Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    133
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    162

Entries in this blog

Asiek i Jacuś

Zaniedbany dziennik, zaśnieżony podjad - oj nie odpuszcza ta zimowa deprecha, nie odpuszcza....

 

 


Ale za to w domku ciepełko, ogień w kominku wesolutko strzela i za nic ma kiepskie nastroje

 

 


Także urządzanie Kryształa zapadło w sen, a my chwilowo po prostu grzejemy się i czekamy na wiosnę.

 

 


No może nie tak do końca. Ciągle myślę nad firankami przynajmniej do salonu i coraz bardziej skłaniam się do próby nauczenia się od AsiaMariusz szycia, bo w sklepach jakoś ni czorta nic mi nie pasuje. W związku z powyższym firanek wciąż nie ma (z przypływu słodkiego lenistwa karnisze też leżą i czekają na zamontowanie), a plan zakupów zaczyna się od pozycji: maszyna do szycia. Ciekawe kiedy się nareszcie zabiorę za to...

 

 


Bardzo rozwojowo natomiast zapowiadają się najbliższe dni, ponieważ mamy obiecany na dziś dowóz drzwi wewnętrznych. To dopiero będzie rewolucja

 


Już czuję, jaki będzie ubaw z przyzwyczajaniem się, że tam, gdzie do tej pory przez 2 miesiące biegało się "luzem" teraz będą drzwi, które będzie trzeba otworzyć

 


Swoją drogą ciekawa jestem, jak na te zmiany zareaguje Jerry - oj będzie płacz, że nagle nie ma dostępu wszędzie, gdzie by chciał....

Asiek i Jacuś

O odśnieżaniu auta oraz próbach wyjechania na drogę nie będę pisać - szkoda zachodu - chyba każdy to przerobił.....

 

 

Napiszę natomiast jedno przerażające, istotne zdanko:

 

 

CO NA NASZYM PODDASZU ROBI ŚNIEG, SKĄD SIĘ WZIĄŁ PANIE DEKARZU???!!!! http://sklep.auto-bajer.pl/photo/product_small/f/e/a/1_fea612b8aca9.jpg" rel="external nofollow">http://sklep.auto-bajer.pl/photo/product_small/f/e/a/1_fea612b8aca9.jpg

Asiek i Jacuś

Wrócmy jednak do tych wyczekanych, wymarzonych "Świąt na swoim".

 

 

 


Drugi stół + krzesła + obrusy + szklanki - pożyczone, bo się Państwo jeszcze nie dorobiło;

 


żyrandol roboczy, bo się Państwo nie wyrobiło z zakupem docelowego;

 


i, jakby ktoś pytał, tego zegara na ścianie wcale tam nie ma (Państwo zapomniało zdjąć prowizorkę bardzo wygodną przy wszelkich pracach wykończeniowych)

 

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=31435876&filename=__obraz_15-1.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy42/389540/976749/previews/31435876___obraz_15-1.jpg

 


A tutaj to chyba nie trzeba już komentarza :)

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=31435652&filename=obraz_016.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy42/389540/976749/previews/31435652_obraz_016.jpg

 


Jerremu bardzo się podoba choinka

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=31435654&filename=obraz_039.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy42/389540/976749/previews/31435654_obraz_039.jpg

Asiek i Jacuś

Jakie ostatnio zdanie najczęściej pojawia się na forum? "Święta, święta i po świętach" Wszystkim w duszy gra ono, więc nam również.

 

 


Najważniejsze, że owe pierwsze Święta w nowym domu się udały i teraz jest gdzie biegać, żeby zrzucić nadprogramowe kilogramy (ciag dalszy wykończeniówki, odśnieżanie itp... )

 

 


Obiecałam juz dawno zdjęcia ze środka Kryształu. Zatem, co mogę to niniejszym przedstawiam i głęboko wierzę, że widoczny tu i ówdzie bałagan zostanie puszczony mimo oczu i wybaczony :

 

 


Sypialnia:

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=31435660&filename=obraz_047.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy42/389540/976749/previews/31435660_obraz_047.jpg

 


z garderobą:

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=31435658&filename=obraz_045.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy42/389540/976749/thumbs/31435658_obraz_045.jpg http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=31435657&filename=obraz_044.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy42/389540/976749/thumbs/31435657_obraz_044.jpg

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=31435661&filename=obraz_048.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy42/389540/976749/thumbs/31435661_obraz_048.jpg

 


Gabinet na dole:

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=31435665&filename=obraz_051.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy42/389540/976749/previews/31435665_obraz_051.jpg

 


+ 2 takowe kinkiety:

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=31435668&filename=obraz_052.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy42/389540/976749/previews/31435668_obraz_052.jpg

 


Na razie schody zostały prowizorycznie zabudowane ścinkami wykładziny i paneli, które zostały po ułożeniu w pokojach na poddaszu - wszystko byle nie goły beton

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=31435664&filename=obraz_049.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy42/389540/976749/previews/31435664_obraz_049.jpg

 


Kuchnia (głównie ją miałam na mysli wsponiając o bałaganie....)

