domek dla szóstki
Ekipa I - elewacyjna
Ocieplanie na zewnątrz szło dość szybko, bo ekipa jest cztero-, a w porywach pięcioosobowa.
http://www.konarzyny.edu.pl/my/211.jpg" rel="external nofollow">http://www.konarzyny.edu.pl/my/211.jpg
http://www.konarzyny.edu.pl/my/212.jpg" rel="external nofollow">http://www.konarzyny.edu.pl/my/212.jpg
http://www.konarzyny.edu.pl/my/213.jpg" rel="external nofollow">http://www.konarzyny.edu.pl/my/213.jpg
http://www.konarzyny.edu.pl/my/214.jpg" rel="external nofollow">http://www.konarzyny.edu.pl/my/214.jpg
Ciapki chyba ładniejsze od tej szarości.
http://www.konarzyny.edu.pl/my/215.jpg" rel="external nofollow">http://www.konarzyny.edu.pl/my/215.jpg
A w pochmurny dzień wygląda naprawdę ponuro.
http://www.konarzyny.edu.pl/my/216.jpg" rel="external nofollow">http://www.konarzyny.edu.pl/my/216.jpg
Niestety, teraz nie widać żadnych postępów, bo panowie wybyli i chyba dni tygodnia im się pomyliły, bo mieli być w środę , a do tej pory ich nie ma.
A poza tym z drugiej strony dom jest nadal biały, bo styropian tylko przyklejony i zakołkowany.
Prawdziwe męki przeżyłam przy wyborze koloru tynku, mimo że wcześniej niby wiedziałam, czego chcę. Mikroskopijne próbki, dla mnie stanowczo za małe. Razem z mamą Jacka oglądamy w dziennym świetle. Decydujemy. Pokazuję, co chcę. „Wybrała pani najdroższy”. No, aż tak to mi na tym kolorze nie zależy. Dopytuję się, od czego zależy cena i jaka to jest różnica. Ostatecznie wybieramy inny odcień. Tylko niech mnie nikt nie pyta jaki, bo sama nie wiem...
Przyszło mi też samej wybierać płytki klinkierowe na parapety. Mam nadzieję, że jakoś to będzie wyglądało. Choć szczerze mówiąc, znacznie mniej mnie to obchodzi niż jeszcze miesiąc temu.
Co zrobić – budowa nie cieszy tak jak dawniej. Może to minie?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia