Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    162
  • komentarz
    1
  • odsłon
    193

Entries in this blog

anpi

Dziennik Anpiego

14 stycznia 2008

 

 


Gdzie ten mój dziennik? Spadł tak nisko, że nie mogłem go znaleźć

 

 


Ale do rzeczy. Ostatnio dostaję sporo mejli w sprawie kominka, kotła elektrycznego i całej instalacji CO. Opiszę więc, jak to działa.

 

 


Jestem w trakcie drugiego sezonu grzewczego. W poprzednim spaliłem około 12 mp drewna, głównie dęba i grabu, niewysuszonego. Temperaturę w domu utrzymuję w granicach 20-21 stopni. Teraz palę codziennie od godz. 17-18, do północy, czasem troszkę dłużej. W największe mrozy temperatura w domu spada rano o 0,5-1 stopień, po południu jest ok. 19 stopni.

 

 


Sterownik na kominku ustawiłem tak, że pompy włączają się przy 60 stopniach. W zeszłym roku ta temperatura była ustawiona niżej i przez to kominek bardziej brudził się w środku, a dom nagrzewał się wolniej.

 

 


Mam kocioł elektryczny 15 kW. W tym roku odpaliłem go kilkanaście razy, głównie po południu na 2 godziny w II taryfie. Odczuwalnego wzrostu temperatury w domu przez to nie odczułem, po południu po przyjściu do domu podłogówka za to była dobrze nagrzana.

 

 


Kilka razy włączyłem też kocioł na noc. Spokojnie nagrzewał dom w nocnej taryfie. Ze względu na koszty, na codzień grzeję jednak kominkiem. W domu mam gdzieś ponotowane, ile prądu zeżarł kociołek podczas tego nocnego grzania. Postaram się później napisać.

 

 


Kocioł ma 15 kW, a mógłby być mniejszy. Tylko na początku grzania pracuje na pełnej mocy, mniej więcej przez pół godziny, dopóki różnica temperatur między wyjściem a powrotem jest duża. Gdy woda w grzejnikach się nagrzeje, kocioł redukuje moc do 5-7 kW i grzałka co chwile włącza się i wyłącza.

 

 


Generalnie, gdybym nie miał możliwości palenia w kominku, kociołek elektryczny jest wygodnym i wcale nie tak kosmicznie drogim rozwiązaniem. Jeśli dobrze pamiętam, to koszt grzania przy 5-stopniowym mrozie wychodzi ok. 20 zł na dobę, czyli ok. 600 zł miesięcznie. To chyba nie tak wiele? Sprawdzę jednak dokładnie w domu i napiszę.

 

 


Miwol podrzucił mi ciekawy pomysł - żeby najpierw nagrzać dom kominkiem, a na noc włączyć kociołek do "podtrzymywania" temperatury. Jak przyjdą znowu mrozy (mam nadzieję, że nie przyjdą ) to spróbuję i opiszę wrażenia.

 

 


Aha, jeszcze jedno - okazało się, że coś mam spartolone przy ociepleniu domu, podłoga na poddaszu jest bardzo zimna co powoduje szybkie wychładzanie się pomieszczeń. Podejrzewam, że skopana jest izolacja na styku ocieplenia skosów z murłatą. Będę to poprawiał.

anpi

Dziennik Anpiego

12 września 2007

 

 


Wczoraj miałem wizytę dwóch sympatycznych Panów Kominiarzy. Wyczyścili komin od kominka i zainkasowali całe 70 zł. Z wyczystki wybraliśmy tyle sadzy, że wypełniła 20-litrowe wiadro. Szok Od teraz kominiarz będzie u mnie gościł 2 razy w sezonie grzewczym.

 

 


Także wczoraj udało mi się wreszcie kupić drewno do kominka, chciałem to zrobić wcześniej, żeby porządnie wyschło, ale niestety ciągle były jakieś inne wydatki. No ale trudno - przeschnie tylko 2-3 miesiące (mam nadzieję, że wcześniej zima nie przyjdzie). Na razie kupiłem tylko 4 metry przestrzenne, na pewno będę musiał dokupić 2 razy tyle przed zimą. Za drewno grabowe, pociętę i porąbane zapłaciłem 155 zł/mp (dowóz i rozładunek w cenie).

anpi

Dziennik Anpiego

4 września 2007

 

 


Dzisiaj kolejne fotki. Specjalnie dla Agi - zabudowa wanny w górnej łazience (od razu uprzedzam, że łazienka jest w trakcie wykańczania, więc panuje bałagan i nie jest zbyt czysto ). Wanna jest "wpuszczona" w podłogę, tzn. stoi bezpośrednio na stropie, a nie na wylewce, dzięki czemu jej brzegi są bardzo nisko nad podłogą i mam nadzieję, że będzie się do niej łatwiej wchodzić (jeszcze nie próbowałem).

