Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    361
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    574

Entries in this blog

kajetana

zaczynam pisanie

dla poukładania sobie w głowie:

 


1. umowa z Mefrą do podpisania

 


2. początek marca podłączenie wody na działce (studnia)

 


3. połowa marca - warunki przył. do kanalizy

 


4. marzec - projekty: woda, kanaliza, prąd

 


5. Kwiecień wykonanie podłączy (??)

 

 


I wciąż nie wiem co zrobić z tymi sosnami ...

 


kajetana

zaczynam pisanie

linki o roślinach do łazienki:

 

http://www.muratordom.pl/lazienki/e-aranzacje/ceramika-polcolorit---elegancja-i-subtelnosc,7956_18522.htm" rel="external nofollow">http://www.muratordom.pl/lazienki/e-aranzacje/ceramika-polcolorit---elegancja-i-subtelnosc,7956_18522.htm

 

http://www.muratordom.pl/lazienki/e-aranzacje/trwale-piekno---ceramika-marconi,7956_18517.htm" rel="external nofollow">http://www.muratordom.pl/lazienki/e-aranzacje/trwale-piekno---ceramika-marconi,7956_18517.htm

 

http://www.muratordom.pl/lazienki/wyposazenie-i-detale/kwiaty-w-lazience,6432_4243.htm" rel="external nofollow">http://www.muratordom.pl/lazienki/wyposazenie-i-detale/kwiaty-w-lazience,6432_4243.htm

 

http://www.muratordom.pl/lazienki/aranzacje/jakie-rosliny-do-lazienki_,6424_4268.htm" rel="external nofollow">http://www.muratordom.pl/lazienki/aranzacje/jakie-rosliny-do-lazienki_,6424_4268.htm

 

http://www.muratordom.pl/lazienki/aranzacje/pod-bambusami,6424_5008.htm" rel="external nofollow">http://www.muratordom.pl/lazienki/aranzacje/pod-bambusami,6424_5008.htm

kajetana

zaczynam pisanie

http://images34.fotosik.pl/155/acb4addb88c88d7f.jpg

 


http://images33.fotosik.pl/156/2a6e74faddfcbb6a.jpg

 


To efekt naszej pracy z soboty - mniej więcej wytyczone miejsce domu na działce

 


Wczoraj był fundamentowiec - jako, że on zaczyna to pospolite ruszenie budowlane termin wejścia na działkę wyznaczył na koniec maja/ początek czerwca.

 


To dobrze - biorąc pod uwagę ilość rzeczy, które ja mam jeszcze do załatwienia...

kajetana

zaczynam pisanie

bardzo proszę .... zdjęcia przestronnego a la polski dworek

 

 


http://images25.fotosik.pl/163/b529e939f56bfb6c.jpg

 


http://images24.fotosik.pl/164/d33ba0b80483ee3c.jpg

 


http://images32.fotosik.pl/154/6649df35745f9e4f.jpg

 


http://images34.fotosik.pl/154/a3ba161657c27040.jpg

 


oraz zdjęcia dworku polskiego - wnętrza .. mojego wujka (uwaga: w łazience wanna z kwietnikiem)

 

 


http://images32.fotosik.pl/154/67e56c4fa8c3a04d.jpg

 


Ten salon ma 30 m.kw i pięknie się zmieściły sofa (2 osobowa), fotel, stolik i ładniutkie meble pod ścianami ...

 


Problem jednak mamy my - przestronni - mamy salony prawie 40 m.kw, ale musimy w nich zmieścić i wypoczynki i meble jadalniane ...

 

 


http://images34.fotosik.pl/154/7fbbbe546a7e9bed.jpg

 


Wanna z kwietnikiem w nogach :)

 

 


http://images34.fotosik.pl/154/a4d58d5eeda84d1e.jpg

 


poza tematem: wgrywanie fot trwa już prawie 3 godziny ... dłuuuugo

 

 


http://images31.fotosik.pl/155/9f9d1742b20d332d.jpg

 


http://images27.fotosik.pl/163/68ce9969e189aebb.jpg

 


W poniedziałek podam linki do artykułów muratora nt. roślin w łazienkach - jakie rodzaje i co lubią ...

 


A teraz dobranoc

kajetana

zaczynam pisanie

właśnie oglądam zdjęcie przestronnego ...

 


pierwsza myśl: JAK DOBRZE, żE W łAZIENKACH POWIęKSZYłAM OKNA!!!

 


druga myśl: dużo osób rezygnuje z tarasu dużego (okno zamiast drzwi tarasowych), taras tylko boczny.

 


Nie ma na fotkach układu sof w salonie, jaki ja chcę zastosować ... (kurde, nie wiem czy mi się wszystko pomieści...)

 


muszę koniecznie pomierzyć moje meble - tylko jak to zrobić?

 


(duża część jest w Szczecinie, meble antyczne są upchnięte w jakimś kontenerze )

 


ratunku !!

kajetana

zaczynam pisanie

dziś na grupie szczecińskiej był link do http://www.bokserywpotrzebie.pl" rel="external nofollow">http://www.bokserywpotrzebie.pl

wiedziałam czym to grozi ... ale nie mogłam się powstrzymać.

Łzy leciały same z oczu - kochane boksery, wszystkie takie słodkie jak nasz nieżyjący Gęba.

Jak się wprowdzimy to napewno znów będziemy mieć boksera - zrobimy wtedy dobry uczynek i weźmiemy takiego biedaczka nieszczęśliwego...

(kiedyś widziałam boksera w budzie, na łańcuchu) - koszmar!

kajetana

zaczynam pisanie

jutro (sobota) spotkanie z elektrykiem i geodetą ...

 


za tydzień w wikend plan prac się zapełnił jeszcze bardziej. Oprócz przesadzania i wycinania będą także prace niby-geodezyjne. Sami oznaczymy teren działki i miejsce budowy domu przy pomocy poziomicy z laserem czy czegoś równie tajemniczego.

 


Czyli za tydzień będę wiedziała, jaką różnicę będziemy mieli między poziomem domu a ogrodem, ile nam wyjdzie tej piwnicy, co sama wychodzi. = podejmiemy decyzje co do piwnicy właśnie (czy zasypywać, czy robić piwnicę użytkową pod salonem i dwoma pokojami)

 


martwię się o meble - czy one się pomieszczą ...

kajetana

zaczynam pisanie

wczoraj myśleliśmy nad meblami w salonie - tak się składa, że mamy komplet starych mebli ... i nam wyszło, że bufet się nie zmieści na ścianie przy tarasie. Efekt rozmyślań: rezygnacja z jednych drzwi tarasowych, ściany wydłużają się o jakieś 80-90 cm po prawej i lewej stronie tarasu.

Rysunek:

http://images26.fotosik.pl/158/f60f374a016d8b0fmed.jpg" rel="external nofollow">http://images26.fotosik.pl/158/f60f374a016d8b0fmed.jpg

kajetana

zaczynam pisanie

Się napracowałam ...

 


wrzucam rzut domu wg. projektu muratora

 


http://images27.fotosik.pl/157/06d6cf0298757c55.jpg

 

 


niżej - rzut ze zmianami naszymi i pomysłami na meble i inne ...

 


rzut, na którym rysowałam niechcący nie jest nasz ... my mamy za garażem pom. gospodarcze (jak powyżej). Ale zmiany są wrysowane :)

 

 


http://images32.fotosik.pl/141/17ba640df6e58e5e.jpg

 

 


Czekam na Wasze opinie...

 


PS nie dorysowałam powiększenia okien w małej łazience i garażu ...

kajetana

zaczynam pisanie

Mam przed sobą rzut całego domu i opowiem Wam co zmieniliśmy w przestronnym:

 


1. drzwi do małej łazienki zostały przeniesione do przedsionka - nie chcieliśmy mieć w salonie zapachów kibelkowych

 


2. piec do grzania wody przeniesiony z małej łazienki do pom. gospodarczego

 


3. zmiana ustawienia sprzetów toaletowych w małej łazience

 


4. zmniejszenie tej łazienki na korzyść kuchni

 


5. powiększenie okna w małej łazience, będzie 900x1200

 


6. powiększenie okna w garażu, będzie 900x900

 


7. w salonie jedne drzwi tarasowe będą nie otwierane

 


8. dodaliśmy też w salonie małe okno - narysuję co i jak

 


9. drzwi do pokoju przy salonie przeniesione z korytarza do salonu - generalnie ma to być gabinet/ biblioteka dlatego chcemy ten pokój połączyć z salonem

 


10. większe okno w dużej łazience

 


11. i tam zmiana ustawienia sprzetów toaletowych

 


12. poszerzony garaż o 1,5m

 


będzie też poszerzona ściana z kominkiem...

 


Tyle opisu... już wiem jak rysawać, więc zabieram sie do pracy :)

kajetana

zaczynam pisanie

już sobie powtarzam - spokojnie..., spokojnie - nie wszystko na raz :)

 


z tym ogrodem i roślinami to sobie dam spokój w tym roku, tylko przesadzę sosenki i wytnę co się da. Z mężem musimy zdecydować, czy zostawiamy kilka brzózek - jak tak, to też do przesadzenia.

 


Na wikend 23-34.02 planujemy najazd na działkę celem wstępnego uporządkowania drzewek i oznaczenia taśmą typu "samoobrona" granic działki oraz miejsca na dom.

 


Jak przesadzimy te sosny, wtedy wejdzie geodeta - wymierzy, zaznaczy... i na początku marca fundamenty...

 


Czekam na hasło od fundamentowca - spotkanie na działce celem wyceny fundamentów i robicizny.

 


Już się nie mogę doczekać, jak to wszystko ruszy

 


Acha - zepchnięcie humusa z powierzchni ponad 200 m.kw (dom) będzie mnie kosztowało 500 zł - kolejna pozycja do wpisania w komputer - koszty budowa

 


jeszcze nie ruszyłam działki, a już wydaliśmy 11 tyś PLN

kajetana

zaczynam pisanie

spotkałam się z człowiekiem z firmy ogrodniczo-projektowej...

 


na oko powiedział, że przesadzenie w inne miejsce 10 małych sosen będzie kosztowało max. 300 zł. Wczoraj byłam na działce - policzyłam dokładnie - wyszło tych sosen 16. Od takich 10 cm aż do około metra.

 


Przy 16 sztukach zrobi się z tego ok. 500 zł, więc nie wiem jak zdecydować. W zasadzie poglibyśmy je sami przesadzić, ale szkoda by było, gdyby się jakaś nie przyjęła... Ewentualnie można firmę wziąć do przesadzenia tych dosłownie kilku największych, bo one pewnie korzenie mają już ogromne i rozrośnięte. Te małe przesadzić samemu... nawet dobry pomysł.

 


Oprócz sosenek mam na działce mnóstwo akacji samosiejki, dużo brzóz samosiejek i jakieś inne nie wiem dokładnie jakie drzewa. Żadne z nich nie wygląda jak typowe drzewo - pień + gałęzie... wszystkie są krzakopodobne - gałęzie wyrastają prawie z ziemi ...

 


Firma ogrodnicza potrzebna mi jeszcze do ocenienia, czy wszystkie te drzewo-krzaki trzeba wyciąć, czy może zasiał się tam jakiś super okaz dębu, buka czy innego drzewa.

 


W każdym razie za wycinanie akacji mogłabym się już zabrać - sekator mam kupiony już rok temu

 


Choć pewnie okaże się za mały do przycinania głównych gałęzi.

 


I tak jak fundamentowcy wjadą na działkę to zniszczą te akacje, mogłabym im wytyczyć trasę przejazdu do miejsca fundamentów w ten sposób...

 


W najbliższy czwartek kolejna (pewnie prawie ostatnia wizyta w firmie budowlano-szkieletowej) - omówienie szczegółów technicznych, omówienie ceny - muszę się dowiedzieć jak nam wycenili okna i porównać z wycenami, które dostałam indywidualnie.

 


I pewnie koniec lutego/ początek marca podpiszemy umowę.

 


Geodeta załatwiony - też sąsiad ze wsi za nami :)

 


Choć dla własnej świadomości muszę sama zaznaczyć granice działki + miejsce domu na niej.

 


(martwi mnie jedynie test w najbliższą sobotę ... nic nie umiem... kto to słyszał...!!! robić testy studentom na podyplomowych)

kajetana

zaczynam pisanie

Optymizm prysł... znów boli głowa od nowych problemów:

 


1. Wizyta w Meliopozie (podłączenie wody) - porównanie ich projektu przyłączenia studzienki na działce z mapką działki; zapytanie o koszt dalszego podłączenia wody do domu

 


2. wizyta w Aquanecie - warunki techniczne przyłączenia do ścieków, a tu będzie problem, bo działka ma różnice w poziomie. Od strony asfaltu i dalej w stronę ogrodu jest spad. Chyba będzie potrzebna pompa do ścieków

 


3. Gazu nie podłączamy - nie potrzeba...

 


4. I fundament... Że też do czegoś takiego potrzebne są aż dwie firmy. I ile to kosztuje? Już wiem, że Poznań i okolice liczą 90zł/h pracy koparki czy czegoś. A przed fundamentem jeszcze jakiś geodeta do wytyczenia miejsca, gdzie będzie stał dom.

