Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    34
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    60

Entries in this blog

darek i agatka

Miesiąc murarki za nami. Bywało różnie ... maj i czerwiec deszczowe jak nigdy

 


Jednak trochę prac udało się zrobić * fundamenty, ściany zewnętrzne i część nadproży gotowa.

 


Pozostały ściany wewnętrzne, kominy i reszta nadproży.

 


Jak znajdę czas pomiędzy pracą, budową i spaniem to wrzucę parę zdjęć.

darek i agatka

Po powrocie z wakacji fundamentów ciąg dalszy.

 

 


09-08-2008 wmurowano dwuzłotówkę pod pierwszy narożnik. Niestety muruję sam więc prace nie posuwają się zbyt szybko.

 


Może na koniec jesieni skończę.

 


Byłbym niesprawiedliwy - pomaga mi mój ojciec- pomalował lepikiem całe ławy i pomógł mi położyć papę x2.

 


We dwóch prace idą dużo szybciej.

 


18-08-2008 zacząłem murować wewnętrzną warstwę ściany fundamentowej - jak pięknie wygląda razem ze styropianem.

 


Tylko żeby ten styropian "AQUA" nie był taki ... drogi .

darek i agatka

Poniżej trochę zdjęć z minionego tygodnia 23-28 czerwca 2008:

 

Chudziak

http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/SGqCrsw1WKI/AAAAAAAAASc/oBEh-Z91_kI/s400/100_2229.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/SGqCrsw1WKI/AAAAAAAAASc/oBEh-Z91_kI/s400/100_2229.JPG

 

Zimne ...

http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/SGqGNRE-d1I/AAAAAAAAAS0/vgO3c3ka16Q/s400/100_2262.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/SGqGNRE-d1I/AAAAAAAAAS0/vgO3c3ka16Q/s400/100_2262.JPG

 

Widok ogólny domu

http://lh3.ggpht.com/darekiagatka/SGqGYLoEbzI/AAAAAAAAAS8/o_y2TLPU5F0/s400/100_2273.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/darekiagatka/SGqGYLoEbzI/AAAAAAAAAS8/o_y2TLPU5F0/s400/100_2273.JPG

 

Trochę strachu i ...

http://lh5.ggpht.com/darekiagatka/SGqIuK8u2LI/AAAAAAAAAUc/zkpWCojZwCU/s400/100_2348.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/darekiagatka/SGqIuK8u2LI/AAAAAAAAAUc/zkpWCojZwCU/s400/100_2348.JPG

 

... i po wszystkim

http://lh3.ggpht.com/darekiagatka/SGqKMQFf-aI/AAAAAAAAAVY/1VBMDgJHsNw/s400/100_2534.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/darekiagatka/SGqKMQFf-aI/AAAAAAAAAVY/1VBMDgJHsNw/s400/100_2534.JPG

darek i agatka

Ze względu na ilość pracy w ostatnim czasie muszę nadrobić pisanie dziennika.

 


Wtorek (24-06-2008)

 


Kolejny dzień robienia szalunków rozpoczął się o 7.00.

 


O 8.30 naszedł mnie wariacki pomysł - zamówiłem chudziak (hmm, podobno suchy beton) o 10.30 miało przyjechać 6,5 m3 chudziaka. Okazało się, że niedoświadczony inwestor zamówił beton ... ale nie suchy dopiero pan z betoniarni uświadomił mi, że do chudziaka muszą dodawać trochę wody dla utrzymania jego właściwości (wiatr może wywiać cement). Dlatego aby beton nie związał musieliśmy rzucić wszystko i zacząć rozsypywać towar.

 


Wtedy się zaczęło - 5 godzin dla czterech osób - taczka, cztery wiadra, dwie łopaty (dobrze, że same kopały ) i chudziak leży w wykopach.

 


Tylko ręce mieliśmy do samej ziemi.

 


Wydatki : 1427,40 zł - chudziak,


30,00 zł - wiadra,


62,40 zł - folia budowlana x2 - 6x4m

 

 


Środa (25-06-2008)

 


Koniec szalunków i ciąg dalszy zbrojenia.

 

 

 


Czwartek (26-06-2008)

 


Zakończenie zbrojenia ław fundamentowych i zamówienie betonu w ilości 20m3.

 

 


Piątek (27-06-2008)

 


Dzień zaczął się od awarii wody z wodociągu co w perspektwie konieczności podlewania ław było dość dużym problemem - jednak po godzince było już po problemie. Cały dzień przeplątaliśmy się dorabiając zbrojenie trzech słupów podpierających dach, sprawdzając łączenia zbrojeń, łączeniu szalunków.

 


O 15.00 skończyliśmy.

 


O 17.00 rozpoczęła się kolejna w tym dniu awaria wody.

 


Tym razem zaczęła się ulewa połączona z wyładowaniami atmosferycznymi. Lało tak, że "świata nie było widać".

 


Serce miałem na ramieniu, że cała praca pójdzie na nic jak wleje nam się do wykopu woda z ziemią.

 


Jednak po ulewie okazało się, że nasza budowa przetrwała w doskonałym stanie. To właśnie potraktowaliśmy jako dobry znak.

 

 

 


Sobota (28-06-2008)

 


O 6.00 już byłem na budowie. O 7.30 miał przyjechać samochód z pompą i beton. Muszę pochwalić ekipę gdyż za 15 siódma zadzwonił szef z pytaniem czy po wczorajszej ulewie wszystko jest w porządku i czy mogą jechać z towarem??? Po 40 minutach pompa stała gotowa do pracy, a przed działką ustawiała się już grucha [9m3]. Super punktualnie.

 


Po wlaniu dwóch gruszek [łącznie 18 m3] i po zmierzeniu tego co pozostało do zalania zamówiłem jeszcze 6 m3 [o 4 więcej niż planowane] - wykopałem trochę zbyt głębokie ławy.

 


Łącznie poszło 23,8m3.

 

 


A wieczorem ??? Polewanie ... betonu

 

 


Teraz pozostało nam ciągłe polewanie ław.

darek i agatka

W dniu dzisiejszym rozpoczeliśmy szalowanie ław fundamentowych i kręcenie zbrojeń. Oto efekty całodziennej pracy

 

 

http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/SF_73WzlVQI/AAAAAAAAARI/z4xcVsiN6r4/s288/100_2211.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/SF_73WzlVQI/AAAAAAAAARI/z4xcVsiN6r4/s288/100_2211.JPG

 

http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5215163821951636738" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5215163821951636738

 

, a nie mówię o spalonym od słońca karku.

darek i agatka

W dniu wczorajszym (21-06-2008) po 8 dniach prac (łącznie 21 godz.) zakończyliśmy kopanie pod fundamenty.

 


Dziś jako, że jest niedziela postanowiliśmy zrobić sobie wolne więc zmontowaliśmy stół do robienia zbrojenia.

 


Dodatkowo zamontowaliśmy gientarkę i wygieliśmy 80 sztrzemion.

 


Nawet nie jest to ciężka robota w porównaniu z kopaniem tej ... gliny z kamieniami.

 


Jutro jadę po deski na szalunki i ... do roboty.

darek i agatka

W dniu 12-06-2008 zakończyliśmy wytyczanie ław drucianych i wykopaliśmy symbolicznie pierwszą łopatę pod ławy.

 


Oj ... niezła glina. Można cegły wypalać .

 

 


Trochę ciężko będzie kopać samemu ale ... za jakieś dwa tygodnie może skończymy.

 

 


Wczoraj rozpocząłem kopanie - wykopałem pierwsze 2 metry i pojechałem do LM po szpadel.

 


Kupiłem szpadel - 57 zł , ale podobno sam kopie i wynosi ziemię

 


Teraz to pewnie w tydzień skończę.

darek i agatka

W dniu dzisiejszym wszedłem do naszego przyszłego domku, przywitałem się z żonką i dzieciakami, powiesiłem ubranie w szafie, umyłem ręce i ... obudziłem się.

