Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    255
  • komentarzy
    9
  • odsłon
    492

Entries in this blog

Irma

Dziennik Irmy

Mam problem i już mnie głowa boli, więc proszę o pomoc.

 


http://images48.fotosik.pl/18/22dc3d3a22cc9080.jpg


tak ma mniej wiećej wyglądać nawierzchnia utwardzona na działce. Jak widać sa trzy poziomy prze wejsciem do domu. Nie mam pojęcia czym te stopnie wykończyć, żeby było ładnie i zeby nie pojść z torbami...

 


Nawierzchnia to miały być zwykłe płyty betonowe łączone z kostką granitową

 


na rzucie widać trochę gdzie miałby byc granit, a gdzie betonowe płyty:

 


http://images33.fotosik.pl/381/fc0cd5cfda42f183.jpg


Plis pomóżcie ludzie, nie mogę się na nic zdecydować i na dodatek zaczynam się lamac i rozwazac zwykła kostkę brukową...

Irma

Dziennik Irmy

wewnątrz ic się nie zmienia, ale za to ładnie się robi na zewnątrz, to się pochwalę. jesień jest piękna...

to jest moje ulubione miejsce za domem, pięknie tam jest jak świeci słonce

http://images32.fotosik.pl/375/ac4c48b46db3192f.jpg

A to są roślinki które kupiliśmy

http://images31.fotosik.pl/376/a97fb55ae65383e3.jpg

a wśrod tych brzózek zamierzam posadzić wrzosy

http://images33.fotosik.pl/381/cbec065375facecf.jpg

tak wygląda zalążek naszego trawnika

http://images28.fotosik.pl/282/c22ddde6195208bf.jpg

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images29.fotosik.pl/282/bfa11c04cfeb6d17.jpg

Irma

Dziennik Irmy

Bedzie nudno, bo bez zdjęć (znowu), ale nie napisac o tym to byłby grzech: kupiłam pierwsze rośliny do swojego ogrodu! wogole kupowałam rośliny pierwszy raz w życiu i bardzo mi się to podobało. Przywieźliśmy cały bagażnik pożyczonego kombi, oczywiście jest to kroplą w morzu. Ogród jest ogromny, przynajmniej tak mi się w tej chwili wydaje.

kupiliśmy m. in. takie (wstawiam z internetu):

http://www.wildchicken.com/nature/garden/cornus_alba_elegantissima.jpg" rel="external nofollow">http://www.wildchicken.com/nature/garden/cornus_alba_elegantissima.jpg

http://www.kurowski.pl/foto/mahonia_aquifolium_smaragd.jpg" rel="external nofollow">http://www.kurowski.pl/foto/mahonia_aquifolium_smaragd.jpg

 

http://www.tartupuukool.ee/hinnakiri/cotonoaster_lucidus.jpg" rel="external nofollow">http://www.tartupuukool.ee/hinnakiri/cotonoaster_lucidus.jpg

http://www.ppdl.purdue.edu/PPDL/images/VincaMinorCloseup.jpg" rel="external nofollow">http://www.ppdl.purdue.edu/PPDL/images/VincaMinorCloseup.jpg

http://www.naturalc.com/images/shrub/shrub2.jpg" rel="external nofollow">http://www.naturalc.com/images/shrub/shrub2.jpg

Irma

Dziennik Irmy

kupiliśmy węgiel, okazało się, że przez deszcze droga rozmokła i nie da się go zawieźć tam gdzie ma leżeć. Ciężarówka się zakopywała. Skończyło się na tym, że mój mąż po ciemku rozładował 5ton węgla...Mój mąż to wariat, bo oczywiście nikogo nie poprosił o pomoc...

 

 

A dziś przywożą piec! Ereco 30kw czy jakoś tak. Będziemy grzać!

Irma

Dziennik Irmy

moje obawy co do przeprowadzki, a raczej jej braku w październiku potwierdził Pan od Parkietów. Zbyt mokre wylewki, trzeba grzać, a wtedy może za miesiąc wejdzie.

Poza tym mam lekki niesmak z powodu mojego parkietu. Strasznie wytaniłam i teraz trochę załuję. Takie malutkie te klepeczki...prawie mozaika. Na szczęscie w salonie będą już ładne długie klepki. moŻe trzeba było wziąc jednak finisz i nie bielić. Albo trochę bardziej się postarać i mieć tę malowaną sosnę...ech...teraz to już musztarda po obiedzie.

 

zamówiłam blat do wc, jesssu jakie to wszystko drogie.

zamówiłam też kamień na ścianę z kozą, ale jednak z niego zrezygnowałam, bo za czerwony i za drogi, w internecie znalazłam sporo taniej. No i teraz szukam kamienia od nowa.

