa Targówek".

 

 


Yuuuuuuuuuupi

tryllu

Data wpisu 25-09-2009

 

 


No to już prawie jesteśmy na bieżąco :)

 

 


Właśnie się zorientowałem, że muszę jeszcze wyprowadzić odpowietrzenie kanalizacji oraz wstawić dachówkę antenową. Właśnie przeglądnąłem ofertę Braas i jest takie coś... Trzeba tylko zamówić :)

tryllu

Data wpisu 22-09-2009

 

 


Jeszcze o elektryce. W miejscu rozdzielni zbiega się około 60 przewodów, z czego 2/3 to 4x2,5mm2 a 1/3 to 4x1,5mm2 od oświetlenia.

 

 


Dzięki pomocy kolegi Łukasza W weekend na ścianie zawisła szafa Legrand XL3 160 w metalowej obudowie, 5 rzędów po 28 (bodajże modułów).

 


Projekt zrobiony oczywiście w XLPro2 :)

 

 


Jeden rząd wolny pod ewentualną zabudowę.

 

 


Zdjęcia będą wkrótce. Na razie mogę powiedzieć, że na wyposażeniu znalazły się:

 


- rozłącznik 125A

 


- ochronnik przeciwprzepięciowy B+C

 


- sygnalizator faz

 


- 22 wyłączniki nadprądowe S301 B16A

 


- 15 wyłączników nadprądowych S301 10A

 


- 2 wyłączniki różnicowo prądowe z członem nadprądowym - P312 B16A (10mA)

 


- 3 wyłączniki S303 C20A

 


- 5 wyłączników różnicowoprądowych P304 40A (30mA)

 


- 2 wyłączniki różnicowoprądowe P302 16A (10mA)

 


- 2 wyłączniki nadprądowe S301 B6A

 


- rewelacyjny blok rozdzielczy Lengrand 4884 :)

 

 


Co do osprzętu elektrycznego to zdecydowaliśmy się na serię Sistena z Lengranda dzięki bardzo dobrej ofercie i rabatowi przekraczającemu 50% :)

 


W większości poleciała wersja Pearl, Titan i White a w naszej sypialni i w wiatrołapie jeszcze Choco.

 

 


Spoko, spoko, zdjęcia już wkrótce.

 

 


Ręce mi umarły. 4 dni skręcania gniazdek i mam dość.

 


BTW. 120 aparatów 2P+Z zostało zamontowanych. Zostało jeszcze 20 i łączniki

tryllu

Data wpisu 22-09-2009

 

 


Jeszcze ktoś Was pytał o gniazda podłogowe.

 


Otóż tłumaczę.

 


W salonie na podłodze przewidzieliśmy dwa gniazda podłogowe 230V do podłączenia lamp stojących. Żeby kabel nie sterczał ze ściany.

 

 


Wiecie ile szukałem fajnych gniazd podłogowych? OOOooo matko.

 


W końcu znalazłem http://www.electraplan.pl/oferta_burghart.html" rel="external nofollow">http://www.electraplan.pl/oferta_burghart.html

 

 


Model 2295 PLA z wyfrezowaniem na kabelek.

 


http://www.electraplan.pl/produkty/burghart/karta_katalogowa_-_puszki_podlogowe_serii_2290_-_2295.pdf" rel="external nofollow">http://www.electraplan.pl/produkty/burghart/karta_katalogowa_-_puszki_podlogowe_serii_2290_-_2295.pdf

 


Co ciekawe nie istnieje strona firmy Burghart (przynajmnie nie znalazłem).

 

 

 


Dodatkowo przewód zasilający jest podciągnięty do ściany w salonie, gdzie włącznikiem będzie można zapalić jedną, bądź dwie lampy. Fajosko, co nie?

