Cześć wszystkim!!!
Mój mąż zdecydowanie ma niewyróbkę, więc skrobnę parę słów....na tą chwilę kończymy fundamenty...kasy poszło, że hej(szczegóły potem)...ekipa sumienna i pracowita, ale bardzo wymagająca...najlepiej jakby mąż nie pracował i był dyspozycyjny non stop...on to bierze light-owo... ja się staram, ale wychodzi róznie...planuję wkleić tu trochę zdjęć, może przydadzą się Iskierkowiczom, których jak widzę przybywa...generalnie praca wre: od 12,04 ruszamy z murami a pod koniec maja liczę na dach...potem reszta, ale to się łatwo pisze...
ps.mieszkamy obecnie w mieszkaniu naszym "byłym"czyli sprzedanym i nie chce mi się tu juz nic...w czerwcu wyprowadzka do rodziców na 2 miesiące...to będzie ekstrema pozdrowionka dla wszystkich.Ula - żona Krzysztofa
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 886 wyświetleń