Co za patafiany pracują w tym starostwie...
Po zdobyciu mapki melioracyjnej i gruntowej ( o dziwo mapkę melioracji dostałem na drugi dzień ) - w starostwie obiecali Mi wyłączenie gruntów z produkcji rolnej na czwartek. Ucieszyłem się bo czas realizacji to 14 dni.
Więc przychodzę w czwartek:
- Zrobione - pytam ?
- Nie zrobione, - odpowiada Patafian.
- Więc na kiedy ? - pytam
- Na jutro - obiecuje Patafian.
- Ok - wychodzę.
Przychodzę dziś:
- Zrobione - pytam?
- Nie, nie zrobione, nie mogłem zacząć bo nie złożył pan dokumentu wyceniającego grunt - stwierdził patafian
- To dlaczego Pan Mi o tym nie powiedział ? - zapytałem
- Bo zapomniałem - kłamliwy patafian!
- No to na kiedy ?
- Na 12 czerwca...bo kierowniczka od poniedziałku idzie na urlop a ja dziś się nie wyrobie - złośliwy patafian!
-
Nic tylko lać po gębie i patrzeć jak równo puchnie.
Na lipiec mam ustawionego murarza , a tu jeszcze do załatwienia kredyt - zapewnienie banku że od złożenia wniosku i skompletowania dokumentów do udzielenia kredytu wystarczy im tylko 7 dni jakoś mnie nie przekonują.
Drugi, gotujący mi krew w żyłach temat to zakup betonu komórkowego.
W hurtowni PSB towar miał być po 4 tygodniach do daty zamówienia. Minęło prawie 8 a tu tylko bloczki 12 BK sprowadzili, a 24 brak.
"Jest szansa, że pod koniec czerwca będzie dostawa" - obiecuje handlowiec - ale jakoś w to nie wierze.
Z cementem workowanych, stalą i betonem towarowym - znacznie lepiej. W większości hurtowni do których dzwoniłem ( a obdzwoniłem chyba z 50 ) materiał jest od ręki , a nawet można sie potargować o cenę. Faktem jest że sa duże dysproporcje w cenie np. stal fi12 w Bełchatowie 2,8 zł brutto ( transport w cenie ), w Centrostalu Łódź 3,4 brutto i to bez transportu. Więc trzeba być czujnym !