Wracając do tematu projektu i pozwolenia. W naszych założeniach ze względu na wąską działkę a dość długą dom miał być maksymalnie szeroki aby zyskać maksymalnie miejsca na podjazd oraz część ogrodową. Ponadto ponieważ w zimie słońce świeci w południe od strony podjazdu, dobrze by było mieć trochę przestrzeni na postawienie tam stolika jakąś kawkę w zimowym słońcu a nie być jednocześnie tuż przy drodze.
Pierwotnie północna elewacja ( ta z trzema paskami deskowania ) miała mieć okna balkonowe na piętrze oraz dodatkowe okno od strony gabinetu. W kuchni miały być normalne okna a nie luksfery. Wymagało to odsunięcia domu 4m od granicy.
Natomiast elewacja południowa ( czyli ta gdzie mamy garaż ) była w odległości 3m. Okna balkonowe niezbędne aby pozyskać ciepło z naszego słoneczka były w 1 m wnęce ( coś jak loggia ) aby zachować odległość 4 m od granicy. Garaż miał okienka od zachodu.
Tak jak pisałem projekt poszedł po pozwolenie i .... państwo urzędnicy zakwestionowali okna w loggi. I twardo upierali się w swojej decyzji.
Pomysłów na rozwiązanie tego problemu było kilka i w końcu zdecydowaliśmy się na wersje którą wam zaprezentowałem. Elewacja północna została pozbawiono okien za wyjątkiem otworów kuchennych które wypełnione zostały pustakami szklanymi i dzięki temu dom mógł przesunąć się na odległość 3m. Z kolei na elewacji południowej loggia okazała się niepotrzebna.
W sumie to może i dobrze się stało bo dom będzie bardziej energooszczędny nie mając okien od północy. Jedynie co mnie martwi to izolacyjność pustaków szklanych która jest 2 razy gorsza od okna. No ale o tym później.
Po tej zmianie którą pani architekt zrobiła bardzo sprawnie 8 grudnia 2006 mieliśmy pozwolenie.
Jeszcze może wspomniał bym odrobinkę o konstrukcji i parametrach domu:
- dom ma łącznie 208m2 powierzchni użytkowej liczonej po obrysie wraz z garażem. Szeroki jest na 14m i 12m długi. Posiada dość wysoką ściankę kolankową 1.4m. Kąt nachylenia dachu to 45 stopni na obu połaciach.
- fundamenty monolityczne o grubości 30cm
- ściany nośne zgodnie z projektem miały być z Porothermu 30P+W ale ze względu na wysoką cenę i brak możliwości zakupienia będą z Thermoporu 30P+W jako że raz że tańszy ( bo i trochę gorszy ) to jeszcze udało się go nam kupić przed podwyżką i wraz ze składowaniem co w przykrakowskich składach nie jest takie łatwe.
- strop monolityczny
- dach kryty dachówką cementową - Brass Romańska,
- kominy wraz z kanałami wentylacyjnymi będą systemowe Schiedela lub Leiera
To tyle z decyzji jakie dotychczas podjąłem, wkrótce następne przemyślenia...