Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    255
  • komentarzy
    9
  • odsłon
    315

Entries in this blog

Irma

Dziennik Irmy

siedzę w domu, bez samochodu, ale też i bez prawa jazdy, więc to nie takie ważne. Siedzę i gryzę się czy wydać na taksówkę 30 zeta, czy poczekać do jutra...Rozsądek podpowiada poczekać, bo jutro jeszcze więcej zobaczę, ale rozsądek i budowa to tylko tak powierzchownie są ze sobą kompatybilne...

 

 

a oni tam układają parkiet i nawet nie wiedzą, jakie ja tu katusze przeżywam...

salon już skończony widziałam rano, ładnie wyszło

Irma

Dziennik Irmy

sprzątałyśmy dzisiaj z mamą dom, matko, ale wszędzie jest syf!

 


Jak ci moi wykończeniowcy bałąganią, wszyscy tak mają, czy tylko oni?

 


Ciekawe jak u Was wygląda sprzatanie na budowie, odpuszczacie i zostawiacie nietknięte do przeprowadzki, czy przeciwnie sprzątacie co jakiś czas żeby nie wyglądało jak w chlewie? Ja przyznaję się bez bicia, ze nie sprzatałam i nie za bardzo pilnowałam wykonawców no i teraz mam za swoje. Czeka mnie tydzień z żyletką, zęby doczyścić podłogi w łazienkach...

 

 


A tak wogóle to sprzątrałam dzisiaj, bo jutro przyjezdzają parkieciarze

Irma

Dziennik Irmy

Pojachałam Ci ja dzisiaj na budowę, pokazałam panu jak ma malować pokój Marysi i Gucia i pojechałam po resztę farb. U Marysi miały być dwie wściekle rózowe ściany a u Gucia 3 zielone, ale po farbę dla synka dopiero jechałam...

I co?

 

I jak łatwo się domyślić po powrocie oba pokoiki były pomalowane na ten wściekły róż, aż łuna biła na korytarz...

a pan malarz stał bardzo zadowolony z siebie, bo tak szybko mu poszło...

 

Ręce i gacie opadaja...

Irma

Dziennik Irmy

przed chwilą pożegnaliśmy księdza. Mąż się oczywiście schował, a ja jak ta niedojda na pytanie księdza gdzie mąż i czy unika księdza, powiedziałam "no tak...bo on taki niezbyt praktykujący jest"

kaaaanał

moja prawdomówność powoduje coraz więcej kłopotów, muszę nauczyć się kłamać...

Irma

Dziennik Irmy

suchejta ludzie!

 


po około 465 dniach od rozpoczęcia budowy mamy zamontowany pierwszy działający kibel w domu

 


hura! nie trzeba sikać na mrozie!

Irma

Dziennik Irmy

http://images34.fotosik.pl/353/288575c0a354aad7.jpg


http://images37.fotosik.pl/45/e23ad98f8d4aac7f.jpg

 


kurczę, w tej łazience od miesięcy prawie nic się nie zmieniło...

 

 


to zdjęcie wyżej jest z końca sierpnia

 

 


miałam zamówić lustra, ale szklarz zginął w wypadku motocyklowym, i to nie jest makabryczny żart. Muszę znaleźć jakiegoś nowego, ale nie wiem czy nie będę musiała szukać w innym mieście. Tutaj o żadnym innym nie słyszałam.

 

 


MAm nadzieję, że w tym tygodniu przyjedzie gość od parkietu i że wiadomości będą dobre.

 

 


Mam dość tej budowy, jak w tym miesiącu coś się nie ruszy to ja to p...lę

Irma

Dziennik Irmy

Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia Sylwestrowe i Noworoczne!

W Nowym Roku wszystkim życzę pomyślności, spełnienia marzeń,

realizacji planów, a także radości, miłości i ciepła rodzinnego.

 

http://imagecache2.allposters.com/images/pic/FIP/HN-00038-C~Happy-New-Year-Couple-with-Champagne-Posters.jpg" rel="external nofollow">http://imagecache2.allposters.com/images/pic/FIP/HN-00038-C~Happy-New-Year-Couple-with-Champagne-Posters.jpg

Irma

Dziennik Irmy

Ludzie, widzicie, która jest godzina?

 


A moj ukochany synek, źrenica moich oczu od godziny jest na nogach. A kto go pilnuje, oczywiście mamusia...Będę dochodzić do siebie przez najbliższy tydzień.

