Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    59
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    64

Entries in this blog

Ewa i Marek

Budowa domu w wiesiołkach

Znowu kilkudniowa przerwa w prowadzeniu dziennika spowodowana beznadziejną pogodą. Strop już wylany i czekamy na odpowiedni czas aby go rozszalować. Aby nie marnować czasu ekipa muruje ścianę kolankową (już prawie jest gotowa), i przygotowuje szalunek na wylanie wieńca a także dalej dopieszcza wejście do domku. Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszego wyboru kolumienek, właśnie takie -beczułkowate- bardzo nam się podobają, zresztą nie tylko nam

 


Kilka fotek z dziesiejszej wizyty na budowie:

 


http://i15.tinypic.com/34s45r8.jpg


http://i15.tinypic.com/2gsiki0.jpg


http://i15.tinypic.com/2py9i10.jpg

Ewa i Marek

Po dosyć długiej przerwie spowodowanej przyczynami subiektywnymi i obiektywnymi trzeba dopisać parę słów. Strop w części mieszkalnej wylany został we wtorek, jak zawsze kiedy ma przyjechać beton, z perturbacjami bo jak zwykle się spóźnili i murarze kończyli równanie betonu już po ciemku tzn. przy halogenie. Pogoda jaka jest każdy widzi, ale po niedzieli ma być jeszcze znośnie i mamy nadzieję że to co zostało jeszcze do zrobienia z murarki to zdążą, no bo nie jest tego już tak dużo. Musimy zdążyć ponieważ więźba dachowa już się tnie (a może już jest przycięta), i jedzie do nas aby ją wywindować na swoje miejsce

 


W poniedziałek jadę do firmy finalizować ostatecznie sprawę okien do domku :) aby i ten temat mieć już za sobą.

Ewa i Marek

Budowa domu w wiesiołkach

Witamy po troszke dłuższej przerwie jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem, nie licząc sytuacji awaryjnych jak np. awaria samochodu podczas przywozu brygady co skutkowało tym, że przyjechali do pracy nie w poniedziałek a we wtorek, ale nic to, ważne że jak na razie to pogoda bardzo nam sprzyja.

 

 


wklejamy parę fotek z postępu prac w środku domku:

 

 


widok holu od strony wejścia głównego

 


http://i14.tinypic.com/2vsn5ub.jpg

 


przygotowywanie do zalewania stropu nad garażem

 


http://i14.tinypic.com/2mdpjs8.jpg

 


http://i13.tinypic.com/48pwfv8.jpg

 


http://i14.tinypic.com/2s10mtl.jpg

 


http://i14.tinypic.com/2q35hli.jpg

 


a tutaj inwestor dogląda postęp robót :)

 

 


http://i13.tinypic.com/2yv7wao.jpg

 


aż w końcu przyszedł ten dzień kiedy rozpoczęliśmy zalewanie stropów, co prawda z problemami ponieważ pompa oraz gruchy miały być o 14:00 a w końcu przyjechały o godzinie 16:30, możecie sobie wyobrazić ile "panienek" leciało u robotników , ale cóż tak bywa; najważniejsze że przyjechali i zalali jeszcze za dnia , a wyglądało to tak:

 

 


http://i14.tinypic.com/33p7zht.jpg

 


http://i13.tinypic.com/2h6zp0h.jpg

 


a tak wygląda wejście do domu podczas betonowania i przygotowywania do stawiania kolumienek

 

 


http://i14.tinypic.com/34gv9mg.jpg

Ewa i Marek

Budowa domu w wiesiołkach

Nadrabiam parę dni zaległości w dzienniku. Prace posuwają się do przodu, w tej chwili brygada pracuje nad nadprożami i przygotowaniem wejścia.Wczoraj minął miesiąc jak zaczęliśmy pracę na budowie wykopem pod fundamenty.

 

 


To widok z salonu na wyjście, po prawej będzie ubikacja i kotłownia przez którą będzie się wchodzić do garażu.

 


http://i9.tinypic.com/2w6b2jd.jpg

 


To widok wejścia i przygotowane podstawy pod kolumienki

 


http://i10.tinypic.com/4g44dg3.jpg

Ewa i Marek

Budowa domu w wiesiołkach

Kolejne dni za nami. Mury pną się do góry a wokół domku teren nie tylko jest uporządkowany ale i nabiera już jako takiego kształtu. Kosmetyka będzie na wiosnę. W tym tygodniu przygotowania do zalania stropu i wykonania schodów ale wcześniej murowane będą ściany główne w środku, z działowymi poczekamy aż się inwestorka ostatecznie zdecyduje :) :) . W tym tygodniu również ma być zrobione wejście z kolumienkami, wybraliśmy nie takie proste jak w projekcie, tylko beczułkowe, wydawały się nam ładniejsze.

 

 


widok od strony przyszłego tarasu

 


http://i12.tinypic.com/40ac0p5.jpg

 


przygotowywanie wjazdu do garażu ale na tą chwilę budowy miejsca do bezpiecznego podjazdu z materiałami budowlanymi.

