No taaaaak........ na budowie małe postępy, nie mam o czym pisać, więc dzienniczek spaaaaaadł To podnoszę !!!!

Jutro pojedziemy z mężem na budowę, ponoć panowie robią obróbki blacharskie, ciekawe jak im wyszły natomiast murarze mieli dokańczać ścianki działowe na piętrze, te które podtrzymują jętki. Zobaczymy czy to zrobili - nie bylo mnie na budowie trzy dni. A to dla nich laba - kota nie ma , myszy harcują Acha, muszę ich pogonić z poprawkami okien, bo wkońcu muszę je zamówić. Czeka się na nie 5 tygodni, więc nie ma szans na założenie ich jeszcze w tym roku - trudno, planu nie wykonamy!!! Będzie mały poslizg, mam nadzieję !!!!!!