domek dla szóstki
Ekipa IV - ociepleniowa
Trochę było na początku problemów, kiedy zorientowałam się, że brak szczeliny między deskami a wełną. Poprawili, choć bez przekonania. Z pomocą przyszedł jeszcze KB, który na prośbę Jacka zjawił się na budowie i powiedział, jak to zrobić. Teraz wszystko gra.
Później miałam kłopot, żeby wytłumaczyć, jak obrobić okna połaciowe. Udało się jakoś. Już nabrałam wprawy w rozmowach z fachowcami. Przeważnie zaczynam: "Mąż powiedział..." albo wtrącam "To musi tak być, bo ja dostanę opieprz". I wciąż robię zdjęcia. Czasami działa też telefon w ręce.
http://www.konarzyny.edu.pl/my/220.jpg" rel="external nofollow">http://www.konarzyny.edu.pl/my/220.jpg
http://www.konarzyny.edu.pl/my/222.jpg" rel="external nofollow">http://www.konarzyny.edu.pl/my/222.jpg
Teraz już położona jest druga warstwa wełny i folia w pokojach dziewczyn. Pokój nad garażem wymaga trochę więcej zachodu, bo krzywiznę jętek trzeba teraz ukryć.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia