2006-10-25
Decyzja zapadła przenosimy się z Gdyni na „wieś”.
Argument jest jeden dom, w którym mieszkamy staje się za durzy.
Budowany był w czasach gdzie gigantomania była na porządku dziennym i z ręką na sercu muszę się przyznać, i mnie się to udzieliło. Projekt domu na tamte czasy był dość nowoczesny, ale wielki 220m2 plus 50m2 na usługi.. Bez piwnic i z niskim strychem. Ale to było za mało dla małżeństwa, które dotychczas mieszkało z dwójką dzieci w jednym pokoju u rodziców.
Powiększyłem dom o piwnicę i dodałem jeden pustak na strychu. Urosła landara, którą to teraz trzeba ogrzać i sprzątać. Lata mijają dzieci powoli wyfruwają z rodzinnego gniazda, dom staje się za wielki i coraz droższy w utrzymaniu. Dlatego już od dłuższego czasu tematem nr 1 w naszym domu był, co dalej. Na dzień dzisiejszy pracujemy zawodowo i stać nas na taki dom, ale na emeryturze?
Wreszcie podjedliśmy decyzję kupujemy działkę.
Po wielu miesiącach poszukiwań znaleźliśmy to, o czym każde z nas marzyło.
Działka w malowniczej części Kaszub, z przepięknym widokiem na Jezioro Raduńskie. Widok ten tak nas zauroczyły, że brak drogi dojazdowej około 100m nie był hamulcem w podjęciu decyzji.
Na początku m-ca października w obecności notariusza nabyliśmy prawa własności działki budowlanej.
Zaczyna się następny etap w naszym życiu ponowna „BUDOWA”
Jesteśmy teraz na etapie wyboru projektu domu. Mamy dość sprecyzowane poglądy na przyszły charakter i funkcjonalność naszego gniazda.
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 833 wyświetleń