Irma

Dziennik Irmy

ale pogoda...

 


a do tego przyjeżdzam na budowę a tu kicha, nie ma prądu. Panowie się trochę pokręcili i pojechali...dzień w plecy.

 


Wkurza mnie moja ekipa, bo jak prąd jest to też się raczej tylko kręcą...Oj, chyba już więcej z nimi pracować nie będę. Ale glazurnika mają dobrego...

 


Niech skończą i sobie wreszcie idą.

 

 

 

 

 


już wiem, że się nie zdążymy przeprowadzić 15 października. Normalnie załamać się można.

Irma

Dziennik Irmy

zapomniałam całkiem, a dzisiaj mija równiutko ROK odkąd zaczęliśmy budowę!

 


Chyba powinnam ten rok podsumować. :)

 


Zaczynam:

 


rok temu

 


http://images23.fotosik.pl/86/37bd89f5ae65e6dd.jpg

 


i dziś

 


http://images42.fotosik.pl/11/9b3fabb980217f3e.jpg

 


jak trawnik wzejdzie to może zniknie wrażenie, że zniszczyłam taką piękną działkę...

 

 

 

 


a oto moje niezbyt głębokie refleksje na temat mojego budowania i budowania wogóle:

 

 


Budowa jest wyczerpująca, i szczerze podziwiam ludzi, ktorzy kompletnie nie mają wykształcenia budowlanego i sobie radzą. Nie wiem czy podjęłabym się przez to przejść jeszcze raz, a przecież jestem tylko w połowie amatorem

 

 


Gdybym zaczynała budowę dzisiaj, to wybudowałabym identyczny dom, ale dłuższy o metr, tak, żeby pokoje dzieci i nasze gabinety były odrobinkę większe.

 

 


Gdybym wiedziała to co wiem już dziś, to na etapie stanu surowego dokładniej pilnowałabym wszystkiego, zwłaszcza izolacji, bardziej ufałabym sobie i swojej wiedzy niż wykonawcom i nie zostawiałabym drobiazgów typu daszek na potem. teraz nie mam pojęcia kto mi to zrobi.

 

 


Poki co nie żałuję wyboru materiałów budowlanych. Dachówki cementowej, suporeksu i silikatów na działówki. Było tanie i łatwodostępne.

 

 


Szkoda mi, że nie ściągnęłam humusu spod całego placu budowlanego. Miałabym teraz łatwiej i więcej dobrej ziemi do sadzenia roślin.

 

 


ogólnie rzecz biorąc było ciężko. Najbardziej z pewnością ucierpiały dzieci, dla których miałam duuużo mniej czasu. Drugie w kolejce do cierpienia są moje nerwy, całkiem zszarpane przez moją niecierpliwość, i brak zapału wykonawców.

 

 


dziękuję tym, którzy wspomagali mnie psychicznie pisząć w komentarzach. Buziaki dla wszystkich! http://fmania.pl/images/smiles/balloons2.gif

Irma

Dziennik Irmy

Rany, jak ja kocham wydawać pieniądze...zwłaszcza na takie rzeczy jak: kanapa, łózko i tapety...

 


wczoraj byliśmy w stolicy i właśnie te dobra nabyliśmy drogą kupna. Tzn. zamówiliśmy, a odbierzemy za jakieś dwa miesiące.

 


kanapa czarna, łózko szare, a tapety szaro czarne.

 


A do tego jeszcze ten nowy awatarek. Jestem nudna...może powinnam dorzucić coś czerwonego?

 

 


oprócz tego kupiliśmy też trzy grzejniki łazienkowe i jedną grzałkę.

Irma

Dziennik Irmy

posialismy trawę! hip, hip, hura!

 


ciekawe jaka wyrośnie. poszło 10kg nasion. Mieliśmy wg mojego męża za lekki wał, ale Polak potrafi...W każdym razie jak to zobaczyłam to myślałam, że upadnę i już nie wstanę. Mój mąż na wał wykorzystał krąg betonowy po starej studni! Jak on to wogóle dał radę poruszyc pozostanie zagadką na wieki.

 

 

 


W międzyczasie tzn. dzisiaj o 17 zamówiłam meble do kuchni, mają być na 15 listopada. Będziemy musieli chwilę mieszkać bez mebli.

Irma

Dziennik Irmy

od razu mówię, że zdjęć nie będzie.

 

 


Ludzie, ale dziś się działo!

 


rano objawili się dekarze i obsadzili dachówki wywiewkowe i antenowe! prosiłam ich o to chyba ze 2 miesiące, ale kto by liczył...grunt, że zrobione.