 

 


Polecam rozwiązanie bo jest banalne w swojej prostocie. W styropianie ciągniemy tylko przewód zasilający i w momencie betonowania wylewki zabezpieczamy otwór (u nas kawałkiem plastikowej rynny). Potem należy tylko podkuć, i wkleić na klej do glazury :)

 

 


Wyszło gitez. Zdjęcia zrobiłem dzisiaj obsadzonych puszek i dam je w najbliższych dnia na forum.

tryllu

cd

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/8c497e5ab7ccfefb.html" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/203/8c497e5ab7ccfefbm.jpg


Ściana w salonie obłożona płytkami klinkierowymi ręcznie formowanymi Oud Brabant firmy Vandersanden. Ściany w salonie Capuccino, w tle hol w kolorze Wood

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/e47154ec4ec48af9.html" rel="external nofollow">http://images44.fotosik.pl/203/e47154ec4ec48af9m.jpg


Kuchnia Capuccino i wnęka na lodówkę side-by-side, na dole przyłącze wody.

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/505b5c912f6d6a4d.html" rel="external nofollow">http://images48.fotosik.pl/203/505b5c912f6d6a4dm.jpg


Nasza sypialnia. Na jednej ze ścian tapeta (Leroy Merlin)

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/c5cb2d7ae69fbff0.html" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/203/c5cb2d7ae69fbff0m.jpg


Pokój Juniora - Aqua. Oczojebny :)

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/8d2a4181d0f438ca.html" rel="external nofollow">http://images41.fotosik.pl/199/8d2a4181d0f438cam.jpg


Gościnny - Olive

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/3e6d6eccc5b6d9a5.html" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/199/3e6d6eccc5b6d9a5m.jpg


wiatrołap i tapety. GranDeco Limani 71003 i 71103. Kupione na alletapety.pl

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/458df1c985cc8d6e.html" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/199/458df1c985cc8d6em.jpg

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/38b04c5009f3b725.html" rel="external nofollow">http://images42.fotosik.pl/115/38b04c5009f3b725m.jpg


Znowu wood

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/b170a05c07f3de34.html" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/203/b170a05c07f3de34m.jpg


i znowu wood

 

 


Opowiem Wam jeszcze o płytkach klinkierowych. Na początku omamieni katalogami CRH Klinkier dodawanymi do muratora chcieliśmy CRH. Ale ku naszemu zaskoczeniu to jest dramat! W Wawie nie ma tego od ręki w żadnym sklepie. I w dodatku cena kosmiczna! Szukając po necie trafiłem do firmy Klinkier-Bud z Konstancina, dystrybutora produktów firmy Vandersanden. Wybór olbrzyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyymi, ceny niższe, towar na magazynie. Poezja.

 


Na ścianę w salonie poszedł Oud Brabant, 860sztuk, 3,78PLN brutto za sztukę, a na elewację Toscane, 758sztuk, 3,08PLN za sztukę.

tryllu

Data wpisu 22-09-2009

 

 


Wiecie co jest najgorsze? Że z pierwszego etapu wykończeń w ogóle nie mam zdjęć. I strasznie żałuję, ale po prostu nie miałem czasu.

 


Taki zapieprz był, że dziękuję....

 

 


Ale do rzeczy:

 

 


Jak napisałem w 13 maja to był drugi dzień po wylewkach. Schły sobie na początku normalnie, grawitacyjnie Ale od moich wykończeniowców usłyszałem, że chcą przyjechać w połowie czerwca. No i musiałem zagęścić kroki.

 


Od Pana Sebastiana Kowalskiego wziąłem po raz pierwszy osuszacze. Jak pamiętacie maj, czerwiec i lipiec to było najgorsze lata ze znanych mi ostatnio.

 


W zeszłym roku była lampa, fundamenty schły jak burza. A teraz? Katastrofa. Codzinnie burze, duszno, parno, wcale nie było gorąco, wilgotność porażająca. I tak codziennie. Dodatkowo gipsy napiły się wody już po pierwszych wylewkach, potem napiły się od drugich wylewek - mieliśmy wszyscy obawy co i jak będzie.

 


Stąd te osuszacze. I Bogu dziękuję że je wziąłem.

 

 


Nie wyobrażam sobie co by było gdybym miał murowany dom. Przecież on by za chiny ludowe nie wysechł w takie lato Osuszacze chodziły przez ponad 2 tygodnie i tylko ich lokalizacje zmieniałem. Pamiętajcie że osuszacze też wyciągały wilgoć ze ścian co okazało się zbawienne podczas dalszych prac.

 


Z początkiem czerwca osuszyłem wylewkę do poziomu jakichś 8%.

 

 


Nie było już źle.

 

 


W połowie czerwca ekipa powiedziała, że jeszcze nie przyjdą i będą pod sam koniec czerwca.

 

 


Git. Mnie aż tak się już nie spieszy. Już nie.

 

 


A teraz parę słów o samej ekipie. Bo trafiły mi się rarytasy Otóż u mojej siostry w Krakowie wykończeniówkę odwalał Mr. Zygmunt, a konkretnie duet bliżniaków o tym samym nazwisku. Gaduły jakich mało, ale bardzo porządni ludzie. Nie byłbym sobą jak bym ich nie podebrał od siostry Barbary Kapusty pierwszy raz przyjechali jeszcze jak wylewki stare były. Pogadaliśmy sobie jakie to nieszczęścia chodzą po ludziach i drugi raz przyjechali do mnie ze swoimi znajomkami w czerwcu jak wylewka schła (jeszcze bez osuszaczy).

 

 


Panowie specjaliści pełną gębą. Wiecie skąd wracali? A z Niemiec, gdzie odrestaurowywali kamienicę. Bo Panowie mają uprawnienia konserwatorskie i szereg wielu innych papierów i zajmują się przede wszystkim takimi wyrafinowanymi projektami. Bardzo często jeżdżą z grupą plastyków Pana Andrzeja (Andrzej, syn, kolega syna i parę innych osób) gdzie robią stiuki, malują obrazy na ścianach, grafiki, ręczne sztukaterie itp itd. Normalnie cuda wianki aczkolwiek nie jara nas ten klimat. Fakt faktem że Panowie kupę czasu spędzają za granicą i robią w Niemczech, Austrii i Włoszech.

 

 


Zygmunt skwapliwie wciągnął Pana Andrzeja w robotę, bo tej było co nie miara.

 


Zakres był następujący:

 


-obsadzić wszystkie puszki

 


-wyszpachlować płyty

 


-zaciągnąć i zatrzeć

 


-zagruntować ściany i sufit

 


-pomalować ew. otapetować

 


-zrobić łazienki, kuchnię, garaż i PG w płytkach

 


-szereg drobnych prac wykończecniowych.

 

 


Pan Zygmunt wziął się za puszki i łazienki i wykończeniówkę natomiast Pan Andrzej z chłopakami za ściany i sufity.

 


Zygmunt uwijał się jak w ukropie bo puszki musiał zrobić przed ścianami.

 

 


Dość powiedzieć, że po 3 tygodniach i po 1 dniu wszystkie ściany i sufity były gotowe!

 

 


Panowie pracowali w sposób następujący

 


-samoprzylepna siatka na łączeniach

 


-masa szpachlowa uniflott (z włóknami)

 


-dwie warstwy cekolu na mokro + wtopienie taśmy

 


-zaciąganie całości cieniutko cekolem

 


-szlifowanie

 


Chłopaki zapieprzali od rana do wieczora. Nie będę ukrywał, że pełen szacun dla nich. Wstawali i od 7 do 21 zasuwali. Zygmunt również.

 

 


Warunek był jeden: maluję Beckersem

 


Więc kupliśmy Beckersa i poszły następujące kolory:

 


- biały Beckers Designer 3 na sufity

 


- Beckers Designer 5 na ściany (2 z mieszalnika + reszta gotowe)

 


- Beckers Designer 7 w garażu.

 

 


Farby gitez, ale i tak nie obyło się bez malowania po 3-4 razy ciemnymi kolorami.

 


A kolory następujące

 


-kuchnia + salon - Capuccino

 


-hol - Wood

 


-junior - Aqua

 


-gościnny - Olive.

 

 


Do naszej sypialni był dobierany z mieszalnika.

 

 


OK, ok, to teraz popatrzmy jak to wszystko wyszło

 

 


Zdjęcia są troszkę niepasujące bo pokazują stan z 07.08.2009, kiedy to Pan Zugmunt już wyłożył jedną ścianę cegłami i zrobił 1,5 łazienki.

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/b031d2fd1968eccd.html" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/199/b031d2fd1968eccdm.jpg


Ściana przy wejściu. Kolor Wood.

tryllu

Data wpisu 15-09-2009

 

 


Jak pamiętacie pogoda w czerwcu była dramatyczna. Burze codziennie, wilgotno, parno, dramatycznie dla schnącej wylewki. Musiałem ekstremalnie szybko coś z tym zrobić, bo na początku lipca mieli wchodzić wykończeniowcy.

 

 


Zaczęło się od rozmowy z Klimat-Domem, który robił u nas instalację wentylacji mechanicznej. Panowie przyjechali rozprowadzić rury (po tym jak wylewka związała) i przy okazji podpytałem o suszenie, bo chciałem tymczasowe wentylatory wstawić do instalacji (zamiast rekuperatora) i wymusić obieg i tym samym suszyć. Zdecydowanie polecono mi osuszacze kondensacyjne i dostałem kontakt do Pana Sebastiana Kowalskiego.

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/9b6664eddf50c70c.html" rel="external nofollow">http://images48.fotosik.pl/199/9b6664eddf50c70cm.jpg


Pokój juniora, widać że jeszcze wilgotno. Zdjęta płyta z sufitu bo tam będzie anemostat montowany i rura spiro.

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/1cffc3278da22104.html" rel="external nofollow">http://images42.fotosik.pl/111/1cffc3278da22104m.jpg


Salon i osuszczacz w roli głównej. Panowie do dwóch osuszaczy zostawili mi 2 wiadra, żeby skropliny zbierać. Ale od razu pomyślałem że przecież nie będę dwa razy dziennie na budowę jeździł i wymieniał wiader. Kawałek węża podłączyłem i drugi koniec pod drzwiami na zewnątrz wystawiłem. Bezobsługowe urządzenie się z tego zrobiło :)

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/42e41e4070e3e2cc.html" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/199/42e41e4070e3e2ccm.jpg


I jeszcze grzejniki elektryczne. Utrzymywałem 30 stopni. Wtedy jeszcze ogrzewania nie mieliśmy.

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/8b3872d79f876d23.html" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/199/8b3872d79f876d23m.jpg


Osuszacz.

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/c79f98b152cd375e.html" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/199/c79f98b152cd375em.jpg


Kuchnia

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/fdd0932b90cee502.html" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/195/fdd0932b90cee502m.jpg


Tu gdzie krzyżyk to będzie rura szła

 

 


Osuszacze chodziły w sumie z półtora miesiąca. W tym momencie (wrzesień) pożyczyłem od p. Sebastiana jeszcze jeden na tydzień. W poniedziałek kładą deskę barlinecką i kończą łazienkę i chciałem podsuszyć oba pomieszczenia.

 

 


BTW. Wilgotność wylewki obecnie to 1,7% (tam gdzie podłogówka) a tam gdzie podłogówki nie ma to 2,4%.

tryllu

Data wpisu 15-09-2009

 

 


Tak wyglądała wylewka następnego dnia po wylaniu.

 

 

 


Wszystko w najlepszym porządku :) Równiutko, łata praktycznie nie odrywała się od podłoża. Nie miałem zastrzeżeń i się z Eimundem szybciutko rozliczyłem.

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/e467360e9a42b816.html" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/199/e467360e9a42b816m.jpg


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/fd520deda688ea6f.html" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/195/fd520deda688ea6fm.jpg


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/d27d57914f1d2faf.html" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/199/d27d57914f1d2fafm.jpg


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/65f6e37f40d055ae.html" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/200/65f6e37f40d055aem.jpg


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/ce730d2d55425f84.html" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/199/ce730d2d55425f84m.jpg


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/5ffdcaff10957350.html" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/195/5ffdcaff10957350m.jpg


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/6a32ab24d06396a8.html" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/199/6a32ab24d06396a8m.jpg


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/c77ee3b97ba2de5e.html" rel="external nofollow">http://images44.fotosik.pl/199/c77ee3b97ba2de5em.jpg

 


A sorki, jedna uwagę miałem. nie zasypali mi oddylatowanego miejsca pod dwoma stelażami w łazience. Wprawdzie potem chłopaki to poprawili ale mieszany beton łopatą na ziemi był tak kiepskiej jakości, że wziąłem przecinak, młotek i w 1h skułem wszystko. Kupiłem wylewkę webera, wymieszałem i jeszcze raz zasypałem. Wyszło wyśmienicie :)

 

 


Po tym wszystkim przez praktycznie dwa tygodnie wylewka leżała pod wodą.

 


Powiem też Wam, że cała była przykryta folią i podlana wodą i tylko w jednym miejscu nie starczyło folii (0,5m2). Oczywiście w tym miejscu powierzchownie się "odparzyła". Ale to było do przewidzenia.

 

 


Po dwóch tygodniach odkryłem i rozpocząłem ostre osuszanie i wietrzenie.

tryllu

Data wpisu 13-05-2009

 

Pamiętacie mój kanał dolotowy do kozy?

Otóż po skuciu podłogi naszło mnie żeby go sprawdzić? Dlaczego? Bo okazało się wejście od strony ogrodu jest troszkę zgniecione

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/3c2940dbcb64148b.html" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/14/3c2940dbcb64148bm.jpg

 

I pojawiło się pytanie: czy w środku też tak jest, tj. na odcinku pod domem?

Bo jeśli tak, to można ułożyć nowy kanał w styropianie pod wylewką.

Ale jak to sprawdzić?

 

Tadaaaa!

 

Kamerą!

 

Znalazłem firmę Kozak z Wawy, która za 400PLN (sic!) sprawdziła drożność tego kanału. Filmik na youtubie:

 

http://www.youtube.com/watch?v=g-TeO619X6E" rel="external nofollow">http://www.youtube.com/watch?v=g-TeO619X6E

 

Jak się okazało jest OK. Dyskusja z Panem z firmy Hark (k. Janek) uspokoiła mnie, że te niewielkie zgniecenia w kanale nie stanowią problemu. A ten element ostatni, co przechodzi przez ścianę fundamentową to zawsze można wymienić

tryllu

Data wpisu 11-05-2009

 


No i Eimund wczoraj przyjechał. Rano przed 07:00 zjawiły się dwa dostawczaki i ekipa w sile 5 osób. Pół godziny później pojawił się transport piachu oraz dwie pierwsze palety cementu (ożarów kat. 1). A potem poszło już błyskawicznie: główny magik wszedł z waserwagą i taką stacjonarną tj. jeden koniec jest zamocowany w stojaku i nie zmienia pozycji przez cały czas mierzenia. Następnie chłopaki wymierzyli wszystkie pomieszczenia i oznaczyli poziomy. Zgodnie z poleceniem Jareko góra docelowej podłogi ma być na granicy (albo tuż pod) listwy podprogowej i ościeżnicy. Jeden poziom w całym domu i sypiemy :)

 

 


Zanim wyjechałem chwilę po 9, to zrobiona była już podsypka w cały domu (żeby wąż od miksokreta nie zniszczył rurek). A potem pojechałem.

 

 


Oczywiście plastyfikator + włókno polipropylenowe.

 

 


Musiałem tam jeszcze podjechać wczesnym popołudniem bo rozpadła się listwa odpływowa ACO, która miała być ustawiona w garażu. I dowoziłem jeszcze jedną, a potem wybijałem w niej dno na odpływ I zamocowałem mufę od GWC. Jak o 14 byłem to wszystkie pomieszczenia był gotowe i panowie instalowali piankę dylatacyjną w drzwiach i w miejscach podziału podłogówki.

 

 


Uffffff.... W czwartek rano jadę podlać i zakryć folią na dwa długie tygodnie.

 

 


pzdr

tryllu

Data wpisu 11-05-2009

 

 


Ojej, tyle pracy, że nie wiadomo w co ręce wsadzić.