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=31435646&filename=obraz_058.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy42/389540/976749/previews/31435646_obraz_058.jpg

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=31435644&filename=obraz_057.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy42/389540/976749/previews/31435644_obraz_057.jpg

 


Zbliżenie blatu:

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=31435649&filename=obraz_062.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy42/389540/976749/previews/31435649_obraz_062.jpg

 

 


W łazienkach powoli pojawiają się pierwsze ozdoby:

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=31435637&filename=obraz_054.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy42/389540/976749/previews/31435637_obraz_054.jpg

 


A tu hit sezonu - drzwi wewnętrzne (dopóki nie przyjedzie porta trzeba sobie jakoś radzić przynajmniej w kibelku )

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=31435641&filename=obraz_055.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy42/389540/976749/previews/31435641_obraz_055.jpg

Asiek i Jacuś

MIESZKAMY W KRYSZTALE !!!

 

 


W sobotę się wprowadziliśmy!!!!

 


Jeszcze wielu rzeczy nie ma (drzwi wewnętrznych, żyrandoli, gdzieniegdzie gniazdek i włączników, w dwóćh pokojach na poddaszu podłóg, i oczywiście mebli - na razie są tymczasowe podstawowe sprzęty), pracy mnóstwo, ale jak już jesteśmy na miejscu to jakoś powinno sprawniej pójść.

 

 


Przeprowadzka była bardzo szybka i bardzio intensywna. Jeszcze chyba przez miesiąc będziemy żyć "na kartonach".

 

 


Zdziwiło mnie, gdy nawet udało mi się znaleźć wśród owych kartonów aparat fotograficzny, by uwiecznić pierwszy największy bałagan. Okazało się, że po jednej fotce zrobionej Jerremu na pudle, padła bateria - moje zdziwienie minęlo - wszytsko w normie, mój pech nie ucierpiał w boju i działa wciąż bez zarzutu.

 

 


Wczoraj udało nam się trochę ogarnąć i nie mamy już góry pudeł w salonie. I, co najważniejsze - nie zapomniałam, gdzie upchnęłam szczoteczki do zębów - te zatem są już w łazience. Pierwsza kąpiel pod moim (wole nie przypominać sobie ponownie jego historii) panelem - owszem, owszem - przyjemna, ale musimy podregulować coś, bo jak dla mnie - woda mogłaby byc cieplejsza.

 

 


Tyle gwoli relacji. Jak wnętrza zaczna przypominać mieszkalne to i jakieś zdjątka porobię i wkleję

Asiek i Jacuś

Są i dowody:

 

 


grzejniki:

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=30509435&filename=obraz.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/30509435_obraz.jpg

 


parapet z bliska (botticino):

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=30509436&filename=obraz_001.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/30509436_obraz_001.jpg

 

 


Pochwalę się jeszcze ładnie pomalowanym sufitem podwieszanym w kuchni

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=30509438&filename=obraz_002.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/30509438_obraz_002.jpg

 


i całym ocieplonym domeczkiem z zewnątrz

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=30509434&filename=obraz_004.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/30509434_obraz_004.jpg

 

 


Teraz czas na złe wiadomości:

 


panowie od elewacji zapaprali klejem okna, w kilku miejscach kombinowali coś, żeby nie było widać i porysowali szyby,

 


piec nie został uruchomiony, bo znów coś jest źle i hydraulik musi poprawiać, w związku z tym

 


dziś Duszek nie wejdzie z układaniem podłóg, bo z samego kominka nie da się uzyskać temperatury minimum 18 stopni

 


na elewacji wylazła w jednym miejscu nieszczelność obróbek na dachu i leje mi się woda po ścianie

 

 


Na pocieszenie Jerry wciąż nam nie daje spać, chociaż trochę mu się zegar biologiczny poprawił i już nie budzi nas o 3 tylko dopiero bliżej 4.30 - 5.00 rano

Asiek i Jacuś

Ale nie przedstawiłam jeszcze trzeciego przyszłego domownika Kryształu.