 

 


dekarze skończyli, siedzimy sobie u babci a tu koło godziny 15 dzwoni telefon :

 


-dzień dobry, mówi xiński(pan koparkowy) ja już tutaj kończę.

 


- a ha to przyjedzie Pan do nas jeszcze dziś?

 


- nie, no właśnie u Państwa kończę

 


:)

 

 

 


dziecko brudne , bo własnie bawiło sie zielonym flamastrem a my je pod pachę i pędem do samochodu, bo jeszcze coś źle zrobi, albo o czymś zapomni...

 


przyjeżdzamy, a tu:

 


piękna działka, bez kupy humusu pod samymi drzwiami balkonowymi, wszystko pięknie wyrównane, gruz wywieziony! szok!!!!

 


I dom wreszcie widać...mówię wam jestem szczęśliwa jakby mi kto w kieszeń napluł :)

 


Jutro wstawię zdjęcia, bo przecież muszę się pochwalić.

 


Poza tym chcę zebyście doradzili co teraz robić, bo ja chcę posprzątać kamienie i patyki i od razu posiać trawę, a może to bardzo zły pomysł...

 

 


a jak rozmawialiśmy z panem koparkowym, to mówił, że raczej w sobotę nie da rady, że zadzwoni, że może w przyszłym tygodniu... :)

 

 


A zeby było jeszcze śmieszniej to był to ten sam pan, który kiedyś dał mi pokopać. Oczywiście jak go teraz zamawialiśmy to o tym nie wiedziałam

 


wcześniej zamawiał go murarz i nie wiedziałam jak Pan się nazywa :)

Irma

Dziennik Irmy

mamy już ceramikę do łazienek, wszystkie baterie

brakuje drzwi prysznicowych i jednej wanny

ogólnie jestem bardzo zadowolona, wszystko mi się póki co podoba. Jestem zadowolona zwłaszcza z prysznica do naszej małżenskiej łazienki

kupiłam o taki:

http://www.hansgrohe-int.com/ps/scaled/hpb00581.jpg?w=345&h=450i" rel="external nofollow">http://www.hansgrohe-int.com/ps/scaled/hpb00581.jpg?w=345&h=450i

jest on absolutnie śliczny a nie kosztował majątku. Jakby ktoś nie mógł mieć deszczownicy a chciał coś fajnego to polecam.

Irma

Dziennik Irmy

trochę zdjęć ze środka

 


ale syf....

 


http://images42.fotosik.pl/6/c17c1238a04941eb.jpg


dół i cała zabudowa g-k już zrobiona, widać też gres na podłodze

 

 


http://images38.fotosik.pl/6/c6abc2d80f3329f5.jpg


kawałek łazienki rodziców. Czyli naszej :)

 

 

 


http://images43.fotosik.pl/6/1c96840a2fd9672e.jpg


pralnia

 

 

 


no i nasz ostatni nabytek: stół będzie stał dokładnie w tym miejscu. Nad nim widać kabelki do lamp

 


http://images39.fotosik.pl/6/96fa60ca40cdce22.jpg

Irma

Dziennik Irmy

wklejam obiecane zdjęcia...Nic specjalnego.

 

elewacja,

we wzorniku z jakiego wybierałam kolor nie było dokładnie takiego o jaki mi chodziło. Wzięłam najlepszy jaki był. Tam gdzie nie ma tynkui widać goły gazobeton będzie drewno. Oczywiście nie ma tarasów, a będą dwa i dom jest jeszcze nie obsypany, ale coś tam już widać...Mam nadzieję...

http://images37.fotosik.pl/6/6466158d27e181e9.jpg

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images44.fotosik.pl/6/1650c61df6c36dd4.jpg

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images41.fotosik.pl/6/9b7b1afaa3ff838a.jpg

Irma

Dziennik Irmy

Na budowie ruch jak w mrowisku.

 


Panowie od elewacji kończą ( w sobotę skasują mnie na 9 tys.)

 


Btw - mam piękne aluminiowe parapety zewnętrzne za które zapłaciłam okropnie dużo, ale na szczęscie nie zdawałam sobie z tego sprawy :)

 


Ogólnie elewacja wyszła bardzo ładnie, może bym odrobinkę zmieniła to czy tamto, ale jest git. A jak dojdzie drewno i drzwi to już wogóle będzie pięknie, że ho, ho!

 

 


Panowie od wykończeń w liczbie 3,5, bo jeden ma zwichniętą prawą rękę też pracują! szok! Wniosek z tego taki, że dobry opieprz od czasu do czasu działa na ekipy odświeżająco.

 


W środku mamy już kafelki w pralni, nawet zafugowane!

