Witamy Wszystkich!
Pierwsza była myśl - "Budować domek czy kupić mieszkanie w blokach ?"
Wszyscy Nasi przyjaciele i znajomi - jednym głosem orzekli:
"Budujcie się, macie kawałek ziemi, mieszkanie własnościowe, weźmiecie kredyt i już..."
Czerwiec 2006
Jest decyzja "Tak, Budujemy Domek!" i poszukujemy projektu domku który spełniałby nasze oczekiwania:
- Domek Parterowy - bez żadnych schodów!
- O pow. użytkowej do 120m kw. ( 3 sypialki, kuchnia, salon + pom.gosp )
- Z garażem 1 stanowiskowym i kotłownią
- Prostym w konstrukcji i funkcjonalnym
I co znaleźliśmy ?
Po 3 miesiącach poszukiwań "Sielankę" z pracowni HORYZONT (
http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=124&sid=5" rel="external nofollow">http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=124&sid=5 )
Z dachem kopertowym i garażem, od razu nas urzekła :))
Wrzesień 2006
Pan geodeta rozpoczyna wydzialać z naszego dłuuuuuuuuuuugego pola, kawałek działki na którym postawimy nasz wymarzony domek.
Październik 2006
Wyrywaliśmy 9 wyjątkowo starych i schorowanych( podobno 50 letnich ) drzew owocowych z naszego poletka. Rosły dokładnie w linii zabudowy, więc nie było innej możliwości
http://lh3.ggpht.com/_9FzHCos63e8/SbQcxNQebtI/AAAAAAAAACg/r60586hSxGg/IMG_1675.jpg
Grudzień 2006
Pan geodeta zakończył załatwianie formalności urzędowo-papierowych - myśleliśmy że w tym roku to juz nie da rady. Mamy decyzje podziału, mapkę co celów projektowych, teraz szukamy architekta który urzeczywistni nasze marzenia.
Najpierw odwiedziliśmy lokalne biura projektowe z Pabianic i okolicy - ceny od 1500 zł do 5000 zł za adaptację projektu ( bez jakichkolwiek zmian w samym gotowym projekcie ) trochę nas odstraszyły.
Poszerzyliśmy obszar poszukiwań ....... i trafiliśmy do biuro projektowego w Bełchatowie - adaptacja gotowca z drobnymi zmianami 700 zł – po prostu poezja dla ucha.
Przedstawiliśmy architektowi nasze pomysły na adaptację "Sielankowego" domu:
- powiększenie garażu
- powiększenie 2 sypialek
- wydzielenie osobnego pom. w garażu na kotłownie
- Zamiana poddasza użytkowego na strych
Pani architekt podumała, podrapała się po głowie i po krótkiej chwili powiedziała "cztery tysiące złotych za adaptację naszych pomysłów lub pięć tysięcy za projekt indywidualny".
Wybraliśmy "bramkę nr 2" - miejmy nadzieje że bez "zong-a"....czas pokaże
____________
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=94676" rel="external nofollow">DZIENNIK BUDOWY
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1660732#1660732" rel="external nofollow">KOMENTARZE