Dziennik Irmy
Przez Irma,
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/salon046.jpg
sami powiedzcie, czy mogę dać do takiej szafki różowe fotele?
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 720 wyświetleń
Przez Irma,
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/salon046.jpg
sami powiedzcie, czy mogę dać do takiej szafki różowe fotele?
Przez Irma,
Są szafki, jest garderoba...
oczywiście musiało coś pójść nie tak. I w wyniku nieporozumienia szafki zamiast być czarno białe są dębowe z białym :)
Nie będę juz tego zmieniać, mam dość. Pewnie później będę żałować, ze nie jest na 100% tak jak chciałąm, ale na razie wydaje mi się, ze też jest całkiem ładnie.
już po wszystkim...
Wiem o tym, bo w koncu siedzę w tej branży :) a mimo to wciąż fascynuje mnie jak najmniejsza zmiana w systemie jakim jest projekt wnętrza pociąga za sobą dalsze zmiany. Wydaje się, że zmiana frontów z białych na dębowe, we wnetzrach gdzie wszystko jest albo dębowe albo białe to pikuś... a jednak. Cały salon ma teraz zupełnie inny charakter. I po prostu teraz fotele nie mogą być różowe, za nic na świecie. W wyniku tej małej pomyłki na obiciach foteli znajdą się jednak grafitowe róże :)
Do Efilo : zdjęcia wkleję jak rodzina przestanie oblegać TV i będę mogłą jakieś fotki zrobić :)
Przez Irma,
Przez Irma,
Meble do salonu będą w czwartek
miały być na urodziny, ale jak juz pisałam w komentach, na urodziny dostałam tylko pufę z powyłamywanymi nogami...
Robimy trawnik. Tzn mąż przekopał miejsce na trawnik glebogryzarką. Ale to jest super urządzenie. W dwa dni przekopał jakieś 500m2 a moze więcej...Teraz już tylko zagrabić zwałować i posiać Tym razem postanowiłam zainwestować w lepszą trawę. Poprzednia(w innym miejscu działki) rośnie jak szalona i jest mało odporna na deptanie. Podobno to dlatego, ze jest słabej jakości...
Nie cierpię trawników. Mam nadzieję, ze z czasem jego powierzchnia na naszej działce będzie się zmniejszać.
A z zupełnie innej beczki: Ciekawi mnie jakie zachowanie gości uznalibyście za faux - pas podczas pierwszych odwiedzin w waszym nowym domu.
Ciekawi mnie to, ponieważ ostatnio miałam wizytę, która pozostawiła we mnie pewnien niesmak, ale nie wiem czy słusznie i czy to nie jest po prostu moja wyobraźnia.
Przez Irma,
niestety nie mamy garderoby.
Panowie czeoś tam zapomnieli i garderoba przyjedzie dopiero pod koniec miesiąca.
mamy za to szafkę w łazience
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/lazienka011.jpg" rel="external nofollow">http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/lazienka011.jpg
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/lazienka027.jpg" rel="external nofollow">http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/lazienka027.jpg
i szafę w wiatrołapie
Przez Irma,
Mieli być o 8, byli o 7. Dobrze, ze budzik nastawiłam, ale i tak ubierałam się w biegu.
A kto?
Najmilej widziani goście - stolarze :)
montują szafkę w łazience na górze, garderobę naszą i szafę w wiatrołapie.
Skończy się chaos z butami, chaos z kosmetykami i hiper-chaos - z ciuchami.
Przynajmniej na jakiś czas, dopóki się nie przyzwyczaję i nie wrócę do swoich bałaganiarskich nawyków.
Szkoda, że nie mają jeszcze szafek do salonu, bo mogłabym powiedzieć, ze mam już wszystko, a tak pzryjdzie znowu poczekać z 1,5 miesiąca...
Przez Irma,
Babcia dzisiaj została z młodym więc bryknęliśmy do Końskowoli
matko, jak ja to kocham
przywieźliśmy cały samochód zielska wszelakiego. Naprawdę cały.
M in. kilka małych iglaków bez karteczki z nazwą :)
kilka rozszyfrowałam, ale dwie ciągle są tajemnicą :)
Nie jestem pewna gdzie posadzić niektóre rośliny.
co bardziej pasuje do Piwonii
Kalina st. keverne?
http://images.kurowski.pl/foto/Viburnum_plicatum_StKeverne_2_p1.jpg
http://www.ibro.pl/Pliki/Photo/max/V/Viburnum_plicatum_St._Keverne1.jpg
czy biała budleja?
http://images.kurowski.pl/foto/buddleia_davidii_white_profusion.jpg
Przez Irma,
Byliśmy z młodym w szpitalu. rozciął sobie łuk brwiowy.... na szczęście obyło się bez szycia. Ale co się starchu najadłam to moje.
Cały przedpołudnie Gucio pomagał mi w ogródku. Kiedy wreszcie skończyliśmy mały poszedł na górę się ubrać. Musiałam go rozebrać do naga i umyć szlauchem, bo był cały w błocie. Nagle słyszę potworny płacz. wchodzę a tu moje słońce siedzi i wyje, całe zalane krwią!
Myślałam, ze się przekręcę z nerwów. NA dodatek byłam sama w domu....
Siedzę więc sobie teraz na forum relaksuję się i piję piwo. Gdybym pod koniec dnia popełniała więcej literówek niż zwykle, to dlatego, ze będę pijana.
Przez Irma,
obrzeże wkopane, kostka granitowa wmurowana, folia położona...chociaz musze w niektórych miejscach dosztukować.
Jutro rano przyjeżdzają płyty chodnikowe
a na wtorek zamówię sobie kruszywo
ciekawe jak wyjdzie...
muszę to potem jakoś fajnie obsadzić, kupiłam jalowiec nadbrzeżny i na pewno on będzie koło tego zwirku posadzony, kupię też trawy, ale przydałoby się coś wyższego i jakieś kwitnące na biało coś...może posadzę jeszcze jeden żylistek...
robienie ogrodu jest dla mnie przciwieństwem budowania, które męczy psychicznie i dołuje. Trzeba dużo zniesć, zeby wreszcie zamieszkać we własnym domu. Ogród męczy tylko fizycznie, cała reszta jest czystą przyjemnością. Nic mnie tak nie odprężą jak kilka godzin pracy w ogrodzie
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/ogrod007.jpg" rel="external nofollow">http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/ogrod007.jpg
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/ogrod012.jpg" rel="external nofollow">http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/ogrod012.jpg
A te lilie dostałam od Mayland - są piękne,a jak pachną!
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/ogrod016.jpg" rel="external nofollow">http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/ogrod016.jpg
moje szałwie
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/ogrod024.jpg" rel="external nofollow">http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/ogrod024.jpg
Przez Irma,
wrzucam na pożarcie projekt mojego ogrodu (przepraszam, ze miniaturka, i tzreba klikać, ale na średnim nic nie widać a duży by rozepchał stronę do niemożliwości)
jest to poprawiona, zmodyfikowana czy może zbezsczeszczona wersja projektu, który zamówiłam( i za który zapłaciłam) hmm.......ja chyba jestem głupia...
http://s683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/?action=view¤t=warzywniak.jpg" rel="external nofollow">http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/th_warzywniak.jpg
co sądzicie o umiejscowieniu warzywniaka?
i czy nie jest za duży/za mały?
ten warzywniak powstanie pewnie nieprędko, ale chciałabym w tym roku wsadzić bukszpan( zielone kółeczka), bo on wolno rośnie
a wogóle to nie wiem czy dobrze robię z tym warzywniakiem, bo moze wcale nie będę siać żadnych warzyw. W końcu to tyle pracy...
poradzcie coś.
Przez Irma,
tak sobie myślę, że dawno nie wklejałam żadnych zdjęć z wnętrza domu.
Przyczyna jest prosta - nic się tam nie dzieje, dopiero w sierpniu stolarz przywiezie jakieś meble i coś się ruszy.
