- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 826 wyświetleń
-
wpisów
12 -
komentarzy
0 -
odsłon
34
Entries in this blog
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 736 wyświetleń
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 642 wyświetleń
We not along - tzn bie poddamy sie tak latwo, przed nami negocjacje z wlascicielami, a jakby co to zmiana projektu, nie poddamy sie tak latwo, zawsze czy to w telewizji czy mowilli mi rodzice ze wiara czyni cuda i ze jesli sie czegos bardzo bardzo pragnie wtedy mozna osiagnac - urzeczywistnic swoje marzenia, i my wlasnie sie nie poddamy, naprzemian oboje dodajemy sobie sily, kiedy mi jej zaczyna brakowac moj ukochany januszek dodaje mi jej a kiedy widze ze jemu zaczyna juz brakowac sil ja mu ja dodaje, ... nie wazne sa problemy, mozna je pokonac gdy ma sie przy sobie wspracie najblizszej ci osoby :* dla Ciebie moj sliczny:*
a zaczelo sie od tego ze pan w banku zaczal sie wymadrzac ze na dom potrzebujemy tyle i tyle pieniazkow, zawyzyl nasza kwote o jakies 70 tys, januszek z nerwow nie mogl sie opanowac - zrobil sie caly czerwony i piastke mial bardzo zacisnieta, ( szczerze powiedziawszy pierwszy raz widzialam jak cos az tak wyprowadzilo go z rownowagi), ale pan z banku - nasz niby wspanialy pan marek utrudnil nam zycie, mielismy wrazenie ze on najchetniej nie dalby nam kredytu, bardzo byl pewny siebie i zarozumialy, zeby wziasc kredyt potrzebowalismy zyranta, , poty nie jestesmy malzenstwem, .........ale niestety nikt sie nie zgodzil , z drugiej strony rozumiem te osoby gdyz takie zyrowanie komus odcina mozliwosci zaciagniecia innego kredytu, wiec z calym szacunkiem rozumiem te osoby. czyli naszych rodzicow, narazie na kredyt musimy zaczekac kilka miesiecy ale wszytsko jest na dobrej drodze, jesli tranzakcje sie nie powioda ( a wierze ze sie powioda ) to zawsze jest inne rozwiazanie, kupic inna dzialke, ale bardzo bardzo wierzymy ze uda nam sie wynegocjowac warunki z wlascicielem takie na jakie nas teraz stac.. hehe musi sie uda, nie ma innej mozliwosci, i napewno sie nam uda, jesli bedziemy wystarczajacy dobrzy przy negocjacjach, ale wierze w cuda, bo wiara czyni cuda, i cuda sie zdarzaja :))
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 707 wyświetleń
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 727 wyświetleń
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 557 wyświetleń
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 614 wyświetleń
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 572 wyświetleń
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 589 wyświetleń
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 616 wyświetleń
Wiec pani z nieruchomosci ladnie nas zrobila w bambuko, bo obiecala nam pierwszenstwo z czego wyszlo ze nie bylismy jednek pierwsi i ze wcale wlascicele sie nie rozmyslisli tylko ze sprzedala malzenstwu z dzieckiem te super okazje, ale olalismy ja choc ja sie jeszcze nerwowalam jak mozna tak oszukiwac ludzi, o naiwnosci moja, ...
no ale przyszedl dzien 28 wrzesnia 2006 i dzien przetargu w rybnickiej spoldzielni mieszkaniowej, licytowalismy mieszkanie za 49 tys tez 3 pokojowe, emocje i adrenalina byla super, chetnie znow poszlabym na taka aukcje ale narazie starczy , pozatym jak wczesniej mowilam zmiana planow heheh wiec na nasze mieszkanko bylo 5 chetnych, inni odpadli przy 53 tys, licytowanie bylo o 100 zł wiecej, wiec na 53 odpadli wszyscy oprocz jednego gostka co kurcze nie dawal za wygrana, licytowanie bylo ostre, ja juz z tych emocji zrobilam sie czerwona jak burak , a licytowal januszek bo jako mezczyzna ma bardziej donosny glos wiec bylo go slychgac ( nawiasem mowic nadal by sie na spikera radiowego bo glos ma bomba) :
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 715 wyświetleń
Witajcie!!
Dzis rozpoczne pisanie tegoz dziennika gdyz zainpirowala mnie pewna osoba ktora mniej wiecej przezyla to co my ( w nawiasie mowic doslownie hehe :) ta osobe wlasnie znalazl moj januszek i jej dziennik na tej stronce- wiec po trochu zgapiam za nia hehe:))
Zaczeło sie to tak: zaczelismy szukac naszego wlasnego M- od nieruchomosci do nieruchomosci, z jednego miejsca na drugie, i tak prawie codziennie, byly tez przetargi i rozwieszenie ponad 120 ulotek o tym ze szukamy mieszkanie na wszytskich osiedlach w rybniku gdzie sie tylko dalo i oczywiste gdzie sie nam podobalo ale zacznijmy po kolei,- napierw zaczelismy wlasnie od tych ogloszen na wszystkich osiedlach ( juz nie mowie ze jednego dnia lazilismy chyba z 3 godziny zeby te cholerne ogloszenia rozwiesic i myslalam ze nogi do tylka mi wejda, po czym ogloszenia w bestialski sposob zostaly zrywane przez panie nasze ukochane sprzataczki, i tak w wiekszosci gdzie rozwiesilismy ogloszenia o mieszkaniu nasze karteczki po prostu zniknely ://
wiec po niefortunnym rowieszaniu ogloszen zaczelo sie dzwonienie po roznych nieruchomosciach i agencjach w poszukiwaniu jakiegos fajnego M-4 panie z roznych agencji nieruchomosci mowily ze ceny wzrosna jeszcze po nowym roku, inne mowily ze spadna i kogo tu sluchac? Mowily ze ludzie sami napedzaja koniuktura , nie ma developerow na rynku nieruchomosci i pozostaje rynek wtorny, wiec coz dlatego mieszkania ida jak swieze buleczki, a z tym ze ludzie panikuja bo ktos gdzies slyszal ze mieszkania pojda w gore i jesli jeden zaczal panikowac to inni biorac przyklad rowniez podnosili ceny w gore stad mamy niestety takie ceny mieszkan jakie mamy, zreszta zobaczymy po nowym roku co sie bedzie dzialo, ciagnac dalej .....
ceny mieszkan byly kosmiczne, za 3 pokojowe mieszkanie w rybniku trzeba dac 60 tys i to jeszcze bez remontu, a gdzie ten remont?? olaboga,. kilka mielismy swietnych okazji ze sie tak wyraze , byla okazja mieszkanie 3 pokojowe za 49 tys, hmm cena przystepna, a my oszalelismy , zaczelismy jezdzic po roznych auchanach i realach i wybierac co by nam sie podobalo do naszego wlasnego M-4 nawet wybralismy sobie juz komplet wypoczynkowy bialy ze skorki za 1000zł ale niestety albo stety plany sie zmienily, .......
ciag dalszy super ofery za 49 tys , pani z nieruchomosci umowila sie z nami na obejrzenie mieszkania i zapewniala ze jestesmy pierwsi, o 18.15 czekalismy pod blokiem po czym wyszla nasza pani z nieruchomosci z jakims malzenstwem z dzieckiem i powiedziala ze wlasciciele sie rozmysllili............c.d.n
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 472 wyświetleń