Zanim oczywiście oboje podjęliśmy decyzję o budowie domu decyzja ta została podjęta przez małżonkę, kóra mnie skutecznie (jak widać) urabiała. Urabianie było całkiem przyjemne
Zaczęliśmy szukać działki - wiadomo gratka itp plus objazdówka okolic Poznania. Pierwotnie myśleliśmy o Kamionkach, potem o Pokrzywnie, Tulcach aż trafiliśmy do Kruszewni. Niedaleko od Zalasewa. Jak tam trafiliśmy to już było wiadomo, że bierzemy tę działkę.
Jak to w życiu bywa nie dało się działki kupic od ręki bo w sądzie okazało się, że przy tworzeniu elektronicznej KW zrobiona błąd i nasza działka ma numer działki, która została sprzedana na drogę. 1,5 tygodnia w plecy. Ptem okazało się, że coś tam ze Starostwa Pow. trzeba załatwić (na razie jestem na etapia przyswajania wiedzy co gdzie i kiedy). No to czekamy kolejne 2 tyg. Na szczescie te kwity zalatwia wlasciciel i agencja.
Podpisalismy za to umowe przedwstepna - lepszy rydz niz nic.
A zapomnialem dodac, ze wczesniej sprzedalismy mieszkanie, ktore wynajmujemy zeby bylo za co dzialeczke zakupic.
Jak dobrze pojdzie za 2 tygodnie bedziemy posiadaczami dzialki o powierzchni 1216 m2 !! :):):). Wieczorem wkleje zdjecie dzialki :)
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 596 wyświetleń