Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    81
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    125

Entries in this blog

Bonde

Dom z "Baji"

Właśnie wróciliśmy z działki. Woda poleciała z kranu. Pierwsza umyta została kilelnia, która murowała studzienkę. (swoją drogą ma ona właz taki, że można by się pobawić w czterech pancernych

 

http://images34.fotosik.pl/139/d00359cbd24deb96med.jpg" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/139/d00359cbd24deb96med.jpg

http://images27.fotosik.pl/156/7a810eb5f402fdf9med.jpg" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/156/7a810eb5f402fdf9med.jpg

Realizacja przyłącza szybko, na czas i za umówioną wcześniej kwotę.

Instalację wykonał pan Tadeusz (jeśli ktoś będzie się budował w okolicy polecam) Pozostało podciągnąć wąż do fundamentu jak powstanie i zrobić wrys geodezyjny. Kierownik mówił, żeby od razu pociągnąć (przed rozpoczęciem wykonania fundamentu) do granicy domu, ale wtedy wąż może przeszkadzać przy wykopach.

Prąd popłynie podobno w przyszłym tygodniu. Dziś elektryk ma nam wycenić projekt instalacji.

Bonde

Dom z "Baji"

W sobotę byliśmy zwiedzić dotychczasowe realizacje. Pan T. pokazał nam domy z bali na różnych etepach realizacji. Super. Bardzo nam się podobało. Takie spotkanie jest konieczne, bo mogliśmy porozmawiać z inwestorami bezpośrednio i zapytać o szczegóły, podpatrzeć rozwiązania i usłyszeć o problemach. Krótko mówiąc upewniliśmy się, że chcemy taki dom!!

 

 


Mamy podpisana umowę z energetyką - w przyszłym tygodniu będzie prąd budowlany a w sobotę (pojutrze) woda. Z kierownikiem umówiliśmy się na koniec lutego i zaczynamy kopać!!

 

 


KOSZTY

 


- podciągnięcie wody z drogi do działki i studzienka z licznikiem - 2000pln


- umowa na zakup pradu z energetyką 1700pln (cały proces w Gnieźnie szedł bardzo szybko - ludzie w urzedach w Gnieźnie w ogóle zrealizowali nam wszystko co trzeba w tempie błyskawicznym - tu dziękujemy bardzo za przychylność)

 


Bonde

Dom z "Baji"

Warunki wod-kan żołna załatwiła wcześniej, warunki z energetyki też już mieliśmy. Teraz projekt przyłącza i zgłoszenie jego budowy do starostwa i do zakładu wod-kan. Instalatora do prądu mamy od Hanki - gość z Wągrowca, podobno dobrze się sprawił więc mamy dobre polecenie. Jak się potwierdzi wstawię jego namiary. Wniosek o założenie licznika wypisał, jutro go dostaniemy i poślemy do energetyki. Musimy teraz znaleźć kogoś do założenia studzienki z wodą w działce.

 


Dziś gadałem z Bahą - kierownikiem budowy. W poniedziałek jedziemy na jego pierwszą wizję lokalną w teren i pogadamy o rozpoczęciu robót przy fundamencie. Kurcze, może wreszcie coś się ruszy. Już trochę mam dość tego latania po urzędach, niech wreszcie COŚ KONKRETNEGO !!!!!

 


Dzisiaj zajrzałem na budowę domu z bali, o której mówił mi geodeta. Byłem w środku. Panowie robili instalację ogrzewania. Pytali czemu chcę budować z drewna przecież to nieszczelne, a w niektórych miejscach widać te nieszczelności gołym okiem No, ale tam raczej budowała inna firma?! Mam nadzieję, że to tylko takie wrażenie tych co to nie są przekonani... Ale tam gość jednak ocieplał od wewnątrz.

 

 


W ubiegłą sobotę geodeta wytyczył nam zarys domu w działce - PIERWSZY RAZ "ZOBACZYLIŚMY NASZ DOM!!!" Piękny

 


http://images33.fotosik.pl/122/61c5ac71c29091eemed.jpg

 


Teraz mogliśmy ocenić ile roboty będziemy mieli z koszeniem trawy. Działka ma 1440m2, a dom zajmujeok 100m2. Troczhę roboty będzie, ale Kajtek lubi kosiarki - na razie w sklepach...