 


Oto Jerry:

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=30384429&filename=obraz_018.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy37/389540/828421/thumbs/30384429_obraz_018.jpg http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=30384426&filename=obraz_022.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy37/389540/828421/thumbs/30384426_obraz_022.jpg http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=30384428&filename=obraz_005.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy37/389540/828421/thumbs/30384428_obraz_005.jpg

 

 


No proszę - i tak oto dzięki Jerremu dochrapałam się nareszcie trzeciej strony dzienniczka

Asiek i Jacuś

Budowa ma się ku końcowi. W rozgrywce "kto kogo wykończy" wciąż jesteśmy o dziwo na prowadzeniu. Tylko jakoś zapał do relacjonowania ostygł. Z dwojga złego może i lepiej, że nie zapał do wykańczania i urządzania domku

 

 


Na pewno jakoś się jeszcze któregoś dnia zrehablituję w niniejszym dzienniczku.

 

 


W każdym razie stan aktualny jest następujący:

 


- z elewacją panowie (nawet nie chce mi się ich oceniać pisemnie, bo szkoda słów.... ) jeszcze się babrzą (to chyba najlepsze określenie);

 

 


- grzejniki zamontowane i tylko jeden z nich kłóci się z moją umyśloną na błędnym wyobrażeniu o wielkości i umiejscowieniu onego grzejnika koncepcją wnętrza - w wiatrołapie, więc chyba wytrzymam

 

 


- szpachlowanie skończone - ufffffff - nigdy więcej!!!

 

 


- jutro tynkujemy ostatnią ścianę, która pierwotnie miała być obłożona kamieniem, ale koszty w tej sprawie nas ciut przerosły,

 

 


- a ja mam już gorączkę od myślenia nad kolorami ścian w poszczególnych miejscach, a farby przydałoby się kupić dzisiaj..... Czy czerwień i biel pogryzą się z jasnym beżem???

 

 


- aha - top event of last weekend - zamówiliśmy meble do salonu

Asiek i Jacuś

Tegoroczna część elewacji (bez struktury) się kończy.

 

 


Regipsy na poddaszu (tfu, tfu, odpukać w niemalowane ) też

 

 


Teraz przed nami osobisty montaż grzejników, poprawki przy piecu (tu już specjalista - nic samemu) i odpalenie pieca. Będziemy mieli ciepło, a to już ogromny krok ku zamieszkaniu :)

Asiek i Jacuś

Jakoś mało nowości ostatnio... Czyżby budowa zwolniła..... A może tylko wena do pisania niniejszego dzienniczka zwolniła......

 

 


Nieee, chyba nie

 


Jac codziennie szpachluje do ciemnej nocy, elewacja - a dokładniej styropian - się układa, pomysły na wnętrze się klarują, termin na podłogi i kolejny termin na montaż kuchni - umówione. Termin przeprowadzki - koniec listopada.

 

 


Uda się??

Asiek i Jacuś

Zaniedbałam fotorelację troszkę, ale już się poprawiam.

 

 


Dużo tego nie ma, ale zawsze

 

 


Ostatnie zdjęcie Kryształka bez ciuchów (czyt. styropian, poczatki elewacji lub coś w tym klimacie)

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=29923802&filename=obraz_001.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/29923802_obraz_001.jpg

 


W kuchni pojawił się sufit podwieszany, a piękny woodentic kryje się skromnie pod kartonami wszelkiej maści, co by się nie niszczył i nie obrastał pyłem, błockiem itp...

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=29923803&filename=obraz_002.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/29923803_obraz_002.jpg

 


A w salonie ....

 

 

 


Tadadam

 

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=29923800&filename=obraz_004.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/29923800_obraz_004.jpg

 


A tak wyglądał ostatnio gabinet i garaż

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=29923801&filename=obraz_005.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/thumbs/29923801_obraz_005.jpg


ale już panowie od elewacji zaczęli pilnie układać, więc szybciutko wraca mi przestrzeń do domu. :)

 

 

 


W głowie powolutku zaczynają się pojawiać niektóre kolory do wnętrz; kupiliśmy też już podłogę na korytarz na poddasze i .......................

 

 


...

 

 

 


samochód ....

 


A co?! Jakoś z tego "wygwizdowa" (tzn. bardzo przepraszam - z mojego uroczego zakątka) muszę dojeżdżać do miasta, prawda?