 

 


http://budowa.fr.pl/dom217.jpg

 


http://budowa.fr.pl/dom218.jpg

 


I jeszcze pierwsza skończona sypialnia na poddaszu:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom219.jpg

 


http://budowa.fr.pl/dom220.jpg

 


http://budowa.fr.pl/dom221.jpg

anpi

Dziennik Anpiego

3 września 2007

 

 


Myślałem, że mnie to nie dotknie, ale jednak - to fakt, że jak się już skończy budowę to nie ma czasu/motywacji/itd żeby pisać tak często na forum Ale postaram się nadrobić zaległości.

 

 


Kominek wreszcie jest skończony - zresztą sami możecie obejrzeć poniżej. Drewna na zimę jeszcze nie mam, bo niestety nadal nie jest przygotowane miejsce do jego składowania - tzn. miejsce jest, ale chcę położyć tam kostkę betonową, żeby drewno nie leżało na ziemi. Drewno zamierzam kupić we wrześniu - ostatnia cena za dąb/grab porąbany z dowozem to 150-155 zł, czyli nie podrożało od zeszłego roku.

 

 


Udało mi się też skończyć jedną z sypialni na poddaszu. Fotki następnym razem. Wiem jedno - na oknach dachowych muszą być rolety, bo w słoneczne dni pokój bardzo szybko się nagrzewa.

 

 


Jestem w trakcie budowania szafy wnękowej, powinna być gotowa jeszcze w tym tygodniu, więc będą fotki. Teraz już mogę napisać, że koszt materiałów na szafę 265x190x60 cm nie przekroczy 700 zł.

 

 


Najwięcej czasu zajmuje jednak porządkowanie działki i prace ogrodnicze. Jest już kilkaset metrów trawnika, kilkadziesiąt iglaków (tuje, jałowce, sosny i modrzew), kwiaty i krzewy. Nadal jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia. Fotki następnym razem, bo dzisiaj pogoda raczej kiepska.

 

 


Kolektory słoneczne - jestem z nich bardzo zadowolony, nawet w taki dzień jak dzisiaj - pochmurny, nagrzewają CWU do ok. 40 stopni. W słoneczny dzień temperatura wody dochodzi do 60-70 stopni.

 

 


http://budowa.fr.pl/dom216.jpg

anpi

Dziennik Anpiego

19 czerwca 2007

 

 


Po długich mękach mam wreszcie kolektory słoneczne

 


Okazuje się, że nie jest tak łatwo znaleźć firmę, która podjęła by się montażu. Na przykład jeden "specjalista" powiedział mi, że podłączy mi kolektory, ale muszę wezwać też dekarza, żeby zamontował je na dachu, bo on się boi wysokości

 


Drugi umawiał się ze 3 razy i ani razu nie przyjechał. Na szczęście znalazłem w końcu firmę, która zrobiła mi wycenę w ciągu jednego dnia, następnego podpisałem umowę, a kolejnego - miałem już zamontowane i podłączone kolektory. Jak działają - dzisiaj jeszcze nie sprawdzę, bo panowie właśnie skończyli, a słońce zaszło i idzie porządna burza

 

 


A wygląda to tak na dachu:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom214.jpg

 


A taki sterownik mam w kotłowni:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom215.jpg

 


Temperatura mało imponująca, ale nie ma już słońca niestety...

 


Zobaczymy jutro

anpi

Dziennik Anpiego

22 maja 2007

 

 


Dzisiaj nie będę się chwalił postępami budowlanymi... bo ich mało tylko...