Poza tym stan wykończenia, jest na tyle zaawansowany, ze da się wygodnie mieszkać, ale nie da się zrobić zdjęć żeby się pochwalić Dodatkowo po intensywnym "się urządzaniu" ogarnęło mnie lenistwo. Całą energię jaka mi została wkładam w ogród, bo wiadomo sezon nie trwa 12 miesięcy a tu jeszcze tyle jest do zrobienia...
Niemniej jednak jest jednen pokójw naszym domu, który jest skończony.
To pokój mojej siedmioletniej córeczki. Mania w tym roku idzie do pierwszej klasy, a poza tym długo na swój pokoik czekała, więc matka się spręzyła i tym sposobem w jej pokoju są nawet wszystkie lampy:)
Bardzo go lubię, jego mieszkanka też, więc jeśli kogoś zbulwersuje ta nieograniczona ilość różu, wybaczcie, ale ten typ tak ma :)
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/mania014.jpg
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/mania023.jpg
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/mania028.jpg
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/mania032.jpg
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/mania033.jpg
Przez Irma,
Przeklejam to z wątku o ogrodach, bo mnie tam olewają
chciałabym w swoim ogrodzie zrobić rabatę żwirową w nieregularnym kształcie
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/ogrod.jpg" rel="external nofollow">http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/ogrod.jpg
na rysunku białe w kropki z czerwonym outlinem.
Czy ktoś byłby tak miły i napisał mi jak zrobić obrzeże tego czegoś? chciałabym, zeby było jak najmniej widoczne. Że pod spód agrowłokninę to wiem.
A może coś innego powinnam wiedziec żeby nie spierniczyć sprawy?
Przez Irma,
Dawno mnie nie bylo we własnym dzienniku
Mamy adres, telewizję i internet,
jest to niesamowite, ze doszliśmy do tego etapu. dwa lata i w miejscu gdzie były tylko chaszcze pojawiła się CYWILIZACJA
żyje się fajnie, tylko ten upał...
Ogród mnie kompletnie pochłonął, w kółko coś w nim sadzę, przesadzam sieję i td, efektów na razie brak, bo to wszystko cholernie wolno rośnie.
Ale mam nadzieję, ze za rok lub dwa, będzie całą tę moją ogromną pracę (wierzcie lub nie) widać...
wrzucam trochę zdjęć
od gorąca mózg mi się rozpłynął w szarą breję, więc wybaczcie brak dowcipnych opisów...
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/dzialka004.jpg
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/dzialka012.jpg
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/dzialka027.jpg
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/dzialka029-1.jpg
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/dzialka100.jpg
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/dzialka107.jpg
Przez Irma,
w sobotę była parapetówka.
dom wytrzymał, znaczy porządnie zbudowany jest :)
tapeta w sypialni wzbudziła kontorwersje, zupełnie nie rozumiem dlaczego.
Zonków nikt nie zauważył, musiałam pokazywać palcem. Poza tym chyba się podobało, nawet usłyszałam, ze dom jest urządzony z duszą, co było bardzo miłe :)
Architekt, który nam domek projektował tez nie marudził zanadto. Pewnie był już pijany...Oczywiście zaznaczył, ze jeśli za rok będę dalej zadowolona to wtedy pogadamy itd. To się nazywa autoreklama Ale on tak zawsze...
A poza tym, widząc dom niejako innymi oczami zaczyna się go bardziej doceniać. To samo dotyczy miejsca. Moja przyjaciółka uświadomiła mi, ze niektórzy czekają do urlopu, zeby pojechać w takie miejsce w jakim ja się budzę co rano...Ergo: mogę się uznać za szczęściarę...
:)
Przez Irma,
trufla już po operacji, miała sterylizację
lepiej to, niż później usypiać szczeniaki, których nikt nie chce...
wszystko poszło dobrze tylko musieli jej założyć kaganiec.
ten kaganiec zabraliśmy do domu, żeby nie lizała rany.
weterynarz powiedział, ze na zwykły kaftanik to trochę za ostra jest... :)
mimo, ze widziałam truflę w akcji już kilkukrotnie to wciąż trudno mi uwierzyć, że moja malutka psinka, jest potencjalnym kilerem. oczywiście nigdy nikogo nie pogryzła, jeszcze....ale warczy i nie daje się nikomu obcemu pogłaskać, obszczekuje wszystkie rowery i samochody, no chyba nie jest najbardziej przyjacielskim psem na świecie.
zamierzamy zapisać ją na jakiś kurs psich manier, w końcu kogoś capnie na serio i będzie wstyd, że o innych problemach jak np. stracone palce nie wspomnę...
Przez Irma,
no i na koniec wisienka :)
tadam!
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/dzialka003.jpg
Przez Irma,
A to są moje piwonie
w tym roku posadzone!
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/dzialka013.jpg" rel="external nofollow">http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/dzialka013.jpg
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/dzialka014.jpg" rel="external nofollow">http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/dzialka014.jpg
podobno piwonie rzadko zakwitają jeśli posadzi się je na wiosnę, a moje maja pączki i to sporo...
Przez Irma,
to jest nasz nowy pies, jeszcze nie wiemy czy zostanie z nami na zawsze. Jak przyszedł tak może sobie pójść...ale na razie jest. Nazywamy go Lisek. Taka bida wystraszona...jest trochę mniejszy od Trufli i Trufla nim rządzi. Na dodatek jest o niego zazdrosna, ale nsa szczęście bardzo ostro nie jest :)
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/dzialka015.jpg
Przez Irma,
wklejam fotki
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/wnetrza014.jpg
w rzeczywistości stół jest bardziej zółty niż czerwony
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/wnetrza028.jpg
tu widać kozę - specjalnie dla Ani
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/wnetrza030.jpg
tu tarasik od wschodu
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/wnetrza048.jpg
tu widać ile jeszcze do zrobienia w salonie
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/wnetrza064.jpg
tu kuchnia z okapem - zgapiłam się i trudno było go zamontowac, ale jakoś w koncu się udało...
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/wnetrza059.jpg
Trufla - piękna i zła
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/wnetrza054.jpg
a tu wisienka na torcie - zwróćcie uwagę na odrapane łydki...
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/wnetrza102.jpg
wogóle jest jeszcze masa rzeczy nieskończonych, masa!
ale da się mieszkać. Mam nadzieję, ze w końcu się z tego bałaganu wygrzebiemy i będzie ślicznie :)
byłabym zapomniała
wycinki z ogródka
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/Untitled-1.jpg
Przez Irma,
Przeprowadziliśmy się!!!
i jak mówił miś Kolargol: Chyba już czas opuścić ten las...
żartuję, ale
będę wpadać rzadziej, bo internetu jeszcze nie mamy i chyba nieprędko będzie.
spało się bosko
wstałam rano, posadziłam trzy kwiatki
wykąpałam młodego, który tak gorliwie podlewał, ze zrobił kałużę błota a potem się w niej wytarzał
zamontowałam szufladę i półkę w szafie Marysi
odkurzyłam
spakowałam torbę rzeczy i przyjechałam z powrotem na stare śmieci...ciągnie wilka do lasu...
Przez Irma,
odkryłam mega zonka w wc gościnnym...
mega, mega, mega!
idę się zastrzelić
Przez Irma,
kupiłam komody do łózka
myślę, że są tymczasowe, ale jak to zwykle bywa, pewnie zostaną na zawsze...
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/rozne037.jpg" rel="external nofollow">http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/rozne037.jpg
Przez Irma,
kiedy ja mam się przeprowadzić?
jest sobota a ja dopiero wróciłam od klienta...
w domu od kilku dni nie zrobiłam nic
pudła wszędzie jak stały tak stoją
ale
mamy zamontowany odkurzacz centralny! działa!
z tym, ze jeszcze nie sprzątałam...
Przez Irma,
Przez Irma,
Wklejam, bo już mam dość jajek i zająców
tak wygląda sypialnia z łóżkiem i komodą
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/gora005.jpg
http://i683.photobucket.com/albums/vv195/Irma_murator/gora009.jpg
kompletnie brakuje mi pomysłu na szafki nocne
tzn mam kilka, ale labo poza zasięgiem cenowym, albo coś mi nie do końca pasuje...