Asiek i Jacuś

Widziałam styropian - cały dom to jedno wielkie składowisko tegoż - nawet nie mam szans na zrobienie zdjęć np. wyłozonego płytkami ładnie garażu;

 


szambo też już jest skończone;

 


montaż kuchni ponownie przełożony na bliżej nieokreślone "później";

 


zamówiliśmy parapety z konglomeratu na dół;

 


przyjechali dziś fachowcy od elewacji do roboty, ale w tym roku zima zaskoczyła dla odmiany nie drogowców, ale budowlańców i z prac elewacyjnych na razie nici - przynajmniej dopóki nie przestanie padać śnieg

 

 


I czas się zrobił najwyższy na poważne myślenie o kolorach ścian. I tu się pojawia duuuuuuuża dziura w mojej głowie. Wydawało mi się, że wszystko wiem - ale to bylo złudzenie bynajmniej nie optyczne

 

 


Także zamiast tu wypisywać bzdury biorę się za przeglądanie wątków o wnętrzach i szukanie inspiracji - kciuki poproszę

Asiek i Jacuś

A w nosie ze zdjęciami - nie będzie na razie żadnych fotek!! BO NIE

 

 


Pojechałam na budowę w poniedziałek celem odebrania robót - lecąc na złamanie karku, żeby zdążyć przezd zachodem - i zrobienia zdjęć. I co zastałam? Wściekłego Jaca, bo "dlaczego kazałaś wymieniać Panu Łazienkowemu tę płytkę w półce przy wannie??!!". Razem z jedną płytką poleciała cała półka i z malutkich poprawek zrobiło się od groma roboty z górną łazienką.

 

 


Efekty:

 


- odbiór robót ekipy (która spieszyła się już do następnej klientki, a i tak zabawiła u nas dłużej niż miało być) o godzinie 12.30 w nocy,

 


- sufit podwieszany w kuchni nie skończony - trzeba go jeszcze samemu wyszlifować,

 


- drzwi nie "obrobione",

 


- skos w górnej łazience - nie wykończony,

 

 


Są też dobre strony - panel działa!!!! Za co w 99% odpowiada geniusz Pana Łazienkowego

 


Oby tylko przepowiednia, że "to badziewie się i tak po roku rozpadnie" ( badziewie za 1400 zł + transport - MASAKRA ) się nie spełniła...

 

 


Najbliższy przystanek na trasie autobusu budowlanego - szambo.

 

 


Ma być w piątek. W końcu, nie bez przejść, udało się Jacowi załatwić w w/w terminie koparkę. Ufff

 

 


No i szpachlujemy dalej - oby zdążyć z kuchnią i garderobą przed poniedziałkiem....

 

 


A zdjęcia zrobię, jak mi humor dopisze w sobotę, bo dopiero wtedy osobiście dotrę na budowę. A Jac, który jest codzinnie "nie ma czasu na pierdoły typu fotorelacje, jak pracuje ciężko na budowie" W sumie racja ...

Asiek i Jacuś

No dobra - kryzys mentalny trochę minął i wojujemy dalej :)

 


Powrót Pana łazienkowego wraz z ekipą jak zwykle dodał nieco wiatru w skrzydła i podlecieliśmy razem z robotą:

 


- garaż wyłożony gresem,

 


- kamień elewacyjny na ścianie w salonie (nie będę się rozwlekać nad tym, że dojechał, jak się okazało poobijany itd... - grunt, że wybręliśmy - trzeba będzie tylko w kilku miejscach farbą maznąć i będzie grać i śpiewać)

 


- wiatrołap w płytkach,

 


- instalacja antenowa zrobiona - straszą ze szczytu pod dachem dwie wielkie anteny, ale obraz ponoć ma być "jak brzytwa"

 

 


Dziś jadę obejrzeć jeszcze maleńkie poprawki w łazienkach (w tym zrobienie czegoś, żeby z feralnego panela zaczęła lać się normalnie woda, bo na razie nie miało to miejsca - co najwyżej kapało - z walki o bicze zrezygnowałam - nie mam już siły - chcę po prostu móć wziąć tam prysznic ) i kuchni, zaszpachlowany sufit podwieszany w kuchni i (jak to ładnie nazwał Jac) "obrobione" drzwi między wiatrołapem i garażem.

 

 


Po rozmowie tel. Jaca z Duchem zdaje się, że pojawia się nadzieja na rychły montaż podłogi - przynajmniej tej na dole.

 

 


I wielkimi krokami zbliża się kuchnia. Nawet dla odmiany pojawił się problem z terminem montażu - Pan chciał już, a my - uwaga, bo to bardzo nietypowe - później ..... Dogadaliśmy się na 12 października

 

 


Ach - i najważniejsze - zamówiłam niniejszym łoże do sypialni. No jak my się z Jacem w końcu w takim małżeńskim łożu spotkamy po tych miesiącach całych totalnego braku czasu dla siebie nawzajem .........