 


Patrzcie jak wyglądała podłogówka po skuciu :)

 

 


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/1ad767a0fa8e9205.html" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/122/1ad767a0fa8e9205m.jpg


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/0569f61962596739.html" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/122/0569f61962596739m.jpg

 


Chłopaki wszystko pospinali w całość, ułożyli od nowa na tym samym styropianie.

 


Dzisiaj będę kończył robić drobne poprawki to wrzucę zdjęcia.

 


Okazało się, że stan podłogówki nie był taki zły. Bodajże 7 złaczek na PEXy Mikołaj założył. Rurki są porysowane, w paru miejscach leciutko uderzone ale jest w porządku.

 

 


A jaka akcja była z próbą ciśnieniową... Mikołaj wyjeżdżając w piątek dwa tygodnie temu nabił do 3barów podłogówkę i obiegi CW, ZW oraz zawory czerpalne. Przyszedłem w sobotę następnego dnia i spadło do 2,6. Myślę "nie jest źle", rurki się rozszerzyły itp. No to dobiłem do 4barów.

 


Następnego dnia spadło do 3bar Coś jest nie tak sobie myślę. Ale jako to sprawdzić skoro wszystko jest spięte razem? Jedyne co można zrobić, to odłaczyć rozdzielacze czyli wyłaczyć podłogówkę. No to zakręciłem wszystko (jeszcze nie było zaworów grzejnikowych założonych) i znowu spadło. Przez parę dni z 4bar do 2,6bar a potem już nie spadało. I jeszcze przy wejściu do pom.gospodarczego pojawiła się wilgoć na podłodze. Co jest? Dzwonię do Mikołaja a ten mi mówi, że pewnie z korków (plastikowych) cieknie.

 


Jezu....przez parę dni chodziłem jak na szpilkach.

 

 


W końcu przyjechał Mikołaj (niezły), wymienił korki na takie standardowe, stalowe, założył zawory na rurkach od grzejników i odpalił całość. Od tygodnia trzyma 4bary Czasami jest 3,95 a czasami 4,05. Ogólnie stoi w okolicach 4bar. W tym momencie całą instalację mamy napełnioną wodą, wszystkie możliwe rurki, zawory czerpalne, grzejniki itp. Jest git

 

 


Ja z kolei przez ostatnie dwa tygodnie popołudniami poprawiam i układam styropian. Jak się okazało, to ekipa poprzednia co robiła wylewki zasypała mi rurki piaskiem. Czyli tam gdzie nie można było dociąć idealnie styro to sypiali piasek z wiaderka. Ogólnie, jak zdjąłem styro z wierzchu to się przeraziłem. I nie myślcie sobie, że Wy macie jakoś dobrze specjalnie robione Powszechna praktyka, nie dawanie styro bo trzeba ciąć, zasypywanie piachem.

 


Pół soboty przystosowywałem pokój gościnny do ponownego ułożenia styropianu. Kupiłem 3 paczki EPS100 3cm, i dwie paczki EPS100 5cm. Wszystko elegancko poukładałem, docinałem do rurek, szpary i przestrzenie przy rurkach wypełniałem styropianem. Ogólnie 3cm na dnie, potem 5cm i na wierzchu 3cm. W tych dolnych 3cm szły peszle elektryki, potem w 5cm (i ewentualnie w dolnej trójce) odkurzacz i rurki. A całość przykrywałem warstwą trójki, także jest równa, sztywna powierzchnia.

 

 


W tym momencie nowe styro (bez podłogówki)jest położone wszędzie gdzie ma być. Folii brakuje tylko w spiżarni. Poprawiłem małą łazienkę (odgruzowywanie spod styro systemowego) dzisiaj kończę dużą łazienkę.

 


Szwagier-sebek odgruzował wczoraj pom.gospod. i dzisiaj tam ułożę styro i zapiankuję całość jak Bozia przykazała. I wiatrołap do małych poprawek i będzie po sprawie.

 

 


Aha. We wtorek Eimund przyjeżdża robić wylewki. Czyli jutro. O 7:00 rano pojawi się z piaskiem i cementem i robią nowe wylewki. Nie pytajcie czemu nie robi tego poprzedni ekipa



×
×
  • Dodaj nową pozycję...