Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    61
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    113

Entries in this blog

jasabar

dziennik budowy - Alabaster

Tydzień minął, a dach nie gotowy . Chciałabym, żeby dekarz zdążył chociaż do końca roku, ale nie zdziwię się, jeśli nie uda mu się z tym jego ślimaczym tempem

 


W tym tygodniu rusza instalator wod-kan. Elektryk już działa. Nie lubię oświetlenia sufitowego, więc w każdym prawie pomieszczeniu będą kinkiety, lub podświetlane wnęki. Fachowiec trochę zrzędził, że nawymyślałam, ale klient nasz pan, więc niech działa - ja będę tam mieszkać .

 


W projekcie komin i dom wokoło obłożone są piaskowcem. Po wizycie w marketach budowlanych dowiedzieliśmy się, że to straszne koszty i zaczeliśmy szukać klinkieru. Jednak coś nas tknęło, żeby rozejrzeć się gdzie indziej i tym sposobem znaleźliśmy - w drugim końcu Polski - za nieporównywalnie mniejsze pieniądze niż u nas. Problemem był tylko transport. Okazało się, że jest droższy od samego towaru . Szukaliśmy i czekaliśmy. Czekaliśmy i szukaliśmy, aż wreszcie znalazł się ktoś, kto przywiózł go przy okazji, mając na trasie naszą wioskę .

 

 


http://lh6.google.pl/jolibis/R2WYiu9SugI/AAAAAAAAAUk/HNmsdhFafo8/s288/PICT0015.JPG

 


http://lh4.google.pl/jolibis/R2WZSO9SuhI/AAAAAAAAAUs/FvBkaMqQoYQ/s288/PICT0019.JPGhttp://lh4.google.pl/jolibis/R2ouW-9SuiI/AAAAAAAAAVw/oseo7kLxxQA/s288/PICT0009.JPG

jasabar

dziennik budowy - Alabaster

No to mamy okna, tylne drzwi i bramę garażową. Wreszcie przyspieszymy tempo budowy. Dekarz obiecuje, że za tydzień dach będzie gotowy - zobaczymy... Za trzy dni wkracza elektryk, a dzisiaj kupiliśmy kominek .

 


Aaa i jeszcze jedno. Wczoraj wygrałam na Allegro wannę trójkątną do naszej łazienki. Kupujemy już teraz ponieważ na towar trzeba trochę czekać. Na kilku poprzednich aukcjach, ludzie strasznie podbijali oferty i nie można było kupić w atrakcyjnej cenie, aż wreszcie mi się udało! Oszczędziliśmy 800zł. Teraz poluję na kabinę prysznicową. Ależ te licytacje w ostatnich minutach podnoszą ciśnienie .

 

 


http://lh6.google.pl/jolibis/R0_HIbZ1t1I/AAAAAAAAAS8/2FZYfZ6Nx7o/s288/PICT0010.JPG

 


http://lh4.google.pl/jolibis/R21JKO9SumI/AAAAAAAAAW8/S8qhJzTu5j0/s288/PICT0033.JPG

jasabar

dziennik budowy - Alabaster

Myślimy o rezygnacji z prysznica w łazience na dole. Wydaje mi się, że ta kabina jest zbędna dla naszej rodziny i będzie na niej tylko osiadał kurz. Wanna i prysznic na piętrze chyba nam wystarczą, a kupowanie prysznica tylko dla ewentualnych gości nie jest potrzebne. Pieniądze przeznaczone na to dołożylibyśmy na lepszy sprzęt na górze - może kabina parowa?

 


Może źle myślę? Jeśli macie jakieś sugestie lub rady w tej kwestii, to chętnie wysłucham (w komentarzach .)

jasabar

dziennik budowy - Alabaster

Też myślałam gdzie umieścić tą zabudowę w sypialni . Może vis a vis łóżka? My tam nie mamy drzwi do garderoby, więc cała ściana jest pusta. Tylko nie wiem, czy przy oknie i drzwiach wejściowych jest te pare centymetrów potrzebnych na zabudowę?
jasabar

dziennik budowy - Alabaster

Rozumiem, że budujecie ten sam dom - więc witajcie w Alabastrowej rodzinie! . Podniesienie ścianki kolankowej, to bardzo dobry pomysł. Na piętrze tworzą się piękne przestrzenne pomieszczenia. Zabawki naszych dzieci, które w tej chwili się piętrzą aż po sufit, w nowym domu pewnie znikną gdzieś w kąciku

 


Co do ogrzewania podłogowego, to nie chciałabym ci doradzać, bo nie jestem w tej kwestii fachowcem. Myślę, że powinnaś popytać kilku osób, żeby wyrobić sobie zdanie, a nie słuchać tylko jednej. My nie słyszeliśmy o awaryjności tego systemu. Kilkoro naszych znajomych ma w domach ogrzewanie podłogowe i są bardzo zadowoleni z tego rozwiązania. Również na forum nie spotkałam się z negatywnymi opiniami - takimi, które by mnie przekonały na "nie" .