 


5. Poszukać kierownika budowy (inspektora mam)

 


Jedyna nadzieja w niektórych tych sprawach... jest w moim wujku, którz się zna na rzeczy....

 


RATUNKU!!!

kajetana

zaczynam pisanie

Pół roku przerwy... załatwianie opinii, pozwoleń, decyzji. Dwa razy zmiany w projekcie. A na początku byłam pewna, że zaczniemy max. latem zeszłego roku:)

 


Zatem - w poniedziałek lecę do Starostwa oddać zmiany do projektu - czas oczekiwania na decyzję 3-4 tygodni. W tym czasie muszę znaleźć wykonawcę fundamentu -ceny są różne. W necie piszą ludzie, żeby nawet materiały na fundament kupić samemu lub zamówić z dobrą ceną do odbioru przez wykonawcę.

 


Przez te pół roku w sprawie wykonawcy domu raczej nic się nie zmieniło - firma z Szamotuł. Oczywiście podnieśli ceny przez ten czas.

 


Jeszcze pojadę do tartaku w Gądkach - oni też robią domy drewniane. Dziś mi ich przestawiciel powiedział, że robią dom 120 m.kw za 300 tyś pod klucz - jeśli mój dom wycenią na mniej niż Szamotuły i wszystko będzie OK, to być może ich wybiorę. Na wybudowanie domu pod klucz dają w umowie czas 4-5 miesięcy.

 


Niewątpliwie plusem u nich jest to, że są składem budowlanym i tartakiem, więc wydawałoby się, że ceny materiału będą niższe.

 


Jakbyście mieli namiary na fundamentowca to proszę o info :)

 


Nie wiem niestety co zrobić z dzikimi drzewami/ krzakami na działce - część będzie zniszczona, ale resztę chciałabym uratować...

 


Pozdrawiam słodko

kajetana

zaczynam pisanie

w zasadzie można powiedzieć, że na rózne opinie i pozwolenia czekaliśmy łącznie 5 miesięcy. Najdłużej na ścieki z Aquanetu. Teraz mam wszystko... ale architekt pojechał na urlop Wariactwo!!

 


Czyli wniosek o pozwol. na budowę składać będziemy około 20 sierpnia. Może nam sie uda zobaczyć domy wybudowane przez wybraną firmę. W każfym razie im szybciej podpiszemy umowę na budowę domu, tym szybciej zaczną nam ten dom produkować.

 


Zobaczymy jak będzie...

kajetana

zaczynam pisanie

pozwolenie na zmiany idzie .... pocztą 3 tydzień. Faksem mi w końcu przysłali, bo tak to paraliż kompletny.

w każdym razie zapału do budowania wciąż nie mam - może jak zobaczę kopanie fundamentów to mnie ruszy...

kajetana

zaczynam pisanie

cholera niby nic a zaraz koniec lata

 


mamy już wszystkie opinie + złożony wniosek na zjazd z działki. Teraz najważniejsze - pozwolenie na budowę.

 


I ostatnie spotkanie z architektem - jednak robimy ściankę kolankową. Widziałam przestronnego w Kicinie - zdecydowanie za mała przestrzeń między oknem a dachem - za dużo cienia.

 


Trzeba pomyśleć o umowie na dom - w sumie mogliby już produkować chatkę.

 


Czekam też na pozwolenie na zmiany z muratora - coś długo nie przysyłają.

kajetana

zaczynam pisanie

Wracając do domu....

Pamiętacie, że wybraliśmy Przestronny D08S - szkieletowy?