 

 


zdjęcie mojego domu jest w ostatnim Muratorze (przy artykule o silikatach, polecam)

 

 


A przy okazji - o zaletach silikatów. Na zewnątrz od 2 dni mam 30 stopni, a w domu - 23 (o 1-2 stopnie więcej, niż przed upałami). Czyli klima działa

anpi

Dziennik Anpiego

12 maja 2007

 

 


Wielkimi postępami nie mogę się niestety pochwalić poddasze nadal nie skończone, zamontowałem jedynie drzwi do garderoby, ale sypialnie jeszcze nie pomalowane i bez paneli. Jednak nie jest źle, powiem więcej - jest dobrze, tzn. jesteśmy zadowoleni. Były już 2 parapetówki, jedna taka ostra, że następnego dnia, w niedzielę, zastanawiałem się, czy jestem już na tamtym świecie, czy jeszcze na tym i bardzo dokładnie obejrzałem sobie wnętrze muszli marki Cersanit

 

 


Ale wracając do spraw budowlanych - ostatnio wzięliśmy się bardziej za otoczenie domu. Po kawałku wyrównujemy działkę, siejemy trawę i sadzimy różne roślinki. Mamy tuje, cyprysiki, brzoskwinię, morelę, porzeczki, róże pnące, sporo brzózek.

 

 


Zamontowałem domofon i instalację antenową. Czekamy na kasę z książeczki mieszkaniowej i wtedy będzie można trochę "poszaleć" Wiele tego nie będzie, ale coś tam się zrobi. A do zrobienia jest duuuużo. Trzeba obłożyć płytkami cokół, schody i wreszcie skończyć taras. Najgorsze jest to, że nasz pan glazurkarz, który miał to robić, rozchorował się poważnie i nie mamy nikogo

 

 


Do zrobienia jest też podbitka, instalacja odgromowa, trzeba kupić garaż blaszak i napęd bramy wjazdowej. No i kolektory słoneczne.

 

 


Aha, zapomniałbym - od paru dni siedzę nad fakturami i robię zestawienie do zwrotu VATu. Już mi się te cyferki śnią po nocach. Na szczęście zbliżam się do końca, i w tym tygodniu chciałbym złożyć wniosek do urzędu skarbowego.

anpi

Dziennik Anpiego

17 kwietnia 2007

 

 


Ptaszek nie wszystkim się spodobał więc dzisiaj będą fotki już bardziej domowe. W salonie mamy już stół, rozkładany aż do 3 metrów długości. Normalnie ma tylko niecałe 2 metry:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom208.jpg

 


I jeszcze kącik wypoczynkowo-telewizyjny:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom209.jpg

 


http://budowa.fr.pl/dom210.jpg

 


W tle widać zabawki córki, bo jej pokoik jeszcze nie gotowy i musi bawić się w salonie

anpi

Dziennik Anpiego

15 marca 2007

 

 


Tym razem bez gadania (raczej pisania) - tylko fotki:

 

 


Na początek ogrodzenie - popełniłem je jeszcze przed zimą, ale fotkę zrobiłem dopiero teraz:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom195.jpg

 


To zapewnia mi łączność ze światem:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom196.jpg

 


Tymczasem sąsiedzi nie marnują czasu. Za oknem w kuchni mam taki widok:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom197.jpg

 


A teraz zapraszam do środka. Na początek - wyśmiewane przez niektórych drzwi z marketu. Classeny za 250 zł + 150 zł ościeżnica i listwy:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom198.jpg

 


Piesio Piesiaczek przebudzony:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom199.jpg

 


W salonie mamy nowy zestaw wypoczynkowy. W piątek ma przyjechać szafka RTV (z systemu Vis'a Vis Black Red White), a za tydzień-dwa stolik i może szafka:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom200.jpg

 


Na razie TV i dodatki na podłodze, a na dodatek DVD powędrowało do serwisu:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom201.jpg

 


W kuchni już wszystko na swoim miejscu:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom202.jpg

 


A łazienka doczekała się wreszcie lustra. Niestety kosztowało słono (2 lustra: 1x1,2 m i 0,7x0,8 m do górnej łazienki z przywiezieniem i montażem - 420 zł). Ale z efektu jestem bardzo zadowolony:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom203.jpg

 


No i moje miejsce pracy, w które chwilowo wkradł się nieład artystyczny (moja żona określa to dosadniej - "rozpier***olnik" ):

 

 


http://budowa.fr.pl/dom204.jpg

 


No i na koniec roletki. Kupiliśmy do wszystkich okien na parterze i drzwi tarasowych (tan jeszcze nie zamontowane, bo drzwi reklamowaliśmy i będą wymieniane na nowe). Roletki montowałem sam:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom205.jpg

anpi

Dziennik Anpiego

14 marca 2007

 

 


Pomieszkujemy od ponad 2 tygodni. Fajnie jest, ale roboty huk. Mam w aparacie sporo nowych fotek, ale nawet nie mam kiedy ich przegrać do komputera. Może dzisiaj lub jutro się uda.