 


Jakie fajne jest wrażenie gdy wśród rozciągniętych drutów tyczących ławy człowiek dostrzega wytyczone pomieszczenia parteru.

 


Wie gdzie będzie łazienka, a gdzie będzie kuchnia i gdzie będzie grzał się przy kominku .

 


Och, jak to jeszcze daleko.

 


Ale zawsze w tym miejscu mógł być jeszcze trawnik.

 

 


http://lh5.ggpht.com/darekiagatka/SEheqShLw4I/AAAAAAAAAQY/CDOQxXJeuAg/s400/Tyczenie%20%C5%82aw%20drucianych..JPG

 

 


http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5208517049672516482" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5208517049672516482

darek i agatka

Dziś dalszy ciąg grzebania w ziemi. Instalacja ułożona. Jutro czekamy tylko na koparkowego aby wszystko zasypał i wyrównał teren. Mam nadzieję, że się pojawi.

 


Jutro będziemy również przenosić punkty geodezyjne celem wyznaczenia ich za pomocą drutu naciągniętego pomiędzy narożnikami.

 


Mam nadzieję, że damy radę.

darek i agatka

Dziś kolejny dzień grzebania w ziemi.

 


O 12.00 przyjechał koparkowy. Rozkopał nam pół działki.

 


Wykopał rowek pod instalację wodną i pojechał.

 


Później pozostaliśmy już tylko my: dwaj budowlańcy ja i ojciec .

 


Ale jako, że ręce rwały się do pracy to poukładaliśmy kilka rurek i ... wróciliśmy do domku.

 


Myślę, że w poniedziałek dokończymy pracę.

darek i agatka

Geodeta jak obiecał, tak przyjechał.

 


Wszedł na robotę nawet trochę wcześniej bo o 8.30 , a nie o 9.00 jak planował.

 


Niestety pogoda nie sprzyjała bo siąpił deszcz, ale goście nie zrażali się tym faktem.

 


Gorzej z inwestorem bo zmókł do suchej nitki.

 


Jednak kolejny krok został wykonany - a jutro jedziemy nad morze.

 

 


http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/SDRzHqJz6WI/AAAAAAAAAM4/6kLNJRjGWNM/s400/100_1873.JPG

 


http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5202910044931484002" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5202910044931484002

 

 


Po niecałej godzinie powstał obrys budynku

 

 


http://lh5.ggpht.com/darekiagatka/SDRzuaJz6dI/AAAAAAAAANw/Vm6kTT1YH9U/s400/100_1880a.JPG

 


http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5202910710651414994" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5202910710651414994

darek i agatka

Trochę przyspieszyliśmy.

 


Wreszcie nadszedł ten dzień 14.05.2008r.

 


W dniu dzisiejszym o godz. 17.06 złamaliśmy pierwszą łopatę rozpoczynając zdejmowanie humusu.

 

 


http://lh4.ggpht.com/darekiagatka/SCtXIaJz6VI/AAAAAAAAALw/YphWafVE58E/s288/100_1752.JPG

 


http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5200345996700412242" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5200345996700412242

 

 


Później ruszył do walki koparkowy ... ale sie działo ...

 

 


http://lh5.ggpht.com/darekiagatka/SCtPcqJz6MI/AAAAAAAAAKQ/cVawKFo4YUk/s288/100_1753.JPG

 


http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5200337548499740866" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5200337548499740866

 

 

 


Pomimo, że nie robiłem nic to byłem tak zmęczony przez adrenalinkę jaka mnie dopadła, że nogi i ręce wydawały się jak z waty.

 


Miałem takie rozchwianie emocjonalne jak pewnie niejeden z początkujących inwestorów, a serducho mi waliło tak bardzo, że bałem się, że wzbudzę lokalne trzęsienie ziemi .

 

 


Mam nadzieję, że wstrząsy nie były odczuwalne w okolicy Jeżeli tak - to sorry.

darek i agatka

W dniu dzisiejszym pojawił się elektryk, aby sfinalizować podłączenie naszego prądu.

 


Przyjechał, podłączył, założył plombę i pojechał.

 


Wieczorem pojechałem z synem na działkę podłączyć pierwszą lampkę.

 


Ale miał radochę ... w końcu jako pierwszy coś podłączył.

 

 

 


http://lh5.ggpht.com/darekiagatka/SCDMG7s5u9I/AAAAAAAAAJc/e8WREihkzDQ/s288/Pierwsze%20%C5%9Bwiate%C5%82ko.JPG

 


http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/PodCzenieSkrzynkiElektrycznej/photo#5197378389462858706" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/PodCzenieSkrzynkiElektrycznej/photo#5197378389462858706

 

 


DZIAŁA

 

 

 


Wieczorem byłem również u potencjalnego kierownika budowy omówić sprawy.

 


Jestem umówiony na jutro lub czwartek na podpisanie dokumentów.

 


Nareszcie - trochę długo trwały poszukiwania.

darek i agatka

... leży w ziemi.

 

 

 


Oczywiście kabelek - nie elektryk.

 

 


Tak jakoś mi się nudziło w domu więc pojechałem na działeczkę i ... ułozyłem kabel w wykopanym uprzednio rowku, zasypałem, ułożyłem folię wzdłuż wykopu i zasypałem do końca.

 


Niestety była już 20:21 i nic nie widziałem więc obsadzenie skrzynki elektrycznej (dzięki Betsi2006 za skrzyneczkę) pozostawiłem na kolejny dzień.

darek i agatka

W dniu dzisiejszym odebraliśmy z UM dokument nadający numer porządkowy naszego przyszłego domku. :)

 


Wiedziałem, że urząd nie będzie się bawił w nadanie nowej nazwy dla naszej ulicy (bez nazwy).

 


Podciągnęli nas do ulicy poprzecznej i nadali kolejny numer - 20 - hmm ... może być.

darek i agatka

W dniu wczorajszym 22-04-2008 pojawiła się na naszej działce ekipa od kanalizacji.

 


W ciągu kilku godzin osadzili studzienkę, wykopali dół do położenia rur i ... podłączyli nam kanalizację.

 


Może nie jest to wielka rzecz, ale nas cieszy. Zawsze to kolejny ... krok.

 

 


http://lh4.ggpht.com/darekiagatka/SA2jJbs5u6I/AAAAAAAAAHs/puvmVC9F4zg/s288/Studzienka%20na%20dzia%C5%82ce%2022-04-2008.jpg

 


http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/Kanalizacja/photo#5191985327878290338" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/Kanalizacja/photo#5191985327878290338

 

 


Ps. 17-04-2008 odebraliśmy uprawomocnioną zgodę na budowę.

 

 


Teraz jesteśmy na etapie poszukiwania Kierownika Budowy.

 


Jak na obecną chwilę mamy problem - jakby z całej okolicy Piaseczno, Konstancin wszyscy kierownicy się wyprowadzili.

darek i agatka

W poniedziałek 14-04-2008 złożyliśmy wniosek o nadanie numeru porządkowego dla działki. :)

 


Ciekawe jak Urząd rozwiąże sprawę nazwy ulicy, która nie ma nazwy

 


Oby nie nadali jakiejś dziwnej nazwy typu Kresowa, Sybiraków itd.

 

 


Wczoraj 15-04-2008 kupiliśmy stal na ławę fundamentową - ceny niestety dla kupujących wzrosły od poniedziałku o ok. 100 zł na tonie.

 


Nam sprzedawca sprzedał po starej w związku z tym, że w piątek namawiał nas do zakupu.

 


Kupiliśmy:

 


600kg - fi 12 - po 2930zł

 


200kg - fi 6 -po 2990 zł obie ceny podane brutto za tonę z dowozem.

 


i narazie 5 kg wiązałkowego - 4,80 zł za kg.

 

 


Stal na fundamenty - zakup 2382,24 zł.

darek i agatka

Niestety od czerwca 2007 bawiłem się w pracoholika. Choć niewiele się działo, ale nie miałem czasu się rozpisywać.