 

 


KOSZTY:

 

 


- geodetą 550pln (cały drżę po powtórnej lekturze historii Świercza z geodetą)


- słupki i deski do wytyczenia 130pln


- młotek 30pln


- moje kalosze 30pln


- kalosze żołny 80pln - bo musiały być w kwiatki - a na zdrowie,


przynajmniej coś wesołego wśród błota jakie było w sobotę

Bonde

Dom z "Baji"

Zaczęła się zabawa...

 


Jak już złożyliśmy do kupy wszystkie projekty i dodaliśmy pisma, które powinniśmy dodać złożyliśmy 4 egz. projektu do starostwa w Gnieźnie.

 


Od znajomków Ś (którzy kupili działkę obok jakiś czas po nas i już mieszkają !!! GRATULACJE świercz) dowiedzieliśmy, się że jest szansa na szybkie obrobienie papierów jak się będzie odpowiednio naciskać="marudzić").

 


W sekretariacie pani powiedziała, że projektami zajmują się dwie osoby i że jak zajmie się Pani to będzie dłużej a jak Pan to jest szansa, że w 2 tygodnie się upora. Pozostało tylko się modlić, że nasze papiery trafią do Pana. 2 dni po złożeniu zadzwoniłem i dowiedziałem się, że trafiły do Pana , no to za telefon i do Pana z ułożoną historią jak to konieczne jest żebyśmy mieli jak najszybciej, bo trzeba zamawiać drewno, a jak się spóźnimy to możemy się nie wyrobić z początkiem robót w tym roku itd itp. Pan odebrał, wyjaśniłem o jaki projekt chodzi a on na to, że już wydał decyzję

 


Problem polegał na tym, że odmowną, na razie, bo brakowało 2 papierów Ale fakt faktem rozpatrzył w 2 dni! Wszystko rzucone na szalę, załatwianie papierów. Udało się w miarę szybko i uzupełniliśmy braki. Kolejny telefon do Pana za 2 dni (wszystko działo się w ciągu 2 tygodni przed świętami)- rozpatrzył!!!, ale jest problem, bo mamy projekt oczyszczalni przydomowej (zresztą tak jak inni już mieszkający w sąsiedztwie) a w Miejscowym Planie Zagospodarowania ma być zbiornik bezodpływowy!#%$*&!!!

 


"Proszę Pana, ale wójt wydał zgodę na oczyszczalnię i w projekcie jest ta zgoda i inni..."

 


"Wójt nie miał prawa wydać takiej zgody, bo jest ona niezgodna z jego Planem Zagospo..."

 


W 2 dni zorganizowaliśmy projekt szamba

 


Koniec końców pozwolenie mamy - uprawomocniło się z początkiem stycznia.

 


Tylko smuteczek taki pozostał, że będziemy mieli koło domu wielki baniak z ...

 

 

 

 


KOSZTY:


-KILKA RAZY OBRACAŁEM Z POZNANIA DO GNIEZNA ALE TEGO NIE CHCIAŁO MI ŚIĘ LICZYĆ

 


- oprawa 4 egz projektu 40 pln


- ponowna oprawa 30pln (jak Pan cofał projekt, za każdym razem trzeba go było rozwalać i montować na nowo - taniej jest zbindować, my zaciskaliśmy)

 


- opłata w starostwie 60pln (jakiś znaczek ale już nie pamiętam na co)

Bonde

Dom z "Baji"

Zaczęło się poszukiwanie technologii i firmy. Pierwszy pomysł był taki, że budujemy z bala co najmniej 30 cm średnicy. Taka grubość gwarantuje odpowiednią przenikalność cieplną, choć podobno trudno porównywać drewno do murów. Te pierwsze się nie nagrzewają i nie traci się na to energii (?)

Krótka analiza ofert firm pokazała, że wyjdzie to dość drogo - tak nam się przynajmniej wydawało. Góralski styl - fajnie ale wykonawstwo może być różne - patrz dziennik pAo. Chodzi o dokładność mszenia i dopasowania bali oraz osadzenia okien i drzwi. Jednego byliśmy pewni - nie chcemy szkieletu obłożonego drewnem - to mają być bale.