 

 


Ciekawa jestem, czy będziecie dokonywać jakiś zmian w środku? Mam nadzieję, że jak już zaczniecie budowę to pochwalicie się domkiem . Czekam z niecierpliwością. Byle do wiosny...

 


Ps. Następnym razem na pogawędkę zapraszam do komentarza mojego dziennika

jasabar

dziennik budowy - Alabaster

Prace dekarskie strasznie się wloką. Majster narzeka na cieślę, którego wcześniej bardzo zachwalał (są znajomymi) . Co prawda nasz dach nie należy do prostych, a po podwyższeniu ścianki kolankowej trochę pozmieniały się wymiary i nie było lekko. Nie wiem już kto jest winny, czy cieśla, czy dekarz .

 


No cóż, nie będę się rozczulać nad tym, czego nie mogę przyspieszyć. Jak to mówią "...co pan zrobisz, jak pan nic nie zrobisz..." . Czas pomyśleć o sprawach przyjemniejszych...

 


Podczas budowy nauczyliśmy się jednej rzeczy: o wszystkim trzeba myśleć z dużym wyprzedzeniem. Toteż myślę ...

 


Podzielę się z wami pomysłami innych osób z forum, które chętnie widziałabym w moim domu.

 

 


Bardzo podoba mi się ten pokój, jego klimat. Spotkanie przeszłości z teraźniejszością. Ten kominek jest super!

 


http://lh3.google.pl/jolibis/R0Vr-LZ1txI/AAAAAAAAAN8/YCUXDitxKYY/s288/super%20kominek.png

 


Fajna ścianka telewizyjna

 


http://lh3.google.pl/jolibis/R0VrvLZ1twI/AAAAAAAAAN0/MT5cWsEz94M/s288/%C5%9Bcianka%20na%20telewizor.png

 


Moja połówka wymyśliła sobie takie schody, zamiast drewnianych - jak jest w projekcie. Nasz murarz za tydzień zacznie je tworzyć. Zobaczymy co wyjdzie...

 


http://lh4.google.pl/jolibis/R0VsPbZ1tyI/AAAAAAAAAOE/jEtK4wjDJLY/s288/nasze%20schody4.png

 


Wystrój jadalni

 


http://lh5.google.pl/jolibis/R0VserZ1tzI/AAAAAAAAAOM/XvRthWyargI/s288/m%C3%B3j%20salon-jadalnia.png

 


I ta zabudowa w sypialni, marzenie...

 


http://lh5.google.pl/jolibis/R0Vp9rZ1tvI/AAAAAAAAANs/0gIWWyOSSdg/s288/zabudowa%20sypial.png

 


I co myślicie...

jasabar

dziennik budowy - Alabaster

Pan Elektryk powiedział, żebym zastanowiła się jak będzie wyglądać moja kuchnia, żeby wiedział gdzie mają być gniazdka i wtedy się zaczęło...

 


Zawsze wiedziałam, że moja kuchnia będzie tradycyjna, bo lubię takie "stare klimaty", zaokrąglone kształty itd. Nowoczesne meble z ostrymi kantami i prostymi klamkami, choć ładne, nie są dla mnie. Odwiedziłam parę sklepów z kuchniami i ... przewróciło mi się w głowie . Owszem moje tradycyjne kuchnie nadal mi się podobają, ale teraz jestem pod urokiem nowoczesnej kuchni w ciemnobrązowej okleinie. Jakoś ostanio podoba mi się wszystko ciemnobrązowe. Obejrzałam na forum mnóstwo kuchni i nie mogę się zdecydować. Jestem w rozterce: tradycyjna czy nowoczesna?