 

 


a żeby nie było: mąż postanowił sam zbudować budę dla psa. znalzazłam zdjęcia w internecie jak to zrobić ale się prawie obraził i powiedział: co ty myślisz, że ja jestem jakimś lamerem?!

 


Nie, no skąd, kotku...wszyscy wiedzą, że jesteś stolarz pierwsza klasa, w końcu drewutnię zbudowałeś...

Irma

Dziennik Irmy

spadłam na jakąś szóstą stronę...oj, zaniedbałam dziennik

 


Ale na budowie nic się nie dzieje. Mąż obsypywał to co było do obsypania i tyle...Nudy...No, może nie dla niego

 


W piątek przyjechał pan od parkietów (który to już raz?) wylewki już prawie, prawie suche, ale w gabinetach jeszcze troszkę brakuje. Po 5 stycznia pan znowu przyjedzie i może wreszcie będzie koniec tego mierzenia a zacznie się układanie.

 


oby...

 

 


Niestety przed świętami będziemy mogli odebrać kanapę i łóżko. Niestety, bo nie mamy gdzie trzymać.

Irma

Dziennik Irmy

Zeby mi co poniektórzy nie zarzucali zbyt małej ilości zdjęc...

 

 


Ta daaam

 


Wejscie już prawie skończone.Trochę oczyściliśmy kostkę, żeby było cokolwiek widać.

 


są nawet drzwi, jeszcze brakuje klamki i nie są do końca obrobione, ale już widać. Calą elewację drewnianą zamierzam jeszcze raz pomalować. Nie wiem czy nie zrobię tego bejcą w odrobinę innym kolorze, bo trochę mnie ten pomarancz wkurza...chciałabym go nieco przyżółcić.

 

 


w tym dołku będzie zakotwiony łańcuch, odprowadzi wodę zamiast rury spustowej z daszku nad wejsciem

 


http://images36.fotosik.pl/36/63348f36950d24bd.jpg http://images31.fotosik.pl/410/eeac1709fe9ff489.jpg http://images46.fotosik.pl/36/22079248adb78964.jpg http://images30.fotosik.pl/300/2bac6441cf5d45d7.jpg http://images41.fotosik.pl/36/d66e38b9efba6118.jpg

 

 


A tutaj nasza drewutnia

 


Mąż sam ją zrobił. Biorąc pod uwagę, ze jest z wykształecenia muzykiem, to jestem pod wrażeniem.

 


Wykorzystaliśmy pozostałe po budowie stemple. A na dachu są resztki blach kupione od dekarza, za grosze.

 


http://images35.fotosik.pl/36/bfe34d6e94fab028.jpg

Irma

Dziennik Irmy

Kostka wyszła tak:

 


tutaj w trakcie układania

 


http://images32.fotosik.pl/406/c888bbd8a9f8756dmed.jpg


tutaj skończona

 


http://images45.fotosik.pl/34/8ce63e92008e9262med.jpg


http://images49.fotosik.pl/34/9563a2b219730ec0med.jpg

 


Oczywiście teraz prawie nic nie widać, bo wszystko jest ubłocone i zaśnieżone, ale co mi tam. Liczę na dobrą wolę oglądających

 


może popada deszcz i to oczyści,a jak nie to chyba trzeba będzie samemu...

Irma

Dziennik Irmy

naszła mnie refleksja z samego rana:

 


zamówiłam projekt ogrodu, więc juz wiem jak to jest, kiedy się stoi po drugiej stronie barykady :)

 


ciągle mnie nachodzi ochota, żeby ten projekt zmieniać, poprawiać...ale prawie za każdym razem po głębszej analizie dochodzę do wniosku, że to projektantka miała rację nie ja...teraz już wiem dlaczego powtarzam klientom, że lepiej w projekcie nie grzebać...

Irma

Dziennik Irmy

był facet od parkietów

 


wylewki na dole jeszcze za mokre

 


mamy zadzwonić za 3 tyg.

 


 


nie wprowadzę się na Boże Narodzenie

 

 


jest mi okropnie źle i smutno

 


muszę kupic sobie ze 3kg czekolady inaczej się załamię...

Irma

Dziennik Irmy

robimy murki oporowe wokól prawie całego domu, bo nie chcę robić dużej skarpy. Mam nadzieję, ze wyjdzie ok i że można przy samym domu sadzić rośliny Fundamenty są obłożone folią bąbelkową, więc chyba nie powinno być problemu...

 


chciałam te murki zrobić z granitu, ale cena wychodziła szokująco wysoka, więc będą z bloczków betonowych. Jak mi się znudzą, albo wyjdą źle to obłożę czymś albo posmaruję tynkiem mozaikowym.