 


Zaczynają się kłaść kafle w naszej łazience, już widzę, że aparici angel to był dobry wybór. NA dole część scian zagruntowana jest już sniezką gruntującą.

 


Powolutku idziemy do przodu. Na razie terminu przeprowadzki na suwaczku nie zmieniam.

 

 


Za to kasa znika w oczach.

 


dobrze, że nie wiem ile mamy na koncie bo straciłabym pewnie dobry humor...

Irma

Dziennik Irmy

siedzę w Krakowie i się pakuję.

 


Podpisujemy umowę!!! hurra!!!!

 


ale sprzedajemy za mniej niż chcieliśmy...

 


ale jednak sprzedaliśmy, no to znowu hurra!

 


ale jednak szkoda...

 


no to już nie wiem czy się cieszyc...

 

 

 


pakowanie to koszmar! mam tyle gazet i katalogów do przejrzenia, ze wszystkiego mi się odechciewa i co chwila robię przerwy...

 


ale za to dzieci zostały z ojcem,a ja jestem tutaj sama i mogę się wyspac, no to jednak hura...

Irma

Dziennik Irmy

cud się stał niebywały, wykonawca się objawił ! Mało tego przywiózł więcej ekipy, a mianowicie glazurników. Może coś się wreszcie zacznie dziać na tej budowie...

dałam mu ostatnią szansę

Irma

Dziennik Irmy

wróciłam z wakacji

 


Nie był to dobry moment żeby wyjechać ale podejrzewam, że dopoki się nie wprowadzimy lepszego nie będzie. Wykonawca zawiódł na całej linii.

 


Jestem psychicznie gotowa żeby czas wykonczeniówki przedłużyć i go zwolnić. Dam mu ostatnią szansę...ale będzie mocno na cenzurowanym.

 


Byłam po prostu za miła.

 

 

 


Z miłych rzeczy: plan ogrodu

 


http://images34.fotosik.pl/340/18d547c8cb83dee3.jpg


jestem dość zadowolona. Czarne kółka to drzewa, które już mam. niechcący

 


zamalowałam tarasem rynienkę w której będzie rosła wisteria...

Irma

Dziennik Irmy

dla mnie to wiekopomna chwila: mąż jedzie na działkę z roundupem...będziemy działać w kierunku zrobienia sobie jakiegoś ogrodu. Dla mnie to nawet ważniejsze niż wnętrza. dostałam wstępny szkic projektu ogrodu:

 


http://images32.fotosik.pl/331/ad1bd57a5dd9fd67.jpg


nie wiem, czy dacie radę się w tym rozeznać, bo mnie samej było trudno, ale może wy inteligentniejsi :)

 

 


na pewno dojdzie do tego jakaś woda, chciałabym kamień z dziurką, bo jest bezpieczny dla dzieci

 

 

 


a co do roundupu: oczywiście butelka była nieszczelna i wymazałam sobie tym cholerstwem ręce i teraz się boję, że przeniknęło mi przez skórę i mnie truje...jestem nienormalna...

Irma

Dziennik Irmy

Dziś i wczoraj byliśmy w Krakowie. Przedostatni raz chyba...wymeldowaliśmy się. W sierpniu podpisujemy umowę i adios Kraków. Witaj Mazowsze.

 

 


Nigdy się do tego miasta nie dopasowałam...I jak myślę o mojej wsi to nie żal mi Wawelu...wybaczcie zakochani w swoim mieście Krakusi. Prawdopodobnie jestem jedną z nielicznych osób, które nie przepadają za naszą stolicą kulturalną. Ale studiowało się fajnie :)

 


Taka mnie refleksja naszła:

 


Zatoczyłam koło, od szesnastu lat ciągle się przprowadzam...aż w końcu ląduję na ziemi przodków i mam takie uczucie, że tego szukałam...A zaczęło się od snów. Jakieś dwa lata temu kilka razy śniła mi się "babunia", tak ją w tym snie nazywałam. Babcia nawet nie moja, tylko koleżanki, ona ma bardzo kochaną babcię...I to właśnie w tym miejscu gdzie teraz budujemy. Pasła krowy i zajmowała się gospodarstwem a ja się nią opiekowałam. W tych snach byłam bardzo szczęśliwa...niby nie wierzę w znaki, ale po tych snach poczułam, że już dłużej w mieście nie wytrzymam.

 

 

 

 


Zdążyliśmy na działkę przed zachodem słońca, więc jeszcze udało mi się zobaczyć nasz domek po zagruntowaniu, jutro kładą kolor. Normalne nie mogę się doczekać mimo, że ten kolor to w zasadzie nie kolor...



×
×
  • Dodaj nową pozycję...