roni's Blog

Kupiliśmy bloczki betonowe Tamir- 38*24*12- 600 sztuk- 2.421 zł brutto z transportem. Zakupu dokonaliśmy w Hurtowni Bud- Market w Bielsku.

Kontaktowaliśmy się również z kilkoma betoniarniami. Wystarczy dwa dni wcześniej zadzwonić i nie powinno byc kłopotu z realizacją zamówienia betonu.

Pozostaje nam kupić cement, żwir, piasek, styropian, folię, gwoździe, deski, drut wiązałkowy, rury, kolanka, trójniki, materiały izolacyjne, itp...ale to wszystko na miejscu...Czy coś pominęłam?

Wszystko dopinamy powoli na ostatni guzik. Podstawowe materiały zamówione, studnia prawie gotowa, ekipa chce zaczynać 11. kwietnia....

...a pozwolenia jak nie było, tak ni ma...

Wprawdzie ekipa moze zacząć bez pozwolenia ( już się zadeklarowali, bo dużo chłopaki roboty mają...)- jakieś wykopy, przygotowanie zbrojenia itp., ale co, jeśli gmina zdecyduje, ze dom trzeba np. trochę przesunąć, czy coś w tym stylu. ???

Rozmawialiśmy dzisiaj z Panem, który chętnie podejmie się funkcji kierownika naszej budowy. Mieszka w Górkach więc kontakt mielibyśmy świetny.

Za całą budowę życzy sobie 2000 zł.

Oczywiście musimy jeszcze dokładnie ustalić zakres jego obowiązków.

Sama nie wiem, czy to dużo- te 2000 zł ???

Może jakies komentarze ???

Zamówiliśmy bloczki Termorex

Bloczki zostały kupione za pośrednictwem hurtowni materiałów budowlanych Dombud, ale będą odbierane bezpośrednio od producenta- Prefabet Bielsko.

Zaliczka wpłacona, czyli jest naprawdę dobrze.

Ceny po rabacie ( 20%) -

1. bloczek 24*24*49- 1500 sztuk w odmianie 450- 6,78 zł brutto/szt= 10.251.36 zł

2. bloczek 12*24*49- 550 sztuk w odmianie 400- 3,59 zł brutto/szt= 2.154 zł

3. kształtki U- 60 sztuk w odmianie 550- 9.19 zł brutto/szt = 551.40 zł

( Kształki U zostaną zastosowane zamiast nadproży L)

W sumie zapłacimy 12.956.76 zł.

Do tego trzeba doliczyć koszty transportu + koszty zaprawy ciepłochronnej.

Zamówiliśmy też stal ( własciwie zrobił to dla nas nasz wykonawca)

pręty gr.12mm- 3,12zł za 1kg ( 750 kg= 2340zł )

pręty gr. 6mm- 3,22zł za 1kg ( 140kg= 450zł )

pręty gr. 8mm- 3,64zł za 1kg (300kg= 1092zł)

pręty gr. 16mm- 3,02zł za 1 kg (80kg= 241zł )

siatki 100m2 x 1,45zł =145zł

W sumie mamy 1270 kilogramów stali + 100m2 siatki za 4268 zł

To już oczywiście stal na cały dom, ale i tak duużo tego. Czy oby nie za dużo ???

Forumowicze z różnych stron świata czy też użyjecie tyle złomu do budowy Waszych małych, delikatnych domków ???

Dzisiaj odwiedził naszą działkę Pan różdżkarz. Udało mu się zlokalizować żyłę wodną. Woda powina być na głębokości około 25 metrów. Wydajność- 2m3/h.

Koszty wykonania naszej studni będą wysokie, ale chyba się zdecydujemy.

Pan studniarz planuje zastosować pompę GRUNDFOS.

Opiszę wszystko dokładniej, jak już studnia będzie gotowa

Mamy kolejną wycenę:

1) Wykopy, ławy zbrojone, mury fund., rapowanie ścian pod izolację, izolacja, położenie kanalizacji wew., doprowadzenie wody, co, zasypki pod chudy beton, chudy beton ( wszystkie roboty do stanu 0,00)- koszt robocizny- 12.000zł

2) Mury do stropu, strop, kominy, schody, ścianki działowe czyli wszystkie

roboty (stanu surowego) do poz. stropu nad parterem+ ścianki kolankowe pod murłaty więźby, murowane nad stropem parteru- koszt robocizny 9,000zł

3) Wymurowanie ścian szczytowych, kominów od stropu nad dach, więźba, pokrycie dachu z zamontowaniem okien dachowych- koszt robocizny- 8,000zł

Robocizna za stan surowy otwarty- 29,000zł (netto)

Ekipa jest z Cieszyna. Mogą zacząć w maju. Muszę przyznać, że jestesmy z wyceny zadowoleni

Załatwiamy studnię głębinową...Nie spodziewałam się jednak, ze czekają nas tak wysokie koszty. Pan studniarz bierze 350zł za metr. W przypadku ślepego odwiertu- 200zł za metr.