 


Żeby pójść na kompromis wymyśliłam, że meble mogłyby być nowoczesne, ale wszystkie detale bardziej tradycyjne o "miękkich" kształtach. Na kafelkach mogłyby być elementy z wijącymi się kwiatami, a ściany byłyby w ciepłym kolorze. Chmm... Oglądając inne dzienniki widzę, że ludziska mają takie wyczucie smaku, a ja nie mam pojęcia, czy mój pomysł nie będzie niewypałem.

jasabar

dziennik budowy - Alabaster

Minęły już ponad trzy miesiące i oto efekty:

 

 


-ściany stoją

 


http://lh4.ggpht.com/jolibis/Ry0PVzlrO_I/AAAAAAAAAFs/5x8wsXAVXuc/s288/PICT7.JPG http://lh3.ggpht.com/jolibis/Ry0QbjlrPAI/AAAAAAAAAF0/JOgPI69eoRc/s288/PICT8.JPG


http://lh3.ggpht.com/jolibis/Ry3RwjlrPDI/AAAAAAAAAGg/TxWaK0F7mEg/s288/PICT11.JPG http://lh3.ggpht.com/jolibis/Ry3V3jlrPFI/AAAAAAAAAGw/OUQ3vuKLn7g/s288/PICT13.JPG


http://lh3.ggpht.com/jolibis/Ry3WMjlrPGI/AAAAAAAAAG8/4fuZj-_N694/s288/PICT14.JPG http://lh6.ggpht.com/jolibis/Ry3elTlrPLI/AAAAAAAAAHo/D8SKIa7rcPU/s288/PICT19.JPG


http://lh5.ggpht.com/jolibis/Ry4SBzlrPRI/AAAAAAAAAIg/y0jNyAkZn5w/s288/PICT24.JPG http://lh4.ggpht.com/jolibis/Ry4T_jlrPUI/AAAAAAAAAI4/ptQ2dyRkGpk/s288/PICT27.JPG

 

 


-więźba gotowa

 


http://lh3.ggpht.com/jolibis/Ry4WmTlrPYI/AAAAAAAAAJc/j3iqg8h9HG4/s288/PICT31.JPG


http://lh4.ggpht.com/jolibis/Ry4V1jlrPXI/AAAAAAAAAJU/nPYcSty7Zg8/s288/PICT30.JPG

 

 


-ogrodzenie jest

 


http://lh4.ggpht.com/jolibis/Ry3fjzlrPMI/AAAAAAAAAHw/2Fb-5GCV7_Y/s288/PICT20.JPG


http://lh4.ggpht.com/jolibis/Ry4Y8jlrPZI/AAAAAAAAAJo/w557BsZqct8/s288/PICT32.JPG

 

 


-jutro przychodzi dekarz

 


-szambo w trakcie realizacji

 


-okna i drzwi zamówione

 


Fachowcy od elektryki, wod-kan i co umówieni. Czas porozglądać się za kominkiem i schodami. Budowa domu wydawała się taką przyjemnością, ale te wszystkie wybory, których trzeba dokonać czasami mnie męczą. Znaleźć coś co się podoba i jednocześnie nie jest drogie - ciężka sprawa ...

jasabar

Po małych problemach z Urzędem Gminy pozwolenie uprawomocnione, prąd jest, woda jest, humus zebrany, dom wytyczony, ogrodzenie w trakcie, a murarz wkracza za kilka dni.

 


Podczas kopania rowu pod ogrodzenie znaleźliśmy podkowę. Mam nadzieję, że to dobra wróżba i teraz wszystko pójdzie szybko i sprawnie. Słyszałam, że w fundamenty wrzuca się bilon - my wrzucimy pokowę.

 


Dobre serce to męcząca sprawa. W doły na słupki ogrodzenia wpadają ciągle jakieś zwierzaki i wraz z moim dzieciem ratujemy je. Bilans uratowanych istnień :zając, ropuchy, jaszczurki, myszy. Najwięcej kłopotu było z zającem, bo był maleńki i baliśmy się, że matka go odrzuci kiedy poczuje nasz zapach. Zaryzykowaliśmy i przenieśliśmy go. Cały czas nurtuje nas jego dalszy los...

 

 


http://lh4.google.pl/jolibis/Ry0MOzlrO8I/AAAAAAAAAFA/7aHmjMxnmZE/s288/PICT4.JPG


http://lh3.google.pl/jolibis/Ry0OsjlrO-I/AAAAAAAAAFg/-ci7Cf7jnM4/s288/PICT6.JPG http://lh6.google.pl/jolibis/Ry0K8TlrO7I/AAAAAAAAAE0/_k-ajDIbZhg/s288/PICT3.JPG

jasabar

dziennik budowy - Alabaster

Wybór projektu to ciężka sprawa, każdy to wie. Jakoś tak się składało, że to co mi się spodobało, było zbyt drogie w budowie, albo nie odpowiadało gustowi męża.

 


Znalazłam projekt Alabastra i powiedziałam "ten, albo żaden". Po ciężkich pertraktacjach przekonałam męża. Długo potem straszył mnie, że zbankrutujemy stawiając dom z tak skomplikowanym dachem. Ale co poradzę, skoro się w nim zakochałam. Był prawie idealny.

 


Poprawki które wprowadziliśmy:

 


- zmiana wejść do garderoby i zabudowa hallu (teraz każdy z pokoi ma garderobę)

 


- podniesienie ścianki kolankowej o dwa pustaki (podwyższyło to skosy i dało dodatkową powierzchnię m.in. na suszarnię i oddzielne wc na piętrze)

 


- likwidacja okien w garażu (jest jedno okno z luksfery)

 


- likwidacja instalacji gazowej (kocioł na eko-groszek)

 


- ogrzewanie podłogowe w salonie, kuchni i przedpokoju

 

 


Straaasznie długo trwały sprawy papierkowe. Tragedia!

 


Ale dostaliśmy wreszcie pozwolenie na budowę!!!!! Jeszcze nie prawomocne, ale jest.

 


Teraz czas postarać się o kier-buda i poprosić bank o pożyczkę. Prosiiimy - chcemy się uwiązać na następne 30 lat .

 


Murarz w gotowości bojowej. Dobrze, że nie trzeba się już martwić o materiały.

jasabar

FOTO DZIENNIK BUDOWY: http://picasaweb.google.pl/jolibis/BudowaAlabaster03?authkey=HJuDvOUaHcI" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/jolibis/BudowaAlabaster03?authkey=HJuDvOUaHcI

 

 

Wszystko zaczęło się dawno, dawno temu od małej rolnej działeczki zakupionej jako inwestycja na przyszłość. Lata mijały... Bardzo lubimy spędzać każdą wolną chwilę na łonie natury i tak nam jakoś przyszło na myśl, żeby się wybudować na naszym kawałku ziemii. Budowa domu była dla nas wtedy w sferze marzeń, ale postanowiliśmy ruszyć machinę. Pierwszy krok: wniosek o przekształcenie działki. Czekaliśmy, czekaliśmy i czekaliśmy, mijały miesiące i nic. Dowiedzieliśmy się w gminie, że owszem ziemia będzie przekształcona, ale kiedy to nastąpi niewiadomo. Zaczęły mijać lata i nadal nic.

W międzyczasie rodzinka nam się powiększyła z 2 na 4+ duży pies. Na 43m w bloku na czwartym piętrze zrobiło nam się baaardzo ciasno. Kupno większego mieszkania w blokowisku? Rozważyliśmy nasze możliwości, sprawdziliśmy szanse na kredyt i postanowiliśmy: budowa!

Poszukiwania nowej działki trwały baardzo długo - rok, albo i dłużej. A to za droga, a to za mała, a to nie ma szkoły, a to za daleko lub zły dojazd, ciągle coś nie tak.

Wreszcie znaleźliśmy coś ciekawego, niezbyt blisko miasta, ale tak nam się spodobało, że zapadła decyzja o kupnie działki. Niestety nie mieliśmy gotówki od ręki, ale właściciel powiedział, że zaczeka. Chcieliśmy wpłacić zaliczkę i sporządzić wstępną umowę, lecz z bliżej nie wyjaśnionych przyczyn pan nie zgodził się na to. Jak się to skończyło? Kiedy przyjechaliśmy z pieniążkami okazało się, że nasza kochana działeczka została sprzedana...

Mieliśmy już dosyć poszukiwań. Pewnego dnia pojechaliśmy zobaczyć nowy dom znajomych i okazało się, że niedaleko są działki na sprzedaż. Obejrzeliśmy je. To było to. Nie zastanawiając się wiele kupiliśm? jedną z nich. Nasze utęsknione, własne 1700m - wreszcie!

Wkrótce początek naszej przygody z budową wymarzonego domu...

 

http://www.krajobrazy.com.pl/projekty_domow/alabaster/" rel="external nofollow">http://www.krajobrazy.com.pl/projekty_domow/alabaster/



×
×
  • Dodaj nową pozycję...