Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    176
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    335

Entries in this blog

Pyrgon

69 dni do wprowadzki.

 

 


Górna łazienka cała w płytkach, takoż mój kawalerski kibelek. Takoż garaż, salon i kuchnia prawie. Chata w 30% wyszpachlowana i przeszlifowana. Ekipa chodzi biała jak we młynie. Jutro mają być malowane na biało pierwsze pomieszczenia.

 

 


Nie ma czasu na wklejanie zdjęć...

 

 


Schody zamówione. Drzwi wewnętrzne takoż. Panele wybrane. Kolor elewacji - w trakcie intensywnej dyskusji. Kolory ścian wewnątrz - takoż.

 

 


Na działce bagno i pobojowisko. Tak musiało wyglądać w Normandii po lądowaniu aliantów w 1944.

 


Dziś wkroczyła ekipa od podjazdu, zasiała jeszcze większy zamęt. Domu nie widać zza różnokolorowych pryzm ziemi i piachu. Jutro mają dojechać palety z kostką brukową. A my chcemy sadzić drzewa

 

 


Może jeszcze w tym tygodniu wkroczy ekipa od tarasu/werandy (izolacja, wylewka).

 

 


Stan finansów jeszcze gorszy niż stan "ogrodu"

 

 


Nadal nie mamy prądu. Woda ze studni - czas by zlecić Sanepidowi badania.

 

 


Niewielu wierzy we wprowadzkę za 69 dni. Ja należę do tego wąskiego grona optymistów

Pyrgon

80 dni do wprowadzki. Płytki rozchodzą się po górnej łazience i nie tylko, w chacie przybywa wszystkiego, ino kasy ubywa.

 


A my dorwaliśmy na Allegro piątą pocztówkę z Golęczewa!!! Budynek kuźni, drogowskaz przed nim - napis na tablicy w lewo zaczyna się na "W" - prawdopodobnie "Warthelager" czyli Biedrusko

 

 


http://images31.fotosik.pl/196/5f2356ad28d9032b.jpg

Pyrgon

Ulga - pierwszy raz przemogłem się i kupiłem płytki przez internet (sklep Płytki24). Dziś towar dojechał - bez żadnych uwag, pięknie popakowany, tanio, w baaardzo dobrej cenie, transport za darmo (z Ostrowca Świętokrzyskiego).

Dla porównania, dziś również dotarło cargo z Cermagu. Drogo jak smok (co za diabeł mnie skusił żeby coś tam kupować), transport za kasę, mimo 3krotnego zapewnienia sprzedawcy towar nie czekał w magazynie i trzeba było dopłacić kierowcy za czekanie. A na koniec - połowa kartonów była mokra, rozłaziła się w rękach podczas przenoszenia.

Pyrgon

Dziś nastąpił oficjalny odbiór etapu robót poddaszowo-wełnowo-GK. Tym samym główny wykonawca czyli firma Investdom na dłuższy czas znika z placu boju (późną wiosną lub wręcz latem będą jeszcze robić elewację - ocieplenie i tynki), a do środka - może w przyszłym tygodniu - wkraczają oddziały szpachlarzy, malarzy, płytkarzy itd.

 


Z tej okazji przyjechała ekipa od Investdomu posprzątać plac budowy.

 

 


Do planowanego terminu przeprowadzki pozostało jeszcze jakieś 100 dni

Pyrgon
Sobota była dniem spotkań. Był pan od balustrady balkonowej, wziiął zaliczkę i pojechał. Byli m.in. też dwaj różni panowie od podjazdu. Mam już wycenę od jednego z nich - 13600 netto ; mam nadzieję że kolejne przymiarki będą bardziej ludzkie. Na wizji lokalnej był też główny wykończeniowiec (wejdzie pewnie za ok. 10 dni), tudzież na pomiarach - stolarz od komandorów i kuchni.
Pyrgon

Wczorajszy dzień przyniósł jedną ważną rzecz - szybką i sprawną akcję rozprowadzenia wody po ogrodzie. Kat wykopał rów, pan instalator (na zdjeciu) położył wąż, i kat na bieżąco zasypywał wykop.

 

http://images26.fotosik.pl/165/b9c73f46fc3e7408.jpg

 

Luzik relaksik i mamy 3 końcówki z zaworkami na działce. Woda sika aż miło. To ważne, bo dzięki temu upewniłem się, że nasza pompa głębinowa uciągnie. Skoro z ostatniego kurka w ogrodzie, po niemal 100 metrach drogi od studni, ciśnienie jest OK, to w domu na piętrze też nie powinno być źle.

Pyrgon

Wygląda też na to że zdecydowaliśmy się na drzwi wewnętrzne. Wybieramy Porta Nova seria 5 (część pełnych, część z szybami matowymi) kolor ciemny orzech (orzech 4).

 


Oczywiście projektant uważa że sztuczna okleina to bamberoza ale mamy to głęboko (niechby sam dorzucił parę tysiaków na lepsze to byśmy pogadali



×
×
  • Dodaj nową pozycję...