
Zaczęło się kładzenie kafli.
W sobote pomalowałam garderobe i spiżarnię, Krzysiek zaczął kladzenie gładzi na górze. Faktycznie nieciekawe były te ściany.
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 512 wyświetleń
Zaczęło się kładzenie kafli.
W sobote pomalowałam garderobe i spiżarnię, Krzysiek zaczął kladzenie gładzi na górze. Faktycznie nieciekawe były te ściany.
Po dwoch dniach przerwy prace wznowione, z postepow widzialam zamkniete podwieszane sufity
zafugowana łazienka i jeszcze prace wykonczeniowe na gorze - ocieplanie poddasza, nie wchodzilam i nie ogladalam.
Zwarta gotowa pojechalam dzis do Ikei by zamowic kuchnie zeby jeszcze zdazyc przy okazji letniej promocji i okazalo sie ze z ta kuchnia musimy poczekac do wrzesnia, bo brzoze wyprzedaja bo beda zmieniac kolekcje i nie ma juz czesci tych szafek co chcielismy.
Trudno, nic na zapas, a tak myslelismy ze ja poskrecamy pod koniec sierpnia jeszcze na urlopie.
Łazienka wykafelkowana cala
Serdecznie pozdrawiam wszystkich ogladajacych, ale nie komentujacych za pomoca klawiatury!!!
Jakby co to dzieje sie dalej, robia, znaczy sie i beda robic.
Sufity na poddaszu juz bialawe, gruntowane i malowane i beda pokrywac rogi akrylem
i ciag dalszy lazienki. Przyblo kafli na podlodze - m.in mozaika w brodziku i pod umywalka i nad kibelkiem, tam jeszcze polki. Jest jakos tam ...pomaranczowo. Moze z bialym montazem i luksferami w brodziku bedzie lepiej. W koncu to Kuba, to i atmosfera musi byc
Dzisiaj bylo pelna para i takie prace ktore widac
I podwieszany sufit wokol komina
I kibelek w gornej lazience
I obita lukarna
I sufit w przedpokoju
Cos tam w lazience zaczyna sie dziac, ale jak dlugo?
Jakos to wszystko tak wolno idzie, musze sie rozmowic z ekipa, jakie plany maja
Słuchajcie! Nie napisalam jeszcze ale od czwartku oficjalnie mamy adres
Ul.Na wzgórzu 11
Co prawda to dopiero przymiarki do meldunku i odbioru budynku - bo barierek i schodow brak, i protokolow itd. Ale dostalam pismo ze mamy obowiazek wywiesic numer domu na budynku w terminie 30 dni od tego pisma
A to podnoszace sie mgly - widok z tarasu sobota o 8.00
Murowanie tarasu
A to efekt koncowy jak na razie
W zasadzie prawie nic sie nie ruszylo wewnatrz
Szalunki do tarasu
i juz dzis zalane lawy
Drewno na balustrady zamowione, mam nadzieje ze tesc zdazy zrobic.
Balustrady maja byc proste - pionowe deseczki o przekroju 6x3cm
Poczatki
A to sypialnia
Lawy pod taras ale beda o metr dalej, bo 3m tarasto za wasko, bedzie 4m
Juz swiatelko za zewnatrz
A to wieczorny folklor
Kabarecik ogladany na tv w laptopie, rodzinka ze hej. Ale we wlasnym domku. Pierwsza noc w domku z dziecmi. Obudzila nas muchy o 5.00
Garaz - juz zafugowane i umywalka podlaczona
A domek wyglada tak, ale sa juz schodki, ale takie ladne wieczorne swiatlo bylo
Mamy juz wylane schodki do domu. Wykonali je moi panowie - tato, tesc i mąż.
Juz zaczynaja ogrodzenie i jeszcze taras.
Dzisiaj niewiele wiecej, niestety, bo robil jeden gosc. Maja druga budowe a sa we dwoch w tej chwili, a tam ich pilnuje architekt bo terminy a u mnie nic. Beda dopiero w piatek
A jutro przyjezdza moj tesc i wyleje nam schodki, taras wymuruje, ogrodzenie wymuruje, przynajmniej czesc, bo kasa sie konczy juz naprawde.
Wczoraj kupilismy slupki na czesc ogrodzenia - przed frontem domu. Dzis je malowalam minia. Krzysio doklejal kafelki w pom gosp, zabraklo 12szt, zafugowal tez scianke w garazu, podlaczyl umywalke ponownie. Takie rzeczy ktorych nie widac a sa czasochlonne.
A poddasze wyglada tak
A to blad, ktorego sobie nie moge wybaczyc- kupilam schody Fakro z niemalowanym wylazem, oczywiscie nieswiadomie i bedzie trzeba je jakos pomalowac, tylko czym?
I nie bylo ich, zadzwonilam, dzis podobno mieli byc, slowni sa takze ok.
W piatek przyjedzie transport z Castoramy. Zakupione kafle na podlogi na caly dół tak jak pisalam Tunga zielen i Riviera brąz plus dekory z kamieni tak jak wyzej w dzienniku. Kafle beda kladzione od 5 sierpnia, bo gosc od kafelek idzie na urlop.
Kupilismy tez cudownie drogie plytki wykonaczajace do luksfer za jedna 17,50zl, ale sa boskie, nie chcialam miec jakis listew na naroznikach i kafli tam, za mala lazienka na takie kombinacje.
Historia lazienki - jeszcze nie skonczona ale zarys jest.
7.07.08
8.07.08
przygotowane rurki pod kaloryfer
i kratka pod brodzik, zaklejona skrzynka od podlogowki w pom gosp.
09.07.08
wylay brodzik, scianka pod umywalke i pod luksfery do kabiny
pierwsze kafle
11.07.08
kabina zafoliowana
scianka z borderem
14.07.08
kabina
A to nasza pierwsza podlaczona umywalka i ciepla woda!!! Inauguracja mycia rak w cieplej wodzie z solara odbyla sie w sobote!
zblizenie moich dekorow - zbiorka kafli po rodzinie odbyla sie
A jutro tak sobie mysle nie bedzie moich robotnikow - zabrali czajnik i kubki, na pewno ich nie bedzie, a nie mowili mi dzis nic. Wkurza mnie to, wystarczy jak powiedza i jest ok. Nie maich szefa, bo jest na urlopie i juz jest niemilo, kurcze jakbym byla intruzem, a to w koncu ja jestem u siebie
A dzisiaj : zakupy w Castoramie- koszmar w weekend, nie polecam, ale sami wiecie
zrobiony schodek z pom gosp do garazu - obudowany kaflami
wykafelkowana sciana w garazu
polakierowane schody strychowe
wyszlifowane ok 10 cegiel za komin
Wczoraj -
przesuniete gniazdka w lazience
przesunieta skrzynka el w pom gosp
wyszlifowanie kilka cegiel
przygotowany schodek - styropian i siatka grunt w garazu do polozenia gresu
A to wczoraj wieczor i dzisiaj
Nasza sypialnia
Pokoj Hubercika
A to tylko kaloryfer w gornej lazioence - na razie nie bedzie robiona
A to przygotowane rusztowanie pod schody dachowe - bedziemy lakierowac jutro
Piekna podloga w dolnej lazience, wykuty jastrych przez Krzyska, bo niepotrzebnie zalali i zamontowana juz kratka