 

 


Mam nadzieję dziś troszkę zdjęć "pocykać" - pod warunkiem, że uda mi się dotrzeć na budowę za panowania światła dziennego...., a tu niestety jak zawsze są pewne wątpliwości. Ale jeśli mi się uda, i jeśli uda się dokonać odbioru wszystkich robót z wynikiem pozytywnym - to jutro w tym miejscu pojawi się tradycyjna już fotorelacja :)

Asiek i Jacuś

Ogólnie rzecz biorąc - jest źle!

 


Kończą się siły, kończy się kasa (nie da się jednak nie przekroczyć budżetu przy wykończeniówce - po prostu sie NIE DA ), a problemów przybywa.

 


Najnowszy - Panowie montujący solary /pomijając fakt, że dłubali się z tym dwa do trzech razy dłużej niż potrzeba/ najpierw potłukli 2 dachówki /dobrze, że zachowalismy jakis zapas na czarną godzinę - to już wymienili/, a teraz porysowali szybę w oknie dachowym - ciekawe, co zamierzają z tym zrobić i, co jeszcze bardziej interesujące, kiedy .....

 

 


Dlaczego do #%^|\ nic nie może mi ostatnio w życiu pójść zgodnie z planem??!!

Asiek i Jacuś

No to zacznijmy od owych drzwi w garażu. Przy okazji sznasę zaprezentowania się dostają: zasobik na wodę i drzwi przeciwpożarowe do kotłowni

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=28864407&filename=obraz_003.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/28864407_obraz_003.jpg

 


A to już sama kotłownia

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=28864409&filename=obraz_005.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/thumbs/28864409_obraz_005.jpg

 


A na moim ślicznym dachu zaczęły się już montować solary

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=28864404&filename=obraz_013.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/28864404_obraz_013.jpg


Tylko nie bardzo rozmiem, dlaczego tylko zaczęły i jakoś mi fachowcy zniknęli zamiast to dawno temu skończyć

 


Cóż - nie ma tego złego, zawsze mogę wziąć kogoś innego do montazu, a panom, którzy wzięli pieniążki za sprzęt z montażem wystawić fakturkę.....

 

 

 

 


Wewnątrz trwa szpachlowanie na całego,

 


przy okazji zdjęcia pragnę zwrócić uwagę na "gustowne" elementy elektryki - włączniki, żyrandol

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=28864413&filename=obraz_009.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/28864413_obraz_009.jpg

 


Najtrudniej jednak wciąż obrabia się okienka

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=28864412&filename=obraz_008.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/28864412_obraz_008.jpg

 

 


I na sam koniec /właściwie powinnam od tego zacząć/ bonus z dedykacją dla Nitubagi

 

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=28864419&filename=obraz_011.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/28864419_obraz_011.jpg

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=28864418&filename=obraz_010.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy38/389540/855151/previews/28864418_obraz_010.jpg

 


To jak to się w końcu nazywa? Milina?

Asiek i Jacuś

Ciekawa jestem niezmiernie jak wygląda mój domek, bo /aż wstyd się przyznać/ nie widziałam go od niedzieli......

 

 


Ale już mam zapowiedziane, że jutro od bladego świtu do ciemnej nocy czeka mnie robota - podaj szpachelkę, przynieś gips, umyj wiadro, gdzie jest łata itd, itp.....

 

 


I tak samo, jak za domem, stęskniłam się już za Jacem - od niedzieli nie widziałam go w świetle dziennym.....

 

 


Podobno już bliżej niz dalej .......

 

 


Aktualnie:

 


- szpachlowanie regipsów na poddaszu - Jac

 


- montaż solarów - panowie z Ulricha (mam nadzieję, że dotarli)

 


- podłączanie lampek, kontaktów - teść

 


- kotłownia - podłączanie pieca - hydraulik - ten sam, co wcześniej rurki rozkładał

 

 

 


Och - zapomniałam sie publicznie ucieszyć, że doczekałam sie nareszcie drzwi między garażem i wiatrołapem - tych, co to miały byc montowane raze z drzwiami zewnętrznymi i bramą - tak, tak - ze sto lat temu, ale się zgubiły w Gerdzie, szukali ich, wysyłali itp - znamy wszysycy te sprawy...Grunt, że już są



×
×
  • Dodaj nową pozycję...