 

 


A tymczasem - news okołobudowlany:

 


moja żona zdała egzamin praktyczny na prawo jazdy... za 1 razem!

anpi

Dziennik Anpiego

8 lutego 2007

 

 


No i mam trochę zmian - schody są już gotowe "na cacy". W salonie ułożona deska barlinecka na 2/3 powierzchni. jutro kończymy. Dzisiaj przyjechało nasze łoże i wykładzina do gabinetu. Ale, co tam będę pisał... zapraszam do oglądania fotek:

 

 


Panowie od schodów pracowali od wtorku, na noc z wtorku na środę zostawili mi w salonie takie coś :

 

 


http://budowa.fr.pl/dom185.jpg

 


A tak wyglądał salon w trakcie układania folii paroizolacyjnej pod deskę barlinecką:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom186.jpg

 


Na folię poszła tektura falista:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom187.jpg

 


A teraz schody - widok z dołu:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom188.jpg

 


Widok ze spocznika, czyli "półpiętra":

 

 


http://budowa.fr.pl/dom189.jpg

 


Widok z góry:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom190.jpg

 


A tak wygląda z bliska barierka ze stali nierdzewnej (ze wstawkami z dębu, stopnie też są z dębu):

 

 


http://budowa.fr.pl/dom191.jpg

 


I na koniec salon (w tle moje nowe "legowisko" czyli materac od łoża):

 

 


http://budowa.fr.pl/dom192.jpg

anpi

Dziennik Anpiego

5 lutego 2007

 

 


Salon już pomalowany - sufit 2 razy, ściany raz. Jutro (a raczej dzisiaj) kończę malować i biorę się za podłogę (deska barlinecka).

 

 


Tymczasem zaczynają się reklamacje - drzwi tarasowe okazały się tak nieszczelne, że przez szczeliny było widać, co jest na zewnątrz Na szczęście panowie z Budvaru szybko przyjechali i naprawili, okazało się, że podczas transportu przesunęły się plastikowe podkładki między ramą a szybą, wewnątrz ramy. Poprawili, wyregulowali i jest OK.

 

 


Cały czas walczę z "instalatorami" od C.O. Okazało się, że to wyjątkowi partacze. Już kilka razy poprawiali różne rzeczy, parę rzeczy poprawiałem po nich sam i pan glazurkarz też. Ale to temat na osobny wątek Na razie sytucja wygląda tak, że zlikwidowali wszystkie przecieki, a ciśnienie w instalacji ciągle spada. Jutro dzwonię do właściciela tej "firmy" i robię kolejną awanturę

anpi

Dziennik Anpiego

1 lutego 2007

 

 


Miała być przeprowadzka przed świętami (Bożego Narodzenia) a będzie pewnie przed Wielkanocą Zdecydowaliśmy z małżonką, że kończyy parter, przeprowadzamy się, i dopiero wtedy kończymy górę. A wiele tego już nie będzie - malowanie i panele w 3 sypialniach.

 

 


A teraz w skrócie, co zostało ostatnio zrobione:

 


- gabinet pomalowany na gotowo, czeka na rozłożenie wykładziny dywanowej

 


- dolna łazienka pomalowana na gotowo

 


- hol i klatka schodowa pomalowana na gotowo

 


- założone docelowe stopnie na schodach i do nich przymocowane słupki ze stali nierdzewnej, teraz czekają na barierkę

 


- na górnym holu położone panele

 

 


A co zostało do zrobienia, żeby się wprowadzić:

 


- pomalowanie salonu i położenie deski barlineckiej

 


- wspomniana już wykładzina w gabinecie

 


- założenie kratek na obudowie kominka

 


- obrobienie glifów 2 drzwi wewnętrznych i drzwi zewnętrznych

 


- pomalowanie jednej ściany w dolnym holu

 


- założenie barierki schodów

 


- i duperelki typu klamki w drzwiach, podłączenie zmywarki, baterii umywalkowej, itd

 

 


Fotki wkrótce.

anpi

Dziennik Anpiego

17 stycznia 2007

 

 


Kominek praktycznie skończony, muszę tylko wyszlifować płyty GK na łączeniach i można malować. A z innych sukcesów - skończyłem wreszcie ogrodzenie - od frontu. Są już założone wszystkie deski i psy sąsiadów wreszcie przestały hasać po mojej posesji