Zanleźliśmy ofertę firmy która obecnie nazywa się Natura Dom i z nimi jesteśmy w kontakcie. Budują z bali toczonych do zadanej średnicy (20, 25, 30cm). Dziś trudno o bale 30cm i koszt jest najwyższy. Zdecydowaliśmy się na 25 cm. Bale są osadzane jeden na drugim przy czym na górnym od dołu jest wcięcie i pomiędzy nie wkładany jest materiał izolujący.

Architekt twierdził, że zaleca ocieplenie od wewnątrz, ale rzadko kto tak robi - nie po to budujemy z drewna, żeby w środku mieć "normalną" ścianę.

Jedno było jasne - architekt musi znać dobrze technologię, dlatego zrobiliśmy projekt koncepcyjny ze znajomą projektantką (mamy z nią stały kontakt i wszystkie uwagi mogliśmy omawiać na bierząco), a później na jego podstawie powstał właściwy projekt architektoniczny u architekta wskazanego przez Natura Dom. Oczywiście koszt się podniósł, ale mamy pewność, że cieśle nie będą mieli problemu z przygotowaniem materiału.

 

KOSZTY:

Całkowity koszt projektu:

- koncepcja - 1500pln

- projekt architektoniczny - 5200pln (ale to Natura Dom odlicza od kosztu realizacji domu)

- projekt prądu 1500pln

- projekt instalacji wod-kan: dzięki szwagierce Karince właściwie za friko (flaszka Szopena i nalewki jesiennej:) )

- adaptacja 1200pln

RAZEM: 9700pln (minus 5200pln)

trochę tego jest, ale przy projektach indywidualnie przygotowywanych - norma.

Bonde

Dom z "Baji"

Zaczęło się od wyjazdu na narty na Słowację...

Mieszkaliśmy w drewnianym domu z grubych bali. Atmosfera fantastyczna, super ekipa, klimat niezapomniany i widok z okna...

Jak się to wszystko poskładało siadło nam na psychikę tak, że wiedzieliśmy jedno - PRZYJDZIE CZAS, ŻE ZAMIESZKAMY W DOMU Z BALI!!!

 

I tak nas od wtedy drążyło, drążyło...

Później wybraliśmy się w Gorce, gdzie przy jednaj z chat w środku pola dwóch ludzi wycinało:) dom z drewna. Podeszliśmy, porozmawialiśmy i opowiedzieliśmy im o naszym marzeniu. Panowie kazali jechać do wsi i obejrzeć już gotowe produkty. Coś pięknego. Choroba stała się przewlekłą i nieuleczalną, ale wszystko miało jeszcze potrwać długi czas... A tak wygląda nasz pierwowzór z Gorców

http://images32.fotosik.pl/125/750377c984a90ee2med.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/125/750377c984a90ee2med.jpg

 

A dlaczego z "BAJI"

 

Kajtek - nasz 3 letni synek jeszcze nie mówi "R" i "L". Zamiast tego wypowiada "J"... (o ciąży żoneczki dowiedzieliśmy się krótko po tym jak podczas wizyty na już naszej działce wyladował nam bocian!!!)

 

Ale gdzie stawiać? Zaczęło się szukanie, jeżdżenie. Założyliśmy sobie, że będzie to szeroko rozumiana okolica Poznania i nasz wzrok padł na Puszczę Zielonkę.

Tak zostało - tam kupiliśmy działkę w kwietniu 2004 i się zaczęło...

Tak wygląda nasza okolica z lotu "locolota"

(zdjęcia autorstwa Pawła Młodkowskiego, prawa autorskie zastrzeżone, kopiowanie i wykorzystywanie za zgodą autora http://www.locolot.pl" rel="external nofollow">http://www.locolot.pl)

http://images27.fotosik.pl/149/7daf7c056331f801.jpg" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/149/7daf7c056331f801.jpghttp://images23.fotosik.pl/149/ad4528bb908c0f75.jpg" rel="external nofollow">http://images23.fotosik.pl/149/ad4528bb908c0f75.jpg



×
×
  • Dodaj nową pozycję...