 


a tak z upełnie innej beczki: mózg mi się lasuje pzrez tę budowę, bo napisałam "mórki"...dobrze, że sprawdziłam...

 

 


po 11 ma wejsć brukarz i być może parkiety. 13 przyjedzie pan zmierzyć wilgotność wylewek, chyba po raz setny i wtedy zobaczymy :)

 

 


muszę zadzwonić do stolarza i się przypomnieć w sprawie kuchni, bo jakoś cicho siedzi, a kuchnia miała być na 20 listopada :)

Irma

Dziennik Irmy

trochę się powtarzam, ale co tam... :)

 


wejscie, czyli drewno od frontu, jeszcze nieskończone

 


http://images33.fotosik.pl/397/5bb89bd177a77f8c.jpg


http://images28.fotosik.pl/290/4931d4edd2818fb0.jpg

 


wyjscie z naszego mikroskopijnego salonu

 


http://images34.fotosik.pl/391/b188c6f28d72c485.jpg

 


a tu chalupka w całej krasie ;)Z tej strony już obsypana.

 


http://images49.fotosik.pl/25/a7c1bf41174fd343.jpg

 


no i nasze słonko, czyli Trufla i jej zdobycz. Nie wiem skąd wytrzasnęła tę kość i chyba nie chcę wiedzieć...

 


http://images31.fotosik.pl/392/d69e665b1175c726.jpg

Irma

Dziennik Irmy

Na początek trochę jesiennych klimatów

 


działka za domem

 


http://images45.fotosik.pl/25/bf99b82b2ebdc119.jpg


http://images45.fotosik.pl/25/755fd91f0e684ece.jpg


działka przed domem, czyli duuużo płaskiego do zagospodarowania i malutki kawałek bardzo niedoskonałego trawnika :)

 


http://images32.fotosik.pl/390/7d963bb6e549e89e.jpg

 


A teraz elewacja, jeszcze nie całkiem skończona, ale już coś widać, więc: tadaaam! Specjalnie nie pokazuję z bliska, bo to nie jest żadne mistrzostwo świata, chociaż jak dla mnie wystarczy

 


 


http://images27.fotosik.pl/288/ebd2db9a8eac1141.jpg


http://images42.fotosik.pl/25/bfb2ecc926d147df.jpg

Irma

Dziennik Irmy

Od soboty grzejemy!!!

 


W domu sauna!

 


Oczywiście coś tam jeszcze nie działa jak trzeba np. podłogówka w naszej łazience, ale kto by się tym przejmował

 

 


taras juz prawie skonczony elewacja drewniana też, co prawda kolor jest troszke zbyt pomaranczowy...ale byl maly wybór kolorów tam gdzie zamawialismy. trochę szkoda, ale bardzo mnie to nie wkurza. Jestem szczęśliwa, że już prawie skonczone.

 


Zdjęć na razie nie będzie, bo zapomniałam hasła do fotosika ...jeszcze nie mam outlooka (nowy komputer) i nie mogą mi wysłać zapasowego...Ale za to jak już wstawię to pewnie na zewnątrz nawet kostka jakaś będzie.

Irma

Dziennik Irmy

Dziś miał być facet z shiedla żeby nam coś poprawić przy kominie a w środę mieliśmy zacząć grzać. Jak zwykle wszystko się poprzesuwało. Facet przyjedzie w środę.

 


W czwartek zadzwonili z tartaku, że nie przywiozą kantowizny na taras w piątek, bo jest pomalowana i musi wyschnąć. Dziś facet zadzwonił, że wogóle nie jest pomalowana! Trzeba bedzie samemu...Bo nie możemy dłużej czekać. Po co tak ściemniać? Jakby pwiedział od razu to mielibyśmy drewno w piątek...mozna by coś pomalować a w weekend by schło...

 

 


A teraz najgorsze: jak przyjechałam w piątek na budowę i zobaczyłam słupki pod taras to mało nie upadłam. Takie krzywe Były. Żadnego poziomu, nic, zero!!!No to ja za telefon i dzwonię do gościa z pytaniem: Co to jest, dlaczego tak???A on mi na to, że będzie poziomował za pomocą klinów drewnianych! Ku...!!! Powiedziałam mu, że żadnych klinów sobie nie życzę i, że ma poprawić, ale czy to zrobi???Co jest z tymi ludźmi???



×
×
  • Dodaj nową pozycję...