 


http://i12.tinypic.com/35iodoi.jpg

Ewa i Marek

Budowa domu w wiesiołkach

Wreszcie nadszedł czas kiedu mury zaczęły piąć się do góry, oby tylko pogoda dopisywała tak jak do tej pory. Wszyscy mamy takie wrażenie że nasz domek jest taki mały, ale może być mały bo to nasz nasz młodszy syn ciągle mówi że salon jest taki mały ale to chyba tylko takie wrażenie, jak będzie już stał cały to napewno perspektywa spojrzenia będzie inna . Poniżej kilka fotek z murowania

 


http://i12.tinypic.com/2cz7tlc.jpg


http://i12.tinypic.com/2cib5g8.jpg


http://i12.tinypic.com/4bqsmk6.jpg


http://i12.tinypic.com/4i4jju9.jpg


http://i12.tinypic.com/4h9lj41.jpg


http://i12.tinypic.com/30cywz5.jpg

Ewa i Marek

Budowa domu w wiesiołkach

Tym zdjęciem poniżej naprawiamy błąd który popełniliśmy, oto nasza działeczka jeszcze dziewica - nie ruszana jeszcze przez nikogo.Tak wyglądała przed rozpoczęciem pracy 12 września

 


http://i10.tinypic.com/2rfedn4.jpg

 


A teraz wracamy do chronologicznej kolejności, po całym tym bałaganie związanym z pracami w ziemi, szalowaniem, zalewaniem, przestawianiem szalunku (ponieważ zalewaliśmy fundamenty etapami: najpierw ława, potem fundament domku a na końcu fundament garażu), przyszedł był w końcu ten czas kiedy wreszcie można było wyjść z podziemia :) i zacząć robotę już na większym widoku, właśnie widać jak jeden z naszych pracusiów pucuje siatkę na styropianie aby było ładniście i równo

 


http://i10.tinypic.com/2zf49qt.jpg

 

 


Po wykonaniu pucu na styropianie i posmarowaniu czymś czarnym ze środka i z zewnątrz można było zacząć zasypywanie (tylko po co było kopać i robić dziury jak teraz znowu trzeba zasypywać - to był żart ) Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszych pracusiów na budowie i z tempa w jakim posuwa się budowa, to superowe uczucie patrzeć jak domek rośnie

 


http://i10.tinypic.com/4i42rkp.jpg

 

 


Święto na budowie: przybył nadzór budowlany - to nasza niunia o imieniu Figa to już babcia, ponieważ ma już 14 lat ale jeszcze niczego sobie ona jest...tyle tylko że głucha jak pień, ale to ze starości. No więc przybyła jako właśnie ten nadzór budowlany i dokonuje odbioru poszczególnych pomieszczeń po zasypaniu. Najdłużej zabawiła tam gdzie ma być kominek i jej przy nim kącik . A tak poważnie: to mamy nadzieję, że dożyje tego momentu kiedy będzie mogła ogrzać swoje stare kosteczki przy kominku gdyż uwielbia ciepełko

 


http://i10.tinypic.com/30rv7o8.jpg

 

 


Tak wygląda domek po wylaniu chudziaka i zalaniu rureczek grubszych i cieńszych takich różnych wychodzących z podłogi :)

 


http://i10.tinypic.com/2qi5utt.jpg


http://i10.tinypic.com/4gzgv8k.jpg

 

 

 


Inwestor wraz z nadzorem budowlanym sprawdza wytrzymałość wylanego chudziaka :) :)

 


http://i9.tinypic.com/2j1rja8.jpg

Ewa i Marek

Budowa domu w wiesiołkach

Po podjęciu decyzji o budowie nastąpił czas wybierania projektu. Projektem ostatecznym był właśnie Dom w wiesiołkach i był to chyba czwarty czy piąty wybrany projekt. Ale w końcu wybór został dokonany i w sierpniu 2005 roku złożyliśmy w urzędzie pierwszy dokument. No i zaczęła się droga przez mękę, doświadczanie urzędniczej złośliwości i złej woli (szczególnie w Wydziale Architektury Starostwa). Na szczęście ta droga skończyła się 11 sierpnia kiedy to w końcu podpisano pozwolenie na budowę. Czekając na uprawomocnienie się pozwolenia zaczęliśmy powoli logistyczne przygotowania do rozpoczęcia budowy. Budowę rozpoczęliśmy 12 września przyjazdem budowlańców i przywozem materiałów budowlanych.

 

 

 


14 września rozpoczęliśmy wykop pod fundamenty i tak po kolei dzień po dniu podnosiły się do góry.

 

 


Widok wykopu pod fundamenty

 


http://i9.tinypic.com/2hyieps.jpg

 


Widok fundamentów w początkowej fazie budowy

 


http://i10.tinypic.com/2j60mf5.jpg

 


http://i10.tinypic.com/2vbn9yf.jpg

 


A tak ma wyglądać nasz domek z jedną zmianą, garaż jest dwustanowiskowy :

 


http://i10.tinypic.com/2j1vsz6.jpg



×
×
  • Dodaj nową pozycję...