Dziennik lolomamy
Przez lolomama,
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 753 wyświetleń
Przez lolomama,
Przez lolomama,
Jak ten czas leci . Wc zrobione w całości, w łazience brak umywalki, bo stolarz spóźnia się z szafką - podobno ma być w czwartek. Ziemia przed domem nawieziona i rozplantowana, ugnieciona zagęszczarką - moża wreszcie wjeżdżać do garażu.
Jestem chora, więc mąż sam walczy na, jeszcze, budowie. Do położenia ma wykładziny, do zamontowania karnisze i rolety - do dzieci są do odbioru w piątek. No i do umycia część okien (ja nie zdążyłam przed chorobą). Jesteśmy w trakcie pakowania, w piątek zamierzamy spać już w swoim DOMU!!!! Co prawda jeszcze na kartonach i paczkach oraz prezentach gwiazdkowych (już są kupione na szczęście), ale u siebie. Ciężko to wszystko pogodzić z półtorarocznym synkiem. Aha, mamy jeszcze w tym roku u siebie wigilię dla całej rodziny . Czy ja aby nie zwięłam na siebie zbyt wiele?
Już nie mogę się doczekać piątkowej nocy .
Przez lolomama,
Przez lolomama,
Przez lolomama,
W domu jest ciepła woda, zamontowany zlew i szafka w pom. gospodarczym, z garażu zniknęły rusztowania od ocieplenia, łazienki sie robią. Teraz muszę wybrać parapety zew., bo ekipa chce je montować zanim przyjdą mrozy.
Po Andrzejkach zaczynam się pakować (niezupełnie "po", bo 1 grudnia idziemy na imprezę, a niedzielę będziemy odsypiać - synek śpi u teściowej ).
Przez lolomama,
Dzisiaj kończą ocieplać dom. Nareszcie. Trzeba się z nimi rozliczyć, a to nie nalezy do przyjemości . Kanaliza do domu podłączona, łazienki w trakcie realizacji. Część karniszy zakupiona, teraz musze się zdecydowac na rolety - chcę drewniane - czeka się na nie ok 1 miesiąca. No i ta cena. Mąż już na mnie krzywo patrzy . Co cóż, ale kto mówił, że będzie łatwo? .
Łazienki mają skończyć do końca listopada - mam nadzieję, że zdążą, bo muszę wtedy dom wysprzątać i trzeba będzie montować rolety itp., zwozić rzeczy - czyli ogól zamieszanie. Już nie moge się doczekać.
Przez lolomama,
Przez lolomama,
Szambo dojechało o 7:15, jak na podróż z Radomia na pomorze to niewielkie spóźnienie. Pojawił się problem, bo w wykopie stała woda i szambo w niej pływało. . Zamówilimy szambiarkę (110 zł. ), wypompowała wodę, goście od szamba wstawili je, zamontowali płytę i kominki i pojechali. Trochę kleli, że mieli przestój, trudno, takie życie.
Ociepleniowcy są na budowie, robota idzie pomału do przodu, tylko dalej nic nie wiadomo ze zbiornikiem oleju.
Przez lolomama,
No i oczywiście nic nie idzie zgodnie z planem. Ociepleniowców dzisiaj nie było (pewnie zrobili sobie długi weekend). Zbiornika na olej tez nie było. Kafelkarz nie wchodzi w ten poniedziałek tylko za tydzień. biecuje jednak że do końca listopada zdąży zrobić dwie łazienki. Hmm... .
ja również zrobiłam sobie długi weekend idzisiaj siedziałam na budowie, choć słowo siedziałam to przesada. Rozpaliłam w kominku, zmiotłam podłogi w całym domu i umyłam kafle. To zajęło ok. 3 godzin . Potem zabrałam sie dalej za mycie okien. Taki pierwszy szlif - ramy od ceklowania, szyby oklejone itd. Zostały mi jeszcze cztery okna. A po wyjściu ocipleniowców i kafelkarza jeszcze raz to samo tyl raszem na glanc .
W poniedziałek o 7 rano ma przyjechać szambo. Ciekawe, czy będzie na czas.
Przez lolomama,
Wczoraj zaczęli ocieplac dom Nareszcie. Na szczęście jest ładna pogoda (u nas chwiliami świeci słońce). Ocieplili prawie trzy ściany.
Ze złych wieści - zbiornik na olej, który wreszcie do nas przyjechał jest wadliwy (źla odlany wlew oleju). Podobno w piątek na być nowy. Mam taką nadzieję, chcemy w końcu zacząć grzać.Dobrze, że jak na razie pogoda dopisuje. Mamy szczęście co do aury w tym roku - nie było upalnie, ale srednia jest pewnie dość wysoka, no i mało jest opadów.
W poniedziałek podobno wchodzi kafelkarz (nie wiem, bo nie mam z nim kontaktu) dopiero w nocy przyjaźdza z Turcji (był na wczasach 2 tyg. - za mojepieniądze rzecz jasna - ale co tam, narobił się chłop - ja pojade tam w przyszłym roku ).
Przez lolomama,
Przez lolomama,
Przez lolomama,
Przez lolomama,
http://images31.fotosik.pl/23/8fa634ef05e807b6med.jpg
taras boczny.
To tyle ze zdjęć. Uff. Udało się, choć muszę przyznać, że jest to zajęcie czasochłonne. Zdjęcia są bardzo aktualne - zisiaj robione :)
Przez lolomama,
http://images33.fotosik.pl/23/aeca4db28a18bdddmed.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/23/aeca4db28a18bdddmed.jpg
dom od strony ogrodu, którego nie ma i jeszcze pewnie długo nie będzie.
Przez lolomama,
http://images33.fotosik.pl/23/db623c390f36f78dmed.jpg
dom a przed nim góra śieci (już niedługo :))
Przez lolomama,
http://images31.fotosik.pl/23/58125937d26b7b16med.jpg" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/23/58125937d26b7b16med.jpg
nasz garaż
Przez lolomama,
http://images33.fotosik.pl/23/79967e5801165e6dmed.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/23/79967e5801165e6dmed.jpg
a to nasza podłoga z bliska - fugi w rzeczywistości są w kolorze płytek, ale są brudne od cekolu - mimo, że już nieraz myte.
Przez lolomama,
http://images32.fotosik.pl/23/55b4864ad971cd85med.jpg
Ponownie salon, tym razem z wymytą podłogą, dla gości
Przez lolomama,
http://images33.fotosik.pl/23/5aaa2199c8fb39d8med.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/23/5aaa2199c8fb39d8med.jpg
Pomieszczenie gospodarcze z wyjściem na boczny taras.
Przez lolomama,
http://images34.fotosik.pl/22/558e74794a7e9c9amed.jpg" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/22/558e74794a7e9c9amed.jpg
Wnęka na drewno na ścianie kominkowej od strony wejścia do domu.
Przez lolomama,
http://images31.fotosik.pl/23/f7bf3dffd82eff26med.jpg
Korytarz zakręca do łazienki - łazienki będą robione od 5 listopada.Wszystko do nich już jest zakupione :)
Przez lolomama,
http://images33.fotosik.pl/23/b7c49068fb7e9b1emed.jpg
Pokój naszego synka :)
Przez lolomama,
http://images31.fotosik.pl/23/d9cbead95886e980med.jpg" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/23/d9cbead95886e980med.jpg
Wejście do domu od strony salonu.
Przez lolomama,
http://images34.fotosik.pl/22/7f5586a94f80bf7amed.jpg" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/22/7f5586a94f80bf7amed.jpg
W tym roku kominek niestety nie będzie obudowany (z kasą krucho)