Do tego trzeba zapłacić za trzy kręgi, pompę

Wodę mamy chyba na 20 metrach.

Przeglądaliśmy forum i w innych rejonach Polski biorą 100zł za metr.

Jeden forumowicz napisał jednak, że może być tanio, ale wtedy często używa się dużo gorszych materiałów, itp. I znów nie wiem, co o tym myśleć.

I jeszcze jedno. Pomysł z "wykorzystaniem" mojego taty do budowy domu legł w gruzach. Niestety facet, na którego mój tata liczył najbardziej jest cięzko chory i nie jest w stanie się tego podjąć.

....Czekamy na kolejne wyceny.....

Ostatnia wycena, którą otrzymaliśmy wygląda dosyć optymistycznie-

30 000zł za stan surowy otwarty. Ale.....ekipa budowlana jest z Gliwic.

Jeśli chodzi o drogę. Jesteśmy umówieni z Panem Dominikiem.

Koszt- ok. 4000zł. Szkoda, że nie znamy naszych przyszłych sąsiadów. Podzielilibyśmy jakoś koszty. Niestety musimy utwardzić 80 metrów drogi prowadzącej do czterech ( w tym naszej) działek.

W ten weekend kolejna wycena......a czas ucieka....

Dostałam dziś namiary na jednego Pana, który zaoferował Marcie

20- 22 tys.zł. za stan surowy otwarty. To już brzmi duuuuużo lepiej.

Napisałam do niego od razu. Mam nadzieję, ze szybko odpowie.

Jest jeszcze jedna opcja. Tak się składa, ze mój tata całe życie budował domy.

Powiedział, że spróbuje skontaktować się ze swoją starą ekipą. Wprawdzie wszyscy są już na emeryturze, ale tata mówi, że sobie poradzą. Ja w nich wierzę. Ciekawe, czy uda się ich znaleźć i czy będą chętni do pracy.

Co o tym myslicie?

Coraz więcej chętnych pracy aniołków sie pojawia.

Aniołki- tak trzymać.

Dzień pochmurny....a wycena Pana Antoniego jeszcze bardziej-

stan surowy otwarty- robocizna- 34000zł + 7%VAT + praca koparki, pompy, itp.

Podziękowaliśmy.

Może dla równowagi zgłosi się jakiś aniołek

i wybuduje nasz domek za 25000

Prosze się spieszyć z ofertami....

Gruzu ciągle nie udało nam się załatwić.

Ale...wczoraj skontaktowaliśmy się z jednym panem budowlańcem i wziąłby za budowę codziennego 30.000zł.

Czekamy jeszcze na wycenę od Pana Antoniego.

Ciekawe, co nam zaproponuje....

Trzymajcie kciuki

Niewiele się ostatnio dzieje, jeśli chodzi o sprawy budowlane.

Zastanawiamy się nad ogrodzeniem naszej działki. Chyba z trzech stron zrobimy siatkę, a front ładnie wykończymy później- po zakończeniu wszystkich prac ciężkim sprzętem.

No ale..., jeśli siatka to z podmurówką, czy bez??? Według mnie i mojej połówki- ładniej wygląda bez podmurówki ( a i koszty niższe), ale mój tata ma inne zdanie. No i co tu zrobić???

Kolejnym problemem do rozważań jest kwestia utwardzenia naszej drogi. Będziemy (telefonicznie) załatwiać jakiś gruz dzisiaj wieczorem. Ciekawe, czy coś z tego wyniknie???

Mój mężczyzna jest dzisiaj baaardzo zadowolony. Dokonał zakupu na dosyć pokaźną sumkę. Zaopatrzył się w wiertarkę Black & Decker 750.

Mam nadzieję, że nie powywierca mi dziur we wszystkich ścianach w celu przetestowania sprzętu. Oj Ci faceci

Dostałam dziś wiadomość od Pana architekta- pozwolenie na budowę powinniśmy dostać pod koniec marca. Miałam cichą nadzieję, ze trochę wcześniej, ale.... w sumie..., co za różnica

Może przykładem Kasi zamieszczę jakiś malutki kosztorys? Ile dotychczas wydaliśmy lub wkrótce wydamy?