Zmiany wprowadzone przez nas to:

poszerzenie domu o 1,5 m.b zarówno od łazienki dużej jak i od garażu. Czyli w sumie 3 mb dodatkowo. U nas akurat garaż jest po prawej, łazienka duża po lewej. Dzięki temu na spokojnie do garażu wjadą 2 auta, powiększa się pomieszczenie gospodarcze za garażem oraz z drugiej strony domu łazienka + dwa pokoje są naprawdę przestronne. Zmieniamy układ w łazienkach, mała łazienka będzie miała drzwi od wiatrołapu - koszmarny pomysł w oryginalnym projekcie - drzwi łazienki wychodzące na salon. O jakieś 45 cm pomniejszamy małą łazienkę przez co powiększa się kuchnia. W salonie na małej ściance od wschodu będzie okno stałe, jedne drzwi balkonowe zamieniamy na stałe - nie otwierane. W dużej łazience powiększamy okno, w dwóch pokojach gościnnych od frontu też. Jak mi to architekt narysuje to wrzucę do dziennika, żeby było widać co i jak. Brama wjazdowa na działkę będzie z boku domu, a furtka na przeciw drzwi domowych - żeby być maxymalnie osłoniętym od ulicy. Cały przód będzie zarośnięty - żywopłot i jakieś rośliny wysokie.

kajetana

zaczynam pisanie

Nie mam siły zajmować się budową - cudem będzie postawienie domu w tym roku - a to oznacza, że Gęba będzie tam sam. Przestało mi zależeć. Dom miał być wspaniałym miejscem dla wielu ludzi i zwierząt, tylko że ONI odeszli. Po co mi ogród skoro Gęby tam nie będzie ...
kajetana

zaczynam pisanie

Życie leci jak zwariowane. Dzieją się rzeczy, których nie chcemy, a jednak się dzieją. Od października zeszłego roku mieliśmy w rodzinie 3 śmierci, 3 pożegnania. Mojego kochanego kota Rudego nie mieliśmy okazji pochować obok nas - nie mieliśmy jeszcze działki, ciocia zmarła nagle choć mocno chorowała (jak się okazało). Gęba - nasz piesek kochany zmarł prawie tydzień temu - śpi spokojnie w rogu naszej działki, ma wspaniały widok.Na miejscu jego pochówku na razie będzie leżał duży, ładny kamień. W przyszłym roku posadzimy tam magnolię. Przed Jego śmiercią spokojnie podchodziłam do spraw działki - pozwolenia się same robiły, opinie się pisały, zmiany w projekcie bez pośpiechu były uzgadniane. Teraz....

Chciałabym już tam mieszkać, aby być blisko Gęby, bardzo mnie boli, że jest tam sam. Jutro jedziemy na działkę odwiedzić Go. Po 2 tygodniach chyba nie będzie padało, więc spokojnie będziemy mogli spędzić przy Nim trochę czasu. Nie mamy jeszcze opinii z Aquanetu - kanalizacja. Oby przysłali jak najszybciej, kończymy wprowadzać zmiany w projekcie, wiemy już gdzie będzie zjazd z drogi na działkę. Niby wszystko idzie jak trzeba, ale tak strasznie powoli. A bez pozwolenia na budowę nie można podpisać umowy na produkcję i budowę domu.

Najgorszy jest ból , który się pojawia czasem.... takie okropne myślenie, że nic nie układa się jak trzeba. Ciocia miała mieszkać z nami, zwierzęta miały mieć swój azyl, swoje piękne miejsce na ziemi. Ze wszystkim się spóźniamy...

Nawet nie wierzę, że budowa zacznie się jeszcze w tym roku.

kajetana

zaczynam pisanie

W DNIU 2 LIPCA 2007 ROKU OKOłO 17.30 ZMARł NASZ KOCHANY PIES O IMIENIU GęBA. NASZ PRZYJACIEL - NASZE DZIECKO.

PIERWSZE WBICIE łOPATY NA DZIAłCE BYłO JEDNOCZEśNIE KOPANIEM GROBU DLA GęBY.

NAWET W NAJGORSZYCH KOSZMARACH NIE PRZYPUSZCZAłAM, żE GęBY Z NAMI NIE BęDZIE - NIE BęDZIE MIESZKAł W NOWYM DOMU, NIE BęDZIE SIKAł NA NOWE ROśLONY I SZCZEKAł NA PSY SąSIADóW.

POZOSTANIE W NASZEJ PAMIęCI I OBOK NAS-CHCIELIśMY MIEć GO PRZY SOBIE

 

http://images20.fotosik.pl/314/5eab013b0ce12f39m.jpg" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/314/5eab013b0ce12f39m.jpg



×
×
  • Dodaj nową pozycję...