 


W kilku punktach przedstawię, co się działo:

 


1) Czerwiec 2007 - elektrownia podłącza nam skrzynkę elektryczną umiejscowioną w granicy działki.

 

 


http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/R_aKHcRmfbI/AAAAAAAAAEw/8EQY9XRpbV4/s288/Dzia%C5%82ka%20elektryka%20038.jpg

 


http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/PodCzenieSkrzynkiElektrycznej/photo#5185483881417440690" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/PodCzenieSkrzynkiElektrycznej/photo#5185483881417440690

 

 


2) Od maja, gdy złożyliśmy projekt do architekta, czekaliśmy do listopada aby otrzymać go już gotowego do złożenia w Starostwie Powiatowym. W tym czasie uzgodniliśmy z Urzędem wyjazd z działki, otrzymaliśmy uzgodnienie z melioracji.

 


I tak 25 listopada złożyliśmy projekt w Starostwie.

 

 


3) Do 30 listopada zakończyliśmy rozbiórkę części ogrodzenia i budowę nowego. Dzięki temu powiększyliśmy działkę o ok. 70 m2, których poprzedni właściciele nie grodzili bo ... ??? może zabrakło im siatki???

 

 

 


http://lh3.ggpht.com/darekiagatka/R_aWZsRmffI/AAAAAAAAAGc/lbbj_T8Ovo0/s288/p%C5%82ot.JPG

 


http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/PodCzenieSkrzynkiElektrycznej/photo#5185497389089586674" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/PodCzenieSkrzynkiElektrycznej/photo#5185497389089586674

 

 


4) 31 grudnia 2007 - Sylwester - Nowy Rok 2008

 

 


5) 07-01-2008 - informacja ze Starostwa, że proszą o uzupełnienie uzgodnień dostaw wody i odbioru ścieków. Jeżeli o to pierwsze nie było trudno bo ten kto czytał dokładnie wie, że mamy już wodę podłączoną do działki i wystarczyło zrobić 4 kopie ksero umowy, tak z odbiorem ścieków zaczęły się przysłowiowe "schody". Jako, że kanalizacja w naszym rejonie jest dopiero w fazie realizacji i nie ma firmy sprawującej nad nią nadzoru nikt nie chciał wystawić nam odpowiedniego oświadczenia o zapewnieniu odbioru ścieków.

 


W Starostwie natomiast o żadnych pośrednich rozwiązaniach nie chcieli słyszeć. Pan podinspektor kazał zaprojektować szambo bo mają takie przepisy. Po dwóch tygodniach gdy "przywiązany" do klamki kierownika w Starostwie i "oflagowany" siedziałem i powiedziałem, że nie wyjdę dopóki nie porozmawia ze mną ktoś myślący normalnie, a nie sztywno wg przepisów okazało się, że dokument, który wystawił mi Urząd Miasta dając zapewnienie podłączenia do kanalizacji w 2009 roku jest zupełnie wystarczający. No chyba wiecie jak się czułem

 


A już najlepsze było to, że jak już uporałem się z przekonaniem wszystkich o słuszności moich teorii :) pan podinspektor poinformował mnie, że w nawiązaniu do obowiązujących przepisów zgody nie dostanę bo uzupełnienie dokumentów trwało więcej niż 7 dni .

 


W związku z tym 18 lutego 2008 złożyliśmy projekty wraz z wnioskiem ponownie.

 

 


6) 03-04-2008 wreszcie jakiś wolny dzień w tygodniu - udaliśmy się do Starostwa. I jakie było nasze zdziwienie gdy pan podinspektor poinformował nas, że w dniu kolejnym zgoda będzie do odbioru.

 

 


7) 04-04-4008 -

 

 


MAMY ZGODĘ

 

 


 

 


teraz czekamy kolejne dwa tygodnie i ...

 


później jeszcze tydzień po zgłoszeniu do Inspektora Budowlanego i ...

 

 




×
×
  • Dodaj nową pozycję...