1. działka- 49000 zł.

2. taksa notarialna- 1220 zł.

3. wpis do księgi wieczystej- 400 zł.

4. PCC- 1000 zł.

5. VAT- 404 zł.

6. wypis i wyrys z planu zagospodarowania działki- 80 zł.

7. zakup projektu- 1750 zł.

8. mapki do celów projektowych- 600 zł.

9. adaptacja projektu, warunki przyłącza mediów, plan zagospodarowania działki, pozwolenie na budowę- 1500 zł.

SUMA- 55954 zł.

Gdyby nie koszty działki - byłoby już prawie na stan surowy otwarty...

No ale...działeczka jest tego warta.

Otrzymaliśmy już wpis do Księgi Wieczystej .

Dzisiaj odezwał się też Pan architekt- przesłał nam Plan Zagospodarowania Przestrzennego Działki. Całkiem ładnie to wygląda.

Ciągle załatwia inne dokumenty: warunki dostawy prądu, itp.

Mam nadzieję, że teraz będzie już z górki i szybko dostaniemy nasze wymarzone pozwolenie na budowę.

Projekt cały czas w adaptacji. Ciekawe, jak długo to jeszcze potrwa???

Muszę przyznać, że przygotowania do budowy domu uczą cierpliwości, której mi, już od dziecka, brakowało.

Siedzę sobie dzisiaj, czytam forum. Ludzie poszukują ekip budowlanych.

Przecież ja też muszę się w końcu tym zająć !!!!

Z drugiej strony, jakoś wierzę, że wszystko w swoim czasie się ułoży

Narazie afirmuję sobie w myślach, ze już znalazłam wspaniałych, solidnych i uczciwych fachowców do budowy naszego domku. Mała próba kreacji rzeczywistości.

Zadziała???

Poszukując projektu naszego przyszłego domu, zależało nam na tym , żeby dom był:

- prosty,

- nieduży, ale z dosyć dużym, otwartym salonem,

- ładny.

No i...okazało się, że z wyborem nie było większego problemu.

Zdecydowaliśmy się na domek C117 Codzienny.

Powierzchnia domu ( h>1.90)- 93,9 m2.

Ma wszystko to, czego oczekiwaliśmy- trzy pokoiki i łazienkę na górze,

salon z kuchnią na dole, dodatkowo pomeszczenie gospodarcze, garaż i małą łazienkę na dole.

http://images12.fotosik.pl/74/43edd36d231af0e1med.jpg

Według mnie śliczny

http://images12.fotosik.pl/74/73857d555a495e6emed.jpg

Szczegóły na stronie Muratora:

http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=332&IdKolekcji=#" rel="external nofollow">http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=332&IdKolekcji=#

Zalety naszej działki :

- prawie 12 arów,

- wjazd od północy,

- nasłoneczniona.

- w dali- góry,

- ok. 20 metrów do lasu,

- liczne szlaki turystyczne, rowerowe.....,

- rozwijająca się okolica,

- cisza, spokój,

- blisko do Brennej, Ustronia, Skoczowa

- trochę dalej, ale równiez blisko, do Bielska, Cieszyna.

Lista robót do wykonania na działce przed budową-

- droga do utwardzenia ( ok.80 metrów),

- media,

- ogrodzenie działki.

A oto nasza działeczka ( uwieczniona z różnych stron, w grudniu 2006):

http://images12.fotosik.pl/74/b38227fd6165f598med.jpg

Nasze mamy:

http://images12.fotosik.pl/74/1ca2c38985053566med.jpg

http://images21.fotosik.pl/364/1065ae0c7b075143med.jpg

http://images11.fotosik.pl/73/f1789748e29acedamed.jpg

Lasek, po którym będziemy sobie spacerować

http://images21.fotosik.pl/364/d4c2e75fde769b79med.jpg[/img]

Od dawna marzyłam o własnym domu. Zresztą, wydawało mi się to zupełnie oczywiste, że w końcu to marzenie uda mi się zrealizować .

Zaczęło się od półrocznych wyjazdów za granicę- do Stanów Zjednoczonych- jeszcze w trakcie studiów. Później wyjazd do Anglii.

Wszystko zaowocowało możliwością zakupu kawałka własnej Ziemi

- podpisanie umowy nastąpiło 10.08.2006. Wiara i determinacja czynią cuda...

Muszę przyznać, ze to niesamowite uczucie. Nareszcie mam coś swojego, własne miejsce na Ziemi. Czuję się szczęśliwa