Witam Wszystkich bardzo cieplutko
Czas na rozpoczęcie dziennika , bo nasza przygoda z budową już się ostro rozpoczęła a to co będzie się u nas działo napewno wymaga zarchiwizowania w postaci rzecz jasna -dziennika budowy .
Na początek bardzo zwięźle o nas czyli Joanna i Jacek w skrócie J&J.
Jesteśmy małżeństwem od 4 listopada 2006 roku.
Decyzja o naszym budowaniu rodziła się w naszych głowach osobno na długo przed tym,nim się poznaliśmy.Każdy z nas nie wiedział jaka czeka go przyszłośc, ale wstępnie w odległych marzeniach śnił nam się domek.
Obecnie mieszkamy w Warszawie , wynajmujemy mieszkanie w ścisłym centrum jest super, bo wszędzie blisko itd.ale...właśnie ale ...kiedy przychodzi lato zawsze ciągnie nas gdzieś na łono natury ...tam zawsze ładujemy swoje "akumulatory" :))
Na dodatek mój mąż zawsze się wkurza , że nie może sobie przed blokiem umyc samochodu czy też w nim podłubac.
No i ....już przed ślubem szukaliśmy działki ale...ceny działek nas dobijały, nawet odpuściliśmy temat na czas załatwiania ślubu.Jednak jak to mówi mój tato : jak już raz wpadnie Ci do głowy jakaś myśl będzie Cię tak długo męczyła, aż ją zrealizujesz" .Rzeczywiście, razu pewnego jadąc od babci Jacka z kierunku Tłuszcz ( jeżdziliśmy już przez te Gmine ze 50 razy ) dostrzegliśmy działke a na niej wywieszke " sprzedam" .Pamiętam ten dzień i ten moment kiedy właścicielka poprowadziła nas ,żeby pokazac nam dokładnie granice działki.
Moje nogi wyglądały jak muchomorki -całe pogryzione przez komary.Już wtedy intuicyjnie czułam ,że to Nasze przeznaczenie, że zapamiętam ten dzień.I stało się, po wlace z papierologią i urzędami zakupiliśmy grunt pod budownictwo naszej rodzinki 1070m2 w Gminie Poświętne malowniczo położonej ok 30 km od centrum Warszawy ,gdzie teraz mieszkamy .
Dnia 15.01.2007 zawarliśmy notarialnie umowe wstępną a 31.01.2007 staliśmy się jedynymi właścicielami tego cennego kwałka ziemi :)
Na działce mamy oczko wodne na pół z sąsiadem prawostronnym :) Kiedyś będzie z tego piękne oczko wodne ...Poniżej zdjęcia :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c9d040892b6c7716.html" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/129/c9d040892b6c7716m.jpg
Teraz o początkach dobrego czyli :wyborze projektu .
Oj działo się to długo ,bo nasza działka ma wjazd od południa i chcieliśmy poszuka idealnego domku , który by pasował na tę działkę.
Obkupiłam się projektami : archipelag, horyzont itd i nic jak już coś było to zawsze coś nie pasowało.Jakie braliśmy pod uwagę czynniki: wielkośc powierchni użytkowej około 120-130m2 , salon min.25m2, taras od poludniowego-zachodu, garaż w bryle budynku bez podpiwniczenia.
Juz mieliśmy kupic Osiek z dom-projekt ,ale znalazł sie Jaspis z Archetona i tak już zostało.
http://www.archeton.net/RESOURCES/RYSUNKI/jaspis/jaspis.jpg
lustrzane odbicie - dzięki temu garaż po prawej stronie, taras od poludniowego zachodu.Nie potrafię wkleic rzutów ale można je zobaczyc na stronie http://www.archeton.pl" rel="external nofollow">http://www.archeton.pl i wyszukując Jaspis.Wersja wybudowana w roku 2004r stoi wybudowana w miejscowiści Zegrze ( byliśmy i widzieliśmy) .Co do zmian w projekcie to wiele zależy od adaptacji.Zobaczymy jedno co wiemy to doprojektowanie kominka.Troszeczkę męczy nas pomieszczenie, które jest pod wystającą klatką schodową z tyłu domu.W projekcie jest ono niżej i ze schodami , pewnie je zamurujemy i nie bedziemy z tej przestrzeni korzystac,albo zostawimy je niezamurowane .Musimy to przedyskutowac z architektem.
To tyle Kochani na początek ../jak tylko znajdę znów czas i wenę do pisania opiszę jak rozpoczęła się nasza przygoda z nową technologią o której już piszemy na forum wraz z p.HenioK z pomorza i j-j z Zielonej Góry, według której będziemy budowac nasz ekologiczny-pasywny domek.