 

 


Tak wygląda teraz kominek:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom182.jpg

 


http://budowa.fr.pl/dom183.jpg

 


http://budowa.fr.pl/dom184.jpg

anpi

Dziennik Anpiego

6 stycznia 2006

 

 


Aga, specjalnie na Twoje zamówienie - zdjęcia kominka po obłożeniu gresem. Od razu uprzedzam, że jeszcze nie wszystko zrobione - nie ma zabudowy płytami GK do sufitu, nie jest założona kratka i drzwiczki rewizyjne (we wnęce na drewno). Gres polerowany kupiłem w Castoramie za 29 zł/m kw (chiński oczywiście, ale bardzo ładny). Pan glazurkarz za obłożenie kominka wziął 300 zł.

 

 


A wygląda to teraz tak:

 

 


http://budowa.fr.pl/dom179.jpg

 


http://budowa.fr.pl/dom180.jpg

 


http://budowa.fr.pl/dom181.jpg

anpi

Dziennik Anpiego

3 stycznia 2006

 

 


No i przede mną kolejna samotna noc w nowym domu, w charakterze stróża dobrze, że chociaż mam tu internet

 


A ze spraw budowalnych - pan glazurkarz kończy obkładać kominek gresem, jutro może cyknę jakieś fotki dla zainteresowanych. Na razie tylko napiszę, że podoba mi się to. Ja przygotowuję ściany do malowania, jest sporo poprawek tynkarskich. Jak tylko pomaluję hol, położę panele na piętrze i wtedy będę mógł zaprosić panów schodziarzy, bo się już niecierpliwią. Stopnie gotowe, barierki też - tylko zamontować. Myślę, że skończenie parteru do połowy miesiąca jest realne.

anpi

Dziennik Anpiego

28 grudnia 2006

 

 


Od tygodnia stróżuję nocami w nowym domu, ale do przeprowadzki jeszcze daleko. Dzisiaj podłączyli mi internet, więc wieczorami można trochę oderwać się od prac budowlanych

 

 


W kominku palę już regularnie, codziennie, praktycznie przez całą dobę. Temperatura w domu utrzymuje się na poziomie 18-19 stopni, przy zewnętrznej od zera do minus 7. Czyli nie jest źle, tym bardziej, że na parterze wszystkie grzejniki są pozdejmowane do malowania, jest tylko jeden w łazience, no i podłogówka w kuchni i holu. Po załadowaniu kominka do pełna drewnem dębowym i przymknięciu szybra pali się (a w zasadzie żarzy) przez 4-7 godzin.

 

 


Podłogówka to genialna rzecz, super się chodzi po ciepłej podłodze. Teraz żałuję, że nie zrobiłem tak w całym domu. No trudno...

anpi

Dziennik Anpiego

16 grudnia 2006

 

 


Od kilku dni walczę z reflektorem halogenowym nad wejściem. Najpierw spalił się żarnik. Wymieniłem. Potem czujnik ruchu zaczął głupieć - włączał się bez powodu, a reflektor zamiast 40 sekund palił się całą noc Próby regulacji nic nie dawały. Dzisiaj się wkurzyłem i kupiłem w kastroramie nowy reflektor za całe 40 zł i grabiejącymi rękami zamontowałem (była temp. w okolicy zera). No i co? Działał ładnie, ale jak już wyjeżdżałem o 23-ciej - spalił się żarnik. I to nowy! Ręce opadają...

 

 


A nie były łatwo manipulować przy tym reflektorze, bo jest zamontowany na wysokości ok. 3 metrów, a pod nim jest złożone 4 metry drewna do kominka. Żeby się do niego dostać muszę za każdym razem ustawiać rusztowanie z desek

 

 


A z dobrych informacji - dzisiaj pomalowałem kuchnię. Prawą ręką prawie nie mogę ruszać ale jest ładnie. Farba - Nobiles Pory Roku lateksowa, kolor - jesień gruszkowa (taki pomarańczowy). Wyszło bardzo ładnie, ale trzeba jednak położyć jeszcze jedną warstwę. Niestety, Bozia mnie skara, bo muszę jutro to zrobić. Na poniedziałek kuchnia musi być gotowa, bo przyjeżdżają meble. Będzie się działo...

 

 


A po ciężkim dniu popijam właśnie soczek grejfrutowy ze wspomaganiem. Polecam...



×
×
  • Dodaj nową pozycję...