Sporo czasu upłyneło od ostatniej mojej wizyty we własnym dzienniku.
Dużo sie wydarzyło, Dom się powoli wykańcza.
W tej chwili jesteśmy na etapie glazurników. Co oznacza , że znów jestem do tyłu i to bardzo.
W wielkim skrócie napisze co zrobilismy w zeszłym roku w domu. A wiec tak elewacja zrobiona, tynki i wylewki tez, ocieplenie poddasza i podbitka również.
W sumie wszystko poszło sprawnie i bez bólu.
Aaaa muszę pochwalić pana Andzej, który robił u nas ocieplenie. Bardzo pożądna ekipa, wszystko ładnie wykończone, kolor dokladnie taki jak chcielismy. A własnie z kolorem mielismy problem, bardzo nam sie podobał kolor taki jasny żółty,na próbce był naprawde super. Okazało sie,że Pan Andrzej robił własnie ten kolor wcześniej na budynku i nas tam zawiózł, żeby zobaczyc i potwierdzic. Niestety kolor na duzym rozmiarze nie wygladal tak jak tego oczekiwalismy, więc Andrzej miał świetny pomysl i zawióż nas na kilka innych budynków gdzie robił elewacje i w taki oto sposób wybraliśmy kolor naszej elewacji. Naprawde ekipa bezproblemowa, a Pan Aandzej to złota rączka, pózniej robił nam ocieplenia poddasza i tez jesteśmy zadowoleni. Wszystko równiutko , czysciutko , łączenia płyt niewidoczne. Naprawde chłopaki sie znaja na tym co robią.
To w sumie tyle o elewacjach w następnym odcinku opisze wylewki i tynki wewnętrzne, no i moze w końcu pare fotek puszcze.
